Forum Zwierzaki

Autorami niniejszego poradnika będzie grupa naszych forumowiczów - inspiracją do napisania niniejszego poradnika była dyskusja wśród seniorów. Tyle tytułem krótkiego wprowadzenia.

JAK ZROZUMIEĆ PŁEĆ PRZECIWNĄ

Kierując się przyjętymi standardami w literaturze naukowej na samym początku należałoby zdefiniować pojęcie "płeć przeciwna". Tak więc płcią przeciwną nazywamy płeć z którą się bezpośrednio nie identyfikujemy w ramach ogólno przyjętych zachowań.
Oczywiście w ówczesnym świecie granice między płciami uległy zatarciu. Przyjmujemy jednak, że czytelnik potrafi prawidłowo rozróżnić własną płeć.
Czasami stosuje się te dziwne oznaczenia - kółko ze strzałką i kółko z krzyżykiem. I to będzie tematem pierwszego rozdziału.

Rozdział pierwszy Oznaczenie płci.

sie zdenerwowałam i tyle  :grr:
obrazków nie bedzie  :cry:

Dziękuję za to jakże obrazowe przedstawienie Oznaczeń płci. Należy równiesz pamiętać, że w pewnych miejscach stosuje się oznaczenie (O) - kółeczko - dla Pań i (\/) - trójkącik dla Panów.

Jeśli ktoś ma coś do dodania prosimy o uwagi. W przeciwnym razie przystąpimy do rozdziału drugiego pt. 'a co to takiego?'

a jakie oznaczenie bedzie mial tranwescyta? ;)
no wlasnie a jak ten przypadek bedzie rozpatrywany w/w ksiazce :)

Przyjmujemy jedyną słuszną i prostą linię podziału - tzw. naturalną. Poza tym transwestyta wykracza poza ramy tej publikacji. :)

jak by nie patrzec, z naukowego punku widzenia bedzie to zawsze plec przeciwna...

jednym slowem taki ktosik bedzie musial sam siebie zrozumiec :lol:

o
***
/||\
/  \
----  TRANS - WESCYTA
I  I

Ja chcialbym tak tytulem wstepu moze albo w ramach motta jesli mozna...
dla mezczyzn:

Co ona takiego w sobie miala? Moze ten usmiech? moze sposob, w jaki zakladala noge na noge? Zarys jej kolana? Bezbronnosc jej szczuplego nadgarstka?
Jakie sa nikle, ulotne rzeczy, ktore potrafia wzniecic ogien w ludzkim sercu? Tak. tak, to pytanie stare jak swiat...
Milosc nie patrzy oczami, ale rozumem...

i dla kobiet:

Myslisz o mezczyznie, ktory nawet o tym nie wie i w ogole mu nie zalezy, abys o nim myslala... i wlasnie to sprawia, ze jeszcze bardziej o nim myslisz...

Niestety, jako że główny ilustrator zarzucił swoje prace - wnoszę o umorzenie tematu... ja w takich warunkach nie będę pracował :)

z racji nie pelnienia obowiazkow sluzbowych w normalnym miejscu pracy glowny ilustrator zabrala prace do domu... miejmy nadzieje, ze dojdzie do porozumienia z obrazkami i swoja wena, bo inaczej z Nobla nici... :)

Do rozdziału pierwszego:

Czy zastawialiście się Państwo, dlaczego dobrano oznaczenia płci "kołeczko" dla pań i "trójkącik" dla panów?
Czy biorąc pod uwagę schematyczne przedstawienie figury (sylwetka męska jak trójkąt, sylwetka damska jak owal  ;) - mrugnięcie do odchudzających się koleżanek)? Bo jeśli przyjąć cechę najbardziej odróżniającą płci, czyli  :oops: narząd  :oops: powinno być dokładnie odwrotnie!  ;)
Zawsze mnie to nurtowało...
Nie jest też dobre objaśnienie słowackie "żeny" i "damy". Jak myślicie, do której ubikacji się skierowałam? ;)
Spróbujmy dokładnie rozwazyć te kwestie...

Gdybys kiedys ogladala czeski serial "Żena za pultem", nie mialabys problemow  :lol:

Oglądałam.  :)
Ale poszłam na Słowacji do kibelka, widze pierwsze drzwi: damy.
To i weszłam.
Dopiero potem dojrzałam "żeny" na drugich drzwiach.

Nigdy nie wiem, co trójkąt, a co kółko.
Rozumiem to dokładnie odwrotnie i mam problemy z wyborem odpowiednich drzwi.  ;)

Ja nie rozumiem czemu róz uznano za kolor kobiecy np. oznacznia płci na forum. Czemu nasze sa ochydne różowe a męszczyzn takie śliczne błękitne?? :?: :roll:

A sa jakies oznaczenia? Bo ja nie widze...  :?:

Edytorze,
Wypowiedź Zuziki jako ciąg dalszy rozdziału pierwszego, który może mieć podtytuł: dlaczego właśnie tak? :)

poznikały, teraz jest jedno - UNISEX :P

Salamandra - nie jesteś sama, też miałem długi okres czasu problemy z tym. W końcu na zasadzie skojarzenia - trójkącik - pisuar ;) udało mi się :P :P

:lol: A ja tak kojarzę: kołko kojarzy mi się z facetem, trójkąt z kobietą.
Czyli odwrotnie.
Wchodzę do "kółka"  :wink:





Wiecie, co?
Po dłuższym zastanowieniu zwątpiłam w to nasze dzieło... Trzy zdania pierwszego rozdziału, a juz tyle zagadek nie do wyjaśnienia: dlaczego kółko a nie trójkąt i dlaczego różowy a nie niebieski?
Przeciez tego za naszego życia nie da się rozstrzygnąć...  ;)  :lol:
A mieliśmy rozstrzygać te róznice, a by zrozumieć...  :P

Cos Wam sie dziwnie kojarzy kochani z tymi trojkatami i kolkami! Mnie sie kojarzy prawidlowo, a kojarzenie to opiera sie rowniez na zasadzie skojarzenia z przedstawieniem narzadow  :oops:

Cos Wam sie dziwnie kojarzy kochani z tymi trojkatami i kolkami! Mnie sie kojarzy prawidlowo, a kojarzenie to opiera sie rowniez na zasadzie skojarzenia z przedstawieniem narzadow  :oops:

 :?:
Kurde, nie pojmuję...
Objaśnij, jak to kojarzysz?  :lol:

kojarzenie narzadow?;P to mnie sie jedak zdecydowanie kojarzy trojkat z baba;)
a kolka z fecetem;)

tUTAJ CHODZI TO TYPOWE KSZTAŁTY JAK MYSLĘ.. chyba okrągłe biodra kobiety.. i rozbudowany pas barkowy faceta... oczywiście to tylko na papierku tak wyglada...
 :lol:

O Boze, nie bede dokladnie tlumaczyc, bo tego...  :oops:  dzieci czytaja ;)

dzieci czytaja

a niech sie uczą  8)

Dobra, podpowiem... łatwiej wsadzić kółko w trójkąt, czy trójkąt w kółko?  Tzn... dzióbkiem wsadzić... to znaczy... eee, zabełtałam się  :oops:

Pani Moderator  :oops:  :lol:  :lol:

Wy zboczeńce jedne ....  :lol:  mi chodziło o budowę zewnętrzną a nie jakies tam zabawy psychoruchowe we wkładanie obiektór o różnym kształcie...
pozatym widzę że kiepsko wam to wychodziło... trójkąt w kółeczko....
oj się kształty pomyliły...  :lol:

łatwiej wsadzić kółko w trójkąt, czy trójkąt w kółko?

bardzo słuszna uwaga :wink:  
niemniej podsumujmy (wracając do sprawy okreslenia kółko- trójkącik

kojarzenie to opiera sie rowniez na zasadzie skojarzenia z przedstawieniem narzadow

i o to własnie w ty m wszystkim chodzi  ;)
prosimy zatem o kontynuacje  ...

i nagle wszystko stalo sie jasne :wink:

pozatym widzę że kiepsko wam to wychodziło... trójkąt w kółeczko....
oj się kształty pomyliły...

no jak pomyliły ;)
zaostrzoną "częścią" mozna w kółeczko a jakże no może nie do końca  :roll:  nie bede sie zagłebiac w anatomie  ;)  ale wejdzie

Pani Moderator  :oops:  :lol:  :lol:

pszepraszammm...  :oops:

Galago - kółeczko w kółeczko się nie nada - to zakrawa na problemy natury pciowej albo insze jakoweś.  :lol:


LFree - ale jak by na to spojrzeć okiem osoby o nieco bardziej przedmiotowym podejściu do sprawy, to obraz raczej się zaciemni :lol:

LFree - ale jak by na to spojrzeć okiem osoby o nieco bardziej przedmiotowym podejściu do sprawy, to obraz raczej się zaciemni

nie podchodzi sie do tych spraw przedmiotowo... i to glowne zalozenie wzwiazku z tym wszystko powinno byc jasne :) :lol:

zaostrzoną "częścią" mozna w kółeczko a jakże no może nie do końca  :roll:  nie bede sie zagłebiac w anatomie  ;)  ale wejdzie

A jakże, jak się popieści, to się wszystko zmieści :mrgreen:

LFree, ależ niektórzy choćby z racji wieku podejść mogą - a potem głupie chichoty i te sprawy  :roll:  :lol:

To juz wiem jak działa wiagra.. po prostu zwiększa kont boku przyprostokatnego co z racji zasady pitagorasa...  :lol:

...pitagolasa raczej... :roll:    :lol:

:oops:  :oops:  :oops:
co za herezje tu wypisują!!!  :shock:  :shock:  :shock:

a miało być tak niewinnie ;)

Ale przynajmniej widze, ze nie tylko ja kojarze jak kojarze-szefowa ma tak samo :)

mi tam zawsze sie trójkąt kojarzył z wc dla męszczyzn a kółko z ubikacją dla kobiet, przecież to takie proste :P  :lol:  :roll:

To juz wiem jak działa wiagra.. po prostu zwiększa kont boku przyprostokatnego co z racji zasady pitagorasa...  :lol:

 :lol:  :lol:

I tak mnie Wasze tłumaczenie nie przekonuje. Kojarzę nadal na zasadzie odwrotności.  :wink: Skoro kojarzy mi się tak, ma być na odwrót.
Nie ma to jak metody socjotechniczne...  :P

To może niech ktoś dopisze jakiś następny kawałek poradnika, bo jeszcze znajdzie się taki forumowicz, który prztyknie niebieską kartkę i wszyscy dostaniemy czerwone.  :P

wstawiam rysunek pogladowy autorstwa naszego grafika (przyp.red. Onki) na razie tak, ale juz niedlugo wsadze go na stronke i bedzie ladniej ;)

uuuu no to chyba juz nikt nie bedzie mial klopotu w wc miejskim :lol:

onka :wink:

TO moze teraz proponuje nowy dział : Ocena płci osobnika poprzez typowe zachowanie społeczne przedtstawicieli danej płci.

... na podstawie graficznych opracowań mgr.dr. rehab. Onka

 :lol:  :lol:

Onka, jakie linie, jakie pociągnięcia myszką.  ;) Co za dobór farb! Piekne światło i kontrasty!  :lol:

Super śmieszne Ci to wyszło  :wink:

Galago, zaczynaj rozdział drugi, bo strasznie trudny rzuciłeś temat.  ;)

Onka, jakie linie, jakie pociągnięcia myszką.  ;) Co za dobór farb! Piekne światło i kontrasty!  :lol:

:hmmm:  :lol:

Nie Tobą te pociągnięcia wykonała.  :wink:
Komputerową myszką!

A co? Może nie powstało cudo grafiki komputerowej?  :lol:

Nie Tobą te pociągnięcia wykonała.  
Komputerową myszką!

Komputerowa.xww  :lol:  :lol:

khem... nie o mnie mi choziło :P

khem... nie o mnie mi choziło :P

,

Znowu świntuszysz???  :lol:

Jaaaa? :hmmm: A o czym Ty myślisz? :mysli:   :lol:

Myszka.xww już za późno - wszyscy już wszystko wiedzą :P

:bezsilny:

nabijasz... nabijasz... :P  :lol:

eee tam, czepiasz się :P

:bezsilny:

1.0.1 Klasyfikacja Kobiety na podstawie stereotypów zachowań społeczno kulturowych.
  Kobieta od dawien dawna była patronką ogniska rodzinnego. Przed wiekami w Rzymie ranga ta wzrosła nawet do przekonań religijnych.
  W kręgach kulturowych kobieta zawsze była piastunką sztuki oraz piękna.
Typowym wzorcem kulturowym, który do dziś jest kultywowany przez społeczeństwa zachodu - jest piękno zewnętrzne. Kobiety przesiadują w maseczkach w wałkach na głowie wśród chemikaliów, pestycydów - podobnych czasem nawet do tych, przez które rozpoczęto wojnę w Iraku... Tylko po to by przez 15 minut zakupów w osiedlowym sklepie spożywczym wyglądać bosko.
   Tutaj dopatrujemy się typowej dla schyłku greckiej kultury starożytnej - dualizmu.
Ta sama kobieta jest piękna - lecz nie bez kosztów i nie bez metamorfoz. Ileż to razy mąż budzacy się w nocy i spoglądający na oblicze swojej wybranki w panice sięgał po relanium.. Ileż to razy dzieci bały się własnej matki - a wszystko przez nowe błoto z nad morza czarnego..
    W takich zachowaniach należy dopatrywać się jakiś zaburzeń osobowości. Zachodzi następne pytanie... Czy nie są one przypadkiem spowodowane naciskiem męskiego świata - swego rodzaju przymusem "bycia piękną?...
   Jak się okazuje nie.. Większość zapytanych mężczyzn odpowie "wolę kobiety naturalne - takie, które nie przesadzają w kosmetykach”... Więc co jest przyczyną dążenia kobiet do piękna.
    Powodem może być tylko... Współzawodnictwo.. Jak się okazuje?. Kobiety współzawodniczą ze sobą. Nie jest to współzawodnictwo typowe mężczyznom. Którzy w prymitywny, ale za razem krótki sposób udowadniają sobie pozycje w stadzie.
  Kobiety walczą intrygami oraz własnym ciałem.
  Tutaj dochodzi znów do sprzeczności logicznej. Jak osoby o takiej osobowości mogą być piastunkami miłości w rodzinie?..
   
1.0.2
  Samce i ich kompleks istnienia.
 On od początku swojego istnienia musi negować swoje istnienie.
Nie może okazywać uczuć, musi negować swoje nastroje oraz pragnienia – czyli samego siebie. Jak może taki człowiek istnieć niewiadomo. Pisarze S-F prześcigają się w tworzeniu wirtualnych rzeczywistości gdzie człowiek bez własnego ja ginie mentalnie... przeoczając chodzące dowody wśród przedstawicieli własnego gatunku.
  Takie zezwierzęcenie objawia się bardzo często agresją oraz nieokiełznanym popędem seksualnym. Mężczyźni  uważają że im bardziej będą brutalni i butni - tym bardziej spodobają się płci przeciwnej. Niszczą przez to samych siebie.

1.0.3
  Związek samca i samicy człowieka.
  Ogólnie rzecz biorąc związek taki nie ma szans istnieć. Dwie totalnie zakłamane i zdegenerowane przez społeczeństwo jednostki. Kobieta poszukująca księcia do swojej domowej idylli..  
  Tutaj zachodzi dziwna zależność matematyczna. Gdyż jak się okazuje Kobiety swoją prawdziwą podświadomością pożądają mężczyzn brutalnych i agresywnych, i takich otrzymują.
  Natomiast prawda okazuje się straszliwa. Gdyż mężczyźni nie są tacy. Tak naprawdę są bezosobowymi dziećmi, które szukają oparcia i zrozumienia.
  Związek taki nie ma prawa istnieć i podwójna spirala kłamstwa i rzeczywistości nakręcają się tak szybko że po dość krótkim czasie dochodzi do spięć.
1.0.4

Związki nienormalne – zwane udanymi.
Rozważmy parę możliwości:

1.  Istnieje prawdopodobieństwo iż kobieta będąc niespełna rozumu nie poszukuje lini frontu wśród innych samic. Z przyczyn zaburzeń bardziej społeczno, niż osobowościowych – jest otwarta i niezakłamana.
   Spotykając faceta zdegradowanego zostaje jego matką nr dwa.
   
