Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: Króliki za uszy?  (Przeczytany 5029 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Króliki za uszy?
« : 2002-07-12, 19:05 »
Ciągnąć króliki za uszy? Je to nie boli???
Zapisane

ziabak

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #1 : 2002-07-12, 19:20 »
Jak to "ciągnąć króliki za uszy" ?? Oczywiście że boli, co to za pomysł... ? :(
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Po prostu tak niektórzy robia.
« Odpowiedź #2 : 2002-07-12, 19:26 »
Ale tak niektóre osoby robią! W sklepach zoologicznych też! Gdy podnoszą króliki. Uważam, że to nie w porządku  :evil:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Po prostu tak niektórzy robia.
« Odpowiedz #2 : 2002-07-12, 19:26 »

ziabak

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #3 : 2002-07-12, 19:36 »
Tak NIE WOLNO !!! robić... Jesli widzisz takie rzeczy zwracaj koniecznie uwagę tym bezmyślnym ludziom (w jakim sklepie to widziałaś ??). Uszy królika to bardzo wrażliwy organ, nie słóżą do podnoszenia w żadnym wypadku!! Królika prawidłowo podnosi się chwytając jedną rękż pod "paszki" a drugą pod tyłek, lub też jest jeszcze jedna metoda, ale trzeba mieć wprawę - jedną ręką za skórę na karku a drugą pod tyłek. I tylko w taki sposób nie zrobi się królikowi krzywdy.
Zapisane

Aseti

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #4 : 2002-07-15, 17:00 »
Potwierdzam zdanie Zibak - nie wolno ciągnąć królików za uszy!!!
Wiem, że kiedyś robiono tak w gospodarstwach. Taka panowała opinia, że królika bierze się za uszy. Być może do tego przyczyniło się także "wyciąganie królika z kapelusza" zwykle na obrazkach pokazane jest właśnie takie trzymanie, ale to wieki błąd.
Króliki naprawdę cierpią kiedy ktoś je ciągnie za uszy.
Zapisane

Grzesio

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #5 : 2002-07-16, 01:33 »
Wszystkich którzy ciagną króliki za uszy należałoby  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:
Zapisane

Aseti

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #6 : 2002-07-16, 09:49 »
Do Grzesia: Czy macie swoje przedstawicielstwo OOPZ w Warszawie?
Zapisane

Monik@

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #7 : 2002-07-18, 13:01 »
Uszy mojego są do całowania!  :)
Zapisane

deirdre

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #8 : 2002-08-28, 18:59 »
Krolikow nie mozna ciagnac za uszy, bo po pierwsze: je to boli, po drugie, mozna je uszkodzic. U krolikow hodowlanych (wiecie... DO :evil: - jak tak mozna???) - tzn. takich nie do domu, tylko do klastki na podworko uszy nie sa tak delikatne i dla tego łatwo je bylo tak chwytac. Tak przynajmniej uwazam. Kroliki mini tym sie takze odroznia od nie mini: dlugoscia uszuf. Jak maly krolik ma do illus tam cm., to bedzie maly. No.

A propo - ziabak, jestes weterynarzem, czy maniakiem??? :)  8)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Króliki za uszy?
« Odpowiedz #8 : 2002-08-28, 18:59 »

ziabak

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #9 : 2002-08-28, 20:07 »
Weterynarzem nie... ale maniakiem?... hmm... maniakiem czego? Królików? Raczej określiłabym to tak: jestem wielbicielką zwierzaków :)
Zapisane

Gerda

  • Gość
Uszka !!!
« Odpowiedź #10 : 2002-08-28, 21:04 »
Ja jak byłam mała to widziałam jak dziadek mojej koleżanki (prawie rodziny, no bo moi rodzice znali się już od kilkunastu lat i do tej pory utrzymują przyjaźń- w ten sposób wytłumaczyłam dlaczego byłam u dziadków koleżanki) brał za uszy króliki, ale nie miniaturki, ale takie bycze wiecie jak to na wsi  ZAUWAŻYŁAM TEŻ W JAKI PERFIDNY SPOSÓB HODUJE SIĘ KRÓLIKI, TUCZY SIĘ JE, A PÓŹNIEJ ZABIJA DLA JAKIEGOŚ TAM PASZTETU WRRR TO JEST BEZMYŚLNE I OBRZYDLIWE. Ale cóż POLSKA CZASAMI JEST JAKBY BYŁA STO LAT ZA MURZYNAMI. Pozdrawiam co o tym sądzicie ???
Zapisane

