Mam papuzka falistego i do jakis 3 tygodni /jak uciekl jego przyjaciel ryzowiec z ktorym byl bardzo zzyty
/ karmi on swoje odbicie. Obdryzduje szyby w akwarium u prosiakow. Probowalam ja zaslonic papierem, ale swinie sie do niego dobieraly lub szedl do kolejnej szyby
Procz swojego odbicia karmi tez druciany uchwyt od sepi.
Zaniepokoilo mnie to. Poczytalam inne fora i wyczytalam, ze to moze byc spowodowane brakiem kobiety. Poniewaz "zrobil" sie u mnie "wakat" to szybko dokupilam mu samiczke. Dogaduja sie dobrze, razem lataja, czasami dziobek w dziobek podziubdziaja sie, ale nie jest to agresywne - bardziej zaczepne.
http://zwierzaki.org/album_showpage.php?pic_id=4157Ale... on nadal karmi te przedmioty
Ona jak go dojrzy w akwarium to czasami go odgarnia od szyby, a nawet z akwarium, a czasami z szyby zdziobuje jego pokarm.
By ich odciagnac od akwarium, zamontowalam im chustawke /
http://zwierzaki.org/album_showpage.php?pic_id=4159 ryzyk - fizyk/. I to chustawke, ktora Kukol mial w klatce, jak byl jeszcze u poprzednich wlascicieli. Gdy go dostalam, to ja wyciagnelam, bo ona sie w ogole nie bujala i ledwo w klatce miescila. W kazdym razie kilka dni temu zamontowalam ja na nowo pod sufitem i bylo git. Bujaly sie, przeganialy, lustrko czyste (!) - rewelka. Wczoraj sie budze - lusterko zadryzdane
Jak wyjme lustreka z chustawki to bedzie szpetnie. Natomiast jak mialy zwykla - drewniana, to z niej w ogole nie korzystaly.
Sepie na razie zdjelam, bo po prostu szkoda jej - mysle teraz nad nowym mocowaniem do niej.
Prosze poradzcie co mam zrobic lub czego unikac.