Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Rachela]

dzieki na ochronę środowiska

[agnes211]

a ja jak narazie sie nie dostałam poczekamy, zobaczymy jakoś mniej to przeżywam niż rok temu...może dlatego że podoba mi się ta szkoła którą teraz kończe i daje mi ona sporo możliwości. Lubie zawody które wymagają ciągłego szkolenia, pochłaniania nowości, rozwijają. I tak właśnie jest

[Aujeszka]

Agnes a w jakiej jesteś teraz szkole?

A  gdy skończywszy studia chce sie pracowac za granicą to wszystkie kierunki wymagaja jakiegos dodatkowego egzaminu który stiewrdza że cokolwiek sie potrafi?(czy wie ktos jak wyglada taki egzamin i gdzie się go pisze?) Czy sa kierunki studiów które się komletnienie nie liczą za granicą?

[madziaro]

przede wszystkim mało polskich uczelni tak naprawdę liczy się za granicą... Ale to zależy co byś chciała robić, bo tak właściwie tutaj nikt nie patrzy na dyplomy, chyba, że jesteś lekarzem, prawnikiem, itp. ... Tylko, że wtedy i tak musisz ratyfikować dyplom tutaj, a najlepiej jeszcze raz iść na studia
Co do egzaminów chyba jest coś takiego, ale ja się nie orientuję, najlepiej pewnie zorientowani powinni być w kuratoriach, biurach pracy, albo właśnie osoby, które już tak wyjechały

[Rachela]

no właśnie agnes, najważniejsze że się robi to co się lubi

O ile orientuję się to najwazniejsze żeby po ukończeniu wydali Ci dyplom ważny w unii europejskiej, potrzebny jest też jakiś certyfikat językowy, popularniejszy też się staje program socrates erasmus (wymiana między uczelniami), jesli spełnisz odpowiednie warunki możesz np. jechać na rok do Anglii czy jakiegoś bardziej ,,egzotycznego" kraju jak Portugalia czy Islandia-żeby tam sobie postudiować, myślę że takie doświadczenie, w trakcie szukania pracy za granicą jest bardzo na plus:)

[agnes211]

Tak sie dzieje że większość dyplomów kosmetycznych jest ważnych za granicą. To chyba poprostu wynika z tego że wiele kosmetyczek "wędruje po świecie". To są tzw. Dyplomy(certyfikaty) międzynarodowe

[madziaro]

Agnes to przylatuj tutaj, bo potrzeba mi dobrej kosmetyczki heh

[Rachela]

No i dostałam się na drugi kierunek - na biologię - i nie wiem co robić

[madziaro]

heh, Rachela, no to ładnie, było się tyle nie uczyć (żartuję oczywiście)

[Kamyczek87]

Ja jak na razie dostałam się na biologie w moim mieście,czekam jeszcze na wyniki w Poznaniu.

[Jaśka]

uhuhu cos mi sie wydaje ze nie dlugo powstanie temat "Matura 2007" ...

Gratulacje zdanej matury i dostania sie na studia

[agnes211]

a ja mam dylemat.
Bez problemu bym się dostała teraz na sggw na zootechnikę(mam to w rankingu w internecie). Z tego co słyszałam to po zootechnice można się przenieść na wet. Tylko...trzeba mieć średnią 4.9(w olsztynie przynajmniej tak jest, nie wiem jakk jest w sggw ale pewnie podobnie). No i nie wiem co robić. Czy iść na tą zootechnikę teraz i potem starać się o wet, tylko czy mi się uda?? wątpie. A jak się nie uda to przecież rok utrzymania się w warszawie też kosztuje a z funduszami moich rodziców narazie cienko. No i pozostaje jeszcze fakt że bym musiała moją obecną szkołę albo przerywać, albo iść na zaoczne, co też mi się nie uśmiecha tym bardziej że został tylko rok.
Narazie jestem przy wersji pozostania w szkole i białymstoku, szlifowania angielskiego a za rok wyruszenie za granice. A jak sie nie uda to chyba wtedy spróbuje na tą zootechnikę. Albo jeszcze później ;P W każdym bądź razie chyba jeszcze raz spróbuje

[madziaro]

agnes: myślę, że szkoda by było przerywać teraz tą szkołę, zawsze to masz jakiś dodatkowy zawód, i to taki na jaki jest zawsze zapotrzebowanie, a za rok próbuj znowu się dostać na zootechnikę czy coś. Tak to masz ten ostatni rok w plecy, dyplomu żadnego - ale to moje zdanie. No i wiadomo, że życie w Wawie kosztuje, jasne, że jest łatwiej pracę znaleźć ale to i tak

