Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Opowieść która nie ma tytułu  (Przeczytany 798 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kicek

  • Gość
Opowieść która nie ma tytułu
« : 2005-02-23, 09:06 »
Rozdział pierwszy
Dziś znowu śniadanie było huczne. Każdy coś mówił i jak zwykle nie brakowało nowych gości. Katarzyna siedziała dziś na ganku i wyciągała z pralki pranie. Eliza siedziała cicho w pokoju. Myślała jak będzie i kiedy wreszcie przestaną przyjeżdżać goście. Katarzyna nie chciała zakłócać jej myśli. Dziś Dała jej zupę pomidorową i kawałek kotleta ze świni. Było dopiero przewiezione od weterynarza czy jest szkodliwe czy nie. Wołała Elizę lecz ta nie schodziła. „Nie ma gości to znak że Katarzyna jak zwykle będzie na mnie krzyczeć że źle się zachowywałam a pan Staszek nie będzie dumny z tego że nie przychodzę. Do pokoju wleciało wiosenne powietrze. Stara komora leżąca tuż przy drzwiach do jej pokoju była jej własnością. Tam przechowywała pamiątki po rodzinie. „Który dziś jest… 31 marca… Coś to znaczy. Nie wiem kto… Mam dziś 15 urodziny. Nikt mi tego nie przypomni, więc ja złoże sobie życzenia. Biedna sierota która mieszka u koleżanki mamy nie ma za grosz odwagi by wejść na dół. Już 5 lat tu mieszkam od wypadku matki i ojca. Wstała z łóżka. Była jeszcze w piżamie. Wyszła z pokoju i weszła do komory. Po środku stanęła i rozpłakała się. Chwyciła pamiętnik ojca i otworzyła na ostatniej stronie.
„Urodziła mi się córka i nazwałem ją Eliza”  - Czytała ale jeszcze bardziej zaczęła płakać. Zamknęła pamiętnik ojca rzuciła go w kąt i pobiegła korytarzem potem po schodach w końcu przez kuchnię na ganek. Bose nogi dopchnęły gorących kamieni. Dziewczyna biegła przez podwórko. Nagle upadła i zwinęła się z bólu. Próbowała wstać. Podczołgała się pod ganek i dopiero zaczęła płakać. Złamała nogę.  
* * *
Zapisane

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Opowieść która nie ma tytułu
« Odpowiedź #1 : 2005-03-12, 20:29 »
Nie ma sensu tego oceniac,bo i tak masz bana wiec nie przeczytasz oceny ;)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.076 sekund z 21 zapytaniami.