Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: Proszę o małą pomoc  (Przeczytany 4105 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Lolusia666

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 290
  • Śmierć...
    • WWW
Proszę o małą pomoc
« : 2007-09-17, 17:49 »
 No więc wiem, że tych tematów było tysiące, ale to jest bardzo ważne.
 Chcę sobie w najbliższym czasie kupić jakieś zwierzątko, ale nie wiem jakie. Miałam już króliczki miniaturki, jestem doświadczona, ale chciałabym spróbować coś nowego, chociaż... w sklepie od dawna jest taki malutki, stary króliczek, co utyka na jedną nóżkę. Ponoć ma już prawie 6 lat i podobno ma niedługo umrzeć... nikt go nie chce. Żal mi go. Chciałabym mu zagwarantować luksusową starość, tyle, że trzeba dodatkowo chodzić do weta, żeby patrzył na tę nogę i, przede wszystkim, króliś umrze moim zdaniem szybko, a ja będę za nim bardzo płakać, bo się zdążę przywiązać...

 Pytanie - wziąść chorego, starego królisia, żeby jego ostatnie tygodnie były lepsze od życia w sklepie, czy wybrać sobie inne zwierzątko. Jak tak, to jakiego gryzonia? A może raz jeszcze królisia? Pomóżcie... ;(.
Zapisane
Żyć... umierać... być nieśmiertelnym...

"...Zawsze są powody do zabicia człowieka. Nie sposób za to udowodnić, że powinien żyć..."

Jedyna winna. Skazana na śmierć. Fajnie, niee? x3

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #1 : 2007-09-17, 18:01 »
powiem ci tak - krolik, jesli zostanie w sklepie rzeczywiscie - szybko umrze. Jesli bys go wziela i postarala sie o dobre warunki i leczenie - moze pozyc nawt nastepne 6 lat. Mowi sie ze kroliki zyja srednio 6 -8 lat - tyle, ze jest to średnia zycia - a to oznacza, ze rownie dobrze klrolik moze zyc 12 - najstarszy krolik ktorego mialam okazje poznac mial 13 lat gdy byl kastrowany - potem zyl sobie jeszcze kolejne 3 lata.  sprzedawcy tak naprawde nie maja zielonego pojecia na temat zwierzat ktore sprzedaja. krolik utyka - przyczyny moga byc rozne - jakas kontuzja, zle zrosniete zlamanie, albo takie bzdury jak zdzblo wbite w gdzies w nozce, czy przerosniete pazury....
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Ninek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2860
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #2 : 2007-09-17, 18:03 »
Myśle że wzięcie tego królisia byłoby najlepsze. Pewnie też bym sie przywiązała i ryczała po nim jak głupia ale miałabym poczucie że zapewniłam mu dobry koniec. No i zawsze może sie okazać że zwierza da sie wyleczyć i może jeszcze długo z Tobą pobyć :)
Co do wyboru zwierzaka, to Ty musisz sie zastanowić czego od niego 'oczekujesz'. Czy chcesz zwierze bardzo inteligentne (np.szczur), małego przytulaka (np.chomika), zwariowanego i mało wymagającego (np.skoczka), czy większego jak świnka czy królik.
Zapisane
Psy: Fox, Majka i Vega
Koty: Karmel i Mefisto
Szczury: Mia, Pcheła, Weszka, Zambia, Trufla, Mała Mi, LeeLee i Lilia

"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain
http://szczury.dzs.pl - Klik ;)

