Samo imię wskazuje, że piesek jest niczym skarb. Tak też jest w rzeczywistości.
Skarbuś mimo swojego sędziwego wieku nie poddaje się i nie dopuszcza do siebie myśli
o decyzji człowieka... Decyzji, która zmieni jego życie już na zawsze... Za kilka tygodni Skarbuś może zostać poddany eutanazji. Może i jego zdrowie nie jest do końca dobre, ale nie można go od razu skreślać. Czy znajdzie domek stały lub choćby tymczasowy, gdzie mógłby odejść
w cieple domowego zacisza, a nie w zimnym schronisku... Czy on musi odejść? Czy nie ma już dla niego szansy?
Odpowiedź na te zasadnicze pytania zależy od Ciebie, nie skreślaj Skarbusia. Daj mu szansę!
Piesek jest dość żwawy i całkiem sprawny! Chętnie chodzi na spacerek i interesuje się otoczeniem.
Oczka są lekko zamglone ale widzą , słuch przytłumiony trochę ale nie głuchota !
Psina jest bardzo kontaktowa , przyjazna do ludzi , ufna i miła.
Piesek jest maleńki ( połowa łydki )i chudziutki ( 4- 5 kg )
Umaszczenie czarno srebrne z białym krawatem na piersi, szorstki.
Bardzo Was wszystkich proszę dajmy i temu biedakowi szanse i spróbujmy wspólnymi siłami mu pomóc.
TEL 605 546 486
MAIL
psyiwy@gmail.com
Autor
Wątek: "Skarbuś" czy stanie się Twoim skarbem? (Przeczytany 788 razy)