Nie jestem rasista i jestem dodatkowo anty rasista. Nie cierpie i nienawidze wszystkich rasistow ! Uwazam, ze mozna nie lubic konkretnej osoby, ale calej rasy czy narodowosci ? Przeciez w kazdej grupie znajdzie sie choc jeden dobry i sprawiedliwy czlowiek i chocby z tego powodu nie wolno potepiac ludzi o innym kolorze skory czy narodowosci.
Zawsze pytam czlowieka, ktory mowi ze jest rasista, czy gdyby umieral, byl w ciezkim stanie i jedyna osoba na swiecie, ktora moglaby mu pomoc bylby "czarny" lekarz to tez nazwalby go "asfaltem", czy "czarnuchem"... ???