Nie no, nie mogę "jakość psa" JAKOŚĆ?! Ludzie, zastanówcie się co piszecie...Wizytówka? Owszem... Ale taki okeleczony pies to nie jest dobra wizytówka, i mam o takim właścicielu dosyć...ekhem...niskie mniemanie. Szczęśliwy pies, świadczy o dobrym właścicielu a nie ładny...Też mam rasowego spa. Suka Golden Retrivera, po rodzicach zdobywających medale w kraju i za granicą. I co? Nie zabraniam jej biegać po polach żeby sobie futra nie zniszczyła... Mieszka na wsi i jest bardzo szczęśliwa mogąc pływać, biegać i ryć w ziemi całymi dniami. I co z tego że ma ciągle, mimo nieustannego wyczesywania rzepy w futrze, że brudzi się w błocie? Jestem pewna że woli takie życie od ciągłego paradowania na wystawach...
Ten post nie da się ukrć odnosi się szczegulnie do Arivy...Bo przyznaję, że uważam jej podejście o psów za snobistyczne i samolubne. Pewnie niektóre osoby będą mi miały za złe te ostre słowa, trudno...