Forum Zwierzaki

Moja królica zaczeła być strasznie złośliwa :/
nie daje mi w nocy spać choć wypuszczam ją przed spaniem ma wodę w poidełku daje jej siana karmy i gryzie złośliwie kraty od klatki choć mam ją prawie pięć lat nigdy nie gryzła krat tylko spała :misst: :diabolik:

to nie jest zlosliwosc. Tylko ludzie bywaja zlosliwi. A krolik najzwyczajniej w swiecie chce wyjsc.

nie mogę jej wypuszczać cały czas gryzie kraty chociaż wypuszczam ją przed spaniem na dwie lub trzy godziny czasami więcej

dwie trzy godziny? to nic dziwnego ze chce wyjsc...klatka dla krolika powinna sluzyc tylko i wylacznie do zalatwiania sie i jako stolowka...

więc co myślisz że nie mam nic innego do roboty z resztą jeśli na i tak ją wypuszczam jak mi przeszkadza to ona siedzi albo lerzy

nic innego do roboty? A co tu ma jakas robota z wypuszczaniem krolika wspolnego? jest sobie otwarta klatka i koniec. Krolik biega i krat nie gryzie...

chodzi o to że jak raz tak zrobiłam to przyszłam a na łóżku bobki lerzą mam pogryzione łóżko i dlatego jeśli ją wypuszczam to muszę ją pilnować

moiim zdaniem królik musiałby być bardzo dobrze wychowany by biegać cały czas po domu. one przecież gryza wszystko bo taką maja nature. kable, dywan, półki i wszystko inne jest pogryzione.

spróbuj jej dac jakąś zabawke, dodatkowe jedzenia, witaminy może zajmie sie tym a nie kratami

moiim zdaniem królik musiałby być bardzo dobrze wychowany by biegać cały czas po domu. one przecież gryza wszystko bo taką maja nature. kable, dywan, półki i wszystko inne jest pogryzione.

nie ma czegos takiego jak dobrze wychowany krolik. zeby nie bylo wszedzie bobkow - sterylizuje/kasruje sie. Jesli chodzi zas o pogryzione rzeczy - jest to jeden z kosztow utrzymania krolika.

tak ale jest tez niebezpieczenstwo jeśli pogryzie kabel a on ędzie przesyłał prąd, może mu sie coś stać
ale chyba są specjalne osłonki na kable czy cos w tym stylu.

"dobrze wychowany" chodziło mi o to ze przyzwyczajony że ma wrócić i załatwoć sie w klatce a nie gdzie popadnie :P

tak ale jest tez niebezpieczenstwo jeśli pogryzie kabel a on ędzie przesyłał prąd, może mu sie coś stać
ale chyba są specjalne osłonki na kable czy cos w tym stylu.

Reniu, jeśli masz zwierzaka, to chyba jasne, ze jestes za niego odpowiedzialna i nie możesz dopuscic do sytuacji gdzie po pokoju 'walają' się kable, a wśród nich biega królik!
Pozatym, jak słusznie napisałaś - można kupić specjalne osłonki na kable. Dodam, ze od jakiegoś czasu firma Vox produkuje bardzo fajne listwy do paneli - trzymają się na swoim miejscu [ nie to co niektóre listwy - uderzysz miotłą i listwa odpada -.- ] i można pod nimi schować kable.

"dobrze wychowany" chodziło mi o to ze przyzwyczajony że ma wrócić i załatwoć sie w klatce a nie gdzie popadnie :P

Reniu, oczywiście, można próbować nauczyć królika załatwiania sie w jednym miejscu, ale bardzo często zdarza się, że królik pozostawia po sobie 'niespodzianki'. Tak jak napisała Iras - nie jesteś w stanie nauczyć królika by ZAWSZe załatwiał się tylko w kuwecie.

kastrować królicę ?  kastruje się królików :|
 :tazz:

a "królicę" sie sterylizuje ;)

aha

Gdybys poswiecila jej wiecej czasu, troche wychowala kroliczke, zeby nie gryzla Ci rzeczy nie bylo by problemu. Ja tez mialam 3 kroliki (niestety juz od 2 lat za teczowym mostem :( ) i nie mialam z nimi takich problemow, a klatke mialy otwarta nawet w nocy, wtedy kladly sie wszystkie na dywanie pod kaloryferem i spaly :) bo je uczylam zeby zalatwialy sie w klatce: co chwile kladlam je do klatki, a kiedy sie zalatwily dostaly nagrode w postaci marchewki, czy innego warzywka. Z czasem nauczyly sie zalatwiac w klatce. Radze tez tak poprobowac

dzięki spróbuje :)

Bardzo dobrym pomysłem jest kuweta narożnikowa. Jeśli zobaczysz bobki czy brudną sciółkę w innym miejscu klatki przełoż tam odrobinę, królik po jakimś czasie powinien zrozumieć, że tam jest jego WC. Ale pamiętaj - pod żadnym pozorem nie wolno przyciskać królikowi nosa do ściólki w tamtej kuwecie etc., bo wizyta w tym miejscu będzie mu się źle kojarzyła.

