Forum Zwierzaki

czytam i czytam posty tego dzialu i dochodze do wniosku ze milo oczerniac ludzi, latwo komus dogryzc, kogos zniszczyc, bo ktos akurat ma taka zachcianke. przeciez informacje nie sa sprawdzane - a jesli ktos nie lubi danego weterynarza "bo nie lubi" latwo wymyslic jakas bajeczke, podac adres i wykluczamy lekarza z obiegu.
a dodawanie ikonek w stylu " :evill: " uwazam za co najmniej niesmaczne...

Cóż, myślę, że większość osób dysponuje jakąś inteligencją. Oskarżenie brzmiące mało poważnie nie zrobi na nich wrażenia. Z drugiej strony wierzę - może naiwnie - że osoby piszące (oczywiście w poważny, wiarygodny sposób) o jakichś negatywnych doświadczeniach z danym wetem, piszą prawdę.

Wiara wielu juz zgubila...

Co nie znaczy, że nie można jej mieć. Tym bardziej, jeśli istnieją do tego przesłanki. Zresztą, sporo osób tu nie jest już dziećmi i potrafi oceniać w co chce wierzyć, a w co nie. Zawsze można poza tym osobiście udać się do weta i stwierdzić na miejscu, ile jest wart. Ja np. sama miałam bardzo negatywne doświadczenia z lecznicą, którą naprawdę dużo osób chwali.

Uwazam,ze nie mozna sie w 100%kierowac tym,co mowia inni, ale czyjes doswiadczenia daja do myslenia i powinno sie je brac pod uwage.

Najlepiej nie wierzyć wszystkiemu i wszystkim, samemu sprawdzić i po problemach...

Idąc do weterynarza nie "sprawdzasz samemu", tylko na swoim zwierzaku!
Jeśli parę osób twierdzi, że wet jest do niczego, to może jednak lepiej iść do innego, bo czasem może być za późno.........

Raczej rzadko wchodzę do tego działu ale jeślijuż wchodzę to wyciągam jakieś wnioski z opinii tutaj zawartych. Zastanów się fajny_przeciwnik, po co ktoś miałby kłamać :roll: ???

Ja znam wszystkich wetów w okolicy i o każdym mam określone zdanie. Jak mogę o kimś dobrze myśleć jeśli pierwszy pies umarł w tej lecznicy (nie winię weta - może tak miało być), a drugiego psa zawiozłam na banalny zabieg i po kilku tygodniach pies był drugi raz na stole operacyjnym, bo wet coś zawalił. Nie muszę polegać na czyjejś opinii, wystarczy samemu się przekonać.

No tak, tylko że ty nie ,,się'' przekonujesz tylko przekonujesz się na swoim zwierzątku. Wiadomo że jak trzeba to trzeba, ale chyba lepiej iść do weta poleconego.

Myślę, że informacje tu zawarte mają nam pomóc w wyborze rzetelnego lekarza dla naszych zwierzaków i nikt normalny nie będzie jej wykorzystywać, żeby zrobić komuś świństwo. Tyle wokół nas jest "fachowców", że trzeba się jakoś bronić.

Nie bierzecie pod uwagę opini pozytywnych. Jeśli nie chcecie nie musicie wierzyć w każdą negatywną opinie o jakimś wecie. Możecie iść i sprawdzić na skórze Waszego pupila, ale czy warto ryzykować?? Wkońcu piszecie również o dobrych lekarzach, więc jeśli ktoś wystawia pozytywną opinię to jest ona bardziej rzetelna od tych negatywnych. No chyba, że ktoś poleca jakiegoś rzeźnika... Każdy ma prawo do własnego zdania i oceny pracy weterynarza z którym kiedyś miał styczność.

Oczernić,dogryźć,zniszczyć dla zachcianki, wymyślać bajeczki-ale po co :roll: Przecież nam chodzi o dobro i bezpieczeństwo naszych zwierzaków. Takie zachowanie kojarzy mi się - KONKURENCJA NISZCZY KONKURENCJE - ale to nie tędy droda. :nono:

Mnie też się wydaje,że nikt nie będzie pisał tutaj tylko dlatego,że chce komuś dołożyć.Czy jeśli ja trafiłam do lecznicy z psem i tam źle go leczono to nie mam prawa powiedzieć tego.Chyba mam,przecież nie biorę spluwy i nie straszę nikogo kto chce leczyć psa u tego,a nie innego lekarza.A jest wiadomość o pewnym lekarzu,że wspaniały,że anioł,a ja mam doświadczenia odmienne i piszę o nich.Może ktoś nie zrobi tak jak ja i poszuka innego lekarza.Ja bardzo mocno wierzyłam temu panu i nie poszłam gdzie indziej.A być może zrobiona w porę operacja dałaby szansę psinie.A tak co ?Już tyle lat minęło,a wyrzuty sumienia są.Zawiodłam swoją sunię.

Zauwazyłam, ze na kazdym forum sa tematy dotyczące polecanych wetów i tych, których trzeba unikać. Czytając o złych wetach można nieźle się uśmiać, jakie śmieszne powody niektórzy podają (wygolenie łapy podczas pobrnia krwi, brak wagi dla psów, koniecznopść załozenia psu kagańca.
Jednak wystarczy poważniejsza choroba zwierzaka i widać, który wet jest naprawdę dobrym fachowcem.

ale tak szczerze to moze i oczerniamy ale chyba zbyt wiele osob nie wierzy w to polecanie

Ja np. W jednym temacie zrobiłem ikonki w stylu:  :sniper: :killer: :evill: I mówię prawdę, bo bardzo kocham zwierzęta i jak np. Umże byle mrówka, to ja już mam łzy w oczach. Mówię Prawdę!

Ja też kocham zwierzęta na samą myśl,że są już takie na skraju wyginięcia to odrazu płacze;(

Drodzy nowi Forumowicze, nie piszcie w starych wątkach, regulamin tego zabrania. Jest dużo aktualnych, zapraszam :)