2. Mężczyzna, który jest świadom potrzeb swojej osobowości – nie negujący swojego serca. Znajduje kobietę „zdegenerowaną” . okazuje się że związek taki tez ma możliwość  zaistnienia. Kobiety także potrzebują potwierdzenia – które otrzymują od zniewiaściałych mężczyzn.

3. Kobieta i Meżczyzna – obydwoje niezdegenerowani – uposledzeni socjalnie.
    Takie związki są najtrwalsze, ale niemożliwe do określenia z racji zaburzeń obydwu stron.
Reasumując – związki długotrwałe potrafią tworzyć tylko degeneraci społeczni

Galago :brawo: :brawo:

wymiękam :lol:

Czujac nieodparta chec zalozenia rodziny mezczyzni w wieku odpowiednim (przedzial wiekowy jest bardzo luzny) staraja sie zawrzec zwiazek formalny lub mniej formalny w innych przypadkach z kobieta "zycia" swego. Jezeli ich wybor potwierdzony zostanie odpowiednimi czynnikami, o ktorych pozniej, ma szanse przetrwac. Wtedy mozemy miec doczynienia ze zwiazkiem merytorycznie poprawnym, prosciej mowiac szczesliwym. Czynnikow szczesliwosci jest duzo. Do glownych zaliczamy miedzy innymi dobrobyt, o co w
czasach dzisiejszych niezmiernie trudno. Co za tym idzie stereotyp kobiety "domowej" wychowujacej dzieci tak bardzo rozpowszechniony w latach 70-90 ubieglego stulecia legl w gruzach. Kobiety przestaly byc uwazane za gospodynie domowe w pelnym tego slowa znaczeniu i sa postrzegane na rowni z mezczyznami, z ktorymi tworza tak zwane ogniska domowe. I tu znow pojawia sie problem egzystencjonalny duzej czesci mezczynz. Jak bowiem mozna nazwac siebie "glowa rodziny" a malzonke swoja "slaba plcia" skoro pod koniec miesiaca okazuje sie (po sprawdzeniu wplywow biezacych na rachunek malzeniski) iz to wlasnie przedstawicielka plci pieknej utrzymuje w duzym stopniu rodzine. Na tym wlasnie tle najczesciej pojawiaja sie konflikty i nieporozumienia w malzenstwie, co burzy w stopniu znacznym oczekiwana sielanke wspolnego pozycia.

a mi sie wydaję,że nie tędy droga co?
 ;)
siem zagalagowalismy troszkie w tych wywodach chłopcy co?
miało byc po kolei  :lol:
a tu praktycznie zakończenie i posumowanie...
z ilustracjami nie zdążyłam nawet  :(

spoko, pozniej sie to do kupy posklada...

no nie no bo czar odkrywania tajników osobowości męśkiej i damskiej po prostu prysł...

a cha i prosze sie nie nabijać z ilustratora bo sie w sobie zamknie i obrazków wogóle nie bedzie ;)

Kto się niby nabija ? ;)

Chłopaki, gdzie wy pracujecie, ze macie tyle czasu na filozofowanie?  ;) Czy przygotowaliście w domu i wrzuciliście gotowca?

