I pomyśleć że w Egipcie koty chroniło prawo - za zabicie kota groziła kara śmierci! Może to nie był taki zły pomysł....Nawet w średniowieczu, które uważane jest za "ciemne czas" koty były chronione obyczajem. Kto je zabił, okrywał się hańbą. ( na podstawie Edussek. serwis portalu interkalsa) I pomyśleć, że teraz się cofamy, tyle bezmyślności, tyle okrucieństwa...brak słów
*z ciekwostek to własnie wyczytałam, że Islam do dziś karze wiernym karmić bodaj jednego bezdomnego kota.