Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: biedna kicia...  (Przeczytany 1339 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dona

  • Gość
biedna kicia...
« : 2005-03-05, 10:22 »
Kotka mojej babci wpadła pod samochód. Ma łapę złamaną bodajże w 3 miejscach. Jutro będzie miała skręcaną kość (na śruby). Czy ona ma jakiekolwiek szanse na wygrzebanie się z tego...?
Zapisane

Paulinka

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #1 : 2005-03-05, 10:34 »
TAK,TAK,TAK.Mieszkam obok Weta i spotykam się z gorszymi chorobami-Weterynarz do końca walczy ...jeśli tylko właściel chce tego...
Zapisane

olc!a

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #2 : 2005-03-05, 11:45 »
Ma szanse ;)
Mam nadzieję, że to będzie dla Twojej babci nauczka na przyszłość - żeby nie wypuszczać koty na dwór...
Zapisane

Forum Zwierzaki

biedna kicia...
« Odpowiedz #2 : 2005-03-05, 11:45 »

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
biedna kicia...
« Odpowiedź #3 : 2005-03-05, 15:14 »
Oczywiscie ze ma ;) Ale niech babcia wiecej  kotow nie wypuszcza..
Zapisane

Agysz

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #4 : 2005-03-05, 16:51 »
Mam nadzieje,że bedzie wszystko dobrze :) wyjdzie z tego..3mam kciukii ;)
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
biedna kicia...
« Odpowiedź #5 : 2005-03-05, 16:55 »
MA SZANSĘ, od złamane łapy, choćby niewiadomo w ile miejscach sie nie umiera, ja sama znam kota, który wpakował sie pod ciężarowke (!!) i przeżyl (!!) wynik miał taki że miał dosłownie zgruchotane obie tylnie łapy i miednice - co więcej nie dość że wyzdrowiał to chodzi i ma sie dobrze (to bylo jakieś 6 lat temu - miał wtedy 10 lat)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Agysz

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #6 : 2005-03-05, 16:57 »
To chyba cudem udało mu się przeżyć..ale to dobrze..pamiętaj musi być wiara..i nie załamuj się..
Zapisane

Dona

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #7 : 2005-03-05, 19:46 »
próbuję wierzyć... a kicia... kicia się przyplątała po tym jak postanowiła wyprowadzić się od sąsiadki... bo przed sterylką zaszła w ciążę i sąsiadka postanowiła zostawić jeszcze jednego kociaka... no i chyba się uniosła honorem ;) no i wtedy dość długo się błąkała i nie chciała wrócić, aż razem z mamą ją ściągnęłyśmy... została odrobaczona, odkarmiona, i zaszczepiona... no i ona po prostu w domu świra dostaje i nie wyobrażam sobie jakby nagle miała siedzieć cały czas w domu... chyba jej sie nie da nie wypuścić... a że babcia mieszka w domku z ogródkiem to ją wypuszcza...
Zapisane

mafinia

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #8 : 2005-03-05, 21:39 »
mieszkam w domku przy ruchliwej drodze ogrod duzy lecz kota rzadko wypuszczalam samego.. owszem kilka razy zdarzylo sie iz uciekl przez otwarte okno... chwala bogu ze lazil najczesciej w pole a nie na ulice
wolalam nie kosic losu tym bardziej iz ponad 15 kotow wpadlo pod samochod mojej sasiadce odkad mieszkam  na siedlicach
Zapisane

Forum Zwierzaki

biedna kicia...
« Odpowiedz #8 : 2005-03-05, 21:39 »

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
biedna kicia...
« Odpowiedź #9 : 2005-03-05, 22:24 »
Jak najbardziej kotka wyjdzie z tego. Moja miała wypadek bo spadła z balkonu i miała gorzej bo rozerwane 2 stawy:biodrowy i kolanowy. To duzo gorsze niz złamania kości i duzo gorzej sie leczy niz złamania. A dzisiaj kotka chodzi bez utykania, skacze bez problemu. Tylko na balkon wychodzi ostrozniej niz kiedyś.
A kosci kotom standartowo sie skręca na sruby, bo jak założyć tak elastycznemu zwierzakowi gips na łapkę. Niech zdrowieje szybko  :D
Zapisane
BC + koci podrostek

Dona

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #10 : 2005-03-06, 11:06 »
cholera, nie jest dobrze... wet który miał ją dziś operwoać miał wypadek... i nici z tego... ciekawe co będzie dalej :(
Zapisane

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
biedna kicia...
« Odpowiedź #11 : 2005-03-06, 11:17 »
Usztywnić w miare mozliwości łapkę i pedzic do innego weta. Adresy tych polecanych mozesz znaleźć w dziale Weterynarze.
Zapisane
BC + koci podrostek

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
biedna kicia...
« Odpowiedź #12 : 2005-03-06, 11:21 »
Co dalej? do innego weta! Im dłużej zwleka się z operowaniem złamania tym potem trudniejsza jest operacja (dochodzi do skurczu mięśni i na sile trzeba je potem rozciągać, żeby złożyć kość - co nie znaczy że jest niemożliwe złożenie - u mnie pies po 5 dniach miał dopiero operacje na złamanie (pierwszy wet który go oglądał nie zorientował sie że noga jest złamana)) , jednak , jeśli to się stało wczoraj - to nic straconego, idź do innego i u innego zróbcie operację.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

kacol

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #13 : 2005-03-06, 12:54 »
Na szczęście kotka ma szansę ale to zależy jeszcze od miejsc złamania. Szkoda kici ale to ją nauczy że ma się pilnować domu. Niech syzbko zdrowieje  :)
Zapisane

Agysz

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #14 : 2005-03-06, 14:19 »
Noo niech szybko wraca do zdrowia.. :)
aa moja kotka też kiedyś spadła z balkonu...ale ja mieszkam na 2 piętrze :P...Także nic się jej nie stało...chociaż spadła już 4 razy...Zobaczyła gołębia na oknie,rozpędziła się i okno było otwarte na rozcież i wypadła..szybko za nią pobiegłam...była w szoku..także nigdzie nie uciekła.. :lol:
Zapisane

Forum Zwierzaki

biedna kicia...
« Odpowiedz #14 : 2005-03-06, 14:19 »

Kamilka

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #15 : 2005-03-06, 15:11 »
Najlepzrzego i szybkiego
powrotu do zdrowia.
Zapisane

Dona

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #16 : 2005-03-07, 14:19 »
dziękuję Wam wszystkim... Kicia już po operacji... szczegółów nie znam, ale wiem tylko że kość ma już poskręcaną... miała też operowaną przepuklinę... :shock:
Zapisane

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
biedna kicia...
« Odpowiedź #17 : 2005-03-07, 14:26 »
To teraz juz bedzie ok :)

Agysz ja tez mieszkam na 2 pietrze i podobno kotce nic by sie nie stało, gdyby nie drzewo o które zaczepiła i źle upadła. Ale lepiej jednak żeby koty nie spadały z żadnych wysokosci !!
Zapisane
BC + koci podrostek

Agysz

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #18 : 2005-03-07, 14:34 »
Cytat: Ekoteczka
Agysz ja tez mieszkam na 2 pietrze i podobno kotce nic by sie nie stało, gdyby nie drzewo o które zaczepiła i źle upadła.

ajj no to kiepsko..na szczęście przy moim balkonie nie ma tak blisko drzew..nic jej się nie stało była tylko w szoQ...

Dobrze,że z kotką już troszke lepiej :)
Zapisane

Dona

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #19 : 2005-03-10, 11:30 »
no i po wszystkim... odeszła...  :cry:
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
biedna kicia...
« Odpowiedź #20 : 2005-03-10, 12:15 »
współczuję... :(
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Forum Zwierzaki

biedna kicia...
« Odpowiedz #20 : 2005-03-10, 12:15 »

Paulinka

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #21 : 2005-03-10, 14:14 »
Ale dlaczego?Przecież nic nie wskazywało na to ..Współczuje..przykro...
Zapisane

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
biedna kicia...
« Odpowiedź #22 : 2005-03-10, 14:27 »
Może wylew wewnętrzny, może szok, może wet czegos nie zauważył.

Przykro mi :( trzymaj się.
Zapisane
BC + koci podrostek

Agysz

  • Gość
biedna kicia...
« Odpowiedź #23 : 2005-03-10, 15:42 »
oo nieee!! :( Wspólczuje baardzoo :( Musisz sobie z tym poradzić...3maj się...
Zapisane

Nereida

  • *
  • Wiadomości: 194
biedna kicia...
« Odpowiedź #24 : 2005-03-14, 14:42 »
Z Twoją kotką bedzie wszystko wporządku - pamiętaj, że jesteśmy z Toba!!!!!! 8)
Zapisane
Pozdro zwierzokomaniacy  :) !!!

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
biedna kicia...
« Odpowiedź #25 : 2005-03-14, 21:17 »
Nereida, czytaj cały topic a nie tylko początek... tej kici niesety nie ma juz wśród nas...
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.057 sekund z 28 zapytaniami.