Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[cassandra]

no wlasnie tak mnie zastanawia co to jest, z czego to i czy to aby zdrowe? widzialam to w skladzie wielu serow i sie zastanawiam

[kareena]

Podpuszczka, rennina, chymozyna, enzym trawienny należący do grupy peptydaz, wydzielany przez śluzówkę żołądka cieląt i niektórych innych młodych zwierząt. Przemienia rozpuszczalne białko mleka...

a dalej nie ma bo "widzisz tylko 69% treści hasła
chcesz zobaczyć resztę?
dostęp do pełnej wersji encyklopedii
SMS tylko 3,66 zł z VAT     "    

[Wiedźma]

W skrocie: podpuszczka to enzym i jest uzywana przy produkcji serow zoltych.

[cassandra]

wydzielany przez śluzówkę żołądka cieląt i niektórych innych młodych zwierząt

ale to mi nie brzmi za dobrze

[Tika]

wydzielany przez śluzówkę żołądka cieląt i niektórych innych młodych zwierząt

ale to mi nie brzmi za dobrze

Nie brzmi dobrze, bo to wcale nie jest dobre zabijać małego ślicznego cielaczka, żeby pozyskać podpuszczkę, a tak się właśnie to robi

[cassandra]

no to przestaje jesc zolte sery.  niewielka strata

[Wiedźma]

Skoro tak, to musisz tez zrezygnowac z serow topionych, ktore produkowane sa m.in.  z serow zoltych oraz z twarogow typu serki homogenizowane i serki ziarniste (serek wiejski), bo do ich produkcji tez jest uzywana podpuszczka.

[Kira]

uczyłam sie o tym ale jush zapomnilam    i teraz znowu wiem

[Tiggy]

no ale patrzcie...
z vege.pl:
Seva:}

"Opierając się na opinii i wiedzy technologa w jednej z największych firm mleczarskich działających na polskim i europejskim rynku można z pewnością stwierdzić, że przytłaczająca wiekszość serów żółtych i białych podpuszczki naturalnej nie zawiera. Ze względu na niższe koszty zwykle wykorzystuje się podpuszczkę syntetyczną (wegetariańską). W praktyce oznacza to, że sery z podpuszczą naturalną są traktowane jako luksusowe i informacja o zawartości wspomnianej substancji umieszczona jest na etykietach. (...)"
No wiec ... Trzeba sie dowiadywac i patrzec po opakowaniach chyba...

[cassandra]

ja od razu sprawdzilam. na topionym nie ma napisane,ale jest w skladnikach ser,wiec moze jesdno jest w drugim, ale jezeli to takie luksusowe to by wymienili oddzielnie? np na jakims plesniowym jest oddzielnie napisace. no to mnie troche pracy czeka, bo zoltych to ja nie jem, ale lubie serki twarozkowe rozne

[Wiedźma]

Na topionym nie pisza, bo nie uzywaja podpuszczki do produkcji, tylko uzywaja sera zoltego, ktory byl przy jej pomocy produkowany.

Tiggy, dzieki za to info-tez tak mi cos kolatalo po glowie z ta podpuszczka syntetyczna, bo naturalna droga, ale nie bylam pewna, wiec nie pisalam.

[vioaoiv]

uff;}
mozna spokojnie jesc serek ;]

[cassandra]

uff;}
mozna spokojnie jesc serek ;]

no wlasnie nie tak spokojnie, troche sie wczytalam w temat na innych stronach i przy niektorych serkach nie wiadomo czy ma prawdziwa czy syntetyczna. podobno bezpieczne sa serki hochland

[Julias]

No to tak :Jak odroznic w skladzie podpuszczke wegetarianska i ta "inna"

[Pleiades]

Ludzie, zasadniczo wszystkie firmy uzywają podpuszczki syntetycznej ! Kto by miał czas i pieniądze skupowac żołądki cielęce i "wyciskać" z nich mikroskopijne ilości tegoż enzymu ?? Podpuszczkę naturalną stosowało się tylko przy gospodarstwach domowych przy produkcji serów dla własnego domu lub drobnych kupców. Obecnie i to wychodzi z uzycia, bo u nas serowarstwo przydomowe umiera śmiercią naturalną ( z ledwościa na oscypki Unia się zgodziła !), ale jest jeszcze np. rozpowszechnione we Francji czy Grecji. Z tym że takiemu gospodarzowi opłaca się kupić podpuszczkę syntetyczną, niż bawić się w jakieś żołądki. Kupuje się ją w buteleczkach i średnio jedna łyżeczka wystarcza na zrobienie sera ze 100 litrów mleka.
Z podpuszczką jak z insuliną - w tej chwili nie ma juz na rynku innej, jak syntetycznej !

[Dalmafreciak]

Pleiades, dobrze wiedzieć Dzięki za info

[Pleiades]

Nie pytajcie mnie tylko, czy dzisiaj Górale do wyrobu oscypków używają jeszcze żołądków cielęcych, bo nie mam pojęcia, jak to u nas jest...   Wiem tylko, że tak z kilka-kilkanaście lat temu to była jedyna metoda, zwłaszcza jak produkcja odbywała sie na małą skalę.. Dzisiaj Unia juz mogła się do tego "przyczepić".
Tak czy owak rzadko kupuję oscypki, bo niestety drogie, a z wyrobów owczych to ja wolę mleko i jogurt

[Tika]

Tiggy i Pleiades - dzięki za informacje !!!!

[cassandra]

uffff, ja tez dziekuje   wiele mi to klopotu oszczedzi bo juz nie wiedzialam co mam jesc

[Wiedźma]

wyrobów owczych to ja wolę mleko i jogurt

A mozna gdzies dorwac taki owczy jogurt?

[Pleiades]

A mozna gdzies dorwac taki owczy jogurt?

Ha, dobre pytanie ! Ja od lat szukam w sklepach i nie ma ! Jedyne miejsce i czas, w którym miałam okazję spróbowac tych rozkosznych darów owczego żywota, to były studia. Nasza Akademia Rolnicza miała własne stadko owiec mleczych i mały zakład przetwórczy. Podobno jogurty trafiały na lokalny rynek, do niektórych marketów, ale nigdy ich tam nie spotkałam. A szkoda, bo są naprawdę wspaniałe; a owcze mleko jeszcze smaczniejesze...

U nas tylko widziałam w sklepach jogurty z koziego mleka. Ja kozie mleko lubię, choć to "przemysłowe" mniej mi smakuje, niż prosto ze wsi od znajomego gospodarza, a najcudowniejsze na świecie kozie mleko miałam od zaprzyjaźnionych ludzi z poznańskiego Zoo, gdzie trzyma się w ogródku kozy białe niemieckie.

Pozdrawiam

Plei.

[Kamaq]

koziego jakoś nie lubię... dla mnie za egzotyczne      krowy górą!!!