Wiem, że jestem nowy, ale temat bardzo mnie zainteresował.
Moja mama jeszcze przed moim urodzeniem
miała jamniorka, Dubla.
No i gdy obierała ziemniaki Dubel siedział w kuchni i się trząsł. Dlaczego?
dlatego że uwielbiał ziemniaki i to surowe, gdy je jadł to asz "uszy mu się trzęsły".
(oczywiście mama ich mu nie dawała tylko dziadek
Niestety Mój dziadek zatuczył pieska no i Dubel się straznie męczył.
Po kilku latach dostał raka i musieli go uśpić.
Do dziś mam do dziadka pretensje, że go tak zatuczył
, ale i tak Dubel pewnie by nie żył bo już wtedy miał 12 lat
.
Dlatego uważam, że nie powinno się "testować", na psie rzeczy, tych których nie chce i które są dla niego szkodliwe