Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[golden]

Często słyszy się o róznych straszydłach, duchach, demonach, sektach, tajemniczych zniknięciach i  morderstwach, egzorcyzmach, spotkaniach z UFO, kręgach w zbożu, itp. ...  Dużo sie o tym mówi.
 Tutaj możnaby o tym podyskutować - wymienic swoje zdania na ten temat, czy myślicie, że takie rzeczy mogą się dziać, czy nie. Może słyszeliści jakieś dziwne, niwyjaśnione historie i chcecie się tym z kimś podzielić?

______________
Ja znam ze trzy dziwne historie, które może tu Wam opowiem. okaże się

[Żabka]

Ja znam kilka...  

[olc!a]

Co do kręgów w zbożu to nie wierzę Rolnikowi się nudzi, nie ma chłop co robić to dawaj na pole i wycinać żeby była sensacja Już kilku na tym przyłapali

A opowieści chętnie poczytam

[Dunieczka19]

Osobiście to wierzę w duchy  Byłam dziś w Oświęcimiu zwiedzać obóz i miałam wrażenie że ktoś mnie opserwuje... A tak wogóle to straszne przeżycie, jeśli tam byliście to wiecie co mam na myśli.

 Historyjek to znam bardzo dużo, moje ulubione to o UFO  Czy myślicie że Amerykanie ukrywają  UFO (strefa 51)??Albo może słyszeliście coś o katastrofie w Roswell?? A może coś o porwaniach...

[norris]

w straszydła, duchy, demony itp. wierzę. Ale w ufo coś nie bardzo mi się chce wierzyć ... ułaa, tylko teraz będę się bała że przyleci i mnie zabierze po tej mojej wypowiedzi

[pola]

buehehe ..... fajne som takie opowieści jak sie opowiada przy latarce (albo bez ) w ciemnym pokoju późnym wiecorkiem ::
....heeh........ raz to tak wrzasnęłam koleżanka opowiadała o "łapie" ..... no i dobra nic ciekawego ... nudno .....     a nagle ta Marta wrzeszczy "tuuuu jeestttt !!!!!" i złapała mnie za ręke (tak dotknęła ) a ja normalnie jak zaczęłam piszczeć ...... :P ...... potem w nocy spać sie bałam przez Martę

[olc!a]

Pola - skąd to znam... hehehe

[myszka]

A ja bardziej wierze w UFO, w koncu glupota byloby sadzic, ze w kosmosie nie ma zycia poza nami...

[Dunieczka19]

quote="myszka"]A ja bardziej wierze w UFO, w koncu glupota byloby sadzic, ze w kosmosie nie ma zycia poza nami...[/quote]


Zgadzam się. Nie bądźmy egoistami, nie jesteśmy tutaj sami

Jednak najbardziej to podobają mi się opowieści o reinkarnacjach.
Ciekawa jestem czy to prawda. Jedna babka mówiła że znalazła swoje dzieci z poprzedniego wcielenia. Ona miała 25 lat one były po sześćdziesiątce.    Najlepsze to to że ona wszystko pamiętała.

[norris]

może i jakieś życie jest, ale czemu akurat jakieś UFOludki które sobie przylatują w wolnych chwilach na Ziemię i porywają ludzi ? Nie lubię tego typu opowieści, nie wierzę w nie i szczerze mówiąc nudzą mnie jak nie wiem... ale to tylko moja opinia...

[myszka]

Norris, a pomysl o ludzkich badaniach naukowych. Banda naukowcow udaje sie do dzungli i co robi? Lapie zwierzaczki, bada, zaklada im chipy i wypuszcza... Jak myslisz, jak to wyglada z perspektywy lapanych zwierzaczkow?

[norris]

hehe ciekawe czy też myślą o nas jak my o ufo

[vioaoiv]

hiehie a ja kiedys widzialam coś, a raczej dwa cosie:
pierwsze coś- jak mialam jakies 9 lat to widzialam z babcia, rano, cos baardzo dziwnego co sie oddalalo od naszego okna- cos podobnego do płaskiego okraglego, wielkiego , srebrnego talerza z kolorowymi swiatelkami po bokach
drugie coś- jak bylismy w Palacu Marysienki w Gnieznie, bylo ciemno, a gdy schodzilam po schodach mialam wrazenie ze coś czarnego zbieglo ze schodow..

[myszka]

hehe ciekawe czy też myślą o nas jak my o ufo

Do tego zmierzam Mowisz, po co jakies UFOludki mialyby lapac ludzi... no a po co nasi naukowcy lapia malpki w dzungli i inne stworki? I zareczam ci, ze te lapane stworki widza w tym rownie malo sensu

[madz]

Plose jka znacie jakies straszne historyjki napiszkcie kilka tutaj, bo ja lubie straszyc kolezanki.. i kolegow )

Ja dawniej sama wymyślałam rozne dziwactwa (ze stworkami co zamiast oczow mialy  łokcie ;D) ..

[Ciapka]

norrs ,.wirztsz w duchy i tp a w obcych nie? ..dziwne to troche bo dla mnie to jets logiczne ze nie mozemy byc sami w tak wielkim  wrzechswiecie.. wikrszosc ludiz jedke do uda ma mniej sceptyczne podjesc niz do temtych sparwa..ja tam wiersz epraktycznie we wrzysko..bo dla mnie tesn stwa jets tak dziwny ze tamte zeczy wcale nie sa dizwnejszcze...popatrcnei na lludzi..na ziwrzeta na zjwaskiak atmoseferyczne na pierdistki na swiat na zycie..prziecez jak patrazc na to wrzysko od razu widac ze tamte zjawsika wcale nie odbiegaja nienormalnosc od tych co spoytkamy na codzien.. i norris wlasnie na ziwrzakch roba dosiwdczenia zeby sie dpwiedzec co i jak..a co dopiero na cyzms z inneej planety..kosmici podobnie jak my ciekawi sa..ciekawi sa jakie mam przystasowania do zycia jak  dziala nasz organizm jakie uczucia posiadamy i  co potrzbene nam jest to egzsytencji..dla mnie to jest logicznie..a co do diznych zjwsk to kilk razy sie spotkalam..tez kiedys widzialam czran postac biegnoca...i kilka razy takie krazace siwatlo..jak by ze neona ale  napewno nie..bo to na wsi pzoatym na wysoko wysoko na niebie..kilka razy słyszlam tez dziwne dzieeki..a w ufo to ja bardzo wierze..to znacyz jetsem pewna ze sa za na ziemi tez sa i to jsuz od milardów lat i ze dopuki ziemianie nie beda gotowi na spotkani z nimi nie ujawnia sojwgeo istnienia..
ziemianie moaja wojny miedyz soba..wojny reloigijne..panuje rasizm i nietolerancja....ruznica  koloru skury wyznaia cyz orientacji sksualniej jest dla niehc tak wielka i straszna ..to co dopiero  by chciali zoirbic z komistami?..

[golden]

ostatnio uslyszalem kilka takich dziwnych opowiesci i zainspirowalo mnie to do zalozenia tego topicu
_____________________
Może coś Wam opowiedziec?

W małej miejscowosci tragicznie zginal mlody chlopak. po jakims czasie od smierci jego rodzina zaczela sie zastanawiac co stalo sie z jego dusza... gdzie ona sie teraz znajduje... Postanowili przywolac jego ducha.
W jednym pomieszczeniu zasuneli zaslony, nasrodku postawili stolik a na nim talerzyk i zapalona swiece. dookola wypisali litery alfabetu. zaczeli wywolywac ducha zmarlego chlopca. po chwili w pokoju wyczuli czyjas obecnosc, zadali temu czemus pytanie. O dziwo, talerzyk zaczal sie obracac i zatrzymywac przy wybranej literze. Zapisywane litery skladaly sie na logiczna odpowiedz. po jakims czasie rodzina chciala zakonczyc "rozmowe" z duchem ale ten nie chcial odejsc. Odslaniali zaslony, zgaszali swiece, wynosili wszystko z pokoju, ale demon nadal ich nie opuszczal.Dopiero dluga modlitwa przegonila zlego ducha.

Myslicie, ze cos takiego mogloby sie wydarzyc??

[yashima00]

W małej miejscowosci tragicznie zginal mlody chlopak. po jakims czasie od smierci jego rodzina zaczela sie zastanawiac co stalo sie z jego dusza... gdzie ona sie teraz znajduje... Postanowili przywolac jego ducha.
W jednym pomieszczeniu zasuneli zaslony, nasrodku postawili stolik a na nim talerzyk i zapalona swiece. dookola wypisali litery alfabetu. zaczeli wywolywac ducha zmarlego chlopca. po chwili w pokoju wyczuli czyjas obecnosc, zadali temu czemus pytanie. O dziwo, talerzyk zaczal sie obracac i zatrzymywac przy wybranej literze. Zapisywane litery skladaly sie na logiczna odpowiedz. po jakims czasie rodzina chciala zakonczyc "rozmowe" z duchem ale ten nie chcial odejsc. Odslaniali zaslony, zgaszali swiece, wynosili wszystko z pokoju, ale demon nadal ich nie opuszczal.Dopiero dluga modlitwa przegonila zlego ducha.

Myslicie, ze cos takiego mogloby sie wydarzyc??

ee... chyba NiE

[norris]

Ciapko, to tylko moja opinia i wiem, że pewnie większość z Was się ze mną nie zgodzi .

co do tego co napisał Golden - ja myślę, że coś takiego mogłoby mieć miejsce, bo po prostu wierzę w tego typu rzeczy... nigdy w życiu nie zgodziłabym się na wywoływanie duchów...

