eee, narzekacie
oki, zgadzam sie, ze to chemia. My zawsze dawalismu psom domowe jedzenie, glównie byla to kasza czy makaron (gotowane z warzywami) , mieso oczywiscie, troche oleju, jajka, i cos tam z obiadu ale tylko jak nie bylo mocno przyprawione. Bokserka bardzo lubila kapuste kiszona i zupe pomidorowa
Takie suche jedzonko dodawalo sie do jedzenia, czasami bylo samo suche, ale wtedy nie wszystkie nasze psy chcialy jesc..
Mnie raczej nie stac na te drozsze karmy, np. na Ekanube..
Jescze Pedigree czy Chappi nie sa takie zle... Najbardziej sie zrazilam do tych najtanszych z marketów, co prawda nie przy psie tylko przy kocie. Kupowalam jej czasem whiskasa, czasem kitekata, kiedys wzielam, raz jeden jedyny, jakies jedzonko dla kota takie firmowe marketowe. Nie wiem czy powinnam podawac nazwe... Kota to zjadla jakos, juz nie pamietam czy chetnie, po prostu dalam i juz. Kurcze, narzygala mi na kazdym schodku z parteru na pietro.... Od tej pory w tym markecie kupuje owoce, mieso, mleko... To dopiero jest tragedia!!!! Ja widze, ze ludzie kupuja tam jedzenie dla swoich zwierzaków!
Poza tym czytam sobie niektóre posty... Nie chcecie karmic tym psów to nie, co za problem, ale sa schroniska i tam mo|na zaniesc. Czasem ludzie dokarmiaja bezdomne psy, dajcie im! Ale glosy typu: sama chemia (wiec psa sie boje otruc) i DLATEGO dam do schroniska... No wiecie co... To tylko Wasze psy powinny miec dobrze??? A te w schronisku to nie i one moga byc trute???
Nie wiem moze sie myle, tak to odebralam. Wiem, ze nowa na forum jestem i mnie zaraz pokrzyczycie, ale po to forum, zeby móc wyrazic swoje zdanie!