Forum Zwierzaki

mam pytanko kto z was jest wolontariuszem na paluchu lub innym schronisku w okolicy warszawy ??? :?:

NIE JESTEM WOLONTARIUSZEM ALE LUBIĘ POMAGAĆ ZWIERZAKOM  8)


właśnie mam parę lodówek i zamrażarek do rozdysponowania  :wink:

Zemat jak się umawialiśmy dzisiaj daje Ci znać w sprawie tych lodówek. Dzięki  8)
Blaira napisałem Ci coś na pw.  :wink:

Ja jestem wolontariuszem w schronisku. Mogę Ci jakoś pomóc?Pozdr.

a ja sie w następny czwartek zapisuje do wolontariatu w białostockim schronisku!!!!!!!! Ale sie ciesze, od dawna chciałam to zrobić, tylko nie miałam "bratniej duszy", teraz znalazłam. Ale ja sie ciesze !!!!!!!!!!!

tina dzieki Ty juz mi pomoglas :) chodzilo o to o czym Ci napisalam w mailu :)

a ja sie w następny czwartek zapisuje do wolontariatu w białostockim schronisku!!!!!!!!

a co daje ten wolontariat?

Ja jestem wolontariuszem w schronisku. Mogę Ci jakoś pomóc?Pozdr.

gdzie działasz?

Jak to co daje, bycie wolontariuszem daje satysfakcję!

Jak to co daje, bycie wolontariuszem daje satysfakcję!

ale oprócz tego :?:
Ja pomagam od siebie i też mam satysfakcję  ;)

jak to pomagasz od siebie ? Bo wiesz ja nie rozumiem, że np przesyłasz im kase? Ja wole wyprowadzić psiaczki na spacer, wyczyścić im klatki czy coś w tym rodzaju, bo przecież te pieniądze nie wiadomo na co są przeznaczane. Bo chyba tylko tak można pomagać na własną rękę, bo jak jeszcze inaczej ?

ja nie jestem wolontariuszka ale zamierzam zostać...

Powiedzcie mi czy dzieci do 18 lat też rpzyjmują jako wolontariuszy?

Niestety to zalezy od schronsika i doświadzcenia. Ja zaczęłam pracować jako wolontariuszka mając 14lat.

a rpzyjęli Cię bez niczego??

jak to pomagasz od siebie ? Bo wiesz ja nie rozumiem, że np przesyłasz im kase?

Z tego co wiem Zemat między innymi przywozi do schronisk jedzenie dla piesków, a nie pieniądze.

Wow,ale poświęcenie... :roll:

Wow,ale poświęcenie... :roll:

Tina, nie krytykuj, jeżeli nie znasz tematu do końca. Nie wiem, czy każdego stać na to żeby samemu ot tak zawieźć ze 30 kg mięsa dla psiaków ze schroniska, przekazać lodówki i zamrażarki. Według mnie, należałoby podziwiać i cieszyć się że ktoś jeszcze coś dla zwierzaków robi, choćby to było przekazane 5 zł miesięcznie.

Jasne że się cieszę, bo faktycznie lepsze to niż nic :D

A co trzeba zrobić, żeby zasłużyć na Twoją pełną akceptację?
Bo według mnie każda pomoc zasługuje na pochwałę. Niezależnie od rozmiarów. Dla mnie nie ma czegoś takiego jak lepsze niż nic. Może powinien rzucić pracę, rodzinę i dom i zająć się całym schroniskiem?
Wzięłam psa ze schroniska, przygarnęłam szyla, w miarę możliwości wspomagam finansowo i rzeczowo, ale to nic, przecież tacy jak ja się nie liczą. Nie jestem wolontariuszką, bo pracuję.
Przykro mi, ale takim podejściem zniechęcasz ewentualnych chętnych do jakiejkolwiek pomocy.

jak to pomagasz od siebie ? Bo wiesz ja nie rozumiem, że np przesyłasz im kase? Ja wole wyprowadzić psiaczki na spacer, wyczyścić im klatki czy coś w tym rodzaju, bo przecież te pieniądze nie wiadomo na co są przeznaczane. Bo chyba tylko tak można pomagać na własną rękę, bo jak jeszcze inaczej ?

Jak widzisz to za mnie ludzie odpowiedzili  :wink:  :idea:

Tak poza marginesem chciałem tylko dodać że właśnie opiekuje się przytuliskiem w Rachowie Starym gdzie sytuacja nie jest za ciekawa.
Psy nie mają superowych warunków ale mają super Panie które się nimi opiekują i nie chodzą głodne (teraz)
a jeżdże do nich po 150 km w jedną stronę.


Teraz się w tym tyg. wybieram z porządnym zapasem mięcha (300kg) na 130 psów to i tak mało.

Ale pytam czy jakbym został wolontariuszem to jakie będę miał przywileje a jakie obowiązki?? :?:  :idea:  :wink:

Jeszcze się popopisujesz....?

Tina, czy to była odpowiedź na mój post  :?:
Czy po prostu zawsze tak reagujesz jak ktoś pomaga zwierzakom?

Tina, nie rozumiem o o ci chodzi?  :? Czy każdy musi pracować w schronisku? Zemat akurat sporo robi na rzecz zwierząt, dzięki niemu te psy i koty mają co jeść i to nie najgorzej, bo mięso, a nie Pedigree Pal... A może ty z własnej kieszeni kupiłaś kiedyś 300 kg mięsa dla schroniska? Sorry, ale nie rozumiem twojej napastliwości i denerwuje mnie ona.

Tina, a może opisz jak ty się poświęcasz dla zwierząt skoro tak krytykujesz innych?
Dawno mnie nikt tak nie zaskoczył na forum jak ty Tina.

Robię bardzo dużo dla zwierząt już od wiele lat ale wydaje mi się nie na miejscu opisywanie swojego "poświęcenia".

Nie wiem czy zauważyłaś w jakim temacie się wypowiadasz. Tutaj ludzie mówią o wolontariacie i właśnie o tym, co robią dla zwierząt. Nie podoba ci się, nie ma sprawy, ale widzisz Tina - twoje posty brzmiały tak jakbyś się wyśmiewała, a to już nie na miejscu.

Ok,  ;)

Teraz się w tym tyg. wybieram z porządnym zapasem mięcha (300kg)

300 kilo :shock:  :shock:  :shock:  :shock:

niezle 8)

Robię bardzo dużo dla zwierząt już od wiele lat ale wydaje mi się nie na miejscu opisywanie swojego "poświęcenia".

Dlaczego chętnie poczytamy o twoich podbojach  ;)

Dla mnie szczycenie się wolontariatem jest nie na miejscu. Znam wielkich wolontariuszy i co oni nie narobili :P jak onie napomagali  :cry:  a w rzeczywistości skączyło się na zorganizowaniu 3-4 zbiórek i raz załatwienia jedzenia  :grr:
Potem spłyneli na laurach, ale opowiści zostały i i chwalenie się też  :lol:

A jeszcze coś Tina czy mogę wiedzieć ile masz zimek bo naprawdę znudziły mi się wolontoriarne bzdury z 12 latkami.

Jedyni ludzie których znam to Grzesio i Murka którzy noszą nazwę WOLONTARIUSZ  z dumą i angażują się 100% :wink:

Cytat: ZEMAT

Teraz się w tym tyg. wybieram z porządnym zapasem mięcha (300kg)

300 kilo :shock:  :shock:  :shock:  :shock:

niezle 8)

Szkoda tylko że starczy to na 2 może 3 miesiące (130 psów)

a to juz calkiem inna para kaloszy - szkoda, to fakt
przykro mi ze sama nie moge zaangazowac sie bardziej, niz oddajac pare niepotrzebnych mi rzeczy...

[Siva] przykro mi ze sama nie moge zaangazowac sie bardziej, niz oddajac pare niepotrzebnych mi rzeczy

A jesteś wolontariuszem  :?:

nie

Zemat dziekuję  :oops:  :wink: Obojętnie co o nas mówią, rubmy swoje.

Robię bardzo dużo dla zwierząt już od wiele lat ale wydaje mi się nie na miejscu opisywanie swojego "poświęcenia".

Tina, ciekawe co ty wogóle robisz dla zwierząt??
Czy chodźby kiedykolwiek zebrałaś 300kg mięsa i zawiozłaś je do położonego 150km schroniska :?:

Założę się że w porównaniu z ZEMATEM nie robisz N I C

Zemat, pochwalam twoją pracę....300kg!!!
Skąd ty tyle mięsa wytrzasnąłeś?

ja nie jestem wolontariuszka, ale co miesiąc z koleżankami zawozimy tyle co uzbieramy, czyli jedzenie, koce, miski itd...

8)  8)  8)  8)  8)  8) to za ZEMATA i WOLONTARIUSZY z prawdziwego zdarzenia, ktorzy wiecej robia niz mowia :!!!: .

A swoja droga, to ciekawe czemu Tina tak nagle zamilkla ;) .

Zemat, pochwalam twoją pracę....300kg!!!
Skąd ty tyle mięsa wytrzasnąłeś?

No co ty nie wiesz?  :roll:

Myszko, wierze, wierze tylko poprostu trudno sobie wyobrazić 300kg mięsa dla biednych zwierzaczków...zebranego tak szybko...

ZEMAT jesteś wielki!!! 8)  8)  8)  8)

zemat nie zbiera, zemat kupuje za wlasna kase. Widze zemat ze naprawde sie poswiecasz dla zwierzaczkow :) Jesli kiedykolwiek bedzie mnie stac na to zeby kupic 300 kg karmy a zarazem zeby moja rodzina nie chodzila z pustymi brzuszkami, to napewno to zrobie, niestety narazie moge ofiarowywac zwierzaczkom swoje serduszko, cieplo i milosc, oraz organizowac zbiorki. Bo niestety na pomaganie zwierzaczkom z wlasnej kieszeni mnie nie stac. Zemat chwala dla takich ludzi jak ty, dla tych ktorzy maja pieniadze, ale potrafia sie nimi dzielic z innymi!!!
Do tiny: Wiesz co ? Powiedzialas : robie dla zwierzat bardzo duzo ale sadze ze nie namiejscu jest tym sie chwalic. No i wlasnie sie pochwalilas, tylko co wlasciwie robisz? Bo przepraszam bardzo ja tez moge mowic ze pomagam zwierzakom baardzo mocno, np karmiac zwierzaki z  ulicy? A to przeciez kropla w morzu!

A jesli chodzi o schronisko to ju jutro!!!!!!!! Ju jutro tam jade!!!!!!!!1 Juz nie moge sie doczekac!!!!13majcie kciuki!!!!
Acha i jeszcze do zemata. Twoja pierwsza wypowiedz zrozumialam ze masz cos przeciwko udziale w wolontariacie. Dobrze zrozumialam ?

Przepraszam ze pozno odpisuje, ale niestety nimam zbyt duzo czasu. Pozdrawiam agnes[/list]

:lol:

Adnes211 trzymam kciuki mocno. Napisz nam jak znajdziesz chwilkę jak minął pierwszy dzień w schronisku

tina powiedz mi teraz o czym świadczy twoje zachowanie????

Pewnie teraz neiw eisz co powiedzieć i stawiasz kurcze znaczki  :lol:  że niby nic się nie stało, tak?

Nie chcę byc przeciwko Tobie, nie chcę byc rpzeciwko nikomu, ale poprostu zdenerwowałaś mnie!!!


Ja w sobotę jadę do schroniska-zawozimy tam 20 kocy i 50kg suchej karmy....to i tak malo...

Poprostu śmieszy mnie to co piszecie :lol:

Możesz to rozwinąć?

Zresztą wydaje mi się - nie obraź się - trochę żałosne, jak ktoś wyśmiewa to co robią inni, w przekonaniu o własnej wielkości... to dopiero jest podkreślanie "Patrzcie, co ja robię" Po to chyba to robisz, żeby móc potem się śmiać głupio z ludzi którzy mają jeszcze inne rzeczy do roboty w życiu oprócz wolontariatu i pomocy i mówić wszystkim: Patrzcie, jak JA się poświęcam, jestem największym dobroczyńcą w tej okolicy. Prawdziwe postępowanie godne wielkiego człowieka z dobrym sercem.

Wydaje mi się bezcelowe kontynuowanie dyskusji w tym tonie. Dlatego proszę o powstrzymanie się od komentarzy złośliwych i nie związanych z tematem. Wszelkie złośliwości, jeżeli nie możecie się powstrzymać - proszę o kierownie na priva. Inaczej zamknę temat.

Temat dotyczył wolontariatu, kto się nim zajmuje, i na czym to polega.
Trochę więcej życzliwości i rzeczowej dyskusji. Słowne przepychanki prowadzą do kłótni i nie wnoszą nic do rozmowy.

Możesz to rozwinąć?

Mysiu co ty wymagasz od 12 latka  ;)

Wydaje mi się bezcelowe kontynuowanie dyskusji w tym tonie. .

Każdy ma prawo wypowiadania  :?
I niech to robią  ;)
Przecież nikt nikogo nie molestuje  :lol:
Może zaczyna się zataczać błędne koło ale może wreszcie poznam prawdziwych wolontariuszy  :idea:  :wink:

Myszko, wierze, wierze tylko poprostu trudno sobie wyobrazić 300kg mięsa dla biednych zwierzaczków...zebranego tak szybko...

Dla mnie to mały problem

Dziś kupiłem cielaka (180kg) z połomanymi nogami i też będzie dla psów  :?

A jeszcze coś przyjmuje zamówienia na lodówki i zamrażarki na pożywienie dla zwierząt.  :wink:

Tylko transportu nie mogę zapewnić  :?