lili - meczysz ryby. Przedtem niesawiadomie, teraz upierasz sie przy swiadomym meczeniu.
Rozbierz sie i wyjdz przy temperaturze 10 stopni na dwor - tak sie czuje skalar. Załóż kombinezon narciarski i wyjdz na temperature 30 stopni - tak sie czuje welon. Przyjemnie? w zadnym wypadku. A jesli dodatkow trzymasz je w kuli - to dorzuc do tego wygódkę o rozmiarach 2m x 2m. Filtra pewnie tez nie masz?
Nawet jakbym chciala nie mam gdzie oddac skalara. Lepiej spuscic go w kiblu czy lepiej rzeby mieszkal z welonka?
chocby wystawic na allegro, oddac do sklepu zoologicznego - dla chcacego nic trudnego... Masz pięć możliwości - oddac welona, kupic odpowiednie akwarium i wyposazenie (w tym grzalka), oddac skalara - i to samo tyle ze bez grzalki. Oddac obie ryby (najlepiej - bo wyraznie widac, ze nie ma o nich pojecia, oraz brak checi by to pojecie zdobyc...) dwa akwaria (jedno z grzalka!)
ostatnie wyjscie - zostawic takjak jest i pokazac wszystkim, ze jestes niedojrzalym dzieciakiem, ktory nie powinien miec zadnego zwierzecia..