Ja mam pytanie czy wychodszicie ze swoimi szczuraskami z domu i gdzie chodzicie? Ja moje często zabieram do lasu, puszczam je tam, biegają sobie i próbują się wspinać na drzewa, czasami biore sobie koc i ide z nimi na łąkę w tedy je puszczam i biegają gdzie chcą, oczywiście one nigdy się ode mnie nie oddalają a w razie czego to reagują na swoje imiona i wystarczy je zawołać. Pierwszy raz jak z nimi wyszłam i położyłam na trawie to się strasznie bały, biegały za mną krok w krok i wspinały mi się od razu po spodniach
.
A ty Malka nie poddawaj się i walcz, ja w sumie nie pytałam rodziców czy mogę mieć szczurki tylko przyniosłam ją do domu i powiedziałam dopiero po fakcie
Mama się strasznie zdenerwowała, bo ona zawsze się bała szczurów, a teraz nie ma nic przeciwko nim. A poza tym mam też kota i rybki. Kot nie przepada za szczurami i chętnie by sobie z ich zrobił obiadek, więc muszę uważać jak je puszczam na pokój, zresztą szczurasy też nie są lepsze jak tylko kot usiądzie na klatce albo zbliży się za bardzo to go gryzą i atakują.