Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Kiba]

Dla mnie to jest zaprzeczenie TD. Teoretycznie wilki żyjące na jednym terenie będą należeć do jednego stada, w innym wypadku któryś z nich musi ten tern opuścić. W związku z tym, że żaden z psów nie ma możliwości opuszczenia domu powinny one albo non-stop walczyć ze sobą, albo ustalić hierarchię i żyć zgodnie tworząc stado.

W jednym domu mieszkają dwa psy. Jeden jest tam stale, drugi przyjezdny - jest tam często i często na kilka miesięcy. Kiedy oba psy są w domu, jeden pies zawsze jest na piętrze, drugi na parterze. Psy nie wchodzą sobie w drogę - każdy siedzi "u siebie". Każdy pies ma swoją miskę, jeden nie je z miski drugiego. Żaden nie czeka, aż drugi zje pierwszy. Jaka tu jest hierarchia?

Czy one naprawde żyją na jednym terenie? Bo dla mnie nie.

Do tego dochodzi fakt, że pies będący w domu na stałe może traktowac przyjezdnego jak właśnie przyjezdnego, tylko z tego powodu że nie jest w domu stale - nie należy do stada, nie żyje na tym terenie (jeśli uznawać cały dom jako teren, a jest on jednym terenem tylko dla człowieka jak widzę) na stałe, więc po co ustalać tą hierarchię, jesli być może już jutro go nie będzie? O to mi chodziło.

[Aujeszka]

Moja skromna filozofia patrzenia na psy różni się znacznie od poglądów Fishera. Nie jestem entuzjastą jego książek. Bliskie natomiast memu sercu są wywody prof. Stanleya Corena, którego osobiście uważam za jednego z największych psich autorytetów naszych czasów.

Ja również bardzo cenie Corena, ale czy w swoich książkach wspomina coś na ten temat? Jeśli tak to w której?

Zauważ Aujeszko, że nie tak dawno zmodyfikowano przynależność systematyczną psów. Obecnie nie są one gatunkiem, lecz podgatunkiem wilka (Canis lupus familiaris).

Niewiele to zmienia w omawianej kwestii .
Ale żeby się już nie porodukowac na ten temat podrzucam wam tekst artykułu opublikowanego w miesięczniku Mój Pies - styczeń 2007 - pod tytułem "Co z tą dominacją?".
http://www.belgi.com.pl/viewtopic.php?t=2227 .

[chamsti]

Może rzeczywiście są to w mniemaniu psów dwa oddzielne tereny... tego nie wzięłam pod uwagę, przyznaję. Natomiast nie zgodzę się, że może być to kwestia "przyjezdności" drugiego psa. Jak pisałam pies często jest tam przez kilka miesięcy non-stop, myślę że jest to wystarczający okres czasu, żeby psy żyjące stale zaczęły ustalać hierarchię (tym bardziej, że z reguły wprowadzając nowego psa do stada jest on bardzo szybko przyjmowany do niego)

Dołączam się też do grona ludzi ceniących Corena, ale co on ma wspólnego z TD?

[renia3399]

Kiedy oba psy są w domu, jeden pies zawsze jest na piętrze, drugi na parterze. Psy nie wchodzą sobie w drogę - każdy siedzi "u siebie".

skoro miszekają na dwóch róznych piętrach, to mają dwa rózne tereny, przynajmiej ja ta to widze, że jedno piętro to jeden obszar, dlatego nie mają potrzeby ustalać hierarchi

[zoolog]

Aujeszko nawet w dwóch (patrz "Tajemnice psiego umysłu" oraz "Inteligencja psów"). To, że pies jest podgatunkiem wilka bardzo wiele zmienia w omawianej kwestii. Innymi słowy musimy spojrzeć na psy i ich życie społeczne przez pryzmat zachowań stadnych wilków.

[chamsti]

W "Tajemnicach psiego umysłu" owszem Coren opisuje swoje obserwacje stada psów, ale pisał też (nie przytoczę dokładnie gdzie, bo zwyczajnie nie pamiętam), że zachowania stadne psów są obecnie mocno ograniczone. Nigdzie też nie zauważyłam przyrównywania człowieka do psa i stwierdzenia, że człowiek musi być psem alfa.

"Inteligencja psów" czeka na przeczytanie, więc na razie się na ten temat nie wypowiem

[Aujeszka]

Ja czytałam "inteligencja psów" oraz " jak rozmawiać z psem" i tak jak chamsti

Nigdzie też nie zauważyłam przyrównywania człowieka do psa i stwierdzenia, że człowiek musi być psem alfa.

zoolog, jeśli możesz podaj cytaty.

Innymi słowy musimy spojrzeć na psy i ich życie społeczne przez pryzmat zachowań stadnych wilków.

Ewolucja, wieloletnia selekcja hodowlana zrobiła swoje. Pies to nie wilk i nie można przyrównywać go do wilka, litości! Tak jak Iras powiedziała "pies to gatunek udomiony - co sprawilo, ze sporo z zachowan przodkow zaniklo"- nie wszystkie oczywiście ale bardzo duża część.

[zoolog]

Owszem sporo zachowań zanikło, jednakże  dominacja  pozostała.  W  "Inteligencji psów"   Stanley Coren  w trakcie omawiania testu osobowości psów  charakteryzuje je pod względem  uległości  i dominacji.
Nigdy nie przyrównywałem psów do wilków, jeżeli to je porównywałem.

[Aujeszka]

Dla jasności: jak nie mówie że dominacja nie istnieje w ogóle, uważam że psy ustalają hierarchie jak najbardziej ale z psami, nie z ludźmi(!).

Myśle że jeżeli Coren miałby podobne poglądy jak Ty to ksiażka "jak rozmawiać z psem" wyglądałaby zupełnie inaczej. Jeszcze raz polecam podany przezemnie wcześniej arykuł.
Z mojej strony to by było na tyle w temacie, nie widze sensu dalszej dyskusji.

[zoolog]

Dla jasności: jak nie mówie że dominacja nie istnieje w ogóle, uważam że psy ustalają hierarchie jak najbardziej ale z psami, nie z ludźmi(!).

Myśle że jeżeli Coren miałby podobne poglądy jak Ty to ksiażka "jak rozmawiać z psem" wyglądałaby zupełnie inaczej. Jeszcze raz polecam podany przezemnie wcześniej arykuł.
Z mojej strony to by było na tyle w temacie, nie widze sensu dalszej dyskusji.

Aujeszko tak się składa, że czytam obecnie "Jak rozmawiać z psem". W pierwszym rozdziale tej książki jest mowa o rottweilerze Pluto, który przejawiał swoje zachowania dominacyjne w stosunku do swojej opiekunki znajdującej się niżej od niego w hierarchii stada.