Ja nie jem chipsów, ale jak oglądam film i mam ochotę na płatki kukurydziane
. Jem nieraz całą paczkę i na śniadanie nie ma
A jak przychodzę głodna ze szkoły to jem wszystko co jest po ręką i oglądam bezsensowne bajki
. A najlepsze jest to, że nie tyję. Mam trochę niedowagi (trochę) i powoli mi się wyrównuje...