Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Off Topic => Wątek zaczęty przez: Sche-Wa w 2006-09-10, 18:12



Tytuł: "Kocenie" - potrzebne pomysły...
Wiadomość wysłana przez: Sche-Wa w 2006-09-10, 18:12
Macie może pomysły na jakieś zabawy dla pierwszoklasistów na pierwszą dyskotekę? Jakieś śmieszne zadania? Im wcześniej dostarcze pomysły, tym wczesniej będzie u nas w szkole pierwsza dyskoteka ;) U nas jest taki zwyczaj, że na tej pierwszej dyskotece jest "kocenie" ;)... Problem w tym, że ja nie mam żadnego fajnego i oryginalnego pomysłu... Ratujcie :)


Tytuł: Odp: "Kocenie" - potrzebne pomysły...
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-09-10, 19:35
U nas w tamtym roku,były zadania w związku z tańcem z gwiazdami. Wybrane osoby z pierwszych klas miały zatańczyć rumbę,salsę itd ;) Niezbyt wychodziło :P
Kiedy mój rocznik był kocony to przypominam sobie,że były wyścigi parami z nitką spaghetti ... Startowały po 2 osoby z jednej klasy, musiały jak najszybciej pokonać jakiś tor przeszkód, ale tak aby nie rozerwać nitki ugotowanego spaghetti które-nie wiem jak to napisać-miały w ustach :P No jedna osoba z pary miała jeden koniec, druga drugi.. ;)
Niezbyt smaczne to było,ale jako że mnie nie wybrano do żadnej konkurencji to miałam ubaw :P


Tytuł: Odp: "Kocenie" - potrzebne pomysły...
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-09-10, 19:39
U mnie takiego zwyczaju nie ma, a szkoda :(
Często takie najzwyklejsze pomysły są najlepsze. Na początek polecam żeby wybrać z każdej klasy po dwie osoby, jedna dostaje pędzelek i farbe i trzymając pędzel w ustach maluje tej drugiej wąsy :P Może być picie mleka z miseczki, jak kot of corse....
Jak wymyśle coś jeszcze to napisze  :D


Tytuł: Odp: "Kocenie" - potrzebne pomysły...
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-09-10, 19:55
a może by tak zrobić coś obrzydliwego? np. wymieszać, keczup, musztarde, cukier, sok z cytryny i pare innycgh (jadalnych ) rzeczy i kazać komuś to zjeść :P (u mojej siostry cos takiego bylo :P w katolickiej szkole)
ewentualnie zrobić coś takiego, że ukryc pod przykryciami rozne jadalne rzeczy - niekotre obrzydliwe (np. taka mieszanka) a pod innymi jakis kawalek batonika, chrupke dla kota ( :P ), jakis kawalek powiedzmy salcesonu (takiego czarnego ) itp.

Może być też jedzenie jabłka na sznurku (konkurencja na pary) latwe to nie jest :p



Tytuł: Odp: "Kocenie" - potrzebne pomysły...
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-09-10, 19:59
o tak, jedzenie jablek jest trudne xD

ale nie mieszajcie jedzenia - to nie jest przyjemne xD mialam z tym do czynienia 3 razy, a jak za 1 razem usłyszałam, co tam było, to się porzygałam xD litości troche :P


Tytuł: Odp: "Kocenie" - potrzebne pomysły...
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2006-09-10, 20:21
powiem co u mnie było
człoganie pod ławkami po podłodze czymś wysmarowanej :P
malowanie paznokci na różne kolory :P
malowanie gęby  i rąk flamastrami i każdy ma czarny napis kot na czole + wąsy
spryskanie twarzy i włosów wodą z cukrem
a potem robili taka górkę z mąki, na czubku była zapałka i trzeba było ją ustami wyciągnąć, ale przy tym pchali łeb do mąki XD i wychodziło sie z maską :P <- to przechodził każdy i był taki warunek że mieli mieć ogony  z papieru toaletowego wetkniete w spodnie XD :P
a oddzielne konkurencje to malowanie portretu wychowawcy, picie jakiejś mikstury, jedzenie cytryny na czas, a dalej to ja nie pamiętam :P moze jak sobie przypomne to napisze :P ogólnie śmiechowo było :P


