Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: Przyjaciółka?  (Przeczytany 3307 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jaśka

  • Gość
Przyjaciółka?
« Odpowiedź #30 : 2004-11-26, 14:23 »
Cytat: gunia
Jak się tak zachowała, to znaczy, że tę "przyjaźń" miała daleko... gdzieś.

Wiesz tez mi sie tak wydaje a teraz juz jestem tego pewna. A wiecie o co jej poszlo?? Że rozmawiałam podkreślam TYLKO ROZMAWIALAM na gg z chłopakiem którego ona lubi (ale zna go tylko przez gg), czy taki powód nie jest lekko chory?? Żeby tak wszystko wygarniac??
Ale jak mi powiedziala o tym ze sie spotykala z Patrykiem, to jak sie przestalysmy klucic bo wyszlam z netu to myslalam ze mnie przeprosi... Ale widocznie bylam bardzo naiwna....
Ja nie wiem czy się zbiore na odwage aby z nia pogadac, nie wiem czy to ma sens skoro na gg ma chamskie dla mnioe opisy na blogu wypisuje jakies pierdoly zebym sie od niej raz na zawsze odwalila... wiec to chyba nie ma sensu, taka rozmowa..... Szkoda mi tylko tej przyjaźni bo myślałam że jesteśmy dla siebie ważne skoro tak wiele razem przeszłyśmy....
Zapisane

kasia

  • Gość
Przyjaciółka?
« Odpowiedź #31 : 2004-11-26, 23:09 »
Cytat: ina
dlatego ja prawie nigdy nikomu nie powiedziałam, ze jest moi przyjacielem/przyjaciółką....

Bo prawdziwemu przyjacielowi nie trzeba tego mówić. Nie mówi się.
To czuć, widać...
Zapisane

Emilka

  • Gość
Przyjaciółka?
« Odpowiedź #32 : 2004-11-28, 18:01 »
a ja nie wierze w te przyjaznie, byc moze dlatego ze nigdy takiej nie doswiadczylam, kiedy sie juz zaufa drugiej osobie wszystko zamienia sie w gowno, przepraszam za takie slowo ale ono tu idealnie pasuje. Zbyt wiele zlego doswiadczylam zeby teraz kogokolwiek nazwac przyjacielem. W podstawowce mialam psiapsiole i wyobrazcie sobie ze po blisko 6 latach znajomosci poprostu mnie zostawila dla innej paczki, do dzis sie spotykamy ale nie tak czesto. I wlasnie to mi sie podoba,lubie Kasie ale nie az tak by jej do konca zaufac.
Obecnie mam naprawde dobra kumpele, jestesmy nierozlaczne ja wszystkim kojarze sie z Madzia a Madzia wszystkim ze mna ;) mimo ze spedzam z nia naprawde wiele czasu,mamy wspolnych znajomych to nie mowie jej wszystkiego. Nie potrafie jej zaufac bo boje sie ze ona tez mnie kiedys zostawi...i znow zostane sama.

do przyjazni trzeba rowniez dojrzec... dla mnie przyjaciel to takie ogromne slowo,takie jak milosc, nie do ogarniecia...do konca nie wiadomo co to znaczy,nie ma dokladnej definicji....
Zapisane

Forum Zwierzaki

Przyjaciółka?
« Odpowiedz #32 : 2004-11-28, 18:01 »

ina

  • Gość
Przyjaciółka?
« Odpowiedź #33 : 2004-11-28, 19:16 »
hm... a ja mam kumpele z klasy. i tak jak już chyba kiedyś pisałam. no, raczej nie mamy pzred sobą tajemnic i wszystko zostaje w kregu 10 osób, więc wiecie... :P
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.063 sekund z 22 zapytaniami.