Kto się niby nabija ?

perwersyjnie bym powiedziała nawet  ;)

Że cię zacytuje "phi!".  ;)

Wyraziłam opisowo uznanie...
Starałam się.  :cry:

to jeszcze nie koniec moich wyczynow pisarsko-filozoficznych...  :roll:

to jeszcze nie koniec moich wyczynow pisarsko-filozoficznych...  :roll:

Strach sie bac  :lol:

ja sie tam nigdzie nie pchalem... talent sam przyszedl...  :lol:

Skromnosc wielce chwalebna  :lol:

Wyraziłam opisowo uznanie...
Starałam się.

nie no ten  :oops:  to ja przepraszam :x  
dziekujem i wogóle (chcesz autograf  ;)  )

już siem nie gniewasz na mnie?:prosze:

Oneczko, rob ilustracje  :)

Nie jestem gniewalska.  :wink:  ;)
Na zgodę  8)

Pewnie, że chcę autograf. Pod malowidłami. Na wydanej ksiązce. Z dedykacją.  :wink:

8)
no to na zgodę ale ja tak wirtualnie bo mi nie wolno pić  :( woda ino i to nie ognista nie nie

Maluj dalej.
Olej krytykę.  :wink:

no tylko do czego?
bo tak wszystko opisali,ze mi ni jak inwencja twórcza nie pracuje

1.0.1.3
  Dziecko w rodzinie.
Początek odkrywania swojej osobowiości.
  Tupot małych nóżek kojarzył się zawsze ze stabilizacją i dobrobytem. Nic bardziej mylnego. Od czasu przyjścia na świat – mężczyźni nazwani już wcześniej – dużymi agresywnymi dziećmi – stają się zazdrośni. Kobieta nie mogąc sprostać swoim shizofrenicznym wizjom piękna zaczyna czuć rozgoryczenie. Pojawiają się pierwsze skazy na wydumanej idylli naszego społeczeństwa – na idylli zwanej rodziną.
      Mężczyzna dowiaduje się że musi panować nad swoją agresją, musi opanować swój popęd seksualny – co często popycha go w manie prześladowcze z nastawieniem na filmy porno.
      Kobieta dowiadując się o nowych nawykach mężczyzny wpada w popłoch – nie mogąc walczyć w kobietami wampami w TV lub czasopismach... Zaczyna odreagowywać swoje emocje na otoczeniu – zrywając powoli kontakty z sąsiadkami i koleżankami – poddaje się walkowerem w odwiecznej bitwie na ciała.
      Początek końca dopiero się zaczyna.
 Dziecko uzmysławia rodzicom jacy sami są. Niestety najczęściej – w sposób negatywny.
Okazuje się że dziecko jest uparte jak tatuś – ma odstające uszy jak mamusia... jest workiem negatywnych cech rodziców.
   Zmiany powoli potęgują  uczucie osamotnienia, beznadziejności. O dziwo dziecko ma jak najbardziej terapeutyczny wpływ na rodziców.
   Zauważmy. Kobieta przestaje walczyć – uspokaja się. Mężczyzna uczy się odpowiedzialności, oraz czułości. – Jednak dla społeczeństwa stają się wyrzutkami.
Nie mogąc pogodzić się z przykrą dal nich rzeczywistością – że są wyleczeni...
Zaczynają przenosić swoje wizje na dzieci. Facet uczy potomka że się nie płacze i nie okazuje emocji.. Kobieta stroi dziewczynkę ....
   Tak oto powstało błędne koło naszej cywilizacji społecznej.

Galago De Codi - genialne, wprost genialne :) :) miałeś ściągę? :P

onka a teraz Ty ilustracjami jeszcze to opatrz :) i możemy drukować ;)

Ja tu proszę Ash o wypowiedż, jako fachowca.
Skąd Galago, to wszystko wie, skoro taki młody jest?  ;)
Może ma wizje?  :P

Prawdopodobnie... mam wizje.. po wypłacie... :)
Stałem się wizjonerem... bo tylko tacy ludzie mogą wyżyć za to co dostaje :)
 :?

Ja tu proszę Ash o wypowiedż, jako fachowca.
Skąd Galago, to wszystko wie, skoro taki młody jest?  ;)
Może ma wizje?  :P

Ja sie wypowiem, ja bede miec chwile wolna, bo tera mi uruchomili sprzeta i pracuje za dziesieciu ;)

BTW, chyba mi sie pyklo niebieska kartke zamiast "cytuj" :szok: i co teraz? COFAM to  :wink:  POMYLKA!!!
WNIOSKUJE, zeby te niebieska kartke w innym miejscu uplasowac, zeby zapracowane ofermy (patrz: ja) nie robily takich numerow :szok: