Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 3 4 [5]   Do dołu

Autor Wątek: Adoptowane dzieci  (Przeczytany 50381 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Adoptowane dzieci
« Odpowiedź #120 : 2011-07-11, 18:08 »
najlepiej by było jak by ktoś powiedział jak dalej żyć .
Normalnie. Masz dom, masz bliskich Ci ludzi, doceń ich, okaż serdeczność i nie roztkliwiaj się nad przeszłością. Twoja wartość nie zależy od tego, czy wychowują Cię rodzice biologiczni, czy adopcyjni. Jeśli koleżankom coś się nie podoba, to znaczy, że to one mają problem, nie Ty. Rozejrzyj się wokół, z pewnością znajdziesz sensownych ludzi, dojrzalszych niż smarkule, szukające na siłę sensacji. I, przede wszystkim, nie wypieraj się tego, że jesteś adoptowana. Jeśli Ty podejdziesz do sprawy zwyczajnie, nie dasz okazji do pokątnego szeptania na ten temat. Ludzie uwielbiają odkrywać cudze tajemnice i plotkować... Jeśli widzą, że coś ukrywasz, tym skwapliwiej będą drążyć temat. A jeśli spokojnie powiesz, jak jest, bez fałszywego wstydu, prawdopodobnie większosć ludzi przyjmie to do wiadomości i tyle... Co najwyżej spytają o parę szczegółów i zajmą się innymi sprawami, a nie demaskowaniem Twoich sekretów...
Powodzenia :wink:
Zapisane
IBDG Wrocław

PaulaW6

  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Adoptowane dzieci
« Odpowiedź #121 : 2012-01-23, 16:03 »
Witam,
jestem nowa.
Mam 28 lat, w wieku 4 lat, zostałam adoptowana.
Na początku, było niby ok, ale potem, okazało się że nie spełniam wymagań, nie nadaję się na córkę i do Rodziny.
Byłam okłamywana, oszukiwana, kobieta, która mnie adoptowała stosowała znęcanie psychiczne. żądała, bym była pod Jej dyktando, i miałam robić to co Ona każe. Nie miałam swojego zdania, przyjaciół itp.
W 2008 roku wyszłam za mąż: mam wspaniałą Mamę, którą bardzo Kocham, jest Tą Mamą, której szukałam ponad 20 lat. Ona dała mi miłość, wsparcie itp.
Mąż też jest super.
Tamtych nie chce znać, widzieć i w przyszłości Dziadkami nie będą bo ja tego nie chcę. Oni nie nadają się na Rodziców.

To wszystko w bardzo dużym skrócie, bo nie chcę zanudzać.
Zapisane

kiniasmutna

  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Adoptowane dzieci
« Odpowiedź #122 : 2012-06-11, 18:41 »
Ja sie o tym dowiedziałam od tych rodziców co  teraz z nimi mieszkam . Dowiedziałam sie o tym jak miałam 14 lat . Man teraz 15 ale nadal kiedy wieczorem się kładę na łóżku wszystkie te słowa które do mnie mówili o tym że jestem adoptowana powracają wtedy leże na łóżku i płacze jak małe dziecko. Nie jest to fajnie i ja cie w 100% rozumiem, twój smutek i wgl. Nie przejmuj sie kiedys nam to musi minąć   :| :tuli:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Adoptowane dzieci
« Odpowiedz #122 : 2012-06-11, 18:41 »

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: Adoptowane dzieci
« Odpowiedź #123 : 2012-07-30, 16:16 »
Kazda rodzina ma jakies potkniecia wychowawcze- nikt bowiem nie jest doskonaly, ale lepsza jest rodzina niż dom dziecka.
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

feniks

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 4
Odp: Adoptowane dzieci
« Odpowiedź #124 : 2012-09-24, 16:04 »
@kiniasmutna nie powinnaś się smucić, jeśli Twoi przybrani rodzice Cię kochają i starają się jak najlepiej Cię wychować, powinnaś się cieszyć. Nie zawsze biologiczni rodzice są najlepsi dla dziecka - wierz mi. Racja, lepsi przybrani niż dom dziecka, nie wydaje Ci się że miałaś szczęście? Co z tego czy masz ich geny czy nie? Ważne że masz rodzinę, wsparcie. Jesteś wspaniała i powinnaś czerpać radość z życia a nie dołować się czymś na co nie miałaś wpływu! Głowa do góry :)
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.064 sekund z 27 zapytaniami.