[olc!a]

Ja jak najbardziej wierzę w to, że gdzieś jeszcze jest życie. Ziemia nie jest centrum wszechświata, wręcz przeciwnie - to tylko maleńka cząstka. Nieprawdopodobne wydaje mi się, że jesteśmy sami... Ktoś/coś jeszcze MUSI być. Za to nie wierzę w ślady na zbożu po 'lądowaniu' UFO.

[madz]

Albo, że ludzie którzy wywoływali Hitlera (a raczej dzieci) po jakiś kilku latach nagle zostali powaznie sparaliżowani.. Ja dizekuje, duchów wywoływac nie będę chociaz barddzo mnie to ciekawi, co by sie stało, ale ryzykowac nie będę tak na wszelki wypadek

[Ciapka]

ta moglo sie stac to co móisz goleden..ale czmeu ten duch byl zły to noerozumiem? moze byl dobry ale nie chal odjesc bo nie mial gdzuie albo chcial zostac z rodzina? niebardzo zajarzyla ta czesc..a tak to z tym talryzkiem i literkami to  tak jest hyh..ja nie wiem jak mozne w te zczy niewrzyc:P dla mnie to tak postu jest i jusz..bo ti jest dziwne ale dla mnie tesn stwa jets tak dziwny ze to przteje wogole byc dziwne..hyh

[pola]

Pola - skąd to znam... hehehe  

..... :P

co do UFO ..... tu nie ma co sie kłócić czy tam coś jedni wierzą w duszę drudzy nie (np. weźmy taką mnie ) ........ a ja nie mam zdania co do UFO .... ale właściwie nie widziałam -nie wiem -nie wierzę uwierzę ja kzobaczę tak samo u mnie ejst z religią ......... nie potrafię wierzyć w coś takiego :? :? .......

[golden]

ale czmeu ten duch byl zły to noerozumiem?

nie powiedzialem wszystkiego... potem ten duch zemscil sie i przed dlugi czas te osoby mialy koszmary i uczucie przesladowania. nie wierze w to wszystko

[Ciapka]

a to co te osoby mu zorbily ze on sie zemiscił?

[golden]

no i dlatego nie wierze w takie historie bo moga byc zadane pytania, na ktore nie mozna znalezc odpowiedzi, heh.  Skad mam wiedziec, to tylko opowiesc o duchu, czy demonie (jak tam go zwac). Mozna sie tylko domyslac - moze dlatego, ze chcieli zakonczyc rozmowe?

[Skarb]

A ja coś dziwnego przeżylam na własnej skórze. Kiedyś obudzilam się rano, byłam sama w domu i czułam, że ktoś leży koło mnie na łóżku. Słyszałam i czulam jak ten ktoś układa się na kołdrze. Nie otwierałam oczu, nie odwracałam się i starałam się myśleć racjonalnie tzn.tłumaczylam sobie, że to pies leży i się wierci. Chwilę potem usłyszałam, że pies kręci się na swoim posłaniu :?  Myślałam wtedy o tym, że nie mogę się odwrócić żeby to "coś" nie zobaczyło, że się obudziłam. Przyszło mi do głowy żeby przywolać ducha mojej mamy, bo byłam pewna, że by mi pomogła ale bylam tak przerażona, że z nie wydobylam z siebie zadnego dźwięku. Leżalam tak więc w bezruchu aż bylam pewna, że tego już nie ma i wtedy wzięłam psa na łóżko. Aha w między czasie myślałam jeszcze żeby zadzwonić do TZ ta ale pomyślam, że zanim on by przyjechał z pracy to mogłaby mi się stać krzywda :?  w każdym razie zadzwoniłam już po wszystkim, ale przez wiele dni bałam się wracać do domu, być sama w domu a jak TZ wychodził do pracy to zostawiał mi zapalone światło.
Do tej pory nie wiem co siających zdarzen w moim życiu

[Ciapka]

golden -ee napewnoe nie..aolebo akurat ta hisra jets zmuslona albo nie znasz jej w calosci ...
skarb-yyyyyy ty to ejste odwzna na maksa!! normalnei pogromcyznia duchoiw mozesz byc!!! jak ja bym cos takiego miala to od razu z wrzaskiem zucila bym sie za okno nie msyac co robie..jezu ja starszni strachliwa na takie zecyz jestem od razu normalnie uciekam krycze panikuje..aaa..aa..teras boje sie isc spac..hyh

[Skarb]

Ja też zawsze panikuje, boję sie ciemności i takie tam. Ale kiedy to sie działo to o dziwo staralam się myśleć jak najbardziej trzeźwo i logicznie. Chyba w obliczu zagrożenia człowiek zachowuje się inaczej niż by mu się wydawało.

[Ciapka]

kurde nie wiem ale jak kidys bylam nad takim''naiwedzonym jezierku'' i nagle cos zrobilo takie..znacyz jakis dziwny ryk ..ni to zierza..jak by z jeziora..taki jek gloscny to zaczlams ie tzec i uciekac..hyh zretsz ajak inni..ale oni za mna.