Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Szkoła => Wątek zaczęty przez: dziul w 2005-06-17, 19:31



Tytuł: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-06-17, 19:31
Hej :) Tak z ciekawości pytam, kto już w piątek rozstaje się ze swoją klasą? Idzie do innej szkoły itp...
My wczoraj mieliśmy dyskotekę na pożegnanie 6tych klas. Koło 21 DJ puścił serię wolnych piosenek i połowa dziewczyn [łącznie ze mną :oops: ] płakała :lol: Nie wiem, jak rozstanę się ze swoją przyjaciółką... co gorsza, idziemy do różnych szkół... :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: halina w 2005-06-17, 19:34
ja co prawda rozstawałam się ze swoją klasą 2 lata temu ...
poszliśmy po zakończeniu roku na lody i tyle... koniec....
Moja klasa była naprawde świetna i wszystko bym zrobiła , żebyśmy znowu byli razem ale niestety nie możemy tego zrobić... Teraz się wszyscy zmienili i nawet byśmy się nie dogadali tak jak kiedyś... U mnie prawie wszyscy poszli do różnych szkoł więc kontaktu do nich nie mam... Tzn. mam do nich adres czy telefon ale wogóle z nimi tego kontaktu nie utrzymuję.... :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Alyszek w 2005-06-17, 19:39
Ja :cry: Boże, mam opuścić tych 26 zwiarowanych ludzi, z którymi przeżywałam radości i smutki ... Będę płakać jak nic :( Matko... Tak się okropnie czuję :cry:


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-06-17, 19:40
No, my niestety nawet na lody nie pójdziemy... :( zresztą, moja przyjaciółka zaraz po zakończeniu roku wyjeżdza, ona wróci to prawdopodobnie ja wyjadę :(
Jeszcze któryś z rodziców rzucił hasło, że mógłby dla całej klasy wynająć domki i moglibyśmy pojechać. Ale wątpię że wypali :(

O dziwo, nigdy nie przypuszczałam, że aż tak bardzo zżyję się ze swoją klasą... i to nie z dziewczynami, bo między nami zawsze tworzyły się grupki, a z chłopakami... Tak super się czułam, jak wczoraj podchodzili, przytulali... :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: halina w 2005-06-17, 19:43
no wlasnie o ty mówię, że nie tylko dziewczyny z dziewczynami się kolegowały i na odwrót ale wszyscy razem...
Oczywiście, były wyjątki klasowe ale jak dla mnie była to klasa jaką mogłabym sobie tylko wymarzyć :mrgreen:
prawie na każdej przerwie graliśmy w nogę, wracałam do domu z kolegami i ogólnie... wszyscy byli spoko....


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-06-17, 19:44
Ja też rozstaje się w tym roku z moją klasą... Chociaż tyle, że w większości do jednej szkoły idziemy... rózne klasy, profile, ale co tam to... Wazne, że razem :)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: halina w 2005-06-17, 19:50
Ja wiem jedno...  Za rok, jak będe odchodziła z gimnazjum  na pewno nie bede za wszystkimi tęskniła....
Moze jedynie, za wyglupami jednego z naszych kolegów...
Nie mam w klasie aż takich dobrych koleżanek żeby się z nimi spotykać poza szkołą.... może kiedyś się zgadamy ale z tymi ludźmi których miałam w podstawówce mogłabym cały czas spędzać czas ( :lol: ) a z tymi nawet jednego dnia wytrzymać nie mogę  :|


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: paolinka w 2005-06-17, 19:55
Dziewczyny Wy placzecie z powodu rozstania sie ze swoja 6-klasa...
Ja wtedy tez bylam bardzo smutna. Co prawda z polowa klasy dostalam sie dalej... W gimnazjum jest o niebo lepiej, na prawde  :tuli: Ludzie sa juz bardziej dorosli, nauczyciele nie traktuja Was jak malych bachorow tylko jak mlodziez :) Bedzie dobrze!!
Ja w piatek rozstaje sie z moimi szajbusami... 3 klasa oczywiscie... Teraz polowy ludzi nie ma, bo wyjechali na splyw... i pusto tak jakos. A co bedzie za tydzien...  :( Kazdy praktycznie idzie do innego liceum... Mam jedynie nadzieje, ze tam gdzie ja pojde... to natrafie na rownie fajna klase jak mam teraz  :) Choc podejrzewam, ze juz nigdy nie bedzie tak samo.
Pozostana tylko piekne wspomnienia... do konca zycia...
Buziaki dla wszystkich, ktorym smutno z tego powodu  :* trzymajcie sie, damy rade :tuli:


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: eniqa w 2005-06-17, 20:00
Ja także w tym roku odchodze z podstawówki... w tamtym roku jak sobie myślałam że za rok się będziemy musieli rozstać to tak mi się smutno robiło a teraz? jakoś nie odczuwam większego smutku, są oczywiście osoby z którymi chciałabym nadal zostać w klasie, jednak w tym roku moja klasa strrasznie się podzieliła na grupki, taka.. obca się zrobiła... i chociaż jesteśmy najlepsza klasą pod względem nauki to chyba najgorszą pod względem zgrania :( prawie każdy patrzy tylko na siebie, żeby jemu było dobrze innymi się nie przejmując... :/ wogóle 3/4 klasy jest ze sobą skłucona, nie gada specjalnie itp.. :( w tym roku wszystko się barrdzo zmieniło.. nawet nasza wychowawczyni :/ została w tym roku vice dyrektorką i wogóle dla nas czasu nie miała, zrobiła się.. inna.. :(
ale mimo to trochę szkoda mi odchodzić, smutno mi że będę musiała pożegnać się z moją kochaną panią od polskiego :( za klasą już nie tak bardzo, między innym z wyżej wymieninoych powodów ale także dlatego że większość idzie do jednego gimnazjum tylko do różnych klas... no i najważniejsze idę z moją przyjaciółką :)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Alyszek w 2005-06-17, 20:18
A ja idę zupełnie sama do gimnazjum :( W takiej chwili byłabym gotowa iść do innego(gorszego, bo dostałam się do najlepszego), żeby być z "moimi" :cry:


