Nu Tigerek już się zadomowił, broi (cały czas coś zrzuca z półek
), bawi się ciągle (preferuje wstążki i gumki do ścierania; już 3 mi ukradł
), śpi ze mną w łózecku, jest pieszczochem, ale na kolanka się nie pcha niestety. Woli siąść obok
Od czasu do czasu zdarza mu się troszkę popłakać, ale już pomału mu przechodzi (wcześniej płakał na okrągło). No, ogólnie jest suuuuuuuperrrrr