Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 9   Do dołu

Autor Wątek: "Nieszczęsna pisarka"  (Przeczytany 53056 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Retriva

  • Gość
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #60 : 2007-08-18, 20:55 »
1.Opowiadanie jest stanowczo za krótkie
2.Co jak co, ale napewno nudne nie jest
3.Swietne jak zawsze, ja chcieć CD XP
podpisuje!
Zapisane

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #61 : 2007-08-19, 08:54 »
Mwhaah, romans się szykuje? ;> xDD
I też się podpisuje pod Pixem XD
I w ogóle ono NIGDY nie będzie za długie, ono zawsze będzie stanowczo za  krótkie xD
Zapisane
Why so serious?

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #62 : 2007-08-20, 14:44 »
niezłe ;)

też chcem ciąg dalszy, czekam z niecierpliwością :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedz #62 : 2007-08-20, 14:44 »

Monika.

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1094
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #63 : 2007-08-22, 12:55 »
wciągające opo :D czekam na dalszą część xD
Zapisane
cZŁOwiek

Retriva

  • Gość
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #64 : 2007-08-23, 11:01 »
ja wiem, ze temat o snach jest gdzie indziej, ale.. śniło mi się, że Kitka dodała nową część. nie pamiętam tylko co w niej było... zobaczymy, jak Kit doda, czy mój sen się sprawdził xP
Zapisane

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #65 : 2007-08-24, 17:14 »
W końcu nowa, niezbyt długa część. Teraz spróbuję się bardziej zabrać za pisanie, akcja zaczyna się rozkręcać. :P

Klaudia z wahaniem otworzyła drzwi. Rozszerzyła  oczy ze zdumienia, widząc swoją mamę. Wyglądała bardzo dziwnie, siedząc przy stole obok portretu dziadka.
- Klaudia? –zapytała pani Bakun.
Po chwili pojawiła się babcia z trzeba herbatami na tacce. Widząc wnuczkę ze zniszczonym parasolem, uśmiechnęła się tylko do siebie i powiedziała:
- Widziałam cię przez okno, dlatego zrobiłam dodatkową herbatę. No, co to był za kawaler, który cię tutaj odprowadził?
Pani Bakun zakrztusiła się i spytała lekko przerażonym głosem:
- C-co?
- Babciu, nie przesadzaj z tym kawalerem. –i opowiedziała całą historię, a babcia chichotała pod nosem popijając herbatę – No i gdy byliśmy obok twojego domu, powiedziałam, że pójdę do ciebie po jakiś inny parasol.
- Ach tak, a więc odprowadził cię tutaj Krzyś? Bardzo miły chłopak. Nie widzę dobrze, nie zauważyłam, że to był on, gdy patrzyłam się przez okno.
- No dobra –przerwała Klaudia nagle, zauważając, że babcia chce jeszcze opowiedzieć kilka anegdotek o Krzysztofie – Mamo, co ty robisz w domu babci? Przecież miałaś się pakować?
- Pakując się myślałam jeszcze, kto się powinien tobą zająć podczas naszej nieobecności...
-   ...no i wypadło na to, że ja będę się tobą zajmować. –powiedziała pani Aniela z uśmiechem na ustach – To znaczy, będę przychodzić dosyć często, ty też będziesz przychodzić do mnie... Ustaliłyśmy, że będę ci robić obiad i kolację, a o śniadanie zadbasz sama. –mrugnęła porozumiewawczo babcia.
-   Mogłaś bardziej uważać na ten parasol. –powiedziała nagle mama. Klaudia oburzyła się.
-   Jak miałam na niego uważać, skoro mnie nie było w szatni, kiedy mi go podeptali?!
-   Mogłaś dopilnować, żeby nie był na ziemi, gdy dwadzieścia osób wbiega do szatni.
-   Powiesiłam go STARANNIE na wieszaku. –westchnęła Klaudia, podkreślając wyraz. Wiedziała, że mama zaraz powie „mogłaś staranniej” czy coś w tym stylu.
-   Ach... –mruknęła pani Bakun, patrząc się na swoją teściową, która w skupieniu piła gorącą herbatę.
-   A jak tam w szkole? –zapytała nagle, odrywając od ust pustą filiżankę – Oprócz incydentu z parasolem?
-   Ni-i-ic specjalnego... –powiedziała Klaudia, patrząc się na swoją mamę. Babcia zauważyła to i zrozumiała, że Klaudia nie chce mówić o takich rzeczach przy mamie.
-   Pisaliście jakąś kartkówkę? –spytała młoda pani Bakun
-   No, z matematyki. –mruknęła dziewczynka.
-   Dobrze, porozmawiamy w drodze do domu. Muszę przeszukać wszystkie kąty, czy nie zapomniałam czegoś... –powiedziała, podnosząc się z krzesła. Klaudia zaczęła się zastanawiać, który to już raz słyszy to samo zdanie.
-   Dobrze, Klaudusiu, widzimy się jutro po szkole. Przyjdź do mnie i od razu zjemy sobie jakiś obiad, dobrze? –spytała pani Aniela i uśmiechnęła się. Klaudia odwzajemniła uśmiech, myśląc że nie jest tak źle. W końcu ma babcię. Taką babcię, której nie ma nawet Iza.
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Iza13

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 563
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #66 : 2007-08-24, 17:35 »
Króciutkie, ale bardzo fajnie :D
Dawaj szybko CD ;)
Zapisane
;)

Retriva

  • Gość
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #67 : 2007-08-24, 23:38 »
boskie xP jejuuu jak Ty to robisz, chcialabym umiec tak pisac :D a Ty to tak fajnie robisz, bosko sie czyta- jak ksiazke. pisz dalej xP
Zapisane

Monika.

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1094
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #68 : 2007-08-25, 14:23 »
boskie xP
dokładnie, czekamy a cd
Zapisane
cZŁOwiek

Forum Zwierzaki

Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedz #68 : 2007-08-25, 14:23 »

PPSIARA

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #69 : 2007-08-25, 16:24 »
Kitka, daj mi Twój autograf. Kiedyś bdzie trza zapłacić miliony, że dostać Twój autograf o_O

Jak zwykle świetnie, jak wydasz książke to kupie;D
Zapisane
Głośnym strzałem w swoją głowę rozpoczynam rzeź idiotów.

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #70 : 2007-08-25, 18:32 »
Pixi, nie rozpędzaj się za bardzo. :P Ta część nie jest zbytnio długa, ale dodałam ją dosyć szybko. ;) Teraz postaram się dodawać te "odcinki" codziennie, ale będą one raczej krótkie. :D

