Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Stracona przyjaźń...już na zawsze:(  (Przeczytany 1431 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

MoniŚ

  • *
  • Wiadomości: 2554
Stracona przyjaźń...już na zawsze:(
« : 2005-07-12, 22:50 »
Rok temu wybrałam się do sklepu mojej BYŁEJ bratowej. W sklepie była dziewczyna (na oko coś koło mojego wieku) chciałam pogadać z ów bratową ale nie przeszkadzając im wyszłam. Za mną pobiegła ta dziewczyna krzycząc: Monika! Monika! (chyba chciała mnie już wtedo poznać  :mrblue: ) Odwróciłam się. Spytała czy pójdę z nimi nad zalew. Chętnie się zgodziłam  :) . Czekałyśmy troszkę na moją bratową i poszłyśmy do parku. Gadałyśmy. Powiedziała mi skąd jest, ile ma lat. Była o rok odemnie młodsza ;) . Całą drogę gadałyśmy i się wygłupiałyśmy. Nad zalewem to samo. Raz się przyjaźnie uścisnęłyśmy. Znałam ją godzinkę i już stałyśmy się przyjaciółkami. :;d: Gdy oddaliła się od nas i nie mogłyśmy się znaleść myślałam że się popłaczę. Tak spędziłyśmy to popołudnie... już się nie widziałyśmy bo ona mieszka na wsi obok mojego miasta. Jak narazie się nie przejmowałam jej nieobecnością. Jednak mój brat już nie jest z nią, ona nie pracuje już w sklepie (również matka tej dziewczyny). Wczoraj tak siedziałam i ją wspominałam. Straciłam ją na zawsze...  :( :sciana: :bigcry: :bigcry:  Nawet jej imienia nie pamiętam :( Z tą byłą bratową się nie dogadam bo żuciła jakiś foch na naszą rodzinę  :eh: . Chyba już nie ma szans na kontakt... to już koniec tej przyjaźni :( :cry:
Zapisane
Black then white are all I see in my infancy.
Red and yellow then came to be,
reaching out to me, lets me see.
As below so above and beyond I imagine,
drawn beyond the lines of reason.
Push the envelope. Watch it bend.

izunia

  • Gość
Odp: Stracona przyjaźń...już na zawsze:(
« Odpowiedź #1 : 2005-07-13, 01:31 »
faktycznie krótka przyjaźń ale głęboko zapadła ci w pamięć :tuli:
Zapisane

Elven

  • Gość
Odp: Stracona przyjaźń...już na zawsze:(
« Odpowiedź #2 : 2005-07-13, 09:37 »
przyjaźń to piękne i bardzo trudne słowo... - moim zdaniem tego nie można nazwać przyjaźnią...
Ale nie przejmuj się, to jest tylko moje zdanie, a Tobie może być smutno, bo poznałaś faktycznie świętną osobę, nie smutkaj się - los zechce żebyście się jeszcze spotkały, a na pocieszenie :cmokkk:.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Stracona przyjaźń...już na zawsze:(
« Odpowiedz #2 : 2005-07-13, 09:37 »

Zorlis

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 911
Odp: Stracona przyjaźń...już na zawsze:(
« Odpowiedź #3 : 2005-07-13, 09:46 »
Z używaniem słowa "przyjaźń" bardzo uważam... Myślałam kiedyś, że Weronika jest moją przyjaciółką, przez 4 lata spotykałyśmy się bardzo często, jeździłyśmy na konie itd, starczyło jednak żeby przyjechać do niej na działkę w lesie kiedy ta nie była w najlepszym humorze ('chłopak' do niej nie przychodził), żeby pokazała swoją prawdziwą strone... :|
A Tobie, MoNa, życzę abyś ją jeszcze spotkała :) Nigdy nic nie wiadomo, ja w tym roku jakoś spotykam ludzi których nie widziałam latami, i to zupełnie przypadkowo...
Zapisane
"Ten świat jest absurdem." -  A. Camus.

izunia

  • Gość
Odp: Stracona przyjaźń...już na zawsze:(
« Odpowiedź #4 : 2005-07-13, 16:56 »
własnie w tym życiu wszystko sie moze zdarzyc :wink: ja tak samo spotkałam moją przyjaciólkę z która przyjaźniłam sie przez całe dzieciństwo, ale później jakoś straciłysmy kontakt...jednak po tych dwóch latach jakoś sie zobaczyłyśmy :mrgreen:
Zapisane

PPSIARA

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Stracona przyjaźń...już na zawsze:(
« Odpowiedź #5 : 2006-04-21, 20:49 »
.
« Ostatnia zmiana: 2007-08-26, 15:54 autor PPSIARA »
Zapisane
Głośnym strzałem w swoją głowę rozpoczynam rzeź idiotów.

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
Odp: Stracona przyjaźń...już na zawsze:(
« Odpowiedź #6 : 2006-04-23, 00:03 »
psiara ! po co takie tematy i to z tak dawna wyciągasz ?!?
Zapisane

PPSIARA

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Stracona przyjaźń...już na zawsze:(
« Odpowiedź #7 : 2006-04-23, 22:54 »
.
« Ostatnia zmiana: 2007-08-26, 15:54 autor PPSIARA »
Zapisane
Głośnym strzałem w swoją głowę rozpoczynam rzeź idiotów.

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: Stracona przyjaźń...już na zawsze:(
« Odpowiedź #8 : 2006-04-24, 09:24 »
ekhm... uzytkowniczka o nicku Psiara tez jest na tym forum :P.
Jk nie widze przeszkod w odnawianiu starych tematow. MoNa nie udzielala sie juz w tym watku, a dyskusja moglaby sie toczyc dalej jak dla mnie ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Stracona przyjaźń...już na zawsze:(
« Odpowiedz #8 : 2006-04-24, 09:24 »

MoniŚ

  • *
  • Wiadomości: 2554
Odp: Stracona przyjaźń...już na zawsze:(
« Odpowiedź #9 : 2006-04-24, 14:59 »
Ekhem... temat NIECO przeterminowany. Nie, nie spotkałysmy się. Poza tym pewnie juz mnie nie pamieta, chociaż mam rodzinke u niej na wsi więc moze kiedys... :)
Zapisane
Black then white are all I see in my infancy.
Red and yellow then came to be,
reaching out to me, lets me see.
As below so above and beyond I imagine,
drawn beyond the lines of reason.
Push the envelope. Watch it bend.

dziul

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3621
    • WWW
Odp: Stracona przyjaźń...już na zawsze:(
« Odpowiedź #10 : 2006-04-25, 19:00 »
pewnie juz mnie nie pamieta, chociaż mam rodzinke u niej na wsi więc moze kiedys... :)
z tomaszowem mi sie skojarzylo... :lol:
Zapisane
...ama, como si nunca te hubieran herido...
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.054 sekund z 24 zapytaniami.