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: halina w 2005-06-17, 20:20
Alya no to jesteś w takiej samej sytuacji jak ja byłam... i wierz mi .. ja tez wolałam zostać z "moimi" ale nie było takiej opcji... i poszłam sama... do nowego gimnazjum... nie znałam NIKOGO


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: paolinka w 2005-06-17, 20:22
Alya nie zaluj, widocznie tak mialo byc!  :)
Ja mialam isc z dobra kolezanka do klasy ogolnej, ale wybralam biol-chem... i jestem bardzo, ale to bardzo szczesliwa ze trafilam do tej klasy, do tych ludzi... W tym roku jestesmy najlepsi z trzecich klas i pod wzgledem ocen, testow jak i towarzystwa  8) ale wszystko co dobre ma swoj koniec...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2005-06-17, 20:25
Ja na szczęście mam gimka za ścianą i wszyscy idziemy razem, ale pamiętam jak moja przyjaciółka w 3 klasie odchodziła... Płakałam za nią i czasem przyjeżdzą mnie odwiedzać do szkoły...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Liwcia w 2005-06-17, 20:37
a ja chodze ze swoimi od 1 kl podstawówki. Niedługo zacznie się 3gm. Jakos tak... hmm... nie lubie tak strasznie swojej klasy. Ale nie wiem co to będzie za rok, jak się zegnać będziemy. W końcu tyle lat razem :).  A i tak z połową się spotkam w liceum :P


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-06-17, 20:38
Mi jeszcze rok w gimn. zasotał... nie bede płakała na pożegnanie. To zdecydowanie najgorsza klasa jaką miałam :roll: Ale trudno będzie mi się rozstać z Olcią i Pauliną po tym gimnazjum... z Paulina znam się od 3 klasy podstawówki, a z Olcią od 6 klasy... Ja ide do Jeleniej Góry do Technikum- one zostają w Świdnicy w którymś z LO... ale mam zamiar nawiązywać z nimi nadal kontakty...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Golden_Tina w 2005-06-17, 20:53
ja w tym roku żegnam się z moja klasą :( w poniedziałek jest bal szóstych klas, wydaje mi się że będzie to potwornie smutny dzień :( jesteśmy najbardziej zżyta grupą ludzi, jaką kiedykolwiek widzieli nauczyciele...tak przynajmniej mówią. Rozchodzimy sie do przeróżnych gimnazjów, tam gdzie ja idę, będzie jeszcze 5 osób z podstawówki. Jednak planuję, że na urodziny zaproszę tą teraźniejsza klasę i to całą. Urodziny mam 18 wreśnia, więc pewnie nie zdążę poznać jeszcze jakiś spoko ludzi w gimnazjum. Poza tym robię impreze wspólnie z kumpelką,która urodziła się tydzień wcześniej. Nie pozwolę, żeby moja cudowna 6a sie porozpadała!


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: golden w 2005-06-17, 21:02
Ja wrócę do mojej okolicy w czwartek, na pożegnanie klas 3cich. Wkońcu przewodniczący parlamentu szkolnego musi wygłosić przemówienie :hyh:

A klasy 3f chyba nikt nigdy nie zapomni :diabolik: a szczególnie naszych wyczynów z wcześniejszych lat :P


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-06-17, 21:03
"Ja wiem jedno...  Za rok, jak będe odchodziła z gimnazjum  na pewno nie bede za wszystkimi tęskniła...."
Łeh :P mi się też tak wydawało... wszystkim się tak wydawało... jeszcze w tamtym półroczu :P


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: halina w 2005-06-17, 21:10
no, ja mówię jak narazie czuje i mysle, ze sie nic nie zmieni ale zobaczymy :P


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Nataila w 2005-06-17, 21:17
Rozstawałam się z moją klasą w tamtym roku. I nie żałuję. Nawet bardzo się cieszę, bo moja klasa w gimnazjum jest o niebo lepsza - bardziej zgrana, są fajniejsi ludzie. Niedawno tu na FZ przeczytałam w jakimś temacie moją wypowiedź sprzed roku. I prawda jest taka, że jest tak, jak wtedy napisałam. Bardziej tęsknię za nauczycielami z podstawówki niż za moją klasą. I też rozstawałam się z "przyjaciółką". Piszę w cudzysłowiu, bo okazało się, że przez chodzenie do innych szkół nasze kontakty się rozluźniły. Teraz jesteśmy tylko koleżankami i tak jest bardzo dobrze.
A na balu się bawcie, a nie mówcie, że to będzie smutny dzień. Skoro to ostatnia dyskoteka w starych szkołach, to wykorzystajcie to i bawcie się :) .


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: eniqa w 2005-06-17, 21:20
ja w tym roku żegnam się z moja klasą :( w poniedziałek jest bal szóstych klas, wydaje mi się że będzie to potwornie smutny dzień :( (...)

ja miałam niedawno dyskotekę pożegnalna i to była najwspanialsza, najlepsza, najcudowniejsza impreza szkolna jaką mieliśmy przez 3 lata ;) też myslałam że będę ryczeć, a wróciłam rozradowana, z uśmiechem na twarzy..  może nam (mi i moim znajomym) zrobiło się żal że to już ostatnia wspólna dyskoteka... ale tak to naprawdę było super i radzę się świenie bawić a nie ciągle mysleć o tym że musicie się rozstać ;) jak jesteście naprawdę zgraną klasą to nawet nie będąc razem w jednej klasie będziecie się mogli spotykać ;) ja także mam wielką nadzieje spotykać się z tą grupą osób z którymi najbardziej się zżyłam :)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2005-06-17, 21:30
Goldenka, nie mow hop bo jeszcze gorsza moze Ci sie trafic. Ja zegnalam sie z klasa rok temu,ale nie bylo jakos szczegolnie,ze tak powiem wzruszajaco poprostu pozegnalismy sie, jestesmy w roznych szkolach,ale brakuje mi ich bo jestem teraz w koszmarnej klasie (zenskiej), ale coz takie zycie... ;)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Nanami w 2005-06-17, 21:47
Ja tez sie rozstaje z moją klasą, z moją kumpelą którą znam od przedszkola... Bo ja ide do lepszej szkoły, a ona niestety troszke gorzej sie uczy, ale wiekszosc mojej klasy własnie idzie tam, gdzie ja... Wiec nie bedzie tak zle. Ale tak głupio po trzech lub z niektórymi po wiecej lat sie rozstawac juz w czwartek... :cry:


