HEhhehe ja miałam jeszcze taką sytuacje, nie wiem czy to smieszne, ale ...
Koło monitora, na biurku stoi klatka z myszą. Olimp bardzo lubi ''bawić'' się ze Spajkiem.. Potrafi siedzieć godzinami koło klatki i sie gapić, nawet jak Spajk śpi
Najlepsze jest to jak mysz gryzie go po łapkach przez kratki, bo to taki diabełek mały..
Ale nie o tym
Na przeciwko biurka z kompem stoi łóżko...
Zdażyło się to tylko po razie... bo wiecej już nie próbował..
Zawsze, zeby dostac sie do klatki, to wskakuje mi na kolana i wchodzi na biurko. Ale że jest mały, a ja odsuwam na noc krzesło od biurka, to ma problemy (teraz opracował chodzenie po parapecie
) Pierwsze co spróbował, to doskoczyć na biurko z ziemi... hehehe, nie wyszło mu, nie doskoczył
A drugie, to skoczyć z łóżka na biurko.. Też mu sie nie udało, nie doskoczył
Bardzo sie wystraszyłam bo myślałam ze mu sie cos stało a on zaczął biegać jak szalony po pokoju i sie bawić
Śmiesznie to wyglądało