Mam problem ze swoją świnką. Jest u nas od 6-tego października, już się oswoiła, tylko... ma czasem takie 'napady'-biega po klatce jak opętana, mało się nie zabije :? bez powodu, np. wczoraj było cichutko, nikt nie chodził po mieszkaniu, nie grała muzyka, psa nie było w pobliżu klatki, ja leżałam na łóżku i czytałam książkę, także mnie nie widziała... O co może jej chodzić? Zdarza jej się to raz, dwa razy dziennie... POMOCY!!!