Witajcie! Nazywam się Acalia Schandon, ale nienawidzę swojego imienia więc mówicie do mnie Calia albo Cal. Moi rodzice są mugolami, a moja młodsza siostra w tym roku wybiera sie do Hogwartu, co prawda ja nie widzę w Elzie zdolności magicznych no ale...Uczę się w Szkole Magii i Czarodziejstwa- Hogwat, na 6 roku. Należę do Gryffindoru- jednego z czterech domów w Hogwarcie. Mam przyjaciółkę- Lili Evans, świetna dziewczyna. Chłopaka nie mam ale podobno podobam się Blackowi- Potter tak Lili powiedział a warto wiedzieć że Potter i Black to nierozłączni przyjaciele. Dobra to tyle o mnie... aa zapomniałam się wam opisać. Jestem średniego wzrostu dziewczyną, dosyć szczupłą, mam blond włosy, zielone oczy. Podobno ładna jestem ale ja tego nie zauważyłam. No i to już koniec o mnie.
***
01.09.1986
Pierwszy września czyli początek szkoły. No, więc... Wstałam rano, obudzona przez Lizy- moją siwą kotkę, zjadłam tosty i powoli się ubrałam. Mama jeszcze spała a tata się golił, Elza chyba w właśnie wstała, bo słychać było tupanie na górze. W końcu i mama wstała wiec ja pomogłam mojej kochanej siostrze znieść walizkę na dół, potem zniosłam moja, wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy na King's Cros's. Rodzice nas tam, zostaili więc same poszłyśmy do pociągu. Po drodze spotkałam Blacka.
-Hej Cali!- uśmiechnął się do mnie
-Hej!-odparłam
-Gdzie siedzisz? Jak chcesz to możemy siedzieć razem, Lilka z Potterem zajmują się sobą w przedziale obok naszego to znaczy eeee mojego- poprawił się Syriusz ale ja się zgodziłam z nim siedzieć, zostawiając na pastwę losu moją młodszą siorę którą zajął się jakiś blondasek z drugiego roku. Weszliśmy do przedziału, pociąg ruszył. Black kilkakrotnie dawał mi do zrozumienia, że mu się podobam, nawet chciał mnie objąć, ale sie nie dałam. W końcu przyszła pani Rown z wózkiem pełnym słodyczy i Black kupił mi takie czekoladowe serduszko, jak się je weźmie do buzi to ono zaczyna śpiewać coś w stylu I love baby- zgryźliwych czarowników. Z jakąś godzinę później weszła Lil z Jamesem. Weszli trzymając się za ręce, i Lil puściła oko do Blacka. Do tej pory nie wiem co ono miało oznaczać ale niech jej będzie. Podróż minęła bardzo szybko i ani się obejrzałam już byliśmy w Hogsmeade. Jak co roku weszliśmy do pojazdów w które podobno były zaprzęgnięte w jakieś konie i zaczęłam się zastanawiać, siedząc obok Łapy gdzie jest Lunatyk, ale szybko sie domysliłam. Jest przecież pełnia- i on ma atak.
-Cal-zwrócił się do mnie Black- to dla ciebie, ale proszę otwórz ten list dopiero w dormitorium.- popatrzył na mnie bardzo spokojnym wzrokiem
-Dobrze a co to j...-chciałam ale on przerwał mi w pół słowa
-To list do ciebie, zobaczysz sama.
Byłam niezwykle ciekawa. Syriusz był dzisiaj dla mnie taki miły... Ahhhh chyba... SIĘ ZAKOCHAŁAM! Ja w Blacku buahaha (i na mojej twarzy zmalował sie uśmiech). Moje rozmyślenia przerwała jakaś czarownica w szpiczastej tiarze, no no nawet łądna była. Dopiero później zorientowałam się ze jesteśmy juz na miejscu. Wychodząc z wozu potknęłam się i spadłam na MALFOYA! Grrr co za szczur śmierdzący... Ale pomińmy kilka szczegółów... No dobra poszliśmy do Wielkiej Sali. Na miejscu dyrektora zasiadał... profesor Dumbledore! obok ta czarownica która mnie szturchnęła a obok niej Hagrid- to taki nasz gajowy/charłak. Usiedliśmy przy stole Gryffindoru, nawet nie zaprzeczałam jak Łapa sie do mnie dosiadł. Dumbledore ogłosił ze jest nowym dyrektorem, przedstawił ta nową nauczycielkę (Minerwa McGonagal się nazywa) i wreszcie nadszedł czas uczty! Naopychałam się ile sie dało a potem poszłam wraz z Lil (która wreszcie oderwała sie od Pottera) sprawdzić jutrzejszy plan a wyglądał on mniej więcej tak: OPCM, Elixiry, ONMS, Transmutacja, Zielarstwo. Lekcje jak lekcje pomyślałam i poszłyśmy do dormitorium.Usiadłam na łóżku i wyjęłam list...
"Cal kochanie, jesteś piękniejsza niż jakakolwiek zorza, jesteś moim aniołem, moją boginią, czy zechcesz ze mna chodzić? Łapa" Nie wiedziałam co robić- śmiać się czy raczej płakać... Dałam przeczytać liścik Lil a sama położyłam się i pomyślałam "Też cie kocham" i zasnęłam.
Tak więc wiecie, ja mam niespełna 13 lat, możliwe że jest tu duuużo błędów, podobne do wielu na mylogu czy onecie, no ale warto spróbować, jakby się baaardzo nie podobało to proszę modów o usunięcie, żeby nie zaśmiecało nam forum a jak sie będzie podobać to wlepię newsa