Ppx, to fajnie macie, że można na sprawdzianach, czy tam kartkówkach, ściągać... U nas to od razu kartki zabierają, a jak nauczyciel czegoś nie zauważy, to normalnie cud jest...
Ja zresztą nigdy nie ściągałam na żadnym sprawdzianie. Wolę nie. xP
A u nas na angielskim dodatkowym było coś takiego:
Jedna dziewczyna (Ola z 6a, bo tak się składa że Ola i Sabina chodzą do mojej szkoły
) bardzo lubi słuchać Michaela Jacksona
no i zawsze się z Simem (nauczycielem) kłóci... No więc ostatnio Sim kazał Sabinie (która jest przyjaciółką Oli) opisać Michaela Jacksona.
Sim: Describe to me Michael Jackson.
Sabina: Ykhymn... She is...
<wszyscy się śmieją>
Ola: SHE IS??? Ja wychodzę!!!
Sabina: He is boring... yyy <przeszukuje swój zeszyt> silly, frightening... <Ola rzuca się na Sabinę>
Ola: Dość! Dość! The end!!!
A mi Sim kazał opisać Hitlera.
Ekhymn.