Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Mocznica  (Przeczytany 11031 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

user123

  • *
  • Wiadomości: 3
Mocznica
« : 2011-11-14, 13:57 »
Witam wszystkich. Mam pytanie odnośnie mocznicy u psów. W ostatnią środę zdechł mój pies - Owczarek niemiecki.
Tego samego dnia wezwaliśmy weterynarza aby zrobił sekcje (podejrzewaliśmy, że ktoś mógł pomóc mojemu psu - zatrucie).
Stwierdził on, że przyczyną zgonu była mocznica (zauważył także, że mój pies miał za małe nerki - przez co mógł zostać odrzucony przez matke w młodości).
I tutaj pojawia sie moje pytanie do włascicieli, których pupile przeszli ową chorobę. Jak to u was przebiegało ? Czy zwrot choroby był nagły czy może przebiegało to stopniowo i
zauważyliście coraz to pogarszanie sie stanu waszych psów ? Pytam sie o to gdyż w naszym przypadku wszystko trwało maksymalnie 6-8 godzin w nocy. Wcześniej nie zauważyliśmy żadnego pogorszenia, dzień wczesniej wszystko było w normie - jadł, szczekał, bawił się aż tu nagle następnego dnia znajdujemy go oddalonego troche od domu na trawie (nie spał w budzie pomimo mroźnej nocy).
Był całkiem opadnięty z sił, nie chciał jeść ani pić i ledwo udało mu sie wejść do domu. Po ok. 3 godzinach zaczął się krztusić, jakby nie mógł oddychać. Z odbytu poszła mu krew i po chwili był koniec.
U mojego psa nie występowały wcześniej żadne wymioty ani drgawki jak to sie podaje w internecie na temat tej choroby. Nie zauwazylismy kompletnie jakichkolwiek objawów jakiejkolwiek choroby. Moze poza tym ze w ciągu ostatnich 3 miesięcy zdarzyło mu sie ze 2 razy nie zjeść śniadania ale myśleliśmy ze moze to byc jakas niestrawność lub chwilowe pogorszenie humoru.
Czy u kogoś przebiegało to równie szybko i drastycznie jak w naszym wypadku ? Czy może wcale nie była to mocznica i weterynarz sie pomylił (mam tu na myśli, że inny weterynarz u kogoś mógł zdiagnozować coś innego po sytuacji którą przedstawiłem) ?
Z góry dziekuję za odpowiedzi.
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Mocznica
« Odpowiedź #1 : 2011-11-14, 18:19 »
Pośmiertne stwierdzenie przczyny zgonu wcale proste nie jest - chyba, ze sekcja jest wykonywana przez patologa lacznie z pelnym  kompletem badan plynow (pomijajac duze koszty to taka usluga wcale latwo dostepna nie jest) Dlatego tez mozna tu mowic jedynie o podejrzeniach /prawdopodobienstwie.

Potocznie zwana mocznica to mowiac wprost - niewydolnosc nerek. Wystepuje w dwoch odmianach, przewleklej i ostrej - przy czym przyczyny obu moga byc naprawde bardzo rozne.
W sytuacji gdy przyczyna mialaby byc wrodzona wada nerek to niewydolnosc bylaby przewklekla - pojawia sie tu kwetia, ze organizm przwzwyczajony do stale podniesionych parametrow nerkowych przez dlugi czas moze nie wykazywac objawow, jednak prawdopodobienstwo, ze przewlekla mocznica byla przyczyna smierci u twojego psa jest mierna - z racji tego, ze tu zanim dojdzie do smiertelnego zatrucia organizmu to jedna pojawilyby sie oinne objawy - wymioty, chudniecie, brak apetytu, a w koncu ogolne wyniszczenie organizmu - czego zauwazyc sie nie da. zwierzeta chore na przewklekla mocznice w stadium terminalnym sa wrecz kachektyczne - i chociaz objawy pojawiaja sie pozniej przy wrodzonej to tak naprawde jedyna roznica w tym przypadku jest taka, ze w badaniu krwi poziom kreatyniny i mocznika moze osiagac zastraszajace wartosci.
Chociaz prawdopodobienstwo, ze wrodzone zwyrodnienie nerek bylo przyczyna smierci jest raczej mierne, to moglo byc - tyle ze nie dawalo objawow <jeszcze>

