Kankan w ubojni czyli nowy raport Empatii
Czy widzieliście kiedyś świnię tańczącą kankana na stronach internetowych ubojni? A może kurczaka-kelnera, który niesie na tacy pieczonego kurczaka? A może świnię w witrynie sklepu mięsnego, która z widoczną rozkoszą mówi smacznego? W ramach promocji mięsa dochodzi do wyjątkowo obrzydliwych nadużyć, jeśli nie wobec prawa, to z pewnością dobrego smaku. Zapraszamy na nowe strony Empatii, poświęcone raportowi "Zwierzęta w reklamie mięsa":
http://raport.empatia.plZ opakowań wyrobów mięsnych, z szyldów i reklam, wreszcie z projektów znaków towarowych produktów, spoglądają na nas szczęśliwe, bajkowe, upozowane - aby uspokoić sumienie klienta - zwierzęta. W wielu przypadkach zwierzęta te zachwalają własne ciało. Sprawiają wrażenie, jakby rozumiały, że wzniosłym celem ich krótkiego życia jest znaleźć się w rzeźni, a później na talerzu. Sugerują, że wiodą w ramach hodowli (często przemysłowej, nazywanej "fabrykami śmierci") miłe, wolne i satysfakcjonujące życie. To wyjątkowo niesmaczne oszukaństwo. Chcielibyśmy, żeby zaczęto o tym mówić.
Empatia zgromadziliła setki przykładów opakowań, znaków towarowych, stron www oraz reklam. W najbliższym czasie zamierza m.in. wystąpić do zakładów mięsnych, aby zaprzestał praktyk nieuczciwej promocji. Wystąpi do Prezesa Urzędu Patentowego RP o nie rejestrowanie znaków towarowych, które w obecnych czasach muszą być uznane za niezgodne z dobrymi obyczajami. Zaproponuje zawarcie odpowiednich zapisów w Kodeksie Etycznym Reklamy. Ideę raportu poparły autorytety wielu dziedzin, m.in. prof. Ewa Łętowska, dr Magdalena Środa, prof. Antonina Ostrowska (socjolog, etyk), prof. Andziej Elżanowski (zoolog) i prof. Remigiusz Węgrzynowicz (nauki weterynaryjne).