Forum Zwierzaki

Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedz #2 : 2007-09-17, 18:03 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #3 : 2007-09-17, 18:28 »
jesli chodzi jeszcze o przywiazanie sie - pojawia sie tu jeszcze kwestia egoizmu - masz mozliwosc sprawienia, ze krolik bedzie mial dobre warunki - nawet jesli byloby to kilka tygodni - dla zwierzecia nie liczy sie dlugosc zyccia, ale jakosc tego zycia. No i wlasnie pojawia sie pytanie - czy bedziesz gotowa wziac zwierze, zapewnic mu dobre warunki, szczescie, korego inaczej nie zazna - nawet JESLI mialoby to zwierze stac sie przyczyna placzu za kilka tygodni, albo miesiecy? Zadaj sobie to pyatanie i odpowiedz.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #4 : 2007-09-17, 18:45 »
Ja bym wzięła tego królisia, bo uznałabym, że to najlepsze, co mogę zrobić. Nie tyle dla siebie, ile dla zwierzaka... Gdyby już wpadł mi w oko, nie miałabym spokoju myśląc, że umrze w sklepie i nikogo to nie wzruszy, a mógłby pożyć w dobrych warunkach, kochany i pieszczony, u mnie... Na leczenie zwierza zawsze trzeba byc przygotowanym, bo kazde może zachorować, nawet młode.
Powinnaś postąpić tak, jak Ci serce dyktuje...
Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #5 : 2007-09-17, 20:40 »
Lolusia - Weź królika,może sie okazac tak,jak pisze Iras,że choroba zwierza,jest nie groźna i uleczalna i królik,jeszcze długo pożyje w szczęściu i dobrobycie. :P

Lolusia666

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 290
  • Śmierć...
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #6 : 2007-09-17, 20:51 »
Wiecie co, macie rację. Dziękuję :*
Rzeczywiście, jutro idę po tego królika. Nawet, jeżeli miałby żyć te parę tygodni, to będzie mu ze mną dobrze, przynajmniej ;). Iras, znałam kiedyś przelicznik lat króliczych na ludzie i na odwrót, tyle, że zapomniałam, ale wiem, że do 13 nie obliczałam, bo to nie byłoby takie rzeczywiste... no, cóż, jak się mówi, że konie 1 rok = 7 lat, a znam osobiście świetną klacz, która ma 23 lata, to <lol2>
Jeszcze raz dziękuję :).
Zapisane
Żyć... umierać... być nieśmiertelnym...

"...Zawsze są powody do zabicia człowieka. Nie sposób za to udowodnić, że powinien żyć..."

Jedyna winna. Skazana na śmierć. Fajnie, niee? x3

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #7 : 2007-09-17, 21:39 »
wszelkie przeliczniki to tak naprawde pic na wode. konski rok ma byc 7 lat ludzkich? Na naszym foum w apelach jest temat zalozony przez pro - equo ratujaca konie - na temat klaczy ktora ma ponad 30 lat.

Jak juz isalam - dla zwierzecia nie liczy sie dlgosc zycia, ale jego jakosc. Tylko ludzie trzymaja sie zycia za wszelka cene.

Mialam juz u siebie zwierzaki o nieokreslonej dlugosci zycia - czyli takie, ktore teoretycznie mgly dlugo zyc, ale bylo to bardzo malo prawdopodobne. Jednym znich byl wlasnie krolik - mial zostac uspiony. Krolik mial trzt miesiace - jakis miesiac wczesniej doszlo u niego do zlamania kregoslupa na skutek czego mial sparalizowany tyl. Uspiony mial zostac nie dlatego ze cierpial, ale dlatego ze komus nie chcialo sie nim zajmoac. a on? cierpienia nie bylo wogole  - korzystal z kazdego dnia, z kazdej godziny. Kalectwo? dla niego nie istnialo - byl bardziej zadziorny od moich dwoch pozostalych razem wzietych - potrafil pogonic kota, zaatakowac psa. zwiedzal sobie pokoj pelzajac. jednak glownym problemem nie bylo kalectwo - ale wada w budowie kregoslupa - i to ta wlasnie wada go zabila - byl u mnie miesiac. gdy odszedl ryczalam - a jakze. Jednak krolikowi zostal podarowany miesiac szczescia - i to bylo najwazniejsze.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Lolusia666

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 290
  • Śmierć...
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #8 : 2007-09-18, 19:38 »
Jeju, zawsze mi się chce płakać, jak słyszę coś takiego :( A jak się później pogodzi z faktem, że to już nie wróci i pozostaną tylko wspomnienia... ;( Dzisiaj wyszłam baaaaaaaardzo późno z muzycznej, ale jutro wychodzę wcześniej. I od razu po królisia. Nie mogę się doczkać *_* Napiszę w tym temacie, jak będę coś wiedzieć... :P
Zapisane
Żyć... umierać... być nieśmiertelnym...

"...Zawsze są powody do zabicia człowieka. Nie sposób za to udowodnić, że powinien żyć..."

Jedyna winna. Skazana na śmierć. Fajnie, niee? x3

Forum Zwierzaki

Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedz #8 : 2007-09-18, 19:38 »

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #9 : 2007-09-18, 20:20 »
Czekamy,na wieści.:P

Kamyczek87

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2088
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #10 : 2007-09-18, 21:08 »
Trzymam kciuki,dobrze że go bierzesz. :tuli:
Zapisane
''moim sąsiadem jest anioł
on strzeże ludzkich snów
dlatego wraca późno do domu
na schodach słyszę dyskretne kroki
i szelest
zwijanych skrzydeł
on rano staje w moich drzwiach
otwartych na oścież
i mówi:
twoje okno znowu
świeciło długo
w noc...''

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #11 : 2007-09-19, 15:11 »
A co ci o nim w zoologu mówili?
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Lolusia666

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 290
  • Śmierć...
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #12 : 2007-09-19, 17:46 »
Więc
nazywają go Frytek, ma jakieś dziwactwo na nodze, nie wiem, o czym mówili, w każdym razie powiedzieli coś niejasnego o gromadzeniu się czegoś na nóżce, ale wygląda na to, że nie mają o niczym bladego pojęcia. Króliczek jest prawie czarny, ale kolor futerka jest bardziej wyblakły. Ponoć jest spokojny, ale jak się go wkurzy, to wpada w furię ;P. Kolejne pytanie; czy zostawić imię Frytek, czy nie? Bo ja w sumie sama nie wiem ;P.
Zapisane
Żyć... umierać... być nieśmiertelnym...

"...Zawsze są powody do zabicia człowieka. Nie sposób za to udowodnić, że powinien żyć..."

Jedyna winna. Skazana na śmierć. Fajnie, niee? x3

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #13 : 2007-09-19, 18:30 »
Ja bym mu raczej w głowie nie mieszała, na razie mów do niego po staremu, a z czasem możesz dodać mu drugie imię i stopniowo zwierza przestawić :) Zresztą Frytek całkiem dobrze brzmi :)
Tyle, że ja na króliczkach sie nie znam, ale tak postąpiłabym z psem... To z królikiem chyba też? :mysli:
Zapisane
IBDG Wrocław

agamika

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2290
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #14 : 2007-09-19, 18:46 »
a on reaguje na imie Frytek?  bo moze tylko tak mu przypisali, a nie przyzwyczaili do imienia. Jesli nie reaguje to spokojnie mozez mu znmienić chyba. A jesli reaguje to tak jak IBDG pisze :)
Zapisane
Stanisław Lem na krótko przed swoją śmiercią powiedział: "dopóki nie odkryłem internetu, nie wiedziałem, że jest tylu idiotów"...

Forum Zwierzaki

Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedz #14 : 2007-09-19, 18:46 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #15 : 2007-09-19, 19:18 »
kroliki rzadko kiedy reaguja na imiona - wiec tak naprawde imie nie ma wiekszego znaczenia. Jesli chodzi natomiast o "dziwactwo na nozce" - mozesz to opisac? albo jeszcze lepiej - wkleic pare zdjec (rozne ujecia)?
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #16 : 2007-09-19, 22:29 »
A oni za ilę chcą Ci go sprzedać?
Mnie się podoba imię Frytek xD
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Lolusia666

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 290
  • Śmierć...
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #17 : 2007-09-20, 15:59 »
Sprzedali mi go już. Znaczy moja mama go brała, bo ja byłam wtedy jeszcze w szkole ;). A głupio mi pytać mamę o takie rzeczy, mamę łatwo wkurzyć, a szczególnie, jeśli chodzi o pieniądze ;P
Hm... dziwactwo na nodze, to znaczy na kości (mówili na nodze, ale zauważyłam, że na nodze nic nie ma:/ Ci to mają pojęcie, normalnie...), ma trochę grubszą rę nóżkę i taką... miękką.
Narazie nie dysponuję aparatem, ale gdy tylko będę mogła, natychmiast wkleję zdjątka :)
Zapisane
Żyć... umierać... być nieśmiertelnym...

"...Zawsze są powody do zabicia człowieka. Nie sposób za to udowodnić, że powinien żyć..."

Jedyna winna. Skazana na śmierć. Fajnie, niee? x3

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #18 : 2007-09-20, 16:46 »
A Frytek się zadomowił? ;)
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Lolusia666

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 290
  • Śmierć...
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #19 : 2007-09-20, 20:50 »
...
Tak, zadomowił się, bardzo mu jest przyjemnie ze mną, kiedy dzisiaj przyszłam ze szkoły, to wolno do mnie podszedł i próbował wskoczyć mi na kolana, tylko mu się nie udało, ale wzięłam go i mi usnął w ramionach ;(. Jakie kochane stworzenie, tak je kocham... to nazywa się wdzięczność... zara... tylko czy zwierzęta mogą być wdzięczne? :hmmm:
Zapisane
Żyć... umierać... być nieśmiertelnym...

"...Zawsze są powody do zabicia człowieka. Nie sposób za to udowodnić, że powinien żyć..."

Jedyna winna. Skazana na śmierć. Fajnie, niee? x3

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #20 : 2007-09-20, 21:12 »
wdziecznosc to moze za duzo powiedziane - jednak w sklepie bylo mu zle - potem pojawil sie twoj zapach i zrobilo sie dobrze - wiec nie ma sie ciebie co bac....
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedz #20 : 2007-09-20, 21:12 »

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #21 : 2007-09-23, 11:38 »
Lolusia, nic nam o króliczku nie napiszesz? Jesteśmy ciekawi...
Zapisane
IBDG Wrocław

Lolusia666

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 290
  • Śmierć...
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #22 : 2007-09-23, 12:14 »
Frytek ma się dobrze, wręcz znakomicie, polubiliśmy się, króliczek lubi obgryzać kolby, ma bardzo dobrze, jak wracam ze szkoły/spaceru/spotkania/kościoła, to wręcz wprasza się na kolanka ;) Kocham tego zwierzaczka ;).
Zapisane
Żyć... umierać... być nieśmiertelnym...

"...Zawsze są powody do zabicia człowieka. Nie sposób za to udowodnić, że powinien żyć..."

Jedyna winna. Skazana na śmierć. Fajnie, niee? x3

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #23 : 2007-09-23, 12:28 »
No to super :VoV: Lolusia :cmok: to dla Ciebie za Frytka :)

A jak jego nóżka?
Zapisane
IBDG Wrocław

Lolusia666

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 290
  • Śmierć...
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #24 : 2007-09-23, 13:01 »
W porządku, niedługo jedziemy do weta, zobaczymy, co to za świństwo jest, ale narazie wszystko okej, nie wydaje mi się, żeby go bolała :) Jest narazie w porządku ;P
Zapisane
Żyć... umierać... być nieśmiertelnym...

"...Zawsze są powody do zabicia człowieka. Nie sposób za to udowodnić, że powinien żyć..."

Jedyna winna. Skazana na śmierć. Fajnie, niee? x3

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #25 : 2007-09-23, 13:17 »
Szkoda że aparatu nie masz :( A jak będziesz u weta to napisz po tem co Ci powiedział ;)
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Akane

  • Gość
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #26 : 2007-10-13, 20:01 »
kroliki rzadko kiedy reaguja na imiona

Serio? :P Mój Mike zwykle reaguje, choć nie koniecznie od razu przychodzi, czasami tylko uszy nastawia :P . Najbardziej to on reaguje na potrząsanie pokarmem i wsypywanie go do miseczki. :P Zachowuje się wtedy tak jakbym go z miesiąc głodziła :P.

Co do króliczka, którego przygarnęłaś- zrobiłaś bardzo dobrze, życzę powodzenia w opiece nad tym zwierzaczkiem ;) W sklepach zoologicznych tak niestety jest, że sprzedawcom nie zależy na zwierzętach tylko na kasie. A co jeszcze smutniejsze często również weterynarze tacy są. Często też w sklepach w ogóle nie mają pojęcia o zwierzętach, które sprzedają. Mi powiedzieli, że Mike jest samicą... i jak nie chcę żeby dużo urósł to nie mogę mu dawać warzyw ani nic...o ludzie... =_=

Zapisane

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #27 : 2007-10-13, 23:14 »
Często też w sklepach w ogóle nie mają pojęcia o zwierzętach, które sprzedają. Mi powiedzieli, że Mike jest samicą... i jak nie chcę żeby dużo urósł to nie mogę mu dawać warzyw ani nic...o ludzie... =_=



A mojej mamaie w sklepie powiedzieli że śp mój pierwszy królik jest taki mały że powinno mu się dawać mleko krowie :| -_-
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Forum Zwierzaki

Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedz #27 : 2007-10-13, 23:14 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #28 : 2007-10-14, 13:42 »
Cytuj
A mojej mamaie w sklepie powiedzieli że śp mój pierwszy królik jest taki mały że powinno mu się dawać mleko krowie

ałć... to bolalo...nie watpie ze byl zbyt mlody zeby go oddzielac od matki (kroliki trafiaja do sklepow nie majac jeszcze miesiaca - czyli niezdolne do samodzielnego zycia - wiekszosc pada w ciagu pierwszych dni...) a jeszcze takiem dawac krowie mleko - to mowiac wprost, mialoby sie praktycznie gwarancje zejscia krolika...

Niestety - kroliki, swinki morskie i inne zwierzeta w sklepach to tylko i wylacznie towar... Jesli zas chodzi o wetow - to niestety taka jest prawda ze masa osob ktorzy tytuluja sie lekarzami weterynarii sa takowymi tylko z tytulu... To ze sie nie znaja - tak naprawde nie musza sie znac - od tego sa specjalizacje... jednak jesli ktos sie nie zna, powinien sie do tego przyznac....
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Proszę o małą pomoc
« Odpowiedź #29 : 2007-10-14, 13:49 »
ałć... to bolalo...nie watpie ze byl zbyt mlody zeby go oddzielac od matki (kroliki trafiaja do sklepow nie majac jeszcze miesiaca - czyli niezdolne do samodzielnego zycia - wiekszosc pada w ciagu pierwszych dni...) a jeszcze takiem dawac krowie mleko - to mowiac wprost, mialoby sie praktycznie gwarancje zejscia krolika...


Wiem właśnie, a wtedy o królikach nic nie wiedziałam... żył gdzieś z 5 dni, moja mama jakiejś koleżanki z pracy się zapytała czy powinno się dawać królikom mleko, bo nasz nowo zakupiony ma biegunkę, to powiedziała że swojemu nie daje... no i potem daliśmy jej wodę i węgiel... i tak zdechła... a potem babka w zoologu [inna] powiedziała że WOGÓLE nie można dawać mleka -_- No i kupiliśmy Kicka i nam trochę z ceny spuściła ( gdzieś tak z 10 zł chyba nie pamiętam dokładnie...).
Zapisane
Podpis bez przekazu.
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.104 sekund z 28 zapytaniami.