W przypadku niewydolnosci nerek o ostrym przebiegu - szybkosc moze byc rzeczywiscie bardzo duza, w zaleznosci od bezposredniej przyczyny niewydolnosci ( np. przy babeszjozie tak bywa).

Jesli nie bylo wczesniej zadnych objawow to z pewnoscia mozna stwierdzic, ze przyczyna smierci nie miala przebiegu przewleklego, a ostry. Przy czym jesli chodzi o szybkosc z jaka nastapil koniec od poczatku objawow to na mysl przychodzi mi tu w sumie tylko babeszjoza (biorac pod uwage, ze sekcyjnie stwierdzono jedynie za male nerki).
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

user123

  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Mocznica
« Odpowiedź #2 : 2011-11-14, 19:33 »
Być może do końca nie sprecyzowalem wiec teraz poprawiam. Pies miał 7,5 roku. Pies rzeczywiscie wymiotował lecz było to tylko ostatniej nocy. Po sekcji weterynarz również znalazł mętny mocz w nerkach oraz stan zapalny jelita (było ono czerwonawo-brunatne), ten fragment ok. 40cm. wyróżniał sie od reszty jelita. Jednakże nie było skrętu jelit, perforacji i owrzodzeń. Część wątroby była wyraźnie jaśniejsza (żółte plamy). Weterynarz jednak stwierdził, że wątroba nie była przyczyną śmierci ale jak już wcześniej napisałem mocznica. Pies był na spacerze w okolicach lasu 3 dni wcześniej. Możliwe, że zaraził się jakimś wirusem od leśnych zwierząt mimo, że nie miał z nimi styczności lub od psa z okolicy (który od ok. 2 lat luźno biega po okolicy z obficie cieknącym śluzem z pyska [innego rodzaju wirus itp. ?]) ? W okolicy nie było podobnych przypadków szybkiej śmierci psa więc już nie wiem kompletnie co o tym myśleć.
Aha, weterynarz pozwolił sobie także na takie stwierdzenie, że nawet jeśli wykrylibyśmy tę chorobę 3 miesiące wcześniej to i tak byłoby juz za późno na leczenie. Wszystko co mnie dziwi w tej całej sytuacji to szybkość z jaką to się stało.
« Ostatnia zmiana: 2011-11-15, 09:49 autor user123 »
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Mocznica
« Odpowiedz #2 : 2011-11-14, 19:33 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Mocznica
« Odpowiedź #3 : 2011-11-15, 12:36 »
jak juz mowilam w przypadku, gdzie przyczyna smierci jest stwierdzana sekcyjnie, bez szczegolowych badan moze byc mowa tylko o podejrzeniach.

Bezposrednia przyczyna zgonu jak najbardziej mogla byc mocznica - tyle, ze nie przewklekla spowodowana wrodzona wada. Choroby przewlekle wszelkiego rodzaju charakteryzuja sie tym, ze w ich przypadku dochodzi do powolnego wyniszczania organizmu - od momentu rozpoznania do smierci mijaja zazwyczaj miesiace, czasem lata (w zaleznosci od tego co sie dzieje - przy mocznicy sa to zazwyczaj 2 -3 miesiace) Wrodzona wada nerek z kolei ujawnia sie zazwyczaj w ciagu pierwszych dwoch lat zycia. Ostra niewydolnosc nerek z kolei moze sie rozwinac i zabić w ciagu kilkunastu godzin ( tez ma tu znaczenie przyczyna) zmiany na watrobie rowniez sugeruja, ze byly z nia problemy. Jesli chodzi o zmieniony fragment jelita - tego typu wyglad swiadczy o bardzo silnym stanie zapalnym lub wrecz martwicy, to z kolei, ze zmiana byla na odcinku zaledwie 40 cm. z kolei sugeruje ze zmiana powstala gwaltownie np. w wyniku uszkodzen przez jakies cialo obce - trurki, ogolne choroby itp. doprowadzilyby do stanu zapalnego na calej dlugosci jelit. Ta zmina mogla byc calkowicie niezwiazana z przyczyna smierci

