Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[soboz4]

Roxi co jakiś czas bardzo kulej, trwa to krótko, zazwyczaj 1 do 2 dni, ale kuleje bardzo mocno. Mam wrażenie, że jak źle postawi łapę. Buła u wet. już kilka razy i zaraz po zastrzyku p.zapalnym jest lepiej, czasem dostaje jeszcze tabletki, ale sytuacja powtarza się co jakiś czas, Roxi ma 1,5 roku zaczęło się jak miała 8 miesięcy, pierwszy raz w grudniu 2008, a urodziła się 30 marca. Jest to jamnik szorstkowłosy standardowy. Czy ktoś mógłby poradzić co z tym robić?

[lis]

Wczoraj była odpowiedź Iras ,ale znowu coś się działo z forum i zniknęła ona ...
mam nadzieję,że Iras jeszcze raz napisze.

[soboz4]

widziałam ją na szczęście!

[chamsti]

odpowiedzi iras nie widziałam niestety, natomiast zastanawiam się, czy nie będzie to kwestia kręgosłupa, który u jamników jest mocno przeciążany i podatny na uszkodzenia (teoretycznie psiak młody, więc kręgosłup powinien mieć zdrowy, ale różnie bywa)

[ppx]

Właśnie ostatnio coś znikają posty z forum.

[IBDG]

odpowiedzi iras nie widziałam niestety, natomiast zastanawiam się, czy nie będzie to kwestia kręgosłupa, który u jamników jest mocno przeciążany i podatny na uszkodzenia (teoretycznie psiak młody, więc kręgosłup powinien mieć zdrowy, ale różnie bywa)

O tym samym myslałam, pamiętając o jamniczku mamy i jego uszkodzonym kręgosłupie... Ale właśnie młody wiek Roxy mnie zastanowił... Maczek ledwo chodził i prześwietlenie wykazało trwałe zmiany w kręgosłupie. Wetka zaleciła podawanie Arthroflexu i psiak jest jak nowy. Nigdy bym nie pomyślała, że jakiś tam syropek może mieć tak rewelacyjne działanie. Psiak dostaje go codziennie (teraz już profilaktycznie, zeby nie było nawrotu), zresztą podaję go też swojemu kundelkowi, z racji wieku. Może też ma jakieś dolegliwości, powiedzieć przecież nie może, że go stawy bolą...

[Iras]

nie bede znow sie rozwodzic jak poprzednio - jednak w mojej odpowiedzi byla m in. sugestia sprawdzenia czy z kregoslupem nic sie nie dzieje.

[soboz4]

Będę sprawdzać, mam juz namiary na psiego ortopedę!
Roxi na nastepny dzień już rano przestala kuleć, ale na razie ją oszczędzam na spcerkach i nie pozwalam sie jje bawić z innymi psami.

[IBDG]

Roxi na nastepny dzień już rano przestala kuleć, ale na razie ją oszczędzam na spcerkach i nie pozwalam sie jje bawić z innymi psami.

Nie, żebym chciała straszyć, ale na wszelki wypadek warto wiedzieć, co przydarzyło się innym... Z Maczkiem było właśnie tak, że na początku lekko kulał przez dzień czy dwa. Mieszkał wtedy chwilowo u nas i pomyślałam, że może zeskakując z fotela pośliznął się na parkiecie. U mamy były wtedy wszędzie dywany i piesek, nieprzyzwyczajony do 'gołych' podłóg, mógł nieumiejętnie zeskoczyć. Zwłaszcza, że to szybko minęło i Makuś znów biegał normalnie. Aż któregoś dnia mama dzwoni i mówi, że Maczek ledwo chodzi... Wtedy zrobiliśmy prześwietlenie i okazało się, że kręgosłup jest nieodwracalnie uszkodzony w dwu miejscach... Nie muszę pisać, jak byliśmy zmartwieni... Myśleliśmy, że psina już nigdy nie będzie normalnie funkcjonować. A tymczasem po Arthroflexie mamy nowego jamniczka Aż trudno uwierzyć...

[soboz4]

Kupiłam Roxi dziś preparat z glukozaminą, na pewno jej nie zaszkodzi. Próbuję też ją nieco odchudzić, ale ona wówczas na spacerze strasznie szuka czegoś co by mogła zjeść, nie wiem czy warto ją tak męczyć. Jak jej nie odchudzałam to niczego na dworze nigdy nie chciała jeść, a teraz to szukanie czegoś co by się nadawało na ząb...

[lis]

A może warto by było wypróbować ten Arthroflex,o którym pisze IBDG ? ...

[soboz4]

Znam ten specyfik, dawałam go Besi i Arnie przez ostatnie lata życia przez parę lat. Ten lek polecono mi w aptece, że dostają go również psy i opiekunowie go chwalą. Zobaczę, Arthoflexs  u Besi i Arny nie przyniósł wyraźnego skutku, ale to były staruszki jak zaczęłam podawanie, może ten Atresan przyniesie skutek? Siarczanu glukozaminy jest 500 mg więc dawka w sam raz, zobaczę, to kuracja na miesiąc, a minimum trzeba podawać 2 miesiące.

[chamsti]

co do odchudzania... z tego co piszesz wnioskuję, że ograniczyłaś psiakowi ilość jedzenia (jeżeli się mylę, to przepraszam), a zamaist tego lepiej byłoby nieco zmienić jego skład, nie ilość. Jeżeli pies je suchą karme to zmienić na taką typu light, natomiast przy gotowanym jedzeniu zmniejszyć ilość tłuszczy (przede wszystkim)

[soboz4]

tak, zmniejszyłam ilość i źle na tym wychodzimy bo Roxi wciąż głodna i szuka co by tu zjeść na dworze. Rzeczywiście muszę zacząć tak, jak ty mówisz. Wczoraj ugotowałam jej ryż z warzywami i kurczakiem, bardzo jej smakował. Czytałam gdzieś, że najłatwiej pies tyje na gotowych karmach, teraz jest coraz chłodniej będę gotować jej ryż z kurczakiem i zobaczę efekty,. Nie ma co robić tak, jak ja wcześniej, bo pies się tylko męczy, a nie wie w imię czego chodzi wciąż głodny, może na ryżu zeszczupleje? Sama walczę z nadwagą bez skutku i wiem jak źle się chodzi na "głodnego"!