Mam wiele albumów i tysiące zdjęć, z których znaczna część leży w kasetkach, szkatułach... Sa to zdjęcia robione pstrykami, a takiego sprzętu nie uważam za powazny aparat. Podobnie - cyfrówki.
W albumach sa zdjęcia robione naszą lustrzanką, bo te zasługują na szacunek.
W ogóle to jestem zdjęciolubem i fotoamatorem. Szybkie wypstrykanie filmu sprawia mi tylko radochę. Uwielbiam kombinować przy robieniu zdjęć. Czytam ksiązki o fotografowaniu, bywam w galeriach, podziwiam dobre foty w necie.
Dobre zdjęcie to coś, co naprawde cieszy moje oczy...