- Klaudia, nie dość, że masz zniszczony parasol, to jeszcze brudne buty... Jak tylko przyjdziemy do domu, wyczyścisz je. Nie chcę, żebyś podczas naszej nieobecności chodziła w brudnych butach. Wiem, że jeśli teraz cię nie dopilnuję, nie wyczyścisz jej przez całe trzy tygodnie –pani Bakun miała bardzo surową minę, gdy otwierała drzwi do wielkiego domu za osiedlem.-No wchodź...
 Pani Bakun weszła do środka, zdjęła płaszcz i poszła do swojego pokoju. Widocznie chciała jeszcze raz przeszukać wszystkie bagaże, aby kolejny raz się upewnić, czy niczego nie zapomniała.
- Jedzenie masz w lodówce! –Klaudia usłyszała głos mamy, ale nie była głodna. Dziewczyna wzięła plecak i weszła po schodach do swojego pokoju.
 Gdy już się tam znalazła, wyjęła z szuflady swoje opowiadanie, szepcząc do siebie cicho:
- Przecież wyczyściłabym buty, nawet gdyby mama by mi o tym nie przypominała. Karolina miałaby nowy temat do plotek, widząc mnie w brudnych butach...
 Nagle zorientowała się, że wyjęła z szuflady nie to opowiadanie co trzeba. Kilka stron z zapisanymi równym pismem słowami, bez żadnych obrazków, kilka skreśleń... To na pewno było to opowiadanie. Uważane za nudne, w którym bohaterka zginęła w wypadku samochodowym...To jedyne, którego Klaudia nie oddała swojej wychowawczyni.
- Dawno tego nie czytałam... Może uda mi się co nieco poprawić? – zapytała samą siebie, zaczynając czytać. –Tak, zdecydowanie za dużo opisów...-mruknęła po przeczytaniu pierwszego akapitu –Tutaj błąd ortograficzny, ha! A tu nie ma przecinka...
Nagle Klaudia usłyszała dobiegające z dołu wołanie mamy.
- Przyjdę potem i poprawię wszystko jak trzeba.
Zbiegając po schodach myślała o tym opowiadaniu. Było niezłe, dopiero teraz to zauważyła. Dać je pani Desik? A może zatrzymać? Ale najpierw trzeba poprawić.
-„Jak poprawię, przeczytam wszystko jeszcze raz i zadecyduję.” –pomyślała Klaudia.
W salonie stała mama, trzymając w ręku telefon. Klaudia zaczęła się zastanawiać, czemu ją tutaj wezwała.
-   Dzwoniła moja koleżanka ze studiów... –zaczęła pani Bakun poprawiając obrus na stole –Powiedziała, że ma dla mnie kilka swoich obrazów i że bardzo chciałaby mi je pokazać i dać. Nie może przyjechać przed siedemnastą, a jak my przyjeżdżamy z Niemiec, to ona akurat wyjeżdża na kilka miesięcy. Dlatego będzie zmuszona dostarczyć mi swoje obrazy, jak mnie i taty nie będzie. Nie wie dokładnie kiedy będzie, ale na pewno zadzwoni kiedy będzie miała czas, około dwudziestej.
-   Aha... –mruknęła Klaudia. Miała nadzieję, że nie będzie musiała wpuszczać jej do domu i częstować herbatą. Miała dziwny uraz do malarek.
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Retriva

  • Gość
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #71 : 2007-08-25, 20:49 »
fajneee xP ale czemu tak szybko skonczylas ta czesc? hm, powinnas konczyc w momencie, gdy ma sie okazac cos waznego, a tu bum! i to cos waznego musi poczekac do nastepnej czesci xP jak w telenowelach :D pisz, pisz dalej :)
Zapisane

meraviglia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 257
  • I don't put my hands up and surrender...
    • WWW
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #72 : 2007-08-26, 00:29 »
Pięknie, Kitko :) Przeczytałam całe i aż musiałam się zarejestrować, gdyż koniecznie chciałam skomentować :) Ktoś napisał, że kiedyś wydasz książkę- też tak uważam ;-) :D

Zastanawiam się czy nie pisać swojego opowiadania tutaj, bo na bloga i tak nikt nie wchodzi :(  I czuję się, jakbym mówiła do ściany... :|


Kiedy kolejna część? :D Nie mogę się doczekać :P

(tu oczywiscie Beatka z bloga meraviglia)
Zapisane

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #73 : 2007-08-26, 10:23 »
Kit, ale ja mam szczęście ^^ nie było mnie tydzień i czekały mnie 2 części, łiii xD
chyba sama trochę zacznę pisać, ale bardziej dla siebie niż tutaj coś mi się wydaje ^^
Meraviglia, daj link do swojego bloga w wątku o blogach a na pewno wpadnę ;)
Zapisane
Why so serious?

meraviglia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 257
  • I don't put my hands up and surrender...
    • WWW
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #74 : 2007-08-26, 17:53 »
Podałam xD


KITKA!!!! Kiedy ciąg dalszy? :D
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedz #74 : 2007-08-26, 17:53 »

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #75 : 2007-08-26, 19:15 »
Ach, nie wiem... Dzisiaj raczej nie, bo byłam prawie cały dzień na dworze, a zaraz przyjdzie mój brat... i chyba nie mam weny. ;p
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

meraviglia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 257
  • I don't put my hands up and surrender...
    • WWW
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #76 : 2007-08-26, 19:41 »
marudzisz :P Ale dobra, jak bedziesz miała wenę, to wtedy będzię lepsza ta następna część :D
Zapisane

meraviglia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 257
  • I don't put my hands up and surrender...
    • WWW
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #77 : 2007-08-26, 19:42 »
Marudzisz Kitko :P
Zapisane

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #78 : 2007-08-27, 10:03 »
Miało być codziennie!
Zapisane
Why so serious?

meraviglia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 257
  • I don't put my hands up and surrender...
    • WWW
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #79 : 2007-08-27, 19:42 »
Miało być codziennie!

No właśnie!
Zapisane

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #80 : 2007-08-28, 13:41 »
Nie jest do dla mnie takie proste jak wam się wydaje: napisać opowiadanie. Na to potrzeba czasu, spokoju, bo inaczej opowiadanie będzie beznadziejne. Postaram się dzisiaj napisać, jeśli brat i czas mi pozwoli. ;)
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Forum Zwierzaki

Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedz #80 : 2007-08-28, 13:41 »

meraviglia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 257
  • I don't put my hands up and surrender...
    • WWW
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #81 : 2007-08-28, 14:27 »
Dobra, masz rację Kitko. Przecież ja swojego opowiadania też nie piszę tak hop-siup na zawołanie. Na blogu to widać. Każda jedna notka przypada na jeden miesiąc. Nie ma dwóch notek w jednym miesiącu :P
A czasami nawet wydaje mi się, że strasznie długo nie pisałam, a to zawsze jest mniej więcej miesiąc czasu.
Zapisane

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #82 : 2007-08-28, 14:47 »
Ale ja wiem, że to nie takie proste bo sama sobie piszę czasem takie tego typu.
Ale to nie przeszkadza w tym, żebym innych popędzała :evil:
PISZ!!! xD
Zapisane
Why so serious?

meraviglia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 257
  • I don't put my hands up and surrender...
    • WWW
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #83 : 2007-08-28, 14:58 »
Blackie jesteś bez serca :P :hahaha:
Zapisane

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #84 : 2007-08-28, 15:04 »
Wiem, ktoś mi je bezpowrotnie zabrał ^^
Zapisane
Why so serious?

meraviglia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 257
  • I don't put my hands up and surrender...
    • WWW
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #85 : 2007-08-28, 15:20 »
uuu.... trzeba się było nie dawać tak łatwo :P
Zapisane

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #86 : 2007-08-28, 15:34 »
Ale to wyszło samo z siebie! Zresztą ja taka bezbronna... xD
Żeby nie było, że offtop - Kitka, dzisiaj żądam do wieczora nju partu, albo wypiję litr twej krwi xD
Zapisane
Why so serious?

meraviglia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 257
  • I don't put my hands up and surrender...
    • WWW
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #87 : 2007-08-28, 15:55 »
Kitka, lepiej jej posłuchaj, bo tak to już nigdy nie przeczytamy żadnej kolejnej części Twojego opowiadania, bo wylądujesz nam w szpitalu przez Blackie :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedz #87 : 2007-08-28, 15:55 »

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #88 : 2007-08-28, 16:49 »
 :D

Cisza. Niespodziewana cisza zapadła w dużym domu za osiedlem, gdy rodzice wyszli. Klaudia usiadła na blacie kuchennym i przymknęła oczy, wsłuchując się w ciszę, która zapanowała w domu.
Nie ma nikogo oprócz niej.
Nagle poczuła się niesamowicie samotna. Nie miała koleżanek, do których mogłaby zadzwonić, jak to zdarzało się w Krakowie. Kraków... Ciekawe, co by było, gdyby nagle tam pojechała i pojawiła się w drzwiach swojej klasy? Znajomi już jej nie pamiętają. W końcu dlaczego nie chcieli pisać do niej, choć solennie przyrzekali przed wyjazdem Klaudii do Bielska?
Nagle Klaudia zatęskniła do Krakowa. Nie myślała, że będzie tęsknić za nim i za małym mieszkaniem na obrzeżach miasta, za szkołą, za koleżankami...
Myślała, że mniejsze miasto jest lepsze od większego. Może i tak było, ale ona zdecydowanie wolała Kraków. Pod wieloma względami.
Nagle Klaudia usłyszała szczęk kluczy i odgłos otwieranych drzwi. Zeskoczyła z blatu. Smutek i samotność minęła, gdy w progu zobaczyła babcię. Pani Aniela położyła na ziemi wielką, zapchaną torbę na zakupy, a Pikuś rzucił się na Klaudię z wesołym szczekaniem.
- Pomyślałam, że będziesz się czuć bardzo samotna po wyjeździe rodziców, dlatego spakowałam torebkę, wzięłam Pikusia –pies, który właśnie lizał Klaudię po twarzy, szczeknął wesoło –poszłam do sklepu i kupiłam coś do jedzenia. Urządzimy sobie małą ucztę i powiesz mi, co się dzisiaj wydarzyło w szkole. Widziałam, że nie chciałaś rozmawiać przy mamie. A teraz jej nie ma, wróci dopiero za miesiąc, a więc możesz mi wszystko spokojnie opowiedzieć.
- Dobrze, babciu... W sumie, nie wiedziałam, jak tu wytrzymam: zupełnie sama, bez żadnego towarzystwa. Jakbym miała przyjaciółkę, mogłaby tu do mnie przychodzić i byłoby super, ale tak się składa, że nie mam przyjaciółki. – weszły do kuchni. Pani Aniela położyła zakupy na stole i jej wzrok padł na talerz z kanapkami.
- Twoja mama robiła? –spytała babcia, kiwając ze smutkiem głową
- Tak. –odpowiedziała Klaudia.
- Twoja mama nie umie robić kanapek. Grubo ukrojona szynka, jeszcze grubiej ser, masło nierówno... Trzeba ci zrobić coś porządnego do jedzenia.
- A... kiedy zjem kanapki mamy? –spytała dziewczynka i wyszczerzyła zęby.
- Jak będziesz głodna, a mnie tu nie będzie. –odpowiedziała babcia.
Kilkanaście minut później siedziały przy stole i jadły kanapki z sokiem rabarbarowym.
- Znalazłam moje stare opowiadanie... –zaczęła Klaudia, gdy już zjadły.
- Jest dobre? –spytała rzeczowo babcia, marszcząc brwi.
- Przeczytałam je i wydawało mi się za nudne i za długie, dlatego je skróciłam i poprawiłam kilka błędów.
- I jest dobre, tak?
- Znaczy... –mówiła Klaudia, lekko zdziwiona poważnym tonem babci – Myślę, że tak, chociaż fabuła...
- Przynieś je tutaj. –rozkazała pani Aniela i uśmiechnęła się wesoło. Po przeczytaniu uśmiechnęła się jeszcze weselej i powiedziała:
- Nie mnie tutaj stwierdzać, czy dobre, czy nie, ale bardzo mi się to podoba. A szczególnie koniec, chociaż to opowiadanie nie jest zbytnio realistyczne. Jest zakochana w jakimś gościu, a potem nagle umiera, a gość, nieświadomy jej miłości, nie przychodzi nawet na pogrzeb. Tragiczna miłość po prostu. Zanieś opowiadanie polonistce, opłaca się. Nie mogę, moja wnuczka pisarką!
-„ A Karolina powiedziałaby: „nieszczęsną pisarką”...”-pomyślała Klaudia z goryczą.
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Retriva

  • Gość
Odp: "Nieszczęsna pisarka"
« Odpowiedź #89 : 2007-08-28, 18:56 »
Boskie, szkoda ze krotkie :P daleeej!

ah i prosze, popraw to
Cytuj
Kilkanaście minut później siedziały przy stole i jadły kanapki z sokiem rabarbarowym.
"Kilkanaście minut później siedziały przy stole i jadły kanapki, popijając je sokiem z rabarbaru.

chyba ze te kanapki byly z sokiem? xP
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 9   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.095 sekund z 26 zapytaniami.