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2005-06-17, 22:04
No my sie rozstajemy, bylismy cudowna klasa,jedyna w swoim rodzaju. Bardoz mi z tego powodu przykro ale mimo to juz nie umiem sie doczekac zmian,chce poznawac nowych ludzi. A ze starymi znajomymi z pewnoscia bede dalej utrzymywac kontakt. Bedzie mi o tyle latwiej ze z moja przyjaciolka idziemy do jednego liceum, do jednej klasy :wink:


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-06-17, 22:19
No ja się właściwie rozstałam ze swoją klasą dwa miesiące temu. I chyba nie żałuję.


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Zorba w 2005-06-17, 22:26
ja sie rozstawalam rok temu blyo przykro mi ale widomo to samo gim tylko rozne profile ale ja mowilam "zap ol roku nawet czesc na korytarzach sobie ine bedziemy mowic" tak jest teraz ;) wszyscy wszystkich obgadują....ehh...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-06-17, 22:28
No moja klasa mnie jeszcze częściowo wita. ZA to ci z gimnazjum nie. Mam kontakt tylko z dwoma osobami.


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Fiona w 2005-06-18, 11:25
Ja sie zegnam z moja klasa juz za tydzien...wlasnie koncze gimnazjum, i musze przyznac , ze dobrze sie czulam w gimnazjum i boje sie isc do LO. Nowi ludzie, nowe wszytsko...tylko 2 osoby (oprocz mnie) z mojej klasy ida do tej samej szkoly co ja i to na inny profil...W mojej nowej klasie bedzie moja dobra kolezanka-to mnie pociesza ;D Zal mi sie bedzie rostawac z tymi ludzmi,bo wiekszosc z nich znam od 1 klasy podstawowki, a niektorych od zerowki :)) Oczyiscie , ze nie wszytskich lubie, ale jestesmy nawet zgrana ekipa..Nie chce sie z nimi rostawac, ale tak trzeba. Musze sie przygotowac na nowe doswiadczenie, na zmiany w moim w zyciu, i tak by tak chwila nadeszla, wczesniej czy pozniej ...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2005-06-18, 12:04
Oj ja będe ryczeć dopiero za rok


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Kamila w 2005-06-18, 12:05
Znam ten bol - rozstanie sie ze swoja klasa po 6 klasie. Przechodzilam to rok temu... Na koniec roku my z dziewczynami zaczelysmy plakac i to nawet te dzieczywny ktore wydawaloby sie ze sa "twarde" :) Szkoda mi tej klasy... z kilkoma osobami utrzymuje kontakt :) Inni po pojsciu do gimnazjum bardzo sie zmienili... Jednak wiele bym dala abym mogla wrocic do starej klasy bo nowa niestety nie jest tak bardzo zgrana :| nie wiem jak to bedzie po 3 klasie ale nie sadze bym to tak przezywala jak w 6 kl.


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Raffy w 2005-06-18, 12:10
Za rok bede musiał rozstawać się z klasą którą znamy się od ... 1 KLASY PODSTAWÓWKI !!! Wyobrazacie co będzie ? Jakoś ujdzie :P jeszcze rok mega luzu i szaleństw został :hehe:

ps. ja teraz II klasa gimnazjum, po wakacjach III


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2005-06-18, 12:18
U mnie naszczescie nikt nie odchodzi, ale musialam rozstac sie z moja pierwsza szkola i anjkepsza kolezanka. Nie mam jzu z nia kontaktu, a bardzo zaluje :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: *Antek* w 2005-06-18, 13:29
Ja to przezywalam w tamtym roku :( ale w tym roku nie bedzie innaczej i tak pewnie sie troszke rozplacze jak bedzie koniec roku bo sie przywiazalam do tej mojej nowej klasy, i do ludzi ktorych poznalam z innych klas :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: ilia w 2005-06-18, 14:42
a ja znowu (juz drugi raz) rozstaje sie ze swoją klasą. W podstawówce klasa była wspaniała, właściwie idealnie zgrana...ta w gimnazjum, no nie jest juz tak zgrana, ale i tak będe tęskinć. W koncu spedziłam z nimi mnóstwo czasu. Trzy lata to wcale nie tak mało


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-06-18, 19:32
A ja ze swoimi dałnikami ( :P ) spędziłam 9 lat.... I znowu będziemy po części razem przez następne 3 lata ;) Chyba jestem szczęściarą...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2005-06-18, 20:32
Ja na szczęście nie rozstaję się z moją klasą, a jest naprawdę świetna :) W tamtym roku, gdy kończyłam podstawówkę, musiałam rozstać się z dwiema przyjaciółkami. Nadal czasem się spotykamy ale to już nie to samo :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: kraksa w 2005-06-19, 10:17
my mamy w szkole podstwwówkę i gim. Podstawówka dopiero od 4 klasy. W każdym roczniku jest jedna klasa. W tym roku mają stworzyć równoległą pierwszą. W naszej klasie pojawił się konflikt i chcieli nas podzielić - na szczęście tego nie robią - gdyby to zrobili odeszłabym. Jeszcze jeden mankament -żeby się dostać do naszego gim. trzeba ieć zachowanie dobre, 2 moich przyjaciół ma poprawne ,ale na szczęście przechodzą warunkowo...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Styka w 2005-06-19, 12:54
Ja w tym roku też się rozstaje ze swoją ukochaną 3e... :cry: Większość z nas spotka się w tej samej szkole, jednak na innych profilach. Na całe szczęście mieszkamy blisko siebie i będziemy się cały czas kontaktować, będziemy się starali nie zerwać ze sobą kontaktu. Z większością dziwczyn w mojej klasie znamy się od przedszkola, już tyle lat ...ale kiedyś musiał nadejść ten moment, przyjdzie jeszcze czas kiedy każdy z nas pójdzie całkowicie w inną stronę, no cóż taka kolej rzeczy... mam nadzieję, że moim przyjaciołom uda się spelnić swoje marzenia, skończą wymarzone szkoły, osiągną coś w życiu, życze im tego z całego serca i Wam wszystkim też :cmok: trzymajcie się :cmok:


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Golden_Tina w 2005-06-19, 15:52
juz jutro jest bal 6-stych klas...nasza ostatnia dyskoteka w tej szkole...na pewno będzie fajnie ;)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Zorlis w 2005-06-19, 16:16
Ja kończę gimnazjum, i roztaję się z 3a, klasą która zna się od podstawówki lub nawet przedszkola (ja doszłam w I klasie). Mam nadzieję utrzymywać z kilkoma osobami kontakt, może nawet do jednego licka pójdziemy :)  Ale to, że klasa robi się naprawdę zgrana dopiero pod koniec szkoły to norma... Miałam tak w podstawówce, chociaż ogólnie klasa była świetna, sympatyczna i tolerancyjna (w końcu 6c została klasą roku wśród klas 4-6 :P )


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-06-19, 16:17
Szczerze mówiąc, też uwielbiałam swoją klasę, ale teraz.. Wydarzyło się tyle rzeczy, że nawet za bardzo ich nie pamiętam. Na koniec też płakałam, ale teraz oni są szarą przeszłością, częścią czegoś, co bezpowrotnie minęło. Za chwilę żegnam się z moją teraźniejszą klasą, i wiem, że będzie powtórka z rozrywki. Mieszkam w innej dzielnicy, więc to mnie jeszcze bardziej odseparowało. Ale fakt, ludzie tak się zmieniają w czasie przejścia podstawówka - gimnazjum i gimnazjum - liceum że aż trudno uwierzyć...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: thrilly w 2005-06-19, 17:09
ja z moją klasą 6 rozstawałam się 2 lata temu trochę było smutno ale przeżyłam, teraz za rok się rozstaję z tą klasą i podejrzewam że nawet mi nie będzie smutno [zacznę pewnie o tym myśleć jak okaże się że w LO moja klasa będzie do bani] a z lo z tego co wiem też nie jest ciężko się rozstać , utrzymuje się kontakty z kilkoma osobami a o reszcie zapomina jednak nawet trochę żal rozstawać się z tymi najgłupszymi bo w końcu przez trzy lata byli tak jakby cząstką nas i nikt nie zajmie ich miejsca ale jak mówię to takie płakanie na jeden wieczór potem wszystko jest ok ;]


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: AgaŚ w 2005-06-19, 17:37
A ja powiem moze odwrotnie... w podstawowce 5 klasa - kochalam moja klase.. ale od 2 polrocza 6 kl duzo zaczelo sie psuc.. i szczeze mowiac czekalam zeby wreszcie ta klase opuscic... na zakonczeniu roku mnie nie bylo (wyjechalam), na dyskotece tej zakonczeniowej - tez nie... i po prostu z ta szkola i klasa rozstalam sie w nijaki sposob - ale nie zalowalam... i jestem zadowolona bardzo z mojej gimnazjalnej klasy... bardziej niz z poprzedniej ;) Chociaz jak wszedzie sa bardziej i mniej lubiani - zawsze mozna na siebie liczyc a to jest cos! I nie ma co plakac dziewczyny :cmok:


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: NaNcY w 2005-06-20, 00:43
choć na rozstanie czekałam od pierwszej chwili gdy trafiłam do tej klasy to pewenie nie raz zatęsknie...

masa wspomnień... dobrych, złych... bywało różnie... jak zawsze...

BTW jutro jestem ostatni dzień w szkole później tylko świadectwo odebrać... łezka kręci sie w oczku... ale tak musi być...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-06-20, 08:39
"BTW jutro jestem ostatni dzień w szkole później tylko świadectwo odebrać... łezka kręci sie w oczku... ale tak musi być..."
Nan... jutro czy dzisiaj? :P


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Golden_Tina w 2005-06-20, 15:03
hmm.. dzisiaj ten nieszczęsny, ale może wesoły bal szóstkoklasistów =] jak wrócę to wszystko opowiem, o ile komuś się zechce to czytać... :P


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2005-06-20, 15:26
dziul, jeśli jesteście prawdziwymi prpzyjaciółkami na pewno bedziecie sie czesto spotykac i wogole :)

Ja juz w czwartek ostatni raz spotykam sie w tym grionie osob... ale CIESZE SIE Z TEGO!!!


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Rachela w 2005-06-20, 17:11
A ja pożegnałam moją koleżankę z klasy - nie dostała promocji :P (2 LO)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Bigielka w 2005-06-20, 22:26
dzisiaj miałam bal szóstoklasistów :( (Golden Tina ja też chodze do 6a)
było po prostu super :( najlepsza dyskoteka z wszystkich dyskotek robionych przez te 3 lata :( a ile łez sie wylało :( po prostu wszystkie 6 klasy się razem przyjaźnią :( to straszne, że połowa tych kochanych ludzi idzie gdzieś indziej do gim i kontakt z nimi się urwie :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: ssgosiass w 2005-06-21, 00:19
Pamiętam ten dzien -25marca. Pożegnanie się z klasą, szkołą i nauczycielami.
Bal 6klasistów. Dziewczyny płakały gdy puścli nam piosenke ' Nie płacz Ewka... '
i ja się poryczałam, chociaz myślaam że wytrzymam to.
Z moją klasą byłam 0d 2kl. podst. , z paroma osobami chodze nawet w gimnazjum ;)
Niestety z niektórymi się rozstałam, ale nieraz da się pogadać np. przez gg ;)
Nie tęsknie, bo przeciez można się spotkać na dworze i poplotkować, więc aż tak źle nie jest.


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-06-21, 00:41
Ja w gimnazjum miałam 12 osób z podstawówki. W liceum już nikogo znajomego. Ale znaleźli się wspaniali ludzie. I myślę ,że takie zmiany są dobre. Kontak mam z tymi osobami z gimnazjum, którym na mnie naprawdę zależało itd - teraz wiem, kto był miły z grzeczności, bo wypadało, a kto mnie naprawde lubił. :)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Bonsai w 2005-06-21, 19:58
U mnie to już koniec gimnazjum.... Teraz liceum... Choc ciesze sie, że poznam nowych, innych ludzi. A znajomi z gima? Utrzymywać znajomość zawsze można, nic nie stoi na przeskzodzie.... Jednak najwazniejsze, ze Dianulka bedzie ze mna w nowej szkole, klasie... Jesteśmy nierozłaczne :)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Golden_Tina w 2005-06-21, 21:03
no i już po balu :) było świetnie :) polonez wyszedł nam jak z nut, dyrka powiedziała wspaniałe przemówienie, aż mi się oczy zaszkliły :( na dyskotece nikt nie płakał, zbyt dobrze się bawiliśmy. Szczególnie ja, Dominika (przewodnicząca szkoły ;)), Kamila i Sasa (moje przyjaciółki), bo pół dyskoteki przetańczyłyśmy na krzesłach :P wzniosłyśmy się na wyżyny :lol: Chociaż muszę przyznać, że nawet 2 lata temu w życiu bym się na takie coś nie odważyła :) widać, że zmieniłam się nie do poznania...podczas ostatniego tańca nagle zachciało mi się płakać, ale powstrzymałam się, bo jakby to wyglądało: wszyscy tańczą wtuleni w siebie (ja akurat też przytulałam się do takiego jednego Piotrka :P;) ) i nagle mi ciekną łzy...ale podejrzewam, że wiele osób miało podobne stany do mojego...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Alyszek w 2005-06-23, 18:57
My na zakończeniu roku mamy symboliczne rozwiązanie szóstych klas... Jest tam taki smutny podkład muzyczy (wiem, bo jestem w poczcie sztandarowym :P ) :( Już dzisiaj na próbie mi się płakać chciało, a co dopiero jutro będzie ... Ahh... :cry:


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-06-23, 19:06
Dziś miałam pożegnanie trzecich klas czyli też i moje... Było smutno, ale my i tak w każdej sytuacji potrafimy znaleść nutkę radości ;) Zamiast płakać na piosence "To już jest koniec", my wyskoczyliśmy całą klasą na środek i zaczęliśmy tańczyć, a za nami powędrowały trzy kolejne klasy ;)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-06-23, 19:14
"dziul, jeśli jesteście prawdziwymi prpzyjaciółkami na pewno bedziecie sie czesto spotykac i wogole"
No fakt, ale jak sobie pomyślę, że już nigdy nie będę z nią siedziała w jednej ławce... :P

Jeszcze tylko jutro spotkam się z całą moją klasą :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2005-06-23, 20:22
agata, a to jest piosenka to juz jest koniec, i nie ma juz nic, jestesmy wolni, mozemy isc? Kto napisal slowa? ;)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-06-23, 20:31
NIe wiem, chyba Kuba Sienkiewicz ;)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-06-23, 21:24
Jutro mam oficjalne zakończenie roku skzolnego (po dwóch miesiącach od faktycznego końca :lol:) Ostatni raz zobaczę moją klasę... Ale nie żąłuję.


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-06-24, 09:47
Nooo i nareszcie :;d: Dzisiaj zakończenie mam na 10,30 :;d: I dwa miechy bez tych wariatów :lol: No i trzecia klasa... :mrgreen:


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: yassue w 2005-06-24, 09:59
smutno :(
no, ale mamy klasowe forum, bedziemy robic zloty i spotkanka.. bedziemy prawda?


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: cholka w 2005-06-24, 10:08
Ja wczoraj miałam zakończenie 3 klas gimnazjum :( Było smutno, wprawdzie wszyscy starali się jako tako trzymać, nawet nauczycielom było przykro... Jak zobaczyłam moją matematyczkę to się zryczałam cała jak debil (przez 3 lata siedziałam w pierwszej ławce przy biurku). Szkoda mi, że się rozstajemy. Wkońcu dużo nas łączyło - chodziłam do jeden klasy z osobami, z którymi znałam się 9 lat :( Przywyczaiłam się do nich i do naszych klasowych wygłupów. Nawet na apelu wyczytali moją klasę jako największych kawalarzy i jajcarzy i za przykład podali podłożenie naszej wychowawczyni szpilki na krzesełko :lol:

Niby umówilismy się za tydzień na klasowe ognisko, ale to już nie będzie to samo... Mam nadzieję, że w liceum trafię na fajną klasę.


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: thrilly w 2005-06-24, 10:25
a ja sie ciesze ze sa wakacje chociaz pewnie bedzie nudno ale u mnie w szkole i nauczyciele i uczniowie sa glupi , za rok mam zakonczenie gimnazjum ale wtedy tez nie bedzie mi smutno bo beznadziejnie u mnie w budzie jest


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Asiulek w 2005-06-24, 10:33
U mnie dzisiaj przyszliśmy po swiadectwo.
Popłakałam się, nasza wychowawczyni prawie też

Jako nie wyobrazam sobie tego że własnie dziś skończył się okres 9 lat spędzonych z moją kochaną klasą.
Dopeiro teraz zaczynam doceniac to co miedzy nami bvyło, co razem przeszliśmy.
Koniec gimnazjum ...kiedy to minęło ? Sama nie wiem. Wiem jedno... nigdy nie zapomne tego co tutaj przeżyłam...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: paolinka w 2005-06-24, 11:14
Ja tak samo.... Ci ludzie wiele dla mnie znacza... i nie ma mowy, ze o nich zapomne! Nigdy!!!!
Dzisiaj idziemy na wspolna impreze  :) kocham ich wszystkich......................


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2005-06-24, 11:18
Ja zobaczę się z moja klasą w prawie pełnym składzie (oprócz dwóch osób), ale smutno mi z powodu zwolnienia mojej wychowawczyni :( :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: halina w 2005-06-24, 11:23
u mnie było nudno....
Jakieś nagrody na sali... w klasie chyba z 8 minut siedzieliśmy.... potem tylko "cześć"  i tyle.... :| a z reszta potej klasie nie mam czego oczekiwać...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Asiulka w 2005-06-24, 11:31
U mnie też puścili "Koniec" ... :( Smutno mi strasznie, ale płakać nie dałam rady i... już raczej nie dam ;) 6 lat z tymi głupkami było po prostu świetne : ) Mimo wielu afer , kłótni itp. ;) Już po ceremonii , w klasie, dostaliśmy koszulki z naszym zdjęciem klasowym i każdy się podpisywał : ) cute^^ Cholera, nawet nie powinno mi być przykro, bo większa częśc mojej klasy idzie do tego samego gimnazjum co ja ... ale to już nie to samo ;/
A za 3 lata znowu rozstanie z klasą ... Dlaczego nie załapałam się na 8- klasową podstawówkę i 4-klasowe liceum , eh ? :P


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Karletka w 2005-06-24, 11:59
Ja na szczęście skończyłam dopiero 1 klasę gimnazjum. Nie wiem co to będzie za 2 lata. Staram się nie poryczeć, ale wątpię, że wytrzymam... :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Alyszek w 2005-06-24, 12:45
No i już po.... Płakali i płaczą nadal prawie wszyscy, nawet chłopcy :cry: Zresztą , boję się iść do gimnazjum ... :cry: ... O rany :cry:


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-06-24, 14:47
Wreszcie! Koniec. Ja jestem happy :) Nie będę musiała widywac tego palanta, którym jest mój wychowawca :;d:

Chociaż wiem, ze trudno Wam pewnie było się pożegnac ze swoją klasą :;d: Jak był bal na koniec 6-stych klas, jak zwykle wygłupialiśmy się, bawiliśmy, a inne klasy łaziły jak smutasy... teraz ja poszłam do gimn. nr 2 a cała reszta do 1. Ale jak widuję ich to tylko "cześć" "siema" i koniec gadki... nie to co kiedyś.


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: aleb w 2005-06-24, 16:41
A ja nie jestem happy :( Już nigdy nie bede widziała tej mojej szalonej i w dodatku bardzo zgranej klasy w jednej salce :( i nawet wychowawczyni, która zawsze stawała w naszej obronie :cry: No ale mówi się trudno...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: eniqa w 2005-06-24, 20:28
:cry: o 17 spotkaliśmy sie po raz ostatni w pełnym składzie :( miałam nie ryczeć, ryczałam z resztą jak 3/4 klasy :cry: było tak uroczyście najpierw na sali, częśc artystyczna, polonez... :( a potem w klasie, na sali nie ryczałam (z resztą ciężko by mi było w chórze płakać i śpiewać ;) ) ale w klasie jak zaczęła mówić nasza pani a potem przyszła się jeszcze z nami pożegnać moja ukochana pani od polskiego to się rozryczałam :cry: wiem, że chociaż prawie wszyscy idziemy do tego samego gima to jednak już nie będzie tak samo i chociaż uważam że ta klasa nie była najlepszą pod względem zgrania sie ze sobą to jednak przeżyliśmy ze sobą te 3 lata a z niektórymi nawet 6.. :( razem chodziliśmy na wycieczki, śmialiśmy sie, płakaliśmy i wogóle.. :cry: nie sądziłam że będzie mi aż tak żal odchodzić :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2005-06-24, 20:38
Skończyłam 1 klasę gimnazjum i teraz już żyć beż moich kochanych ludzików nie mogę to co będzie za 2 latka? :( z tą klasą zżyłam się 100 razy bardziej (z resztą co ja porównuję) niż z klasą z podstawówki eh.. :( na szczęście jeszcze przed nami 2 super latka, a te wakacje będziemy spędzać we wspólnym gronie :)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-06-24, 20:45
Łeh :) u nas nikt nie płaksiał, wychowawca sie śmiał, to my z nim i było fajnie :) trochę żałuję, ale chyba bardziej cieszę się z tego, że już wakacje :P


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: ssgosiass w 2005-06-24, 20:47
A u nas normalke :P
I tak spotkamy się po wakacjach, możliwe że bez dwóch osob ( i dobrze :? )...
Nie płaczcie dziewczyny :* bedze dobrze :tuli:


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Golden_Tina w 2005-06-24, 21:56
Talut nie chce tych głupich wakacji!! Mogę oddać wszystko, tylko nie moją najukochańszą klasę na świecie :cry: ! Byliśmy najbardziej zgraną i zżytą grupą ludzi w szkole :(...Nie! Na Ziemi! W kosmosie! Wszędzie! :( I już kurde tęsknię za wszystkimi! :cry: Nawet za tym durnym mezopłazem...on jednak dodawał naszej klasie tego charakterystycznego "czegoś"...Na akademii wzruszyłam się trzy razy :(, czyli kiedy...:
1) Dyrka mówiła o Dominie, który jest moim wspaniałym kumplem, że przyszedł do nas mimo swojej kontuzji (zerwał mięsień razem z kawałkiem kości :/) i nasza klasa zaczęła bić brawa specjalnie dla niego... :(
2) Dominika, z którą wariowałam na balu szóstoklasistów, dostawała jako jedyna z całej szkoły medal S. Jachowicza (nasz patron ) i dyra mówiła, że była wzorem ucznia dla wszystkich, łącznikiem między uczniami a nauczycielami, wyjątkową osobą, niezwykle zaangażowaną w życie szkoły i pracowitą i również dostała morze braw, niektórzy nawet wstawali z miejsc Połowa klasy się wzruszyła, w tym ja... :cry:
3) Podczas przemówienia dyry o wszystkim co przeżyliśmy w tej szkole, czyli pierwsze smutki, radości, sukcesy, porażki, przyjaźnie (wtedy pomyślałam o mojej przyjaciółce ze Stargardu Szczecińskiego, którą znam od urodzenia) i miłości (spojrzenie na Domina i Kubę, czyli moich dwóch ukochanych z przeszłości)
Potem w klasach wychowawczyni powiedziała kilka pięknych słów, niesamowicie dla nas miłych, które podziałały na każdego. Conajmniej połowa klasy rozpłakała się na całość :(. Ja rzuciłam się w ramiona mojej przyjaciółki Marty, z którą znam się 9 lat, od 1 klasy przedszkola :(...Teraz obydwie mamy całe mokre szkolne kamizelki od naszych łez. Nie wierzę, że teraz będziemy musiały się rozstać :cry: :( :( Jak tak sobie myślę, że rozstałam się z tymi ludźmi na zawsze to automatycznie mam całe oczy zaszklone :(. Teraz jak patrzę na zdjęcia klasowe z 6 i 1 klasy to łzy lecą mi cały czas po policzkach :cry: ...ja nie wytrzymam bez mojej kochanej, walniętej klasy! TO NIE MOŻE BYĆ PRAWDA! MY SIĘ NIE ROZSTALIŚMY, PRAWDA? :cry: :cry: :cry:


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Psiara w 2005-06-24, 22:20
Dziewczynki  :tuli: pamietam moje zakończenie 6 klasy tez było smutno wszyscy ryczeli nawet chór śpiewał i płakał kiedy śpiewali "Ogniska już dogasa blask", a mi było cholernie smutno ale oczywiście Alek debil potafi płakać tylko wtedy kiedy jest wściekła :P. Nie umiałam płakać! Wszyscy ryczeli a ja jedna nie :lol: a było mi cholernie smutno...

A dzisiejsze zakończenie roku... nie będę widziała się z tymi mułkami dwa miesiące, a i tak nie mogliśmy sie rozstać... :P tzn. dziewczyny, bo chłopacy poszli zaraz po odebraniu świadectw :| - to tacy debile :P a do mom ukochanym nauczycielkom to sie rzucałam na szyje i sie przytulałam ;) smutno mi było bardzo jak sie dowiedziałam ze moja naj naj najkochańsza pani bibliotekarka odchodzi na emeryturę :( :cry:  mam nadzieję ze kituje i ze za rok znów się zobaczymy i całą godzinę lekcyjną pogadamy o psach i kotach ;) i jeszcze mi było smutno jak moja kochana Paulinka płakała bo ma poprawkę w sierpniu z polskiego  :( ALE ONA ZDA! MUSI ZDAĆ :( :( :( :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-06-25, 08:11
No to było zakończenie, dwie godziny trwało to oficjalne, w Ogroddach. Później poszczeólne klasy się żegnały indywidualnie z wychowawcami. Ale z tej częwsci juz uciekłam ;) Stwierdziłam ,że mam ciekawsze rzeczy do roboty :)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: *Antek* w 2005-06-25, 09:08
ja jestem dopiero pierwszy rok z moja nowa klasa bo to 1 gim, ale i tak nie moge sie pogodzic z tym ze nie bede ich widzec przez dwa tygodnie :( powiem wam tez ze tesknie za nauczycielami tymi ktorzy przez ten roku byli zawsze ze mna, a szczegolnie bede tesknic za wychowawczynia.....co prawda powiedziala ze moge ja odwiedzac i tylko to podrzymoje mnie na duchu ze przezyje te 2 miesiace ;) ale i tak mi jest smutno.... :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: thrilly w 2006-04-22, 14:03
odświeżam topic, bo w końcu ten temat znów zaczyna być aktualny... :(  moja klasa nie jest ani zgrana, ani fajna ale za te pomysły i teksty można dać sobie rękę uciąć.. szkoda, że potem pewnie nie bedziemyt sie nawet do siebie odzywać na ulicy... smutne, tak rzucić sięw zupełnie nowych ludzi i nie wiadomo, czy oni będą też tacy sami.. u mnie jako w jedynej klasie normalne jest supergłośne wciąganie powietrza lub gardłowe piszczenie, machanie rękami, strzelanie z ucha jako wyraz dezaprobaty.. :( głupio to wygląda,ale tak w naszej społeczności się jutrwaliło i szczerze mówiąc fajne to jest a znając życie to w liceum tak nie będzie :( niewiem jak wytrzymam zakończenie :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-04-22, 14:17
ja tez mam obawy...moja klasa chodz jest podobno pod wzgledem zachowania najgorsza w szkole to jestesmy tak zgrani i tak fajna klasa ze az mi zal doope sciska jak trza bedzie sie rozstac....
buuu wprawdzie mamy jeszcze rok przed tym ale jak teraz w 2 klasie juz sie tego boje to co dopiero potem? i jeszcze jest jedna klasa z ktora tworzymy taka 'calosc' 2b (ja 2a).... :( :( nie chce o tym myslec co bedzie jak kazdy pojdzie do innego liceum, swoja droga i tam juz mozliwe ze nie bedzie tak milo.


