Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[mini77]

A to zdjęcia Daysy i dzieciaków.

[mini77]

Może tak się uda umieścić to zdjęcie
C:\Documents and Settings\NFR\Moje dokumenty\Moje obrazy\Picture Package\'06_03_26_01\DCIM\101MSDCF\DSC02101.JPG

[mini77]

znowu się nie udało już nie wiem jak dodać to zdjęcie

[mysa]

mini wgraj zdięcia na www.imageshack.us i następnie będą zalinkowane i wtedy wlożysz tutaj zdięcia

[mini77]

to zdjęcia Daysy i dzieciaków

[mini77]

[Fatty]

oj, sliczne i mamuśka i szkraby

[mysa]

jakie kochane moja jedna dziewczynka identycznie wygląda tylko ze ma już 6 tygodni

[mini77]

na rtych zdjęciach mają 2 tygodznie.
teraz mają 1 miesiąc i 1 tydzień

[Vizsla]

Śliczności

[malia]

To ja się serdecznie dołacze do tego janikowatego grona
Ja też mam jamniczka:) a raczej jamniczkę. Jest najukochańszym psem, tylko za dużp szczeka )

[IBDG]

Witam jamnikowiczów! Znów przychodzę z pytaniem... W jaki sposób nosicie swoje pieski, bo Makusia, ze względu na uszkodzenie kręgosłupa, pani wet zaleciła przenosić trzymając pod paszki. Podkreśliła, by nie podbierać go od dołu, tak więc piesek sobie dynda... Czy zdrowe jamniki można przenosić w ten sposób? Dzięki i pozdrawiam, a Makuś macha Wam ogonkiem!

[malia]

ja dołaczam się do pytania IBDG:) Też chętnie sie dowiem:)
Pozdrawiam.

[IBDG]

Malia, jamnikowcze chyba są na wakacjach... No nic, poczekamy...

[malia]

IBDG no chyba tak:) ale nic.. My jesteśmy

[Vizsla]

Hymmm ja słyszałam wersje, że najlepiej trzymać jamnika, aby przednie łapki miał "zaczepione" na naszych barkach, a tylnimi kończynami "siedział" na naszych rękach, ale bardzo delikatnie. Tak, by obciążone były raczej przednie kończyny niż tylnie. Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam.
Hymmm może parę fotek?

Na początek wypad nad jeziorko, czyli Teddy w swym żywiole :: :






Teraz wystawa krajowa w Olsztynie, gdzie mój Hrabia dostał złoty medal (1 miejsce), ocene doskonałą i NPwR. Tuutaj u Gosi na rękach, znajomej hodowczyni jamników długowłosych standardowych :::



Na tej samej wystawie Teddy brał udział w pokazie agility, na który zostaliśmy zaproszeni przez klub Dimico Agility Olsztyn ::
AZ dwie fotki...



To by było na tyle. Mam nadzieję, że fotki się podobają
Kolejna wystawa to Toruń ::
W Sopocie nie odpowiada nam niestety sędzia.,

Swoją drogą Lawenda spędza wakacje w Sopocie, więc już się widziałyśmy dwa razy.

[IBDG]

Dzięki, Vizsla! Dobrze wytłumaczyłaś
Piękne są Twoje pieski Nie dziwię się, że Hrabia wrócił z wystawy z medalem Toż to właściwie Królewicz... Teddy jest podobny do Makusia, tyle, że czarny.
Powodzenia w Toruniu

[Vizsla]

Dziekuję bardzo za miłe słowa
IBDG powiedz coś więcej o swoim jamnisiu, bo nic o nim nie wiem

[IBDG]

To jamnik mamy, ale chwilowo przebywa u nas, a nasz kundelek u mamy. To dlatego, że Makuś ma uszkodzony kręgosłup i wymaga noszenia po schodach, a mama po operacji nie może dźwigać. Dwa lata temu ktoś miał oddać go do schroniska, a mama się ulitowała, i tak Makuś wszedł do rodziny Ma około 4 lat, jest szczupłym, brązowym pieskiem z czarnym "nalotem". Jest bardzo wesołym, skocznym psiakiem i możliwe, że podczas harców zrobił sobie krzywdę. A może nasz Toffik "maczał w tym łapy", bo któregoś dnia, gdy były razem, doszło między nimi do bijatyki. Tak czy siak, Makuś jest teraz pod specjalnym nadzorem i codziennie dostaje witaminy i syrop Arthroflex. Pisałam o tym w wątku "Jamnicze kłopoty". Mam nadzieję, że nie pogorszy mu się, bo żal było patrzeć na smutnego, cierpiącego pieska... Jesteśmy dobrej myśli...
Życzymy zdrowia Twoim jamniczkom 

[malia]

Vizsla jakie śliczne te Twoje jamniczki! Moja jest podobna;) Kochaniutkie

[Vizsla]

Malia dzięki, komplement psiakom przekazany

IBDG, a no tak, kompletnie nie skojarzyłam poprzedniego wątku... Będzie dobrze! Wkładacie w niego widzę sporo serca, więc maluszek na pewno wyzdrowieje Zresztą kto jak kto ale jamnik to silny gość

[malia]

IBDG z Makusiem napewno będzie dobrze

[IBDG]

Vizsla, Malia!
Dzięki za słowa otuchy. Makuś zachowuje się zupełnie tak, jak przed chorobą, więc jesteśmy szczęśliwi A taki był przygaszony, a jeszcze jak pani wet powiedziała, że zmiany są nieodwracalne, wszystkim w rodzinie zrobiło się bardzo żal pieska. Teraz wierzymy, że przy odpowiedniej opiece Makowski będzie nadal szczęśliwym jamniczkiem. Mama już go chce z powrotem, mój mąż nie chce go oddać, mówi, że odbierzemy naszego kundelka i będziemy mieli dwa...
Zgodnie z zaleceniem pani wet od jutra zmniejszamy dawkę Arthroflexu o połowę!

[Vizsla]

IBDG to swietne wiadomosci!
Bardzo milo czyta sie wypowiedzi, w ktorych widac, ile serca wklada sie w pomoc w dojsciu do zdrowia psiakowi
Bardzo sie ciesze, ze Makuś jest w swietnej kondycji i oby tak dalej ::
A mąż ma bardzo dobry pomysł

[malia]

Zgadzam się z Vizsla:) 2 pieski jest bardzo fajnie miec:) też do niedawna miałam dwa.ech..
Makuś jest silny i da rade:)

[Agysz]

Witam witam po dluuugiej nie obecności

[Vizsla]

Mam dwa toteż potwierdzam. A jeśli tymi dwoma psami są jamniki... to już wogóle bosko
Agyszku witaj kochanie, dawno Cię tu nie było
Chyba obie zapomniałyśmy o starym dobrym fzecie

[Agysz]

oj tak daawno...
ALe teraz zaczynam nadrabiać zaległosci

[aankaa93]

Wczoraj na wysatwie w będzinie best in show zgarnął jamnik gładkowlosy standard (rudy taki ;P)

[Vizsla]

Aniu wiem, to był piesek znajomej p. Danusi (hodowczyni jamników krótkowłosych "Klan Ady Łowczyni"), prześliczny Dandyś Nad Dandysiem zawsze się rozpływam, jak go widzę na żywo, jest przepiękny toteż nie obyło się bez masy gratulacji
Agysz no liczę na to