Monik@

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #11 : 2002-08-29, 08:30 »
Gerda i deirdre - przepraszam za moje perfidne pytanie - jecie mięso???
(nie królicze, ale jakiekolwiek)
Zapisane

Gerda

  • Gość
Pasztet
« Odpowiedź #12 : 2002-08-29, 09:21 »
No ale króliki domowe, rozumiem dawniej ludzie jeździli na polowania, ale teraz trzymają te króliki w ciasnych klatkach bez możliwości pobiegania sobie na trawce, a później są zabijane młotkiem w głowę. A słyszałaś, że ludzie jedzą także gołębie, te ładne gołąbki co nam gruchają, chodzą po starówce różnych miast. Ale jeśli chcesz wiedzieć to nigdy nie jadłam pasztetu z królika, ani gołębia. A świnie i krowy były od dawna zabijane co też jest okropne, ale nigdy nie są trzymane w boksach przez całe swoje życie !!!  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:
Zapisane

Monik@

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #13 : 2002-08-29, 10:53 »
Świnie owszem, jak najbardziej całe życie mieszkają w tak ciasnych boksach, że czasami mają boki wygryzione przez szczury, bo nie mają jak uciec ani się obronić. Młotkiem w głowę? A powiedz, słyszałaś o tym, żeby jakiekolwiek zwierzę na wsi zostało zabite w humanitarny sposób? Rolnik przeważnie nawet się nie zastanawia, czy zabije zwierzę w pięć sekund, czy będzie umierało pół godziny!  A świnię rolnik zabija humanitarnie? Sama widziałam, jak to się robi (na szczęście z daleka) i nie powiem, żeby to było humanitarne. Jakiś hodowca świnek wietnamskich powie, że jedząc świnie jesteśmy 100 lat za murzynami. Już nie wspomnę o pozbywaniu się psów na wsi. Aby było inaczej wszyscy musielibyśmy przestać jeść mięso.
Mam królika "hodowlanego", bardzo go kocham, jest domową przytulanką. Starsznie się cieszę, że uratowałam mu życie - chociaż jednemu. Ale jadłam też pasztet z królika, tak jak wy jecie szynkę. I rozumiem powody waszych wypowiedzi. Z tych samych powodów ja nie jadam koniny i cielęciny. Wiecie, co się dzieje na fermach kurzych? A w końcu kura tak samo cierpi jak królik i tak samo czuje.  I to się nie zmieni(!) dopóki nie zmieni się mentalność Polaków.
P.S. Oczywiście od kiedy mam Błażeja, nie jadam już pasztetów.
Zapisane

Monik@

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #14 : 2002-08-29, 11:12 »
P.S. A teraz perfidny, wredny żart!
Mój mąż jak chce mi straaaaaaaasznie dokuczyć to mówi, że z króliczków mini robi się takie malutkie paszteciki w pojemniczkach.
A za Błażejem też "łazi" nie myślcie sobie!
Zapisane

Forum Zwierzaki

Króliki za uszy?
« Odpowiedz #14 : 2002-08-29, 11:12 »

Monik@

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #15 : 2002-08-29, 12:19 »
Rozczulające, prawda?
Zapisane

Gerda

  • Gość
Monik@
« Odpowiedź #16 : 2002-08-30, 21:14 »
Pozdrawiam cię Monik@, wiesz co ? Muszę ci napisać, że cię polubiłam !!! Stawiam tobie  8)   :wink:  :wink:  :wink:  :wink:  :wink:  :wink:  :wink:  :wink:  :wink:  A fotka rewelacyjna !!!
Zapisane

Monik@

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #17 : 2002-09-02, 08:16 »
Gerda  8) dzięki. Ja po prostu uważam, że wszystkim stworzeniom należy się przynajmniej szacunek! Bo czy jest ktoś, komu się nie podoba taki prosiunio??? Ja osobiście wycałowałabym mu ryjka.
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #18 : 2002-09-02, 08:48 »
Cytat: Monik@
Bo czy jest ktoś, komu się nie podoba taki prosiunio??? Ja osobiście wycałowałabym mu ryjka.


Monik@, jak byłam mała, to u babci na wakacjach zawsze właziłam do obory sąsiada i wycałowywałam wszystkie zwierzaki włacznie ze świnkami i kurami na powitanie. Bałam się tylko starej maciory, bo mnie parę razy pogoniła jak obśliniałam prosiaki  :lol:  :lol:  :lol:
Zapach mi jakoś nie przeszkadzał  :lol:  :lol:


Ale najlepiej pamiętam rozmowę sąsiada z innym rolnikiem
- Panie -to ten inny - weź pan te świnię zabij, kiełbasa będzie, bo się panu maciora całkiem zestarzeje i się już nie nada
- Żonę se pan zabij - sąsiad na to :lol:  :lol:  :lol:  :lol:
maciora zdaje się zmarła ze starości
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Monik@

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #19 : 2002-09-02, 09:58 »
A to dziwadło!!! A zazwyczaj "chłop żywemu nie przepuści". :)
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Np. w curq
« Odpowiedź #20 : 2002-09-02, 18:29 »
w cyrku tak ciągną, żeby pokazać. Nie pamiętam w którym... Ale cos takiego widziałam gdyż raz na rok odwiedzam cyrk :) Niech tacy ludzie sie wstydzą :oops:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Np. w curq
« Odpowiedz #20 : 2002-09-02, 18:29 »

Gerda

  • Gość
Uszy królicze !!!
« Odpowiedź #21 : 2002-09-14, 15:05 »
Uważam, że cyrki są to miejsca nieodpowiednie dla zwierząt. Zwierzęta cierpią tam w małych boksach, muszą być cały czas w trasie, to na pewno jest dla nich męczarnią !!!  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:
Zapisane

deirdre

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #22 : 2002-09-14, 19:48 »
Czy jadam mięso? Jadam. Ale źle mi się robi, jak sobie przypomnę, że ono... Żyło :shock: A poza tym: mój tatko powiedział, że jak jeszcze raz Szarusiek przegryzie kabel, to zrobi z niego pasztet. Dzięki Szaruśkowi mamy nowy telewizor:):):)
Zapisane

Monik@

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #23 : 2002-09-16, 08:00 »
Jasne Deirdre prawie wszyscy jadamy mięso. Z tym, że jeśli jesteśmy 100 lat za murzynami, to nie z powodu samych królików, ale wszystkich zwierzaków. Jakiś miesiac temu trafiłam na filmik ze świnią "w roli głównej". Nie jestem zbyt "wrazliwa", ale tamto do tej pory pamiętam i momentalnie mam usta pełne śliny.
A co do cyrku - moja córka ciągle mnie o to nudzi. Mądre panie przedszkolanki rozdają darmowe bilety do cyrku. Bardzo trudno jest tłumaczyć 5-latce, dlaczego nie pójdzie do cyrku. ALE NIE PÓJDZIE.
Pewnie jestem sadystyczną mamusią.  :wink:
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #24 : 2002-09-16, 08:28 »
A fe, Monik@, tak znęcać się nad dzieckiem i nie pokazać dziecku jak inni znęcają się na zwierzakami.
wstydź się.

Oglądałam niedawno na reality tv program o "niesamowitym 10-latku, który jest wspaniałym pogromcą dzikich bestii" (chodziło o tygrysy). Tylko jak zobaczyłam jak on małe tygrysiątka wyszarpuje z małęj klatki, to miałam ochotę sprać bachorowi tyłek, tak żeby przez miesiąc nie usiadł.  :grr:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Monik@

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #25 : 2002-09-16, 08:39 »
Myszko, a dlaczego Ty o tej porze już nie śpisz?  8)
Noooooooo sadystka jestem, a teraz jeszcze nie pozwalam małej całować żadnego ze zwierzaków, bo jest zagluciała. Jest nieeeszczęśliwa.
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #26 : 2002-09-16, 08:54 »
Cytat: Monik@
Myszko, a dlaczego Ty o tej porze już nie śpisz?

Bo mnie o 5:50 TZ z łóżka wyrzucił  :cry:  - szedł do pracy. Więc sobie siedzę teraz na uczelni i znęcam się nad kompem  :wink:  8)  8)

Cytuj
Noooooooo sadystka jestem, a teraz jeszcze nie pozwalam małej całować żadnego ze zwierzaków, bo jest zagluciała. Jest nieeeszczęśliwa.

Ja Cię chyba gdzieś podam - tak znęcać się nad biednym dzieckiem  :grr:   :lol:  :lol:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Monik@

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #27 : 2002-09-16, 09:56 »
To jak Ty mnie podasz, to ja Ciebie też - że wykorzystujesz uczelniany komp do zbereźnych celów.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Króliki za uszy?
« Odpowiedz #27 : 2002-09-16, 09:56 »

myszka

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #28 : 2002-09-16, 13:31 »
A jak was już pozamykają, to ja będę rządzić!!!!  :lol: hurra!  8)
Zapisane

Monik@

  • Gość
Króliki za uszy?
« Odpowiedź #29 : 2002-09-16, 13:52 »
O matko z córką! Gdzie ja trafiłam? Czt wszystkie Krakowianki są takie agresywne?
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.123 sekund z 27 zapytaniami.