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: DnW w 2006-04-22, 14:21
a ja byłem bardzo happy jak opuszczałem tych idiotów z mojej klasy :P nareszcie miałem spokój z tymi których nie lubiłem, a tych z którymi się kumplowałem, to i tak spotykałem siię z nimi poza budą, więc żadna strata.

a jeśli chodzi o gim, to będzie dla mnie lekka strata, bo co prawda ja i cała moja najlepsza paczka idziemy do tego samego ogólniaka, ale niestety oni idą na inne profile niż ja :( ale co tam, będziemy się widywać na przerwach ;p nie bedzie tak zle :)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Goldenmanka w 2006-04-22, 14:37
mi jest już teraz smutno  :( chociaż nie jesteśmy zgraną klasą to wszystkie nasze wygłupy na lekcjach i wycieczkach zapamiętam do końca życia  :VoV:
z jednymi chodze już 9 lat do jednej klasy :) bo z podstawówki zrobili gima i tam więszkość została :)
duużo nowych do nas doszło w 1 gim.. przez te 3 lata 3 osoby od nas odeszły, jeden przeniósł sie do Niemczech, drugi przeniósł sie do innej klasy a jeden nie zdał i jest teraz w 2 gim..
ale zapamiętam te wszystkie twarze :) i nasze wygłupy.. (heh mamy w szkolę opinię najgorszej klasy  :lol:) do LO większość udaje sie do innych szkół.. ale mam nadzieje że chociaż z połową będę miała kontakt :)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: agnes211 w 2006-04-22, 14:46
ja nie płakałam na pożegnaniach. Klasy zarówno w podstawówce, gimnazjum jak i LO miałam niezbyt udane :| Cieszyłam się że odchodze, LO wyszukałam na końcu miasta żeby tylko nie trafić na ludzi z gimnazjum. Mam tylko przyjaciółkę od pierwszej klasy podstawówki i cały czas utrzymuję z nia kontakt. Klasę z podstawówki chyba wspominam najlepiej ;)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-04-22, 15:19
Dwa lata temu żegnalam sie z podstawowka. Przyznam, płakalam, wydawało mi sie, ze trudno bedzie sie rozstac. Mimo to, powiem, ze w gimnazjum jest 100 razy lepiej :) Ludzie sa duzo bardziej dorosli, bardziej mozna pogadac. Za rok to dopiero odczuje strate... Bedzie mi brakowac tych wspolnych spacerow z kolegami(przyjaciołmi) i psami nawet po 5 godzin. Teraz dużo bardziej sie przyjaznie z ludzmi z klasy, praktycznie to codziennie gdzies razem idziemy :) Mozemy liczyc na siebie :)
Mimo to, wierze, ze ta przyjazn przetrwa  po wyjsciu z gimnazjum, a w liceum bedzie jeszcze lepiej :)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: thrilly w 2006-04-22, 18:59
w sumie ludzie z podstawówki byli u mnie bardziej dojrzali niż ci z gima :P jedynie czego się boję w lo to buractwa i zamuły... i tego że nikt nic nie będzie mówić i w ogóle... :(


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: yashima00 w 2006-04-22, 19:28
a ja marze o pojsciu do gimnazjum juz. procz 1 osoby. jeszcze rok!


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: ananas w 2006-04-22, 21:07
jak miałam zakończenie podstawówki to... dostałam anginy :lol: nie poszłam na megadługi i nudny apel z równie dennąprzemową naszego burmistrza, nie musiałam  się "wzruszać" na siłę, z powodu rozstania z polonistką, nie musiałam patrzeć na naszą placzącą wychowawczynię... ale też nie poszłam na klasowe ognisko po południu, które ponoć bło nawet spoko, i wogóle byłam tego dnia jakoś nieprzytomna... cały dzień w łóżlku, ze zlepionym i zaschniętym gardłem i halucynacjami :lol: fajne zakończenie roku szkolnego :P


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2006-04-22, 21:17
Oj, jak zaczęłam was czytać, to aż mi łezki w oczach stanęły jak sobie przypomniałam moje pożegnanie z ludkami z podstwaówy... też postanowiłam sobie nie płakać, a potem jak wszyscy zaczęliśmy sobie mówić 'paa... do zobaczenia', to normalnie nikt nie wytrzymał.... wszyscy sobie obiecaliśmy spotkanie klasą w najbliższym czasie i nic z tego nie wyszło... a szkoda
No i jeszcze sie poryczłam jak moja polonistka mnie prawie zadusiła w przytulaniu i też sie poryczała... to sobie razem popłakałyśmy ;)

Teraz w sumie po roku juz sie bardzo przywiązałam do mojej klasy z gimka... fajnie ze jeszcze 2 lata z nimi ;)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2006-04-23, 17:29
O niczym innym nie marze jak o tym, zeby szybko rozstac sie z moja obecna klasą. Jeszcze tylko rok, naszczescie. Dam radę. ;)


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-04-23, 19:28
Ja już niedługo żegnam się z tą ,,bandą wariatów" ;) Chociaż będzie mi brakowało tych wrzasków na przyrce: ,,Zamknij się!"  :lol: No i tego typowego zdania KW na matmie: ,,Nie posiadam zadania domowego." :P Kilku osóbek też mi będzie brak...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2006-04-27, 19:33
Ja w tym roku kończę studia i nie wiem jak bez tego przeżyję. Na pewno będę za większościa osób bardzo tęsknić, bo spędziliśmy ze soba kilka wspaniałych lat. Jednak takie jest życie.


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Rachela w 2006-04-27, 19:45
A ja jutro mam zakończenie roku szkolnego, pożegnam się z moją klasą z czego bardzo się cieszę :) Żałuje rozstania jedynie z 2 osobami, ale mam nadzieję że będę utrzymywała z nimi dalsze kontakty...


Tytuł: Odp: Już pożegnania nadszedł czas...
Wiadomość wysłana przez: Mia w 2006-04-27, 19:46
Nasze pożegnanie to było papa cmok i koniec :(