[Rachela]

Rada dla maturzystów 2007: uczcie się tak żeby dostać się na jeden kierunek i nie mieć dylematu

agnes, ja chyba bym skończyła tą szkołę co zaczełam - przynajmniej bedziesz miała jakiś konkretny papier w ręku, a za rok podejmiesz decyzję co dalej

Ja idę na ochronę środowiska, i co z tego że jest tam fizyka, matma, chemia - szczegół, pewnie wywalą mnie po pierwszym roku

[agnes211]

rachela idz na jedno i drugie

[Rachela]

E tam po co mi się męczyć [nie ma to jak ambicja]

edit: chociaż te 2 uczelnie leżą od siebie może 10 min. pieszo; wolnym kroczkiem

[agnes211]

dokładnie rachela, dokładnie tak więc się zastanów

Jeeejaaa. Ale dół. Na prawie wszystkie kierunki w sggw bym się dostała bez problemu, wystarczy jedno moje kliknięcie i jutro moge składać tam papiery. Tylko dlaczego nie moge się dostać na wet?? buuu. Na sggw na wet po pierwszej kwalifikacji było wolnych 21 miejsc. Ostatni kandydat z listy miał punktów 165. Po uzupełnieniu ostatni kandydat miał tylko o jeden punkt mniej. A doszło 20 osób!!. No i teraz tak. Na wieczorowe jest wolnych 105 miejsc. Po pierwszej turze poboru na wieczorowe ostatni kandydat ma 152 pkt. Czyli doszło 100 studentów a liczba punktów zmieniła się tylko o 12!. To jest właśnie wyścig szczurów.

[Rachela]

Idę tylko na ochronę.

Ojj to głupio z tymi punktami Może spróbuj napisać jakieś odwołanie?

[agnes211]

odwołanie na sggw nic nie da. Tam wszyscy mają jasno napisane ktore miejsce zajmuja i w odpowiednim czasie mogą zmienić kierunek. Dla mnie to narazie nie stanowi problemu. Przynajmniej spokojnie skończe to, co zaczełam

[Rachela]

No tak, zawsze są jakieś plusy i minusy To jednak nie idziesz na zootechnikę a kończysz policealne?

[agnes211]

tak, kończe szkołę a potem zobaczę przez rok wiele może się zmienić

Rachela a ty będziesz dojeżdżać do białego czy znajdziesz se jakieś lokum??? ;> Trzeba na piwo iść przecież

[Rachela]

Będę dojeżdżać, niestety pociągiem a potem autobusem - o 100% bardziej wolałabym samochodem bo i wygodniej i taniej i mniejsza odległość (nie trzeba przecież jechać przez całe miasto, bo wiejska jest prawie że na obrzeżach) ale cóż... z różnych względów nie wyrabiam na razie prawa jazdy, a piwko czemu nie? Kiedyś tam na pewno

[Grzesiek89]

No ooo to mi sie siostra dostala na zootechnologie? Na wet w lublinie zabrakło jej niedużo. Będzie pisać odwołanie. Choć i tak to nic nie da. Deklaruje się ostro że będzie poprawiać chemie w następnym roku.

[agnes211]

grzesiu chyba zootechnike sistra niech składa odwołanie, zawsze sa szanse a mature niech poprawia nic na tym nie straci a może tylko zyskać

rachela też bym chciała prawko zrobić ale narazie kasy brak

[Fatty]

Jestem przerażona. Już jestem przerażona. Matura- a brrrr!
Na wet, bym poszła, ale z moją chemią rwać sie nie będę. I dylemat gdzie iść, w razie zdanej matury. 
Wakacje jeszcze a ja już... 

[agnes211]

fatty też tak miałam a im bliżej matury tym większy mętlik

[madziaro]

przed maturą polecam moją metodę na stres - zrobić wielką imprezę i iść zdawać na kacu - przynajmniej się człowiek nie denerwuje bo myśli o czymś do picia

[Rachela]

No agnes , ja właśnie też kasy nie mam

U mnie to było tak że im bliżej matury tym mniej chciało mi się uczyć Nie licząc tego tygodnia przed egzaminami, także radzę przysiąść się w miesiącach październik-marzec, bo później to już wiosna i w ogóle, inne spojrzenie na świat
Fatty, próbuj z tą chemią, nic nie tracisz a może się uda