Reniu, jeśli masz zwierzaka, to chyba jasne, ze jestes za niego odpowiedzialna i nie możesz dopuscic do sytuacji gdzie po pokoju 'walają' się kable, a wśród nich biega królik!

nie muszą się odrazu walać. wystarczy że podejdzie do komputera. kable musza być odsłonięta bo idą do góry (monitor, myszka) a z tego co wiem króliki lubią gryzdz kable i wogóle wszystko

Mój króliś jak go kupiłam był grzeczny. Okazało sie ze byl grzeczny tylko dlatego ze byl przestraszony. Teraz zachowuje sie jak wariat. Zuca sie na nogi, wydaje dziwny dzwiek, zuca sie na mojego drugiego krolika czego nie robil i kopie dziury w ogrodku... i ten drugi sie od niego uczy i robi to samo.

a moja Pusia się już uspokoiła uuuuffff....

chodzi o to że jak raz tak zrobiłam to przyszłam a na łóżku bobki lerzą mam pogryzione łóżko i dlatego jeśli ją wypuszczam to muszę ją pilnować

To Ci zazdroszcze xD Gdyby mój tylko to robił :P

a moja Pusia się już uspokoiła uuuuffff....

To fajnie :)  Pogłaskaj ją ode mnie ;)

To Ci zazdroszcze xD Gdyby mój tylko to robił :PTo fajnie :) 
Pogłaskaj ją ode mnie ;)

Pogłaskam,napewno.
Zazdrościć bobków na dywanie,to mogę ci dać kilka :) :lol:

Mój też robi bobki i jeszcze je kable więc muszę go pilnować i specjalnie cicho obgryza tapetę żebym go nie usłyszała :P I jeszcze gorsze rzeczy robi :P

tak samo jak moja Pusia do tego je zasłony,dywan,jedną klatkę zniszczyła bo zjadła kawał plastiku z boku,kilka poidełek ugryzła na górze,na balkonie pół wykładziny zjadła.
Nie będe więcej pisać bo za dużo by tego było
Jednym słowem je wszystko.
Cóż taki królik. :|

tak samo jak moja Pusia do tego je zasłony,dywan,jedną klatkę zniszczyła bo zjadła kawał plastiku z boku,kilka poidełek ugryzła na górze,na balkonie pół wykładziny zjadła.
Nie będe więcej pisać bo za dużo by tego było
Jednym słowem je wszystko.
Cóż taki królik. :|

Bratnia dusza mojego kicaja xD

Bratnia dusza mojego kicaja xD

rzeczewiście >D

rzeczewiście >D

Mój królik teraz z szynszylą mojego kuzyna jest w klatce i kot an nich czyha,w sumie do Kicka chyba nic nie ma ale do szynszyli bo na niego szczekała czy jak to się nazywa :P

kot chyba raczej miałczy niż szczeka :misst:,można powiedzieć że zika.
Pusi prawie wszystkie psy się boją :lol:,do chwili kiedy się ruszy to nie
Ale jak do niej śmiało podejdzie jakiś królik to od razu ucieka.
Ale psa się nie boi :lol:

Nie kot tylko szynszyla tak jakby szczeka czy tam prycha :P

aha :D

Królika musiałam zostawić u drugiej babci :P

dlaczego?

dlaczego?

Bo w Żywcu 3 dni byłam ale już w Dębicy jestem i jade jutro po niego :P

rozumiem,rozumiem ;d

-jedną klatkę zniszczyła bo zjadła kawał plastiku z boku,kilka poidełek ugryzła na górze,

moj krolik kilka lat temu tez zjadl kawal plastiku (byl na dworku odrodzony siatka) i po kilku dniach niestety zdechl... :(

Ja miałam szczęście mój królik zjadł gume do żucia ale przeżył,uff...

pusia wczoraj zjadła plastelinę ale dostała tylko biegunki  :lol22: :mrblue:

pusia wczoraj zjadła plastelinę ale dostała tylko biegunki  :lol22: :mrblue:

A przeszła jej?

na szczęście tak dopiero dzisiaj:-)

To dobrze ;)
Trzymaj od niej plasteline z daleka ;P

po sprzątaniu 2 razy dziennie u Pusi,napewno będe trzymać od niej plastelinę z daleka.
 :niom: :niom: :niom: :lol22: :lol22: