2024-05-11, 14:28
Witamy,
Gość
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności:
Strona główna
Pomoc
Chat
Zaloguj się
Rejestracja
Forum Zwierzaki
>
Zwierzęta
>
Psy, pieski, psiaki
>
Zdrowie
>
Wątek:
Problem Shih tzu
Strony: [
1
]
Do dołu
Drukuj
Autor
Wątek: Problem Shih tzu (Przeczytany 977 razy)
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
marta19filou
Płeć:
Wiadomości: 1
Problem Shih tzu
«
:
2011-01-09, 12:12 »
Witam !
Mam na imię Marta i jestem szczęśliwa właścicielką psiaka rasy Shih tzu . Filou bo tak nazywa sie moj skarb ma 2 lata . Dbam o niego strasznie . Je karme ROYAL CANIN dla shih tzu. Jest rozpieszczany nie tylko przeze mnie ale i przez wszystkich domownikow również. Od małego jest nauczony czystości. I nawet jak zostawał w domu sam to nie nabrudził. Nauczylam go czystosci metoda nagradzania i korzystam z niej do dzis za kazde załatwienie sie na dworzu dostaje nagrode w postaci mini ciasteczka. Niestety od 3-4 miesiecy jest problem ... Pomino ze psiak wychodzi na dwor i załatwi wszystkie potrzeby i tak posikuje w domu . Najpierw zaczął koło dzwi .. Myslałam ze to moja winna i mu sie zdarzyło tylko ten jeden raz. Niestety Filou zaczał posikiwać coraz częściej w roznych miejscach . Zmartwiona pojechalam natychmiast do weterynarza . Po zbadaniu Psa i jego moczu przez zaufana nasza pani weterynarz, Okazalo sie ze Filou jest jak najbardziej zdrowy . Na wszelki wypadek kazała dac mniej niz 1/4 tabletki Furagin . Psiak nadal posikuje zaraz jak przyjdzie z dworu robi to w domu . Nie wiem co mam robic i jak podejsc do tej sprawy .. Moze wy mi pomożecie? Dziekuje za kazda odpowiedz
pozdrawiam wszystkich posiadaczy zwierząt
Zapisane
IBDG
Globalny Moderator
Płeć:
Wiadomości: 12527
Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Problem Shih tzu
«
Odpowiedź #1 :
2011-01-09, 12:42 »
Witaj
Czasem takie posikiwanie zdrowego psa wynika z chęci oznaczenia terenu, psiak poczuł się samcem i chce to zademonstrować... Może sprowokowała go jakaś suczka z cieczką, a może gościliście innego psa i Filou znaczy teren, bo poczuł się zagrożony? Spróbuj od nowa uczyć go załatwiania na dworze, jak za szczenięcych czasów. Postępuj rozważnie, bez okazywania zdenerwowania, żeby nie pogorszyć sytuacji. Stres, wywołany np. krzykiem może nasilić problem, zamiast go wyeliminować.
Zapisane
IBDG Wrocław
Strony: [
1
]
Do góry
Drukuj