A ja lubię lato za wakacje, błogie lenistwo, wodę, góry, lasy ehh
( Teraz nie ma lata, jest jesień, takie lato to.. :? Co za wakacje..
)
Wiosnę za to, że wszystko budzi się do życia, roślinki zaczynają rozkwitać, robi się kolorowo, wreszcie budzimy się z zimowego snu.
Zimę za płatki śniegu, choinkę i Boże Narodzenie!
Ale mrozów nie cierpię.
A jesień.. hmm... jak cały czas leje można posiedzieć w domu, przy kompie, na FZ..
Dalma :mrgreen: