Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: lotniczo...i trochę morsko...  (Przeczytany 666 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
lotniczo...i trochę morsko...
« : 2005-06-15, 04:41 »
:D :D :D :D
 Autentyczne dialogi pilotów:
                       
Wieża: Żeby uniknąć hałasu, odchylcie kurs o 45 stopni w prawo.
 Pilot: Jaki hałas możemy zrobić na wys. 35000 stóp?
 Wieża: Taki kiedy wasz 707 uderzy w tego 727, którego macie przed sobą...
                       :D
 Wieża: Jesteście Airbus 320 czy 340?
 Pilot: Oczywiście, ze Airbus 340.
 Wieża: W takim razie niech pan będzie łaskaw włączyć przed startem pozostałe dwa silniki.
                         :D
Pilot: Dzień dobry Bratysławo.
Wieża: Dzień dobry. Dla informacji - mówi Wiedeń.
Pilot: Wiedeń?
Wieża: Tak.
Pilot: Ale dlaczego, my chcieliśmy do Bratysławy.
Wieża: OK w takim razie przerwijcie lądowanie i skręćcie w lewo...
                            :D
Pilot Alitalia, któremu piorun wyłączył pół kokpitu:
"Skoro wszystko wysiadło, nic już nie działa, wysokościomierz nic nie pokazuje...."
 Po pięciu minutach nadawania odzywa się pilot innego samolotu:
 "Zamknij się, umieraj jak mężczyzna"
                              :D
 Pilot: Mamy mało paliwa. Pilnie prosimy o instrukcje...
 Wieża: Jaka jest wasza pozycja? Nie ma was na radarze.
 Pilot: Stoimy na pasie nr 2 i już całą wieczność czekamy na cysternę.
                               :D
Wieża: Wasza wysokość i pozycja?
 Pilot: Mam 180 cm wzrostu i siedzę z przodu po lewej....
                                :D
 Wieża: Podajcie oczekiwany czas przylotu.
 Pilot: Wtorek by pasował...
                                 :D
 DC-1 miał bardzo daleką drogę hamowania po wylądowaniu z powodu
 nieco za dużej prędkości przy podejściu.
 Wieża San Jose: "American 751 skręć w prawo na końcu pasa, jeśli się uda.
 Jeśli nie, znajdź wyjazd "Guadeloupe" na autostradę nr 101 i skręć na światłach w prawo, żeby zawrócić na lotnisko.

:D :D :D :D
 Po każdym locie, piloci linii lotniczych są zobowiązani do wypełnienia kwestionariusza na temat problemów technicznych, napotkanych podczas lotu. Formularz jest następnie przekazywany mechanikom w celudokonania odpowiednich korekt. Odpowiedzi mechaników są wpisywane w dolnej części kwestionariusza, by umożliwić pilotom  zapoznanie się z nimi przed następnym lotem. Nikt nigdy nie twierdził, że załogi naziemne i mechanicy są pozbawieni poczucia humoru.
 Poniżej zamieszczono kilka autentycznych przykładów podanych przez pilotów linii QUANTAS oraz odpowiedzi udzielone warto zauważyć, że QUANTAS jest jedyną z wielkich linii lotniczych, która nigdy nie miała poważnego wypadku...

P = problem zgłoszony przez pilota
O = Odpowiedź mechaników
                               :D
>> P:   Lewa wewnętrzna opona podwozia głównego niemal wymaga wymiany.
>> O:   Niemal wymieniono lewą wewnętrzną oponę podwozia głównego
.                               :D
>> P:   Przebieg lotu próbnego OK. Jedynie układ automatycznego lądowania przyziemia                 bardzo twardo.
>> O:  W tej maszynie nie zainstalowano układu automatycznego lądowania.
                                :D
>> P:  Coś się obluzowało w kokpicie.
>> O: Coś umocowano w kokpicie.
                                 :D
>> P: Martwe owady na wiatrochronie.
>> O: Zamówiono żywe.
                                  :D
>> P: Autopilot w trybie ''utrzymaj wysokość'' obniża lot 200 stóp/minutę.
>> O: Problem nie do odtworzenia na ziemi.
                                   :D                               
>> P: Ślady przecieków na prawym podwoziu głównym.
>> O: Ślady zatarto.
                                    :D
>> P: Poziom DME niewiarygodnie wysoki.
>> O: Obniżono poziom DME do bardziej wiarygodnego poziomu.
                                     :D
>> P: Zaciski blokujące powodują unieruchomienie dźwigni przepustnic.
>> O: Właśnie po to są.
                                      :D
>> P: Układ IFF nie działa.
>> O: Układ IFF zawsze nie działa, kiedy jest wyłączony.
                                       :D
>> P: Przypuszczalnie szyba wiatrochronu jest pęknięta.
>> O: Przypuszczalnie jest to prawda.
                                      :D
>> P: Brak silnika nr 3.
>> O: Silnik znaleziono na prawym skrzydle po krótkich poszukiwaniach.
                                       :D
>> P: Samolot śmiesznie reaguje na stery.
>> O: Samolot upomniano by przestał, latał prosto i zachowywał się poważnie.
                                      :D
>> P: Radar mruczy.
>> O: Przeprogramowano radar by mówił.
                                        :D
>> P: Mysz w kokpicie.
>> O: Zainstalowano kota.
                                  :D
>> P: Po wyłączeniu silnika słychać jęczący odgłos.
>> O: Usunięto pilota z samolotu.
                                 :D
>> P: Zegar pilota nie działa.
>> O: Nakręcono zegar.
                                 :D
>> P: Igła ADF nr 2 szaleje.
>> O: Złapano i uspokojono igłę ADF nr 2.
                                 :D
>> P: Samolot się wznosi jak zmęczony.
>> O: Samolot wypoczął przez noc. Testy naziemne OK.
                                   :D
>> P:3 karaluchy w kuchni.
>> O:1 karaluch zabity, 1 ranny, 1 uciekł.
                                   :D
Zapis autentycznej rozmowy radiowej przeprowadzonej między amerykańskim okretami a Kanadyjczykami. Miała ona miejsce w październiku 1995r. u wybrzeży Nowej Funlandii. Została ujawniona przez szefa operacji morskich US Navy.
                                    :D
>> Kanadyjczycy: - Proszę o zmianę kursu o 15 stopni na południe w celu uniknięcia kolizji.
>> Amerykanie: - Radzimy wam zmienić kurs o 15 stopni na północ, aby uniknąć kolizji.
>> Kanadyjczycy: - To niemożliwe. To wy będziecie musieli zmienić kurs o 15 stopni na   .> południe, aby uniknąć kolizji.
>> Amerykanie: - Mówi kapitan okrętu wojennego Stanów Zjednoczonych. Powtarzam ponownie: wy zmieńcie kurs.
>> Kanadyjczycy: - Nie. Powtarzam: zmieńcie kurs, aby uniknąć kolizji.
>> Amerykanie: - Mówi kapitan lotniskowca USS "Lincoln" - drugiego pod względem wielkości okrętu bojowego amerykańskiej marynarki wojennej floty atlantyckiej. Towarzyszą nam trzy niszczyciele, trzy krążowniki i wiele innych okrętów wspomagania. Domagam
 się, abyście to wy zmienili kurs o 15 stopni na północ. W innym przypadku podejmiemy kontrdziałania w celu obrony grupy!
>> Kanadyjczycy: - Mówi latarnia morska: wasz wybór!


:D :D :D :D            
« Ostatnia zmiana: 2005-06-15, 09:29 autor peGaz »
Zapisane

Alii

  • Gość
Odp: lotniczo...i trochę morsko...
« Odpowiedź #1 : 2005-06-15, 17:19 »
Częsć z nich juz umieszczałam na forum ale i tak strasznie się uśmiałam czytając to :D :D
Zapisane

kasia

  • Gość
Odp: lotniczo...i trochę morsko...
« Odpowiedź #2 : 2005-06-17, 15:59 »
Tez znałam większość, ale tej rozmowy na końcu nie. Swietne! :lol:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: lotniczo...i trochę morsko...
« Odpowiedz #2 : 2005-06-17, 15:59 »

Nataila

  • Gość
Odp: lotniczo...i trochę morsko...
« Odpowiedź #3 : 2005-06-17, 17:49 »
Cytuj
>> P: Samolot śmiesznie reaguje na stery.
>> O: Samolot upomniano by przestał, latał prosto i zachowywał się poważnie.
>> P: Mysz w kokpicie.
>> O: Zainstalowano kota.
>> P:3 karaluchy w kuchni.
>> O:1 karaluch zabity, 1 ranny, 1 uciekł.
Genialneeeeeee :hahaha: .
Rozmowa na końcu też świetna :lol22: .
Zapisane

Liwcia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1847
Odp: lotniczo...i trochę morsko...
« Odpowiedź #4 : 2005-06-17, 21:33 »
ekstraaaa
czesc juz znalam ale wsyztskie są super!   :mrgreen:
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.077 sekund z 28 zapytaniami.