wszelkie choroby zakazne mozna wykluczyc - wiekszosc wirusow preferuje jeden gatunek, te ktore dotycza psow z kolei najczesciej atakuja szczenieta, daja objawy z przewodu pokarmowego. Czasami zdarza sie, ze szczenie pada bez wyraznych objawow - jednak twoj pies byl dorosly i gdyby mial miec tak fatalna odpornosc by zlapac cokolwiek zakaznego to nie dozylby 7 lat, a jesli nawet - to bedac bardzo czesto chorym. Sliniacy sie od dwoch lat pies ma zapewne jakies swoje problemy - jednak na pewno nie zkazane i na pewno nie smiertelne - a w szczegolnosci nie spowodoowaloby to tak szybkiej smierci. Skad pewnosc? skoro lata od dwoch lat zasliniony oznacza to, ze objawy u niego sa od tych dwoch lat - nie ma opcji by jakakolwiek zakazna choroba, charakteryzujaca sie wysoka smiertelnoscia dala u jakiegos osobnika objawy nie zabijajac go przy tym.

Obstaje przy tym co powiedzialam wczesniej - ze istnieje duze prawdopodobienstwo, ze przyczyna niewydolnosci nerk byla babeszjoza (choroba odkeszczowa) jednoczesne zmiany na watrobie rowniez ku takiemu mysleniu sklaniaja. babeszjoza ma to do siebie, ze potrafi w ciagu kilkunastu godzin doprowadzic psa do smierci - wlasnie z powodu niewydolnosci nerek i watroby, poczatkowe objawy sa bardzo nieswoiste - a przy tak ostry przebiegu mozliwe do niezauwazenia (goraczka i apatia- chociaz w tym roku zdarzaly sie tez przypadki bez goraczki) rozwoj od kilku dni do dwoch tygodni. To, ze pies trzy dni wczesniej byl w lesie rowniez zdaje sie potwierdzac moj tok myslenia - w sytuacji gdy babeszjoza rozwija sie w ciagu trzech dni, ma jak najbardziej mozliwosc w bardzo szybkim tempie doprowadzic do smierci.

Pojawia sie tu tez kwestia, ze sa w polsce regiony gdzie babeszjoza nie wystepuje wogole lub bardzo rzadko, nie wiem dokladnie jakie to regiony, jednak jesli mieszkasz w takich wlasnie okolicach, to istnieje tez bardzo duze prawdopodobienstwo,z e weterynarz nie bierze tez choroby pod uuwage, albo nawet jej nie zna (jeszcze 6 lat temu na studiach potrafili uczuyc ze babezjozy w polsce nie ma - chociaz juz bywala)

Na koniec - to co powiedzial weterynarz - biorac pod uwage niedorozwoj nerek - ze nawet gdyy rozpoznalo sie to 3 miesiace wczesniej to i tak nie daloby sie nic zrobic powiem tak - to zalezy od tego co by wyszlo w badaniu krwi i czy irganizm zareagowalby na leczenie - z duzym prawdopodobienstwem, ze rzeczywiscie - nic by to nie dalo.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

user123

  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Mocznica
« Odpowiedź #4 : 2011-11-16, 09:52 »
Ok dziekuję za twoje odpowiedzi Iras. Jeśli ktoś jeszcze spotkał sie z podobną sytuacją i chciałby coś dodać to zapraszam.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.058 sekund z 24 zapytaniami.