Tytuł: Odp: "Kocenie" - potrzebne pomysły...
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2006-09-10, 20:24
Nas kocili rok temu i bylo np. owijanie kogos papierem toaletowym i robieniem mumi, a później wyścigi :P . Rozpoznawanie jedzenia, wyscigi w workach, taniec z nauczycielem (:hahaha:), układanie i śpiewanie piosenek, dmuchanie balonów aż pękną i duuużo różnych (mnie nie wylosowali, tzn 'niechcący' odłożyli moje imie xD. W tym roku my ogranizujemy i mają się nie powtarzać, fajny pomysł z tym spaghetti i rysowaniem portretu wychowawcy ;d .


Tytuł: Odp: "Kocenie" - potrzebne pomysły...
Wiadomość wysłana przez: pat w 2006-09-17, 12:48
u nas jedzenie dziwnych potraw wystepuje


Tytuł: Odp: "Kocenie" - potrzebne pomysły...
Wiadomość wysłana przez: Rachela w 2006-09-17, 13:35
Ja pamiętam że u mnie było jedzenie jabłek na sznurku  (debilne), tańczenie na gazecie w parach (jeszcze bardziej debilne), ja jestem za obrzydliwym żarciem tylko trochę inaczej: wybiera się kogoś z tłumu, sadza przed pysznym deserem, zawiązuje mu oczy i nakazuje spożycie, tyle że po zawiązaniu oczu szybciutko zmieniamy talerzyki - z super kremu śmietankowego na jakąś mieszaninę typu właśnie keczup+musztarda+chili , najfajniejsza jest pierwsza reakcja ^_^


Tytuł: Odp: "Kocenie" - potrzebne pomysły...
Wiadomość wysłana przez: Semper. w 2006-09-17, 14:20
Rachela  i do tego fotka miny po skosztowaniu takiego dania :lol:


Tytuł: Odp: "Kocenie" - potrzebne pomysły...
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2006-09-17, 20:41
O matko, super ten pomysł z tanczeniem na gazecie :lol: .
Ściągnelam od was pomysły i 2/2 przeszły ;D (to ze spaghetti i rysowanie porteru wychowawcy)  :hehe:

Niah niah, teraz aby tylko do środy...  :chytry:


Tytuł: Odp: "Kocenie" - potrzebne pomysły...
Wiadomość wysłana przez: Donna Daria. w 2006-09-18, 17:24
My mieliśmy coś moim zdaniem totalnie obrzydliwego:
w gumowych rękawiczkach na końcu palców zrobili dziurki igłą. Do rękawiczki wlali mleko i każdy musial na oczach całej szkoły wydoić to mleko.
I posmarowali nas tez jajkiem: potem połowa pierwszaków miało pełno krostek :D
I wyławianie żelek z mąki. Ja na szczęscie błam pierwsza i nie musiałam wkładac głowy do obslinionej miski. Kolezanka za mną cała się popluła :D


Tytuł: Odp: "Kocenie" - potrzebne pomysły...
Wiadomość wysłana przez: Trzecia w 2006-09-18, 18:49
No właśnie my mamy w środę kocenie pierwszaków (moja klasa organizuje)  :P ZObaczymy co fajnego będzie


Tytuł: Odp: "Kocenie" - potrzebne pomysły...
Wiadomość wysłana przez: ghosty w 2006-10-01, 16:56
Bierzecie każdego reprezentanta z każdej klasy, pokazujecie im 4 miski z mlekiem, zawiązujecie oczy, i dajecie im do picia przez słomkę... sok z cytryny. Kto szybciej wypije, ten zdobywa najwięcej punktów ;)
U nas jeszcze było że wybierali chłopaka i dziewczynę z każdej klasy, chłopak robił ze srajtaśmy dziewczynie "sukienkę" a potem mieli zatańczyć na sali :)