Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Donna Daria.]

Jeżeli taki temat był to serdecznie przepraszam i z góry proszę o zablokowanie tematu i wcześniejsze podanie mi linka z interesującym mnie tematem.

Planuję [to znaczy jak się rodzice zgodzą] kupno królika miniaturki lub tchórzofretki. Chciałabym wiedzieć ile mniej więcej taki króliczek [tchórzofretka] kosztuje oraz jakie wymiary powinna mieć klatka dla w/w zwierzątek i w jakich granicach kosztuje.
A takie króliki [tchórzofretki] długo żyją? I łatwo się je oswaja?
I jeszcze jedno pytanie. Czy istnieją jakieś środki, które by maskowały przykre zapachy? Bo rodzice są na to strasznie uczuleni.
Z góry dziękuję za udzielenie mi odpowiedzi na powyższe pytania.

Pe.eS: Znacie może jakieś ciekawe strony z poradami [no, oprócz tej  Waszej. <<mam nadzieję, że i ja się tutaj zadomowię>>] dla początkujących hodowców królika lub tchórzofretki?

[charon]

Hm, ważniejsze od tego wszystkiego dla twoich współlokatorów jest zachowanie tych zwirząt. Przy freci trzeba mieć się na baczności, nie ma miejsca gdzie nie wejdzie, jest strasznym rozrabiakiem. Nie odwodzę tu od fretki, ale poczytaj więcej o tych zwierzakach.
Fretka jest oczywiście droższa, wymaga większej klatki.

Jeśli chodzi o strony to wystarczy wpisać w google hasło i pojawi sięmasa pomocnych stron.
www.uszata.com
www.kroliki.net
adopcje.kroliki.net
www.webring.krolik.com
www.kroliki.com
www.fretki.org.pl
www.moje.kroliki.net
republika.pl/ciciuch/
acn.waw.pl/kundelki/ziabak/

[Mia]

Ja mam króla więc mogę troche o nim powiedzieć
Kosztuje naogół 40-80zł . Klatka? Hmmmm Karmelka jak była mała miała małą klatkę dwa lata temu dostała większą... Nie znam dokładnych wymiarów, musze zmierzyć . Co do cen klatki to jest dosyć droga bo około 100 zł. Króliki żyją około 5-8 lat. ( z własnego doświadczenia ) Króliki naogół są łagodne z natury, jednak jeśli trafi się taka czarna owca to mogą być duże kłopoty. Przykre zapachy? To już indywidualna sprawa. Np mój poprzedni króliś był samcem i uparcie znaczył teren. Trzeba było kupować specjalne spreje. Jednak moja obecna króliczka ma niezbyt piękny zapach tylko w klatce. Trzeba jednak sprzątać klatke co 2 dni.

[Gaber]

Ja radzę Ci skorzystać z adopcji Stowarzyszenia Pomocy Królikom - http://www.adopcje.kroliki.net . Z całej Polski wiele królików szuka na tym serwisie domu. Bardzo często są one oddawane wraz z klatką i akcesoriami. Radzę Ci jednak najpierw przeczytać kilka serwisów z poradami dla zakróliczonych, potem dopiero zastanawiać się nad adopcją. Króliki to bardzo wymagające stworzenia, a ich zachowanie jest definitywnie inne niż się nam wydaje (stereotyp na temat małej, puszystej i zawsze grzecznej kuleczki jest BŁĘDNY). Są to na prawdę nie łatwe w hodowli zwierzaki.

A co do klatki... dla jednego królika miniaturowego minimalne wymiary klatki to 80x40x40, jednak klatki te stosować się powinno w ostateczności. Bowiem klatki powinny mieć wymiary 100x50x50 (oczywiście przy możliwości kilkugodzinnego biegania królika po domu). Klatkę taką na allegro można dostać już za 100 zł z wysyłką.

Co do króliczych zapachów - mocz królika ma bardzo intensywny zapach, jeżeli jednak uszatek zdoła nauczyć się załatwiania do kuwety, a tą będzie się czyścić codziennie przykry zapach nie będzie miał miejsca . 

[Donna Daria.]

Nie ma szans już na królika. Rodzice wyczytali, że hmmm, zostawia bobki po domu i już teraz wiem, że choćbym miała średnią w przyszłym roku 6.0 to i tak by mi  nie pozwolili na tego zwierzaka...

[Mia]

Każde zwierze jak jest źle wychowane zostawia kupki. Mój królik przez całe swoje 6 letnie życie ( które ciągle trwa ) nie zostawił ani jednego bobka. Kiedy potrzebuje to wskakuje do klatki. Nie uczyliśmy go tego, już taki był.

[tarunia]

Donna Daria z tymi bobkami to niekoniecznie tak. Niektóre króliki załatwiają sie tylko do swojej kuwety. Niestety, to nie jest reguła i może Ci się trafić królik, który faktycznie zostawia bobki. Ale to nie jest aż tak uciążliwe, jeśli wypuszcza się królika tylko pod kontrolą. Takie bobki są suche i bardzo łatwo je sprzątnąć. Poza tym, jeśli tak bardzo zależy Twoim rodzicom na czystosci, to śledź króliki do adopcji - może akurat trafi się jakiś, który nie załatwia swoich potrzeb poza klatką/kuwetą i problem byłby z głowy.

[Donna Daria.]

Będę próbowac, ale dopiero za jakiś tydzień, bo teraz już są wściekli, bo ciagle ich uświadamiam czego to króliki nie potrafia

[Iras]

powiem tak - zostawianie bobkow jest czesto sprawa czysto hormonalna (tzn - znacza teren) - wystarczy zainwestowac w kastracje (w odpowiednim wieku) i problemu nie bedzie.  Klatka dla królika powinna miec co najmniej 100 cm długości (na allegro po niecale 100 zł. chodza) klatka dla freta - jest droższa i moze krótsza, ale za to pietrowa, dodatkowo freta ogolnie ci nie polece, ze wzgledu na to, ze nie jest to zwierz nadajacy sie dla niedoswiadczonych, nie tylko trzeba umiec oswoic fretke, ale tez trzeba byc swiadomym, ze klatka dla fretki jest tylko i wylacznie po to by fretka w niej siedziala podvczas nieobecnosci wlasciciela, dodatkowo fretki maja swoisty charakjterystyczny zapach - co wiele ludzi uwaza za smrod (kroliki takiego zapachu nie maja)ogolnie utrzymanie fretki jest drozsze (fretki to zwierzeta czysto miesozerne - wiec jezenie to albo swieze mieso, albo ewentualnie karma dla kociat DOBREJ firmy - a to kosztuje) dodatkowo dochodzi bezwarunkowa sterylizacja samic, kastracja samcow (jesli sie tego nie zrobi, zapach bedzie silniejszy... o wiele... a samice bardzo latwo i bardzo czesto zapadaja na choroby ukladu rozrodczego)

[Gaber]

a samice bardzo latwo i bardzo czesto zapadaja na choroby ukladu rozrodczego)

To samo tyczy się samic u królików. Należy także zainwestować w sterylizację. Jest to konieczny zabieg, by mieć pewność, że króliczek nie  zapadnie na chorobę układu rozrodczego (np. rak).

[Iras]

dzieki za uzupelnienie gaber  :] za bardzo sie o fretach rozpisalam, ze zapomnialam o tej waznej kwestii...

[Donna Daria.]

Nie udało mi się namówić na królika. Jest za to świnka

[Iras]

Jeśli mam być szczera - świnka jest o wiele bardziej bezproblemowa niż królik, a tym bardziej fretka - z tym, ze swinki raczej nie nauczysz zalatwiania sie w jednym miejscu....

[harpia]

Nie ma szans już na królika. Rodzice wyczytali, że hmmm, zostawia bobki po domu i już teraz wiem, że choćbym miała średnią w przyszłym roku 6.0 to i tak by mi  nie pozwolili na tego zwierzaka...

Buehehe a fretka to co w kątach zostawia?
Złote talary?

[Donna Daria.]

nie chciało mi się po prostu pisac znowu 'królik/ fretka'. Myślałam po prostu, że sie każdy domyśli...

[magia]

nad freciakiem to niemasz się co nawet zastanawiać chyba że chcesz zobaczyć jak wygląda mój pokój zamieszkały przez frety.

[Donna Daria.]

eee... chyba nie chcę
Ale i tak fretki kochane są

[Gaber]

Ja mam królika i świnkę morską, a mój pokój jest...  ... no cóż zrujnowany - tapety obdarte, wykładzina - szkoda gadać, ściany mają zaokrąglone rogi... hehe... ale za to ile miłości

[Donna Daria.]

I to jest najważniejsze

[Gaber]

I to jest najważniejsze

Gorzej, że mój tata tak nie uważa ... Ostatnio miał do mnie pretensje, że w ogóle wypuszczam królika z kojca . No ale cóż... i tak będzie biegał po 9 godzin dziennie .

[Donna Daria.]

obawiam się, że mój tata byłby tego samego zdania co Twój
Ciekawe co będzie mówił na Swinkę, która będzie u mnie, ale dopiero na początku roku szkolengo

[Gaber]

Świnki na szczęście nie wskakują na wysokość 0,5 metra na szafki i nie niszczą znajdujących się tam podręczników szkolnych  , choć dziura wielkości pięści w firance i zdarta tapeta to robota mojego prosiaka

[Donna Daria.]

Aa.aa.
Ja na szczęście nie mam tapety

[Talagia]

A mój prosiak był bezklatkowy, spał na legowisku w poduszkach i za potrzebą biegał do kuwety na końcu pokoju xD więc nie ma rzeczy niemożliwych

[Gaber]

A mój prosiak był bezklatkowy, spał na legowisku w poduszkach i za potrzebą biegał do kuwety na końcu pokoju xD więc nie ma rzeczy niemożliwych

Moje posie można powiedziec jest bezklatkowy - tzn. ma klatkę, ale jest w niej zamykany na kilka godzin dziennie (kiedy wypuszczam królika). Sam najbardziej lubi spać na ręczniku pod moim łóżkiem. Taki wygodniś.

[Gosia]

Złote talary?

Może twoje zostawia złote talary, moje mimo iż ma pół roku potrafi cały dom przejść by załatwić się do kuwety.

Czyli problem rozwiązany nad wyborem zwierzaczka?

[harpia]

Może twoje zostawia złote talary, moje mimo iż ma pół roku potrafi cały dom przejść by załatwić się do kuwety.

Chciałaś dodać, TYLKO pół roku, koniecznie napisz o trafność przy rujce (nie piszesz czy to samiec czy samica a płci "ono" nie znam) bo na pewno zmieni się, na gorsze