Forum Zwierzaki

Jakie macie ?
French maniciure ?
a moze jeszcze cos innego ?
obgryzacie/zapuszczacie ?

ja bardzo długo nie obgryzam, pol roku, ale mi sie łamia czasem... grrr :grr:

Mnie tez sie lamia :-/ Ale obgryzalam jak bylam dzieckiem takim jeszcze w kolysce, ze tak poweim :) Teraz juz nie. A mam zawsze lakier bezbarwny ;)

ja mam kolorowy ale nie jakis czerwony :D
i staram sie robic french'a na pazurkach ale jeszcze sie nie udaje :)

a moje sie nie łamia i bardzo lubie jak są długie, tylko niestety gram na gitarze,a  teraz ten obóz wspinaczkowy i musiałam obciąć. zawsze nadaję im jakiś fajny kształt, ale nie maluję. lubie je takie jakimi są

ja teraz mam żelowe i jestem zadowolona ale przez pare dni po zroieniu złamałam 2 :) musze sie do nich przyzwyczaić :)

Kiedyś obgryzałam, teraz już mi przeszło ;) Często mi się łamią, bo gram na gitarze, ale nie przeszkadza mi to, aż tak bardzo. Jeśli chodzi o kolor, to maluję tylko na czarno ;)

A ja od niedawna mam dlugie pazurkii :D Naresciee - nie ma szkoly- nie ma obgryzania :lol:
I maluje sobie np. na taki jasny roz, ale taki raczej "brudny", nie typu lala barbie ;) I ozdabiam, rozne wzorki, paseczki, kwiatuszki itp ;)

ina-> nie łamią się ? a stosujesz cos aby  je wzmocnic? jesli tak, to co to jest ?

ja jadlam jakies drożdżowe tabletki, SKRZYPO VITĘ tez i jakos niwiele dało :roll:

Ja nigdy nie małam problemów z łamaniem się paznokci. Maluje je tylko okazonalnie. Nie są zbyt długie, ani całkiem krótkie, takie sobie tradycyjne  :)

hm.. moje pzanokcie chyba takie są ... po prostu. chyba, że przesadzę z długoscią, no to wtedy tak... ale muszą być wybitnie długie...

Madziu- heh ja tez mam teraz długie, bo nie ma szkoły :D ale jak tylko zacznie się rok szkolny to znów będę mieć krótkie i brzydkie :( NERWY, STRES... :(

No to fakt............ W wakacje moje tez sa jakies takie lepsze ;) A teraz to dopiero - 3 gim., egzamin, olimpiada, dodatkowy angielski, kurs tanca... Chyba palcy nie bede miala

ja do tej pory walcze z obgryzaniem :P ale mi się to troche udaje nawet, bo stosuję takie coś :
Jak obgryzę chociaż jeden paznokieć to nie włącze dzisiaj kompa  :lol:  super pomaga :P teraz mam takie dosyć długie pazurki

ja nigdy nie miałam problemów z obgryzaniem.. chociaż nie.. jak chodziłam do zerówki :) rodzice wmawiali mi, że będą mi karaluchy wyłaziły z buzi i pomogło :D

Ja nie cierpię długich paznokci...Dlatgeo mam zawsze obcięte,i nie maluję.

Mam krótkie, ale sa ładne. Nie musze ich malować. Zreszta nie lubię tego, bo potem mi się łamią, a lakier i tak trzyma mi się raptem parę godzin.

ja mam krótkie bo sie strasznie łamią :(
maluje lakierem growing support AVON'u
pomaga :P
teraz chce sobie kupić super wzmacniajacy :D

ja mam krótkie bo długie pewnie od razu by się połamały (konie, spacery z moim drapieżcą ;))
jak byłam mała to strasznie obgryzałam paznokcie, do czasu kiedy mama powiedziała mi że jak będę dalej tak robić to z palców będą mi wychodzić długie wstrętne robale, a że miałam (i mam) dużą wyobraźnię natychmiast przestałam i nie robie tego do dziś  :lol:  :D

A wiecie, na lamanie paznokci dobre sa odzywki WAPNIOWE (np, taka firmy Celia- niby tania, 2-3-4 zl, a b. skuteczna- ja akurat jej nie moglam dostac ostatnio ale mam jakiejs Palomy wapniowa i zdaje swoja role) ;)

Dziś kupiłam sobie jakąs odżywkę taką różową-przezroczystą, jeszcze nie malowałam :P Ale jeśli chodzi op odrzywki z AVONu to są według mnie szajskie......Krótko trzymają.... :roll:  A ta nowa jest jakaś wapniowa :D

moja trzyma dlugo  :wink:
chybe tez kupię ta wapniowa  :roll:

Ja nie obgryzam i mam Francuski moje pazurki sa bardzo dlugie.... i ladniutkie... :wink:

hmm a ja znowu zapuściłam i mam długie paznokietki, muszę sobie bezbarwny lakier kupić, na szczęście pazury moje nie są łamliwe, są bardzo sztywne, no i nareszcie włosy wypadają mi w mniejszym stopniu :wink: ale muszę iść jutro do dentysty :roll:

Nigdy nie obgryzalam paznokci. Jakos mnie to nie ciagnelo, zreszta chyba bym zeby polamala, bo mam grube i twarde paznokcie. Czasem je zapuszczam, ale raczej nosze dosc krotkie, bo dlugie by mi przeszkadzaly. Raz maluje, raz nie maluje.

Ja nigdy nie ogryzałam, jak Wiedźma. Też mam twarde paznokcie, mocne. Zawsze mam zapuszczone, jednak nie podoba mi się ich kształt. wilałabym, by były bardziej podłóżne. Malować paznokci to nie maluję, lakiery długo schną i tym doprowadzają mnie do wściekłości, bo z natury jestem ruchliwą dziewczynką i nie mogę usiedzieć przez ten kwadrans i czekać, aż wyschną :P Poza  tym nie lubię jak odpada lakier, a u mniew jakoś chyba często tak się dzieje ;P

Mozesz zainwestowac w lakier szybkoschnacy ;)

Nigdy nie obgryzałam, jak dziewczyny powyżej. Raczej krotkie paznokci mam bo u mnie z długimi to  ciężko bo albo sie łamia albo mi przeszkadzaja ;) A co do malowania to maluje albo na bezbarwny z jakimiś takimi drobinkami albo jakieś pastele czy cosik takiego :)

uuu ostatnio zahaczyłam najmniejszego pazura o coś i musiałam go obciąć, nie dało rady go opiłować :lol:

dentysta umówiony -> środa -> 11:30 bleeeeehhh :roll:

Moje pazurki maja 2 cm ;)...Sa oczywiscie naturalne, nie lamia sie, spilawane na kwadratowo... Zawsze jakos slicznie pomalowane teraz akurat bordowo-biale,z takimi malusienkimi kwiatuszkami :)...Niejedna zazdrosci tych paznokci...

2 cm ?? Cala plytka czy jak ?? misiunia wytlumacz mi to :hmmm:

Ja nie obgryzam juz pazurków, pozbylam sie tego ochydnego nawyku. Kiedys malowalam bezbarwnym lakierem, ale teraz kocham czarny :kocham:

Ja tylko raz na jakiś czas maluje paznokcie (na zakończenie roku i na rozpoczęcie) tak to nawet odrzywek nie nakładam i nie zapuszczam, bo długie mi przeszkadzają :P

2 cm ?? Cala plytka czy jak ?? misiunia wytlumacz mi to :hmmm:

Ja nie obgryzam juz pazurków, pozbylam sie tego ochydnego nawyku. Kiedys malowalam bezbarwnym lakierem, ale teraz kocham czarny :kocham:

2 cm dlugosci

Ale dlugosci czego ? CAlej plytki, czy tego .... eee ... bialego? :hmmm:

No chyba chodzi o dlugosc calego paznokcia. Po co niby podawac dlugosc jednego kawalka?

Heh chyba raczej całego paznokcia :) Bo 2 cm białej płytki to ło boże, gorzej niż czarownica :lol:

Ja nigdy nie obgryzalm paznokci :P mam dlugie,moze nie 2 cm,ale prawie :lol:
akurat teraz mi sie nie lamia,ale sa okresy kiedy sa cienkie i oslabione i musze wtedy obcinac :(
lakieru do paznokci uzywam rzadko,ale jak juz to raczej pastelowe kolorki ;)

Ja nie uzywam lakieru,ale za to strasznie obgryzam.Poprostu nie moge pzrestac :lol:  :(

Obzarlam ... Ugh kretynka! Obgryzlam takie dlugie paznokcie! :grr: :(

A ja sobie od niedawna probuje zdobic paznokcie roznymi wzorkami. Fajnie jest to pokazane na http://www.wizaz.pl :)

A mi takie wyrooosly ze hoho, choc zaczynam obgryzac powoli --> szkola  :roll:
Wzorki- owszem, ale u nas w szkole zakaz malowania .....  :roll:  :?  :grr:

To sa jeszcze takie szkoly? Sadzac po tym, co czytam w necie, to myslalam, ze teraz to juz wszyscy chodza jak chca ;)

Wiedźma ale to chodzi o stress a nie zasady ;)

no Wiedźmo są takie szkoły.. u mnie w szkole to w ogóle wszystko chore jest.. paznokcie... ;/ ewentualnie jakis taki delikatny kolor i tyle.. reszta amne

Czy to jest chore, czy nie, to mozna by polemizowac ;) Ostatecznie mozna uznac, ze dzieciaki powinny sie koncentrowac na nauce, a nie na wygladzie i czasochlonnym dbaniu o niego, w dodatku eliminuje to element rywalizacji kto ladniejszy, modniejszy itp. ;) Oczywiscie z punktu widzenia samych uczniow sprawa wyglada inaczej, to jasne ;)

a mi sie strasznie lamia i rozdwajaja paznokcie :cry: ...

a co do tych wszytskich zakazow szkolnych itp... u mnie w szkole zachowanie jest na punkty... Odejmuje sie je takze za tzw. "ekstrawagancki wygląd", co nasza wychowawczyni rozumie przez zel na wlosach chlopcow, pomalowane lekko paznokcie, lekki makijaz, blyszcna ustach...  :roll:

Obzarlam ... Ugh kretynka! Obgryzlam takie dlugie paznokcie! :grr: :(

Juz nie masz dlugich? :( Ja to wogole nie mam juz paznokci,tylko pozostalosci po nich :cry:

ja jeszcze do niedawna obgryzałam ale już mi przeszło. Ale niestety nie moge  miec dlugich pazurow bo mi sie strasznie łamią, a poniewaz jutro  mam impreze to musiałam przykleic "cudze" (sa sliczniusie - niebiesko - białe w kwaituszki niebieskie, i okrooooopnie długie - trudno sie z nimi pisze wiec sorka za błędy) ale to chyba mój drugi i mam nadzieje ostatni raz w zyci jak je zalozylam - zle sie z nimi czuje :P :P :P

ja jeszcze sztucznych nie mialam... musze sobie kiedys sprawic :)...
do nich jest specjalny klej?  :D ... jak je pozniej odczepic od plytki? :D  :wink:

Obgryzałam, ale mi przeszło ;]  Teraz mam nawet ładne pazurki ;]

Liwcia - razem z zestawem paznokci dają klej :) A odczepić prosto - mocno podchaczyc do góry i ajzwyczajniej w swiecie oderwać ;)

poldlugie (bardziej krotkie niz dlugie ;) ), pomalowane na bezbarwny blyszczacy :)

Rusty, to chyba slabo sie trzymaja, jak wystarczy je podwazyc, zeby zeszly? Zreszta takie postepowanie moze Ci uszkodzic paznokcie.

Nie no :) Ja nie napisałam ze łatwo schodzą :D Chciałam je wczoraj odczepic to się musiałam troche posiłowac z nimi ..  :wink:  :wink: (A może ty Wiedźma znasz jakiś inny sposób na pozbycie się ich - jak tak to poradź ;) ;) ;) )

A tak na marginesie - wczoraj doszłam do wniosku, że takie paznokci są całkiem dobrym lecz niewygodnym sposobem na pozbycie się nawyku obgryzania (paznokcie są twarde i raczej niemozliwościa jest je obgryźć  :wink:  :wink:  :wink:  )

Powinno sie je usuwac przy pomocy zmywacza do paznokci, a najlepiej przy pomocy specjalnego plynu, bo zmywacz moze miec problem z usunieciem kleju. Odrywanie bardzo niszczy Twoje wlasne paznokcie.

Hehehe i co Basieq szkoda wrzucić  2 złocisze do słoika przy kazdym obgryznieciu co he he he :P

Kurce :) A ja właśnie doszłam do wniosku, że ja głodna musze być ... Czemu ja ciągle obżeram te paznokcie, aha i nie jest to u mnie na sto percent przejaw stresu... Boshe, to tak kusi zeby odgryzc kawałeczek. Więc mądra Basieq wybrała się do apteki i kupiła odżywkę i posmarowała - 2 warstwy i od dzis dba o paznokcie. I postanowiłam tak . Jesli obgryze paznokcie to jak bede w domu wrzucam dwa złote do słoika. Taka niby rekompensata :) No to żegnam ;D

Sproboje tego sposbu :wink: mam nadzieje z pomoze...

Mi nie pomógł....  :?

Ja moze nie obzeram tyle paznokcie,co skorki :lol:

A ja już wcale nie obżeram :;d:

Kupiłam sobie odżywkę wapniową i smaruję :wink:
A pod choinką znalazłam zestaw do fancuskiego manicure'u wiec mam śłiczne paznokietki :mrblue:

Obgryzalam do konca 6kl :/
W wakacje zapuscilam do 0.5cm za opuszki.. nastepnie zcielam, bo mnie wzielo na gotare.. zaczelam obgryzac delikatnie, ale sie powstrzymalam, a teraz znowu zapuszczam i mam milimetr za opuszki.. a chce miec takie jakie mialam w wakacje ;D
mam francuski manicure, albo pomalowane bezbarwnym lakierem pazurki :)

hm.. a ja zawsze mam paznokcie za opuszki :P tak wyszło..  jakoś tak mam. i w sumie wcale o nie nie dbam, tylko piłuje.. od czasu do czasu skórki wytnę... i tyle. są ładne.

a poza tym, to ja do takich zabaw :P nie mam cierpliwości

paznokcie mam raczej długie, lecz ostatnio bardzo rozdwajające się...

jeśli maluje je bezbarwnym lakierem/odrzywką to nakładam białą kredkę od spodu, jesli ide na impreze-opaznokcie są czarne, lub czerwone, czasami francuski manicure

Nie obgryzam, ale mi się co jakiś czas łamią. Maluję na różne kolory, czasem też robię french. ;)

Ja pociagam tylko bezbarwnym.  Łamia mi sie bardzo i rozdwajaja :/  Na szczescie mam odzywke i pomaga ;) Ze skrzypu polnego

ina-> nie łamią się ? a stosujesz cos aby  je wzmocnic? jesli tak, to co to jest ?

ja jadlam jakies drożdżowe tabletki, SKRZYPO VITĘ tez i jakos niwiele dało :roll:

drożdże maja tę paskudną cechę, że okradają organizm z minerałów i dzieki temu bardzo dużo ich zawierają. pamietać jednak warto, że nie dzielą się tym co mają. to dlatego drożdżyca jest bardzo groźną choć wciąż ignorowana chorobą :(
co do skrzypovity to ważna są nie tylko zioła ale też jak się je zbiera (pora czas itp), przechowuje i przetwarza. niestety tylko jedna firma na świecie wykorzystuje technologie umozliwiającą zachowanie naturalnego biopola i wiązań molekularnych w późniejszym preparacie. tradycyjne metody stosują obróbke termiczną, która zabija substancje aktywne. niestety ich działanie będzie dużo słabsze ale i tak lepsze od syntetyków.
poza tym jest idiotyczne prawo, które pozwala na napisanie na etykietce 100% naturalne gdy tego co powinno być naturalne jest minimum 10%. w stanach jest to prawo obowiązujące prawnie u nas nieformalnie ale jest :grr:

Heh czarny jest śliczny, ale wg mnie od ciemniejszej karnacji... no nie?? Ja niestety obgryzam, a jak na jakis czas przestaję, łamią mi się, i nie pomagają żadne odżywki ;(

Nigdy nie obgryzałam paznokci. (za to z nerwów mi żółądek szwankuje, serce kołacze itd - ale pazokcie nietknięte pozostały ;) ).

Jak jeszcze chodziłam do muzycznejk to moja profesorka się wściekała, że mam za długie pazokcie i bębnie po klawiszach. Zawsze miałam króciutkie. Moze po prostu nie było co obgryzać  :lol:

Ja nie obgryzam, chyba, że sobie zadrę, to wyrównuję ząbkami  :oops: . Ale muszę mieć króciutkie, bo jak mam dłuższe, to sobie krzywdę mogę zrobić  :lol:

ehh... pozazdrościć :(

A ja mam czarne mimo, że wcalej ciemnej nie mam karnacji :chytry:

Ja ostatnio zaczęłam malować paznokcie, taki fajny mam zrobiony wzorek.  :wink:

Ja ostatnio zaczęłam malować paznokcie, taki fajny mam zrobiony wzorek.  :wink:

Ja mam malutkie diamenciki w rogach paznokci (ale tylko na kciukach). I bezbarwny lakier na to. Innego już nie stosuję ;)

Ja maluję dwie warstwy, pierwszą obojętnie jaki kolor, najczęściej jasno różpwy (perłowy), druga warstwa - lakier biały (cienki pasek na paznokciu). Następnie na białym lakierze robie zygzaki pilniczkiem.  :wink:

A ja zaraz wszystko pazurki poobgyrzam :oops:
a zawsze maluję taki czarnawy

ja mam złote ukośne paski :P dziwne ze nauczyciele nic nie mówią :P lol

Jak narazie nie obgryzam i jestem z tego zadowolona bo moge mieć swój piękny, różowy wzorek*

*Dla niewtajemniczonych-to żart :P

Api nie jarzę :P

Co to jest do niejarzenia :P
ja niestety obgryzam....nawet jak przestaje to się łamią i zabawa zaczyna się od nowa....takie błędne koło. Ale juz niedługo to sie zmieni...Jakie odżywki najbardziej polecacie? nie za drogie ;) ?

Killy's - Odżywka wapniowa - 9.90 zł ;)

Flasz hehehehehehe to taka moja faza z Beguelle :lol: :lol:

8)  8)  8) Apis wiesz, mysle ze musimy zmienic wzorki na bardziej swinkowaty (nie obrazajac swinek :swinia: ) roz........... :lol:

Hmmmmmmmmmmmm.................tez tak sądzę :P

A co myślicie o frenchu? Ładne to-to czy brzydkie? :)

A ładne :)

a ja mam krótkie i naturalne. pozwalam i im troszeczkę urosnąć i sięgam po lakiery latem. ale wtedy rzeczywiście lakiery ida w ruch i robie sobie małe dzieła sztuki na paznokciach.

A ja mam właśnie proble... mianowicie.. nigdy ich nie obgryzałam.. mialam ładne takie "normalne" ale ostatnio wyglądają jak bym je obgryzała  :roll:  nie wiem dlaczego?! :chytry:  są beznadziejne.. nie wiem co mam zrobic zeby powróciły do tamtego stanu :(

Moje też są beznadziejne. Mam chyba nejbrzydsze paznokcie na całym swiecie. Staram się o nie dbac, ale tego chyba nie mozna zlikwidować. Pierwsza sprawa to to że mam krzywą płytke paznokciową (są na niej podłuzne rowki), a druga to to że mi się rozdwajają i łamią. No i co ja mam zrobić??????????? Byłam u dermatologa i babka kazała mi brać skrzypovite i capiwit a+e (chyba tak to się pisze). Wziełam juz jedna kuracje i było troche lepiej (mniej się łamały) ale jak przestałam brać to powróciły do poprzedniego stanu :( tragedia.............
Bardzo bym chciała miec długie paznokcie, ale jak to wyblada gdy są rozdwojone.... ...no koments!!!!!!!!!!

Ja mam takie średnie, zazwyczaj obcinałam dość krótko, ale teraz chcę mieć dłuższe. Maluję na pastelowe kolory, jakieś z brokatem albo bezbarwne.  DeeDee to pewnie powinnać brać tą skrzypowitę i capiwitprzez cały czas, żeby mieć ładne

Flaś, prześliczna łapka... no pazurki zanczy sie :wink:

Ja ostatnio chciałam sobie kupić takie ładne, delikatne wzorki do naklejania na paznokietki...  Ale w końcu stanęło na nowych cieniach do powiek ;)

heh a ja kupiełam niedawno takie prześliczne wzorki, ale nie mam jeszcze, podkreślam JESZCZE :P na co nakleić ;(

poprosze o brawaaa  ;)  :P

juz dwa tygodnie mam pzaurki w nienaruszonym stanie. Narazie sa naturalnie krotkie,podobaja mi sie,takie zadbane ale postanowilam ze zapuszczam szpony  :wink:

pozdor dla wszystkich obgryzaczy ;)

Jak tylko nie chodze od tygodnia do szkoły to juz mi pazurki odrosły  :wink: w końcu wyglądają w miare normalnie ;) tylko odżywke, którą polecała Flaś musze kupić :)

A ja sobie dzisiaj pomalowałam pazurki  na 3 kolorki.
Zapomniałam napisać Flaś, że zamieściłaś fajne zdjęcie paznokci :)

Ja staram sie zapuścić moje pazurki ale lubie je obgryzać :D chociaż już staram sie nie :P:P Lubię gdy mam pomalowane ale nie za ciemnym lakierem tzn nie lubie jakiś granatowych , czerwonych itp Najlepiej się czuje ze wzorkami np kwiatuszakmi albo jak mają na sobie francuski manicur :P:P:) :wink:

Skonczyła się era ślicznych paznokietków czyt.: french'a :diabelek:
Znowu czarne są :;d:

U nas w szkole nie pozwalają.. jak mialam francuzki to baba kazała mi sie nauczyć któregośtam punktu regulaminu  :roll:  a o czarnym juz nie wspomne.. chyba by mnie ze szkoly wyrzucili :P   na wakacjach cały czas takie mialam i trudno było sie odzwyczaić :P  co za szkoła  :grr:

ja mialam, ale przyznam ze nawet mi guupio bylo bo akurat w tym dniu pani wicedyrektor ze mna scenariusz pisala.. :P i tak troche tego... :mrblue:

Wix co mialas? :P
Bo ja ciemna jestem i nie kapiszi :P

ja też nie za bardzo  :P

a jaki kształt wam się najbardziej podoba ? ja nie lubię szponó... ble. najbardziej podobAją mi się takie na prosto ścięte, wtedy moga być nawet bardzo długie, byle prpostokątne :) moja koleżanka ma trakie bardzo ladne tylko jak ona się w nich z końmi obchodzi to ja nie wiem.

ja obgryzam, choć ostatnio nawet przestałam. od dłuższego czasu dążę właśnie do tego by porządnie je na proste wyprowadzić ale mi nie idzie  :lol: najgorsze jest to, że wskazujące mam tak bardzoowalne na końcach i że to strasznie kijowe i nic nie da się zrobić  :? doradźcie...

heh moje kolezanki sie smieja ze sie im kojarze z dlugimi, zadbanymi paznokciami (to cos dla obgryzaczy :P)

zawsze obcinam je na prostakaciki.. i jakims bezbarwnym lakierkiem.. bo oczywiscie w mojej kujonskiej szkole nie mozna miec pomalowanych ani paznokci, ani pysia (oo taa ja to juz tego szczegolnie przestrzegam :lol:)

Przyznam się chcę dbać o paznokcie , ale zdarza mi się obgryzać.................. :oops:

Podnoszę :;d:

I znów wakacje i znów długie pazurki :mrblue: :mrgreen:
A jak u Was? :;d:

A ja właśnie załważyłąm, że pod koenic roku szkolnego i wakacje mam długie pazurki, tzn. nie obgryzam.
W czasie gdy jest szkoła obgryzam. Moze nerwy?
W każdym arzie sioę cieszę :) Ale nadal mam problem z kciukiem :?
Zdarzy mi sie za niego 'zabrać' :(
A paznokcie to maluje różnymi kolorami. Jedynie jasnymmi, nie lubię czarnego :P
Tzn. u kogos łądnie to wyglada.
heh

Ja bym z chęcią pomalowało na czarno, ale mi się lakier skończył :lol:
Teraz mam takie:

(http://img111.imageshack.us/img111/2685/sa4000014zq.jpg)

Mam ochotę się do kosmetyczki na manicure wybrać :mrblue: :mrgreen:

Ty to masz śliczne pazmnokcie :(
Ja nie..niesttey :(

Śliczne? Ciekawe z której strony :lol:
Ja ich nie cierpię :roll: :Oo:

Prosze...nie przzesadzaj.
Jak bym pokazala Ci moje, to swoje być chyba całowała ze takie masz...
Ja sie chwalic niczym nie mam...

nie wspomne o moich paznokciach :roll:


w dodatku ulamalo mi sie pol paznokcia w duzym palcu u konczyny dolnej (gralam w noge i dostatam kopniaka...)
wyglada tragicznie, ciekawe jak bede chodziala w klapkach nad morzem (jestem wyczulona na punkcie palcow, paznokci ........)

a ja mam identycznym lakierem jak Flaś pomalowane :D tylko trochę się dziś odprysków porobiło - robię sobie franca tym razem ;D

Ja o moich to nawet nie bd :( mam chyba najgorsze jakie mogą byc :(:( rozdwajają sie, mają podłuzne rowki, są mega cienkie (moge je wyginac na wszystkie strony) :(:( więc nie moge miec długich :( a tak bym chciała.... biore skrzypovite i przestały sie rozdwajac ale nadal są takie cienkie i bez połysku  łeeeeee ja nie chce mieć takich!! :(:( chciałam sobie sztuczne przykleić ale wtedy te sie jeszcze bardziej zniszczą ;(;(

DeeDee13 mi też sie pazurki rozdwajają i często się łamią
Podobno, żeby paznokcie byly twarde trzeba je moczyc co jakis czas w ciepłym oleju... podobno sie sprawdza :].

Ja tyż uwielbiam czarne pazurki mieć... mmmm... chyba sobie dzisiaj pomaluje :D

Emilka, dzieki za pozdrowionka :lol

Flaś, śłiczne pazurki! :D

Ja ogryzałam, ale tydzien temu zrobilam akryle i nie mam jak... SĄ CUDNE :D

(http://img244.imageshack.us/img244/8403/picture15025zc.jpg)
(http://img244.imageshack.us/img244/7395/picture15033lc.jpg)

U niektorych podobaja mis ei czarne pazurki, jak sa opalone na ciemnop lapki... u mnie wygladaja BRZYDKO...



Data wysłania: 2005-07-11, 15:01

---

byly dluuuuzsze ale nie mialam jak grac na pianinku wiec zcialam :lol:

kurde wlasnie tez myslalam nad akrylem bowiem jest promocja i kosztuja 20zl
przeszkoda jest tylko co miesieczna wizyta u kosmetyczki w celu wypelnienia :P :/

Nicka wybacz - oblecha :Oo:

Flaś masz sliczne paznokietki :) ja mam brzydkie - szczegolnie kciuki :|

ja mam te gowienka od niedoboru magnezu czy czegoś tam :/
eh...ja niemam cierpliwosci do skorek zwykle kończy się na tym że mam ranki ;( a szybko odrastają,mialam dzisiaj wybrać sie do kosmetyczki ale zrezygnowałam. Ile miewiecej kosztuje opiłowanie paznokcji,zrobienie skórek i pomalowanie jakos ładnie ? .

ZOrba chyba moja mum placila cos ok 30 zl ;)

Nicka, mi sie też zabardzo nie podoba...heh...
a chciałam was zapytać ile kosztuje francuski maniciur? 
Długie trzeba mieć pazurki?
Jak długo sie nim naciesze? tzn na jak długo zachowa sie w pierwotnej postaci?

wszystko zalezy od jakosci lakieru....
napewno dlugo nie przetrwa jezeli rece beda czesto w wodzie lub w substancjach ktore doprowadzaja do odpryskow
do manikiuru trzeba miec spore pazurki wtedy efekt bedzie lepszy
u mnie kosztuje 10-15zl :P

u mnie kosztuje 10-15zl :P

Ooo..tak tanio? super! :mrgreen:

do manikiuru trzeba miec spore pazurki wtedy efekt bedzie lepszy

szczegolnie do frencza :;d:

Ja uwazam ze Nicka nalozlas sobie za duzo bialego, bo masz male paznokcie :) ale to moje zdanie ;)

u nas 39zl w promocji robiłam... teraz kosztuja 69-71 zł...
dopełnianie 25...
ja mam tak duuużo bialego, bo mialam bardzo krotkie pazurki, jak widac z reszta...
ale te w porownaniu fo moich ogryzkow sa po prostu CUDNE :D

A wiecie może ile kosztuje taka biała kredka do paznokci??

a wiecie moze jak zwalczyc biale plamki na paznokciach?
to od braku magnezu czy innego gucia? bo nie pamietam..

ja już kupiłam kredkę.6 zł bodajże kosztowała....

... i znowu czarne. :mrblue: :mrgreen:

Vio, bierz slynna wit B ;) I jedz duzo warzyw i owocow - smaruj odzywka paznokcie - pomoze.

A na stópkach zrobiłam frencha :krzywy:

french na dole i czarno na gorze? musi dziwnie wygladac ;)

no ja teraz akurat maluje czarnym i robie taki..pazurki złotym brokatem....spoko to wygląda:D albo maluje najpierw na czerwono a potem tak na ukos na czarno,....tez są fajne:D

na kciuku sobie zrobiłam takiego kwiatuszka śmiesznego :lol:



Data wysłania: 2005-08-08, 17:19

---

(http://img196.imageshack.us/img196/53/sa4000027fy.jpg)

pściółka :lol:

Eee... co to te akryle?...

Zapuszczam i maluje we wzorki... :P

Flaś pokaż zebrerkę :D
A i pokaż wrencza u stop jak mozesz, na moich paznokciach to nie mozliwe :P

poluje caly czas na żółty lakier :)... a teraz jak zawsze pomalowane- na czarno :)

Flasiek fajne paznkokietki ;)
Ja mam kolejny problem,pomijając te moje białe plamki to gdy zapuszczam paznokcie,i mają gdzieś z 2mm stają się takie niebiałe :/ takie od spodu prześwitujące jakby .Trudno mi to wytlumaczyc,poprostu nie są białe tylko takie że widac zdeka pod nimi palec...co na to poradizc?

1. Jedz dużo białka i wapnia.
2. Wymocz paznokcie jakieś 20min w roztworze z sokiem z cytryny.

też mam problem ;/ od roku nie obgryzam paznokci :P i strasznie mi sie łamią rozdwajają sie i niektóre sa takie miękie że moge je wyginać :?
macie jakieś dobre sposoby na to ?? i jeszcze pełno skórek wokoło zawsze mam ;/

1. Jedz dużo białka i wapnia.
2. Wymocz paznokcie jakie¶ 20min w roztworze z sokiem z cytryny.

Pomaga? :)

no to ja się jeszcze przyłącze do rozmowy o paznokciach, bo mam na tym punkcie chopla :)
niestety w tym momencie nie mam za długich paznokci, bo mi się połamały i zaczęły rozdwajać ale staram się z tym walczyć :)
Uwielbiam długie paznokcie, oczywiście bez przesady, i tylko i wyłącznie naturalne. Nie podobają mi się, wg mnie wyglądają jak nie opiłowane i niezadbane, takie teraz modne proste paznokcie. Zawsze mam opiłowane w kształcie migdała, bo tylko tak mi się podobają.
Uwielbiam malować w różne wzorki, strasznie lubię ciemne kolory lakierów, nawet do ślubu miałam bordowe a na skos szły srebrne różyczki - cudne. Zresztą mam stały i łatwy dostęp do lakierów także mogę się bawić :)

ja mam w tej chwili krwistoczerwone z koniczynkami na środku :)

a ja się ostatnio nacięłam na jakiś lakier, podobno bezbarwny. Wyjęłam z szafki, pomalowałam, a potem... zaczęły świecić i mienić się na fioletowo... lakier święcący w ultrafiolecie to był :lol:

mam prostokątne, długie i bardzo mocne niemal moge walić w sciane i nic. maluje na jasne kolory a na imprezy w rozne wymyslne wzoraski....moze kiedyś zamieszcze dzieła moich rąk.

Aktualnie zapuszczam na frencza, ale po imprezce zetne ;)

Ines: zdecydowanie za wcześnie na czerwone, ja nawet teraz nie maluję na taki kolor, bo jest zbyt ostry, jedynie na bordowo. Zresztą sama zobaczysz, że to nie wygląda dobrze

Ja maluje przewaznie na jasnorozowy. Czasem tak delikatnie, ze sie tylko polyskuja. Narazie nie mam lakieru, poniewaz zapuszczam jeszcze ;) Gdy mi wszystkie ladnie odrosna, to pomaluje jakims ciekawym kolorkiem.

a ja zcięłam...zeby mi ładne odrosły....tak były za długie..juz nawet krzywde mogłam komus wyrządzic chociaż na ogoł panuje nad pazurami....teraz mam przezroczystym, a moze potem na bardzo jaśniutki roz...

szczegolnie do frencza :;d:

a własnie że nie,
Ja sobie zapusciłam długie paznokcie poszłam do maniciurzystki wczoraj, zarzyczyłam sobie francha a ona mi paznokcie poobcinała i powidziała ze długie pazurki są teraz niemodne  :lol:  i ze francuski maniciur jest najładniejszy z cienkim białym paskiem.
I miała racje - efekt rewelacyjny!  :;d:

Właśnie sobie fhancuskiego zrobiłam :;d: cudo :;d:

to moze jakieś fotki co?????
ja wymysliłam nowy granatowo czerwony wzorek...tez fajny
:D pozrowienia
madim

ni mam teraz kabelka do fona :P jakbym miała to bym już dawno was obrzuciła fotami moich pazurów :p

madim to może ty też zrób fotę tego wzorka, a jak nie to go narysuj :)

Ja mam dosyć mocne paznokcie ;)
Kiedyś obgryzałam straaasznie skórki.. Paznokcie skończyłam już w przedszkolu ;]
Aktualnie mam świeżo obcięte i pociągnięte bezbarwnym lakierem z odżywką , a chciałabym sobie zrobić french'a , ale mama się nei chce zgodzić na zestaw ;)

paznokci NIGDY nie obgryzałam bo bym se zęby połamała i tyle...
a ja mysle ze dla młodych dziewczynek(6-14 lat) french jest troszke zapoważny, wiec go nie robie sobie(choziaż juz kilka razy próbowałam) lecz chetnie robie innym:D
wogóle malowanie i ozdabianie paznokci to moje hobby. a ten wzorek... to moze da sie cos wykombinowac...bo nie mam pojencia jak wklejac....he he poczekacie zobaczycie(moze)
pozdrawiam
ja...-....MadiM ( no to chyba jasne nie??)

dostalam 'od mikolaja' odzywke do paznokci. i pisze, ze jest to dwutygodniowakuracja dla zniszczonych paznokci.
i co ja mam tym malowac, na drugi dzien zmazywac i znowu malowac, czy jak? bo nie rozumiem :P

Liwcia: a jakiej firmy? nie pisze na niej z tyłu jak używać? spróbuję się dowiedzieć :) tylko podaj wszystkie dane tego cuda

z firmy rimmel. było w "zestawie do pielęgnacji paznokci" razem z lakierem French Manicure i z pilnikiem :P.

o tej odżywce pisze tylko na pudełku:
"Nail Rescue z Lycra jest profesjonalną dwutygodniową kuracją dla słabych lub zniszczonych codzienną pracą paznokci. Dzięki tej odżywce paznokcie odzyskają swój blask, staną się twardsze, mocniejsze i bardziej sexy"

i nic więcej. czy oni normalnie nie mogą napisać jak się tym posługiwać?! :P

Madziaro, jeżeli wywnioskuejsz z tego jak się użwya go to będę bardzo wdzięczna :)

hmmm nie znalazłam nigdzie dokładnego stosowania, czyli malujesz pazurki tą odżywką, a na to możesz machnąć zwykły lakier, czyli ten do Frencha, i zmywasz kiedy ci się zachce :)

Maniciure
brak
Lakier
brak
Obgryzanie
tak
Nie dbanie o nie
raczej tak

 :lol: :lol: :lol:

.

gosia: bo kumpela pewnie ma malowane :), nie widziałam jeszcze u nikogo naturalnie białej płytki paznokciowej, zawsze jest lekko żółta, zresztą to zależy od genów też - tak samo jak kolor zębów.
Podobno na łamiące się pazury pomaga moczenie w ciepłym oleju - też muszę zastosować, bo ja mam tak różnie, raz piękne długie, a za jakiś czas połamane wszystkie :?
co robić, żeby paznokcie były bardziej białe? malować kredką - podobno pomaga ;)

hmmm nie znalazłam nigdzie dokładnego stosowania, czyli malujesz pazurki t± odżywk±, a na to możesz machn±ć zwykły lakier, czyli ten do Frencha, i zmywasz kiedy ci się zachce :)

no i tak bede robic :), dziękuje


a co do moczenia ich w ciepłym oleju. słyszałam o tym, raz nawet próbowałam, ale strasznie śmierdzi taki podgrzewany olej :P. a jak często to trzeba stosować?

mniej więcej co 3 - 5 dni, nalewasz olej do miseczki jakiejś i np. jeśli masz mikrofalę to wrzucasz to tam i podgrzewasz chwilkę :) a jak nie masz, to na zwykłej kuchence podgrzej troszkę - ale wtedy trzeba pamiętać, żeby nie przelewać do miseczki wydawałoby się  z tworzywa żaroodpornego - topi się :lol: (ja jakieś 14 lat temu)

Madziaro - moja koleżanka ma białą płytkę, wygląda jakby miała frencha. Maluje sobie tylko bezbarwnym z brokatem i sie wsyscy po kolei pytają czy ma francuskiego zrobionego ;) a co do genów - jej mama, tata ani siostra nie mają białych. Dziewczyna ma poprostu baaardzo mocne pazurki, grube. Jedna wada - ciężko obciąć :P

dziul - ale może ktoś z rodziny miał takie, widziałam grube pazurki, które były żółte :?
jeśli takie ma - to z całego serca zazdroszcze - ale oczywiście tak pozytywnie :)

nie widziałam jeszcze u nikogo naturalnie białej płytki paznokciowej, zawsze jest lekko żółta, zresztą to zależy od genów też - tak samo jak kolor zębów.

Ja podobno mam białe.. Koleżanki mnie pytają, czy maluję, czy mam naturalne :P

mo jak juz dłuzsze wyrosną to końcówki sie robią sie szare lub przeźroczyste ...:(
ale jak pomaluje to ok

ja nosze zawsze dlugie paznokcie..opilowuje je w ladny ksztal kwadratowy :P czasem daje jakis lakier bezbarwny ale koncowki maluje od spodu kredka biala do paznokci ;)

.

a mi się znowu kondycja paznokci poprawiła, to jest niesamowite, jesień - zima paznokcie mam mocne, długie, takie że och i ach, przychodzi wiosna i się zaczyna cyrk i połamane, porozdwajane paznokcie, które łamią się kiedy tylko mają na to ochotę :?. No ale tak jak mówiłam teraz mogę się nacieszyć mocnymi dość długimi paznokciami - oczywiście bez przesady, bo bardzo długich nie lubię, bo się źle pisze na klawiaturze ;)

dziewczyny jestem w szoku paznokcie mi rosna :lol: - tzn nie obgryzam od jakiegos czasu :P hmmm co to bedzie? nie wiem co sie dzieje :lol: ale ok ;) tylko wkurzaja mnie te skorki wokol paznokci, jak je pielegnowac ? :(

skórki? ja robię to, czego robić się nie powinno podobno czyli wycinam :lol: - coś mi się o uszy obiło, że się niszczy w taki sposób paznokcie, ale co atam, ważne, że "skórków" nie mam ;)

Gerda.....renesans!!!! ( odrodzenie)
oby tak dalej (STOP OBGRYZANIU PAZURÓW)
ja skórek nie moge ruszac bo mi sie płytka karbuje jejejeje

Jak ja patrze na niektóre paznokcie to mam zair tej osobie powiedziec żeby lepiej rekawiczki cały czas nosiła. Takie brzytkie
ja mma długie paznokietki ale bez przesady. maluje jes jakimiś jasnymi kolorkami. Biały, rózowy bezbarwny z gwiazdkami.

Fretka13...kazdy jest inny ..... :(
ja mam ładne jak mam długie... a jak mam krótkie to kiszka lekka ..:(
ale nie czuje sie z tego powodu gorsza...
nie paznokcie świadczą o człowieku

.

A ja moje paskudne pazurzyska kuruję odżywką do paznokci -wygląda zupełnie jak lakier bezbarwny, tyle że codziennie muszę zmywać i malować na nowo(niezbyt to trwałe ;) )
No i chyba zakupię sobie zestaw do francuskiego manicure, bo mam brzydką płytkę paznokcia ;)
No i wszakze nikt nie powiedział,że gruba baba musi byc zaniedbana :diabolik:

Dzisiaj chciałam zmyć paznokcie, dostałam od kuzynek taki ładny lakier, jaśniutki róż, wręcz bezbarwny, z lekkim brokatem, fajnie to wygląda, ale mama powiedziała, żebym nie zmywała, bo jets rpawie niewidoczny i ze moge miec do szkoły. Więc zostawiłam. No bo niby u nas w szkole nie można, a nieraz dziewczyny mają jakieś wzorki a nauczyciele nic nie mówią...

U mnie też można ;) ale lepiej nie na geografii, albo jeśli juz, to lepiej wtedy trzymać łapki pod stołem i nie manipulować rękami tak, aby psorcia paznokietki dojrzała -wtedy pytanie murowane, a zwykle pytanie jest takie,że nikt nie potrafi na nie odpowiedzieć. I wtedy leci tekst typu "No łądnie Xińska(Kowalska, Nowak.. :P ) zamiast zagladnać do podręcznika to siedziałaś i te  pazury malowałaś!! " :lol:

W życiu ni e obgryzałam, ( jak to sei wymawia?? :?) paznokci, a teraz zaczynam ( tylko kciuki) a reszta to zaniedbane od 3 dni , jeden dluzszy, drugi krotszy. .Tak jak Kloni k wycinam skórki ( co wcale mnie to nie dziwi :P) Przeważnie mam french, albo ,jak dłuższe są wszytskie ,to maluje na krwistą czerwień :D

.

przeciez to jest dobre!!   ja tam przyklejalam ,, i jeszcze lakierem przedtem pomalowalam... mozna zawsze powiedziec ze za mocno skorke  sie wycielo i krew siknela  :P

W życiu ni e obgryzałam, ( jak to sei wymawia?? :?) paznokci, a teraz zaczynam ( tylko kciuki) a reszta to zaniedbane od 3 dni , jeden dluzszy, drugi krotszy. .Tak jak Kloni k wycinam skórki ( co wcale mnie to nie dziwi :P) Przeważnie mam french, albo ,jak dłuższe są wszytskie ,to maluje na krwistą czerwień :D

Ja bym się nigdy nie odważyła na czerwone paznokcie. Ale też nie pasowałyby zupełnie do mojego stylu ubierania się. I zachowania chyba też. Znajomi by mnie nie poznali ;)

A z moimi paznokciami coraz gorzej - czasu mało, tylko przycinam i maluję na bezbarwno ;)
I jeszcze ostatnio mi lekarka powiedziała, że te pekające skórki obok paznokci to alergiczne i nic nie poradzi, bo podrażnia je każdy pyłek kurzu i kontakt z czymś :/ Mam jakąs maśc, ale dalej boli.

Kasiu , maluje wtedy kiedy wychodze " a ze uwielbiem 2 kolory czarny i czerwony ...to  zdecydowalam sie na paznokcie i usta :D ..reszta czarno

kurcze ;/ ja długo zapuszczałam pazurki bo mi sie zawsze szybko łamały
 i dzisiaj mi sie jeden ułamał a jutro mam iść do kosmetyczki żeby im nadała ładny kształt :roll:

Kasiu , maluje wtedy kiedy wychodze " a ze uwielbiem 2 kolory czarny i czerwony ...to zdecydowalam sie na paznokcie i usta :D ..reszta czarno

Też lubię czarny i często noszę. Czerwony jakoś niespecjalnie, chociaz ni do niego nie mam. ZA to do różowego mam uraz. (może ma to jakiś związek z tą "przepiękną" panią, która wykłada mi chemię i wygląda jak BArbie...)

.

ja niestety też płaczę rzewnymi łzami bo jak tylko przyleciałam tutaj to przy rozpakowywaniu poszły mi wszystkie pięknie wychodowane pazurki :(

No ja też jak tylko zapuszczę, to zaraz mi się łamią :( No cóż, może ta nowa odżywka joko coś pomoże...  :mysli:

kiedyś obrygazałam, teraz już nie.. za to namiętnie obgryzam zadarte skórki.

Nie zapuszczam, a paznokcie rosną mi szybko, więc musze je często obicinać i nie powiem żebym była z tego dumna ;/ Jeśli już maluję, to bezbarwnym, chociaż w przyszlości mam zamiar kupić sobie srebrny lakier z takim aplikatorkiem i robić wzroki na paznokciach^^ a potem.. pewnie kupie sobie czarny :P

Ja nie umiem 'zapuszczać' paznokci. Bębnią po klawiaturze fortepianu. I palec można od tego zwichnąć :lol:

zauważyłam ze na blogach na onecie jest pełno informacjii o malowaniu paznokci :D

Najpierw trzeba mieć co umalować :? Moje są całkiem połamane :( Obciełam na krótko, może tym razem odrosną całe :P

Ja zapuszczam ale mnie się łamią dlatego kupiłam sobie tabletki A+E.
Teraz mam pomaowane na srebno, ąłdnie to wyglada.

a ja sobie naklejki kupiłam .....:D

zarzuć linkiem do jakiegoś paznokciowego bloga ;)

zarzuć linkiem do jakiego¶ paznokciowego bloga ;)

Nie trzba ich długo szukać... np.:

http://paznokciarka.blog.onet.pl/

http://czarna-nail.blog.onet.pl/


Ogółem na tych blogach w linkach jest dużo blogów o takiej tematyce :]

Ostatnio kupilam krem do rak i paznokci z oliwki, i witaminy A+E  hmm troche  mi pomoglo.. Nie lamia sie tak..  :mrgreen:

marioka wierze ze ci się uda.. :P

co do tych blogów to znam tylko że wzorki są troszke zbyt.. takie.. niecodzienne :(

niooo, wlasnie widze, pekll mi . co za szuja :( z tego paznokcia

zbij go !! ;)

.

ssgosiass nie załamuj sie ja tez kiedyś myśłałam  tak samo a teraz jest lepiej uwierz w siebie ..:P

o ja biedna nieszczęśliwa, tak mi się tutaj pazurki połamały :(, mam teraz wymalowane cały czas jakimś lakierem utwardzającym z witaminami i czekam co będzie dalej. Jak na razie to ze dwa dni temu paznokieć na palcu wskazującym mi się rozdwoił i zdarł do połowy :cry:

Zwróciłam uwagę na moje pazurzęta. Łoooo motko z córkom! :P Nieładne, góry doliny na płytkach(mam dylemat-czy to z braku witamin,czy przez urazy? ) Pare miesiecy i doprowadzę pazurki do porządku.
Ale co z dłońmi ogólnie ? Ja mam łapki ...jak facet :? ( :lol: ) i chyba nic z tym nie zrobię-siła genetyki ;)

Moje paznokcie :

(http://img146.imageshack.us/img146/4030/paznokcie8gm.jpg)

A ja mam długości jak Fretka, pomalowane bezabarwnym lakierem i na kciukach w rogach do środka palca i do środka dłoni różowe malutkie kwiatuszki... Przylepione.

Fretka, masz ferncha, czy naturalne białe? Śliczne pazurki :kocham:

ja mam aktualnie czarne, do końca ferii :P
Hmmm ładny mam kształ paznokci - tyle powiem ;P

Ja zakupilam dzis nowy lakier ;) Taki jakis dziwny, pomieszanie turkusu z brokatem ;P

Te moje paznokietki sa na zdjeciu pomalowane na różow. Dzieki ze wam sie podobają moje paznokcie narazie zapusczam bo odkąt nie chodze do szkoły bo sa ferie nie łamią mi sie , no i kupiłam sobie witamine E.
Jak będe miec dłuższe to dam zdjęcie.

ja mam obecnie własnoręcznie wykonane akrylki ;) i takie same ma moja mama, ciocie, bratowa... :P

jak mi chłopak w końcu zgra fotki to wam prześlę ;)

kostka poprośimy fotke :)

melduje ze po nic nie robieniu ( tylko kremowaniu sie kremem z oliwek i witA+E i silikon.. odrosly  paznokietki a nic nie orbilam, bo mam dola..

Hmmm.. dziewczyny: www.mavala.com . Klikać na koperte w prawym gornym rogu .

Można sobie zamówić książeczke o pielęgnowaniu paznokci (niestety nie po polsku) i zestaw pilniczków. Za darmo wszystko (przesyłka też). Tylko czeka się miesiąc albo dwa ;-). Ja dostałam dziś awizo, listonoszka mowi zejakas gruba ksiazeczka jest to, wiec licze ze to wlasnie przesylka z mavali :-)).

Ee do zdjęcia musiałabym zmyć lakier i znów pomalować a mi sie nie chce :P i ostatnio pojawiły mi sie białe paski, a paznokcie moge wyginac i sie nie łamią :P

kosteczka...blee a ja mam twarde tak ze nosze zawsze dlugie i sie nie lamia :P a przy obcinaniu potem az sie nozyczki wyginaja :P

Magdaland prosze o przetłumaczenie bo ja jestem Ciemnota językowa

Kostka biale plamki?? to brak hmmm czego wapna?? nie pamietam ale czegos to napewno..a moze to byly biale myszki??;>

marioka :P białe szczurki :P
Kiedyś miałam jakies tabletki ale wkurzyłam się i przestałam brać :P
Uwielbiam wyginac paznokcie :P szokować innych :P  od zawsze takie miałam, ale za to włosy mam mocne :P

a ja melduję, że u mnie po staremu - panokcie się rozdwajają :cry:, ale za to pełen sukces przy stopach, po raz pierwszy od niepamiętnych czasów mam normalne paznokcie ;)

tez mam biale plamki, szczurkow niet :P i w dodatku to mam podluzne rowki.. ale  to mam tak od urodzenia.. i jeden zszywany fuck... tak wyszlo.. 
:| a jakie mialas u stop?? anormalne?? i w koncu ciesze sie ze sie zspotkalysmy Kloniku :D

jak sa biale plamki to tez zelaza potrzeba i wapna:)

AAaA no widzisz zalaza brak.. no jasne, ja jestem na pograniczu anemii, to u mnei normalne. ze beda biale

Iza, nie ma zbytnio co tłumaczyć :-) A klikłas na druga kuleczke na wstepie? Bo ta srodkowa kuleczka pod napisem Mavala jest po angielsku :). Czyli poradzisz sobie? :)

No własnie przetłumaczcie mi ta stonke bo nie kapuje wszystkiego. :shock:

Tylko ten formularz. Dokaldnie tu: http://www.mavala.com/cont/cont28022005.php . No i :

Name*
First name*
to tu imie i nazwisko, tylko nie wiem co gdzie.. Ale jak wpiszecie na odwrot to przeciez nic sie nie stanie. Najlepeij niech sie ktos mądrzejszy wypowie ;-))

Street    - ulica
ZIP  - kod pocztowy
City   - miasto ;)
Country*  - Poland ;-)
Email  :)

No i ponizej zaznaczacie jezyk w jakim ksiazeczka ma byc, i okienko "Please keep me informed of any novelties" zaznaczone juz powinno byc :). W ostatnim nie trzeba nic wpisywac ;-).  I tyle
 :mrgreen:

Juz wysłałam :D dzieki

po pierwsze to przyczyna powstawania białych plamek nie jest znana. Jedni mówią że to brak tego i tamtego, inni że nadmiar cukru, jeszcze inni że to jest dziedziczne ;P tak więc powodów może być masa ;) a metody na usunięcie tego nie ma :|

rozdwajające się pazurki. Bardzo proste ;) Po pierwsze łykamy witaminki i związki mineralne zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Po drugie biegniemy do drogerii po pilnik ceramiczny lub szklany (jeden pilnik starczy na zawsze o ile się go nie pobije :P ). Po trzecie piłujemy paznokietki w jednym kierunku zamykając światło pazurka ;) po czwarte to do WSZYSTKICH prac domowych używamy rękawic ;) po piąte CODZIENNIE przez 2 tygodnie maczamy rączki w oliwie z oliwiek ;) po 15 minut ;)

taaa, tylko komu sie to chce robic :P

mi sie chciało ;) wart było ;)

ja własnie sciagam moje krwiste akryllki ;( jutro zajecia praktyczne ;(

A mi tez biale plamki wychodza,(to chyba brak wapnia) pomimo, ze lykam tabletki ze skrzypu polnego, pokrzywy i czegos jeszcze ;/. Teraz mam ukosne paseczki, tylko lakierek jakis nietrwaly. Moge go odlepic ;P. I wogole nieciekawy ksztalt, pilniczka brak (ponoc pilniki nie sa dobre do pilowania  paznokci, lepsze nozyczki), musze se odzywke na paznokcie kupic w koncu. czy w aptece dostane takie cos?

Julias to nieprawda, że pilniczki nie są dobre, zależy jakiego używasz, najgorsze są metalowe - oczywiście jak na razie taki posiadam tylko - zaraz będą mnie bić pewnie :lol:, poza tym przecież jak obetniesz paznokieć to trzeba go jeszcze wypiłować do odpowiedniego kształtu.

Agnes mów jakie witaminki i minerały :)
a nikt mknie nie namówi do używania rękawic do mycia np. naczyń bo prędzej mnie szlag trafi niż się przyzwyczaję ;)

marioka wystarczy wymaczać w acetonie...ja właśnie kończe...ostatni pazurek ;)

madziaro ja polecam kupić albo skrzyp itd albo taki komplet mikro i makroelementów ;) polecam MERCSPECJAL ;) drogi ale wart swojej ceny oczywisc jesli sie go bierze regularnie przez 3 m-ce ;)

obcinacz?? fuuuj tylko pilniki, do opiłowania kształtu papierowe, a do zamknięcia światła paznokcia szklany lub ceramiczny ;)

no widzisz, dziękuję Ci bardzo za info, ja w tej chwili z polecenia męża ;) łykam wapno + magnez, i jakiś tam zestaw witamin i minerałów - zobaczymy jaki będzie efekt :)
a z tymi pilniczkami zawsze słyszałam o papierowych, hmm musze się za tymi ceramicznymi czy szklanymi tutaj rozejrzeć :)

"A mi tez biale plamki wychodza,(to chyba brak wapnia) pomimo, ze lykam tabletki ze skrzypu polnego, pokrzywy i czegos jeszcze ;/."

Chodzilo o SILICA(dziala rowniez na skore i wlosy), ziola: skrzyp polny, pokrzywa zwyczajna i workolisc czlonowaty.

a nikt mknie nie namówi do używania rękawic do mycia np. naczyń bo prędzej mnie szlag trafi niż się przyzwyczaję ;)

Mnie też. Ja ziemniaki obieram bez rękawic, w ogrodzie pracuję. Nawet jak chwasty wyrywam albo wiosną nasiona sieję. Nie założę rękawic. Jedynie wyjatek to jakies prace budowlane ;)

hmm.. nawet podobne do moich :P hihi tylkoja mam dłuższe :P hihi

Ja jeszcze wczoraj miałam ładne, dosyć długie, ale obgryzłam wszystkie z nerwów... :? Niestety paznokcie mi się często rozdwajają...

A ja obcinam paznokcie... Mam ładne, długie, ale specjalnie na frencha se zapuszczałam, a tu co? Dziewczyna mojego brata miala mi pomalowac, ale ona przyjdzie dopiero we wtorek, a wtedy bede juz u kuzynki... Teraz zaczęliśmy ferie... Sama sobie nie dam rady frencha zrobic....

he he he ja tez obcięłam.. :(

(http://img51.imageshack.us/img51/7598/20010622253wk.th.jpg) (http://img51.imageshack.us/my.php?image=20010622253wk.jpg) jeszcze niedawno miałam takie pazurki :)

(http://i39.photobucket.com/albums/e184/julitaaaaaaa/pazur.jpg)
ja mam teraz takie ale nie podobaja mi sie bo je robilam jakies 10min i sa niedokladne i wogole... szisiaj sobie cos nowego zrobie jakies hologramiki moze czy cos:]

To ja juz wole wlasne.. odrosly mi na tyle, ze moge cos z nimi porobic :)

Ja mam wlasne bardzo długie, mniej więcej tak jak na zdjęciu u Agnes211 :) Są twarde i szybko rosną, teraz kupiłam sobie dodatkowo odżywkę Nail Tek - horrendalnie drogą, ale podobno rewelacyjną, zresztą widzę już pierwsze efekty, paznokcie się wygładziły, a miałam podniszczone od ciągłego malowania.

a juz nie moge miec dluzszych niez takie jak mam teraz bo dluzsze odrazu mi sie przy koniach lamia, a co do odzywek to polecam sally hansen, ja najbardziej lubie odzywke zel, daje efekt paznokci zelowych i i nie lamia sie:]

awangarda fajnie zrobiony malunek :),
ja muszę się pochwalić, że właśnie 2 dni temu mój mężczyzna uległ moim prośbom i kupił mi odżywkę akrylową Sally Hansen... zobaczymy co to da :), w ogóle to się załamałam jak zobaczyłam całą półkę z odżywkami z tej firmy i spędziłam tam 15 minut zastanawiając się jaką wziąć. Miałam wziąć z teflonem ale moje kochanie stwierdziło, że wtedy będziemy smażyć na moich paznokciach więc zrezygnowałam :lol:

.

Złamał mi się paznokieć ...


czyż to nie straszne??? :szok:

zrozpaczona Aneta ścieła wszystkie ... a były taakie już długie :/.. dobra! przynajmniej na wyefie nie będe nikogo drapać :P

madziaro ja mam ten sam problem z wyboram jak juz stane przed poleczka SH;) aa tej akrylowej nie widzialam i nie wyprobowywalaam:P napisz o efektach bo mi sie moja juz konczy i bede musialal niedlugo jaks nowa kupic,
ssgosiass jak zaczynalam sobie robic wzorki tez wydawalo mi sie ze zrobienie 3 kropek i rozmzmazanie ich tak zeby zrobily wzorek to rzecz nie wykonalna;) ale to kwestja wprawy, taki wzorek jak ja wkleilam czy wlasnie mazance z kropek to najlatwiejsze ze wzorkow ktore robi sie dosc szybko a ladnie wygladaja:]
hihi a co do zlamanych paznokci...:P ja kleje klejem;) tzn jak jes tak nadlamany ze jeszcze sie trzyma, bo mi zal obcinac jak mam takie dlugie, a pozatym mi jak sie lamia to w polowie pazura tak ze nawet sie tego obciac nie da:( teraz mam jednego klejonego juz chyba od 3tyg. coprawda musialam go raz podklejac ale teraz jest ok:]

hahaha :P plastrem najlepiej :P albo nićmi haha :P, .. w ferie to mi się jeszcze one trzymały, mało tego... jak na koniach bylam to nic sie z nim nie działo, aż nagle przyszła.. szkodał :/ ech..

sa specjalne plastry do zlamanych paznokci, ale jak dla mnie to za duzo zabawy, sam klej jest lepszy:] aa dla moich paznoki konie sa najwieksza zmora:P dlatego nigdy nie jezdze bez rekawiczek i wszystko robie w rekawiczkach choc czasem to tez nie pomaga:P a jak mialam kiedys tipsy to nosilam je do pierwszej jazdy bo na jezdzie odpadaly mi praktycznie jeden po drugim ale chyba dlatego ze byly nienajlepiej zalozone, ale nigdy wiecej nie zrobie sobie zelkow ajjj strszanie mialam zniszczone paznokcie po zdjeciu..a najgorsze bylo to ze panna co mi je zakladala miala w sumie gowniane pojecie o tym i tak mi spilowala moja plytke ze na niektorych palcach zamiast paznokcia mialam taka cienka blonke i zwijalam sie z bolu przy kazdym delikatnym dotyku dlatego wtedu kladlam na nie 5 warstw lakieru zelowego SH i to pomagalo tzn ten zel zastapil mi paznokcie:p

awangarda wzorek ładny i naprawde prosty :) tylko co robi ten lakier na skórkach ?? (jestem na tym punkcie wyczulona :P )

moje pazury były długie bo ja kocham długie czerwone pazurki :) tutaj jest klasyczny french bo chciałam poćwiczyć uśmiechy ale tak ogólnie to one były albo czarne, albo bordowe, albo miały pajęczynki ;)

a złamany paznokcieć najlepiej cienką warstwą akrylu podkleić lub jeśli się dopiero zaczyna łamać to na chusteczkę higieniczną ;)

na chusteczke higieniczną?? a jak ??

.

no pisalam ze niedolkadnie zrobilam bo sie spieszylam;):P stad sie wlasnie wziol lakier na skorkach wrrrr tez tego nie lubie:P skorki to moja zmora rozna tak szybko a jak pekaja to juz wogole leee ale smaruje ostatnio takim olejkiem SH i troche lepiej juz jest;) a jutro rano zrobie z nimi pozadek:]

ssgosiass tam to akurat kreski a nie kropki;):P

.

awangarda na skórki oliwki z witaminami polecam :)
wiem że wzorek robiłaś szybko, umiem czytać :P i domyśliłam się że to przez to :)
a o tych paznokciach to współczuje ;( ja mam teraz zdjęty akryl ale nie mam mocno zniszczonych pazurków. Nie są one okazem zdrowia ale nie są tragiczne. Poprostu niektóre stylistki nie odróżniają MATOWIENIA płytki od jej totalnego zjechania pilnikiem (często robią to tym samym pilnikiem którym piłuje się akryl :| ) Niestety ale na zbyt mocno spiłowanej płytce ani akryle ani żele nie trzymają się dobrze. Po drugie jeśli miałaś je po raz pierwszy to płytka mogła je odrzucać, stylistka mogła zalać skórki żelem przez co mogły się one zapowietrzać. Zazwyczaj po pierwszej poprawce paznokcie się już normalnie trzymają ;) moje się trzymały 3 tygodnie bez problemu, jeden się pod koniec zapowietrzył ;)


ssgoniass to nie są moje naturalne paznokcie (a w zasadzie nie był bo już musiałam je zdjąć ) to są akryle własnoręcznie wykonane ;) jeśli kiedykolwiek ktoś robił akryle to wie że nie jest to łatwe :P


 Vitani bierzesz taką cieniusieńką warstwę chusteczki (tylko jedną) i podklejasz od spodu na lakier przezroczysty ;) 

-

taa.. ja w 3 klasie namietnie obgryzalam i teraz mam taki dziwny ksztalt.. ehh :/

a co do lakierow - to nic nie daje, mnie jeszcze bardziej ciagnelo, zeby obgryzac... trzeba zdac sie na siebie, miec silna wole i motywacje.. to niby takie puste gadanie, ale mnie zadne tam lakiery, kremy czy cokolwiek nie pomagalo.. teraz obgryzam skorki przy paznokciach i wiem, ze zadne mascie mi nie pomoga -_-'

edit: a co do szybszego odrastania - moja kuzynka kiedys uzywala jakis tam tabletek, dzieki ktorym mily szybciej rosnac paznokcie i byc silniejsze... niby cos tam pomoglo, ale malo skuteczne to jest :P

Ja tam mam po prostu poobgryzane, nie che mi się malować itp :P Wyglądam jak jakie nieszczęśćie :P A do tego mam takie brzydkie, łamliwe i przezroczyste i do tego powoli rosną... A najlepszy sposob, żeby nie obgryzać, to po prostu zamoczyć ręce w wodzie z kibelka :P:P

nałożyć akryl ;) nie martw się jego nie zgryziesz :)

koleżanka opowiadała że gdzieś na zachodzie dostała lakier, który w połączeniu z ludzką sliną dawał posmak kału w ustach :|

Nigdy nie obgyzałam i nie mam zamiaru zacząć. Kiedyś mi sie rozdwajały i miałam strasznie miękkie, ale od pewnego czasu jem tabletki rewalid i maluje je odżywką i jest ok. Tzn nie rozdwajają sie i są twardsze.

muszę się pochwalić, że moje paznokcie rosną, dość szybko nawet, może to dzięki tej odżywce, i są twarde... ale co z tego skoro jeden nadal mi się rozdwaja.... jak myślę, nie najlepiej na niego wpłynęło ostatnio udeżenie z całej siły w ścianę - sierota się odwracałam a ściany nie zauważyłam i jak przyłożyłam to myślałam, że się popłaczę - tak palcem, a raczej paznokciem na prosto w ścianę :cry:

ojjj biedna madziaro :przytul: :*

Kloniku to teraz u mnei wszystki e sie  polamaly ..:(  to chyba tak na zmiane.. biedny Klonik, ale to nic.. ja kciukiem wyrżnełam w róg progu/proga? krew mi siknela. i mam siniaka i obawiam sie ,ze plytke paznokcia sobie naruszylam. :(

paluszek u stopy mam siny już od połowy stycznia, bo sie wybrarłam na koncert w miękkich bucikach. o ja głupia dziewczynka...  :P

o mój biedny klonik... wiesz co, mam wrażenie, że my po prostu ofiary jedne jesteśmy :lol:

nooop i to z jednego Klona :P

A moje paznokcie leżą i kwiczą... Do tego skórki wokół coraz gorsze... :/

No to tzreba zacząc dziłac z tymi pazurkami.

(http://i39.photobucket.com/albums/e184/julitaaaaaaa/pazurek.jpg)
ja mam teraz takie...:( musialam spilowac bo mi sie polamalay niektore a juz taaakie dlugie mialam i teraz takie krotkie:9

tipsy żelowe

Ja mam bzika na pukncie moich paznokci. Aktualnie mam spiłowane na kwadratowo + french manicure (?) ;)

A ja walczę od 3 dni z obgryzaniem bo to mój nałóg ;) jak musiałam mieć ładne to szły w ruch akrylki ;)

a jakie sa zelowe tipsy? ja teraz kupilam lakier wzmacnAjacy rimmela bo poobgryzalam co rzadko mi sie zdarza... :P

Ja mam odzywke do paznokci z jedawabiem Ewy Schmitt, wydaje sie biala, ale na paznokciach przy delikatnym nalozeniu jest zupelnie przezroczysta. Mozecie ja zobaczyc na http://e-kobiety.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=141         pierwszy obrazek, druga od konca ;P

Ja mam Sally Hansen- i polecam, jest super ;) na allegro jakies 20 zl ;)

ja mam śliczny, szary ;) lakier, ale co z tego, jak prawej ręki sobie nie pomaluję tak żeby było dobrze, a z jedną pomalowaną  to już jak rasowa oferma wyglądać będę... No cóż... poobgryzałam ostatnio wszystkie pazury, porozdwajaly mi się, a lewy kciuk mi się dzisiaj tak paskudnie ułamał... na połowie szerokości rozwarstwił się tak na około 1 cm długości bleh. teraz to jest tylko jakaś hmmm... błonka niczym pergamin a nie paznokieć :/

a moja odżywka SH niby jest dobra, tylko, że schodzi z paznokci tak po 2 dniach, i razem z lakierem odpryskuje i nie wygląda to najlepiej :(

A wczoraj kolejny paznokiec mi sie zlamal. Wiecie moze w czym plukac/moczyc paznokcie aby sie wzmocnily?

domowe sposoby to np w ciepłej oliwie z sokiem z cytryny. Wiem, że pomaga, bo mam słabe paznokcie, teraz próbuję zapuścić troszkę i serwuję sobie oliwę z oliwek i soczek cytrynowy ;) no i Sally hansen- ja nie nakładam lakieru na odżywkę i jest ok ;) może przy lakierze sie nie sprawdza tak dobrze.

ja nie lubię mieć paznokci z lakierem bezbarwnym, w sumie nie wiem dlaczego, przyzwyczaiłam się do kolorków :)

Ja wręcz odwrotnie, u mnie kolorki odpadają częśto, bo albo połamane albo podgryzione po jakiś straszliwych przejściach ;)

ja polecam odżywki nail tek  http://www.nailtek.pl/index_flash.htm odbywając praktyki dowiedziałam się o nich :) są naprawde świetne :)

Julias 
też mam taką odżywkę :) ale nie jestem z niej zadowolona tak do końca :P

i kolejny pazur sie zerwal :P agnes, ja tez nie ;/ Neiridilko, co ile dni nalezy zamaczac paznokcie w tej oliwie? I na jak dlugo?

Hmm... nie zastanawiałam się nigdy co ile dni ;) im częściej tym lepiej ;) a na jak długo... ja trzymam ok 15 minut :D

Julias pisałam już o oliwie w tym topiku ;) tak więc sobie zjarzyj ;)

jeśli zlamie się wam paznokcieć (albo zaczyna się łamać) to możecie go "naprawić" sztucznym jedwabiem. Zabieg ten jest wykonywany w gabinetach kosmetycznych. W gabinecie tym którym teraz jestem jeden paznokieć kosztuje 6 zł ale myśle że można zrobić to taniej ;)

madziaro a to nie jest przypadkiem jedna z tych ktora sie zmywa co 2-3dni i kladzie na nowo??

nie :), to jest taka na której pisze:
"Wstrząsnąć, nałożyć na czyste, suche paznokcie. Jak wyschnie pomalować 1 - 2 warstwami ulubionego lakieru do paznokci" (Sally Hansen - hmmm może tylko one się trzymają ;) ) - to takie szybkie tłumaczenie z angielskiego :)


........ chociaż właściwie wychodzi, że trzeba zmywać co 2 - 3 dni, bo złazi już wtedy

Cos nam watek sie zapadl ;)
Ja zaopatrzylam sie w utwardzacz do paznokci Ewy Schmitt i zmywacz z wyciegiem z nagietka i wit. F, a takze srebrny lakier :)

A ja bym najchętniej żelowe tipsy zrobiła- tylko jak przyjdzie mi zajmować się maluchem, to i tak bym zdjęła dla wygody... więc sobie daruję jeszcze trochę ;)

Ja mam teraz spiłowane na kwadratowo i frencz :D Aktualnie sobie zapuszczam, zobaczymy ile wytrzymam ;)

a ja sobie kupiłam ostatnio 2 lakiery - czarny i ciemnoszafirowy :D,
paznokcie, poza tymi ze palców wskazujących, wyglądają nawet nieźle bo urosły trochę :)


acha, czy próbowała któraś z Was zmywacz do paznokci SallyHansen? taki żelowy? - kobity, ale badziewie :lol:, trzeba się naprawdę postarać, żeby lakier zmyć, naprawdę lepsze są te polskie za 2 zł ;)

No jasne że są dobre- bo za 2 złote ;) ile ta wątpliwa przyjemność SallyHansen kosztuje? bo myslałam żeby kupić ;) jak to dobrze czasem forum poczytać ;)

ja tutaj płaciłam za ten badziew  cos kolo 5 dolarow, nie wiem ile w Polsce kosztuje, domyślam się, że pewnie ponad dychę. Jak zobaczysz nazwę "Diamond strength" - nie kupuj :D bo to jest taki lepki żel, którego trzeba dać dosyć dużo na jeden paznokieć, i jeszcze czasami trzeba powtórzyć bo nie wszystko zmyje :/

powinni dokładniej opisywać produkty na alegro ;) Twój opis wydaje mi się zrozumiały- a z tamtych nie szło wywnioskować co właściwie usiłują sprzedać ;)

sally mają dobre produkty :) nie wiem jak ten zmywacz ale teraz jak byłam w salonie to były lakiery boskie :) i lakier nawierzchniowy tak pięknie nabłyszczał lakier kolorowy że hoho :) ale wiem że w polsce te produkty są bardzo drogie ;(

a zmywacze za 2 zł zmywają lepiej lakier dlatego że zawierają więcej acetonu kótry lepiej zmywa lakier ale za to jest mniej "zdrowy" dla pazurków ;)

eee no przecież pisze na nich, że bez acetonu ;) - tak wiem, jakby nie było acetonu to:
- nie śmierdziałyby nim właśnie
- nie zmywałyby tak łatwo

a ten zmywacz mi nie odpowiada m. in. dlatego, że się strasznie klei, no i jak miałam wymalowane paznokcie na odżywkę, to pierwsza seria zmywania i jeden wacik na lakier do paznokci, druga seria zmywania do odżywki, 3 seria też się zdarzała, żeby zmyć dokładniej - nie mam tyle czasu na zmywanie paznokci
Natomiast skoro mówisz, że ten lakier nawierzchniowy taki dobry to może go sobie strzelę :D

Zawsze mam francuski manicure a robię sobie OSOBIŚCIE :D. Oczywiście przy pomocy paseczków ale to sie nie liczy. No bo jak wyglądał by francuski manicure bez pomocy paseczków. :P

ja mam teraz długie, pomalowane bezbarwnym lakierem i dzisiaj zostałam zapytana, czy mam tipsy :P a kolega stwierdził złośliwie, że nie muszę szpanować brakiem nożyczek w domu :P
ale ogólnie ja naprawdę jestem zadowolona ze swoich paznokci i ogólnie dłoni ;)

nam na wf nie pozwalaja nosic dlugich :/

:P to trzeba zdjąć ;P

Julias nam tez.Wlasnie mi sie dzisiaj zlamal jeden :cry: :P

U nas mozna ale mi sie łamią :/  przez w-f bo jak tu serwować nie łamiac paznokcji ??

w sumie nie dziwię się, że nie pozwalają - można zrobić krzywdę sobie albo komuś, nawet przypadkiem, a sobie wystarczy, że się gdzieś przyhaczy albo piłkę źle odbije i można sobie paznokcia zerwać... dobra kończę marudzić :lol:
a teraz mam paznokcie wymalowane na jasno i ciemnoniebieski - tak po przekątnej zrobione :D

u nas mozna tez dlugie nosic ale na wf mi niewygodnie :P
a teraz pomalowalam bezbarwnym z brokatem takicm bardzo lekkim...

Mnie już matka jakimiś tabletkami faszeruje :P na jednym paznokciu oderwałą mi sie prawie cała pierwsza warsta i sa strasznie miękkie... A aktualnie mam czarne (ahhh... kocham weekend :P )
Na wf też niby nie pozwalają, ale kto tam patrzy...

a ja właśnie położyłam sobie akryle tylko na naturalną płytkę, bez przedłużania i zrobiłam french :) i mam spokój na miesiąc ;)

przełom. idę do kosmetyczki, i jutro o tej porze będę miała juzpewnie ładniejsze paznokcie. Moje pazury mająokropny kształt, nie chodzi tu nawet o to jak się kończą, ale ogólnie sąstrasznie szerokie, a właściwie poszerzające sięi nie wiem za bardzo co mam z tym zrobić. jutro spróbujemy je wypiłować, żeby nadać im jako taki przynajniej wygląd, poproszę o french, który  profesjonalnie zrobiony nada paznokciom wygląd zadbanych, nawet jeśli w rzeczywistości takie nie są.

Rozdwajają mi się strasznie i skóra wokół nichszybko rogowacieje i okropnei wygląda. Co zrobić ?

madziaro-ale chyba bez przesady? Ledwo mi paznokcie wyrosna poza opuszki a juz upomnienie :roll: to jak mam miec obciete? A mi sie wlasnie dwa złamały i musiala sie pozbyc wszystkich :/ glupio sie teraz czuje. Zapuszczam od nowa ;)

Agakonik no to jest przesada, ale co poradzisz na nauczyciela ;)

a teraz mam pytanie, czy w Avonie w Polszy już też są takie przyklejane folie, czy coś w tym guście, zamiast lakieru na paznokcie? Bo tutaj wczoraj widziałam tego reklamę - powiem, że mam mieszane uczucia co do tego wynalazku :>

madziaro-jest juz u nas ten naklejany lakier

a ja jeszcze takiego nie widzialam, o co w tym chodzi ?

Iza no właśnie się zastanawiałam czy to też już do kraju doszło - ale jakieś takie dziwne to jest, nie uważasz? :)

Jaśka masz takie naklejki na paznokcie, że niby to wygląda jak lakier, a nie trzeba malować, bo to podobno przeżytek :D

Na początku kiedy zapuszczałam, nie łamał mi się wcale. Miałam takie fajne, długie. Pierwszy raz paznokieć mi się złamał tej zimy, i są nadal jakieś słabsze:( Nie mogą urosnąć dłuższe niż ok. 0,5cm białej płytki, bo zaraz się łamią, rozdwajają;(
A frencha to ja nie muszę robić:) Mam taką, prawie idealnie białą płytkę (poza opuszkiem)i wygląda jak profesjonalny french manicure. ;)

madziaro jak dla mnie to też jest dziwne.
za dwa tygodnie zobacze to na wlasne oczy bo moja ciocia zamowila te paznokce i zdam Ci relacje czy to wogle do czegos sie nadaje  :P

ok, czekam z niecierpliwością na relację :D
a to cudo jest tutaj:
http://kosmetykidlaciebie.pl/sklep/naklejany-lakier-do-paznokci-p-1117.html

Hehe- podoba mi się ;) szkoda tylko, że nie mam na co naklejać ;)

klipsy sie nosi na uszach :P
mnie się rozdwajają, ale czemu to nie wiem, tak jest od bardzo dawno, łamliwe, rozdwajające. Nic z tego- nawet nie próbuje zapuszczać ;)

Kicia raczej chyba tipsy - ale to nie to, tipsy to są sztuczne paznokcie, a to to jest taka folia którą się nakleja na płytkę paznokcia

Ciekawy wynalazek, ale wszystko zalezy od tego jaki mocny jest ten klej... (bo to na klej, tak? :P)

ehhh... nie moge paznokci zapuścić :/ rozdwajaja sie jak szalone :/

Psia_kostka- ale masz ekstra avatar!!:D:D:D
Mnie tez się rozdwajają :( smutne ale prawdziwe...:(

mi sie z moimi nic nie dzieje...:D
ale sa brzydkie bo po koniach brudne, i nie wypilowane bo nie chcialo sie :P

coś mi się wydaje, że to jest patent jak z tych naklejek na kubki i takie inne - oczywiście nazwy zapomniałam :lol:... bosz co ta emigracja z człowieka robi ;)

Psia_kostka- ale masz ekstra avatar!!:D:D:D

Dzięki, zdjęcie sama robiłam ^^

A mi koleżanka na palcach wskazujących na paznokciach przykleiła te no... symbole dolara :lol:

Jest super :D:D
ja rozważam akrylki znowu... ale z drugiej strony wygodniej mi będzie bez, za miesiąc juz maluszek będzie... ehh... co tu robić...;)

Neirdilka mi się wydaje, że jak będziesz mieć maluszka już to wygodniejsze dla Ciebie będą krótkie paznokcie, bo to ani dziecka przebrać ani umyć... ale to tylko tak mi się wydaje :D

madziaro moja bratówka nosiła akrylki i miała maluszka ;) to wszystko zalezy od długości. Ja tak jak pisałam położylam akrylki tylko na nat. płytkę. Teraz juz sporo odrosły i mam dość długie pazurki i musze je uzupełnić ;)
co do tych naklejek z avonu :P uznałyśmy że to ściema :P

nie, no wiadomo, że długie szponki nie wchodzą w grę, bo to szalenie niewygodne, a co dopiero przy maluchu ;) z początku i tak mi się będą ręce trzęsły ;) hmm ale pomyślę o krótszych ;) jak będą przeszkadzać to się ich pozbędę :D

Ja strasznie swoich paznokci nie lubie :roll: Taki mam ksztalt beznadziejny :roll:
Ehh ide sobie pomalować :P

U mnie nadal ten sam schemat rosna-maluje je-lakier schodzi-paznokcie sie lamia xD

...w wakacjie sobie maluje ale teraz nie.. .. i sobie obgryzam :D ;)  bo nie mam co robic ;)

Pinka, tfu! Prosze przestac :D

:|co mam przestac..a z tym co nie mam co robic..oki..;)

z obgryzaniem masz przestac ;) sa lepsze zajecia od obgryzania pazurkow :P ( i kto to mowi xD )

Pinka jak trudno Ci przestac to kup specjalny lakier...Jest taki niedobry że ci sie odechce... (sama przez to przeszlam)

Ja nie bogryzam paznokci. I sie nie łamią :D często sobie robie francuzki ;P tak ogolnie do szkoly bo to lekkie :P i nie zwraca uwagi nauczycieli

ale jaki lakier  i ile kosztuje? .
kurde..bo nie moge wytrzymac... musze grysc :PP
i własnie kto to mowi :|

(http://scallya.pl/large/963805.jpg)
Kosztuje 12, 50 zl

madziaro moja bratówka nosiła akrylki i miała maluszka ;) to wszystko zalezy od długości.

Nie no, wiadomo, że to od długości zależy - mi się od razu skojarzyły takie długie szpony heheh

Pinka: nie obgryzaj paznokci bo jak się w końcu u Was kiedyś zjawię to po łapach dostaniesz ;)

Pinka: nie obgryzaj paznokci bo jak się w końcu u Was kiedyś zjawię to po łapach dostaniesz

dzieki .. madziarko .. :( ..      to przyjedz ..do nas.. pojdziemy do kina... :) ...ale nie dawaj mi po łapach plisssss. .... :( .
.to co mam zrobic z paznokciami?.


julias ..ale to jest za drogie, myslalam ze to tanie .... .. ?a nie ma innych ?tanszych?

Pinka sąąą.. trzeba zapytac o taki lakier z kropką :D. Na pewno tańszy i bezbarwny ;-))

na obgryzanie świetny jest gorzki lakier, kupiłam taki za jakieś 3 zl i jeszcze mam ;) szybko mnie oduczył, żadne mycie rąk nie pomagało, żeby usunć to paskudztwo ;)

to dziekuje  dzis kupie..

jaka kropka? :P

Chodzi o lakier z kropką, a tak poważnie to też nie załapałam :P

A u mnie w szkole jest zakaz malowania pod kara obniżenia zachowania tez sobie wymyslili...........ale jakzeby było musiałysmy wyegzekwowac bezbarwny no bo przeciez on jest dla płytki panokciowej dobry i jedyne na co dyra pozwoliła to bezbarwny...........dziekuje ci o pani.......eh....
A tak  to ostatnio jechałam sobie na rolkach 8km......no i ten koles we mnie wjechał <nie Ja w niego on we mnie...> no i po paznokciu do połowy sie złamał myślałam że zabije gościa.....a jaki ból...

U mnie też tak było aż do gimnazjum, zresztą w liceum też średnio to było tolerowane przez matematycę ;) z drugiej jednak strony... szkoła to szkoła ;)

ja niestety nie dbam o moje paznokcie, nie zapuszczam, nie maluje, w sumie nic z nim  nie robie. Kiedys obgryzałam, ale naszczescie przeszedł mi juz ten głupi nawyk :)

no i powiem że nie kupiłam bo zapomniałam isć ;/ :( ale za dwa dni pojde i sie spytam ;)

Ja w życiu nie obgryzałam paznokci, jeśli zaś, chodzi o malowanie, to w wakacje prawie cały czas mam pomalowane. :)

Pinka, i kupilas? :)

ja tez maluje czasem :) a teraz nawet zaczelam u nog (nigdy mi sie nie chcialo) obecnie mam
"frencz" u nog :P fajnie tak wyglada.....bede robic czesciej..
ale to mi kosmetyczka (przyjaciolka mojej mamy) robila..a jak bede sama robic to mi chyba efekt jojo wyjdzie :P :/

Pinka, i kupilas? :)

NIE.:( nie kupiłam znow zapomniałam ;/

a ja wygrzebałam mój lakier :P taki bladoróżowy który w słońcu na niebiesko sie błyszczy

Ja nienawidzę swoich paznokci. Chciałabym, żeby były kwadratowe, ale za cholerę nie mogę im nadać kształtu!

najlepszy sposób na dbanie o paznokcie ? iść do kosmetyczki i wydac na to całe swoje ciężko uciułane kieszonkowe ! teraz za chiny bym ich nie obgryzła, po prosty szkoda wpakowanej kasy ;) wczoraj sesyjka z pilniczkiem, dziś trzeba francha odmalować, i jest nieźle :mrgreen:

Ja obgryzam..grrr... :roll:

ja od pewnego czasu przestalam obgryzac paznokcie ale co urosna to odrazu sie łamia :/ esz... co zrobic by nie byly takkie łamliwe?

Kaskers na foum :*

P.S>sory za offa ;)

a ja mam okropne paznokcie 
zawijają mi sie w dół, są miekkie, łamią sie, rozdwajają, nierówna płytka, paski wzdłuż paznokcia, i te gdzie powinno być białe jest przeźroczyste i zółtawe 
używałam jedną odżywkę ale nie pomaga
...
a u stóp sie łamią :(
może ktoś wie co z tym zrobić :(
jakieś tabletki, odżywki.. może udać sie do lekarza :(

..no i wczoraj już pomalowalam ;) :D paznokcie :)

ha mam paznokcie pomalowane na przemian - jeden czarny, jeden czerwony :P

Słyszałam że humavit jest dobry na paznokcie oraz na cere włosy. Z tego co pamiętam w jednym opakowaniu jest 200 tabletek i kosztuje on dyche :D


A co do moich paznokci to mam całkiem dobre nie łamliwe ani nic ale czasem obgryzam  :(

a ja mam problemosa... otóż przedwczoraj najpierw moimi łapaskami pozbawiłam szypułek 3 koszyczki truskawek, następnie skrobałam ziemniaki na obiad..i oto, teraz mam pazury jakbym w ziemi wzorem kreta ryła i za nic, nie mogę tego domyć-szoruję,szoruję i nic. Aż wstyd z takimi łapami chodzić, grrr

pomaluj na czerwono, nie będzie widać :D
Ja obgryzam, ale mam białe kropki i kreski takie... Ogólnie moje paznokcie nie są złe :)

pomalowałam na różowo i niestety widać było-bo to cholerstwo mam też po bokach paznokcia :/Już mnie łapiszony od szorowania bolą,ale muszę się tego pozbyć, więci dę szorować znów.

Strzeżcie się, drogie człowieczki, szypułkowania ogromnej ilosci truskawek i skrobania  ziemniaków bo rąk nie doczyścicie.

Po truskawkach zawsze udaje mi sie domyć ;) A mi sie paznokiec ostatnio złamał :/ ale tak mocno i tak bolało. Obcięłam i teraz nie pasuje mi do reszty moich super i długaśnych pazurków :D :P

Ja to od 2 lat próbuje moje zapuścić tak żeby choć troszkę wystawały poza ten opuszek czy jka to sie tam zwie :P ale jak narazie bez skutku :/ ostatnio prawie mi się udało bo kupiłam sobie taki fajny lakier wzmacniajacy ale wczoraj mi się jeden pazurek złamał i lipa buuu :( musiałam wszystkie skrócić.

Powiedziałam se że przez całe wakacje bede malować, a co! zawsze czuje sie goło jak nie mam pomalowanych :lol: i szybko mi sie łamią jak nie pomaluje... Tylko lewą ręką trche słabo mi idzie :P
Teraz mam pomalowane na czarno i czerwono (jeden paznokiec czarny, drugi czerwony) z tym ze kciuk jest pół na pół i ręce są pomalowane "odwrotnie", czyli ze np jak w lewej mam palec wskazujący na czerwono, to w prawej jest on czarny :P
Ostatnio mama kupiła mi fajny lakier do wzorków (żółty :P) nie z pędzelkiem tylko z taka końcówka - igła ^^

no i sie zmazały Paznokcie :(

i ja tez przez całę :)

ja mam teraz na nogach pomalowane czarny, bialy, czarny, bialy i tak na zmiane :P slyszalam ze tak teraz modnie jest i suuuper to wyglada :) :kocham:

'

ja mam na bezbarwny :) nigdy nie moge sie powstrzymac od zdrapywania lakieru :P

Strzeżcie się, drogie człowieczki, szypułkowania ogromnej ilosci truskawek i skrobania  ziemniaków bo rąk nie doczyścicie.

wystarczy zrobić jeszcze pranie ręczne :P

mi już zaraz beda wystawać za opuszek :D
Kurde, urosną i znów bede miała problem z pomalowaniem prawej ręki xP
Można jakoś wyćwiczyć lewa reke?

ja mam na bezbarwny :) nigdy nie moge sie powstrzymac od zdrapywania lakieru :P

ja też... niestety :roll:

Swoją drogą nienawidzę tej całej orki przy paznokciach, obinanie, piłowanie, namaczanie, wycinanie naskórków, 5 warstw lakieru, naklejki, brokacik... z tego wszystkiego najbardziej nienawidzę piłować sobie paznokci :P Ale dzisiaj się przemoglam, spiłowałam sobie paznokcie, nałożyłam dwie warstwy lakieru i zrobiłam sobie czarne kwiatki xd(najpierw probowalam litere 'w', ale to zbyt pracochlonne ;)) eh, dobija mnie to, że jutro i tak zdrapię sobie cały lakier xD

Ja musze spróbować sobie na lewym kciuku napisac "Kostka" ;)
Ja mam w sumie chyba 3 warstwy lakieru: 2 koloru i jedna bezbarwna
Ostatnio miałam czarne paznokcie w żółte kwiatki :lol:

hehe :) teraz mi sie wlasnie czarne i bilae podobaja..ale ten czarny daje ladny efekt :)

ciemne lakiery podobno nie nadaja sie do krotkich paznokci, bo optycznie skracaja paznokiec... z wlasnego doswiadczenia nie wiem, ale tak czytalam :P

jeśli pomalujesz cały paznokieć od boku do boku rzeczywiście skracają, natomiast ja, malując np. czarnym zostawiam kawałek paznokcia z każdej strony bez lakieru - tak na szerokość może milimetra - wtedy paznokcie wydają się optycznie dłuższe

(http://img112.imageshack.us/img112/7977/p1010533zf8.th.jpg) (http://img112.imageshack.us/my.php?image=p1010533zf8.jpg)
--> Odbiło mi kiedyś :lol22:

moje pazurki prawie zawsze sa pomalowane. maluje je roznymi kolorami i rozne wzorki maluje. najbardziej lubie kwdratowe, ale teraz mam polokrągłe. podobnie jak tobie kostka jak nie pomaluje to mi sie rozdwajaja.

Ja mam każdy paznokieć (tzn. np. na kciukach obydwóch mam takie same,ale za to na wskazujących są inne niż na kciukach ale też takie same i tak dalej :P) ,mają inne kształty i w ogóle O.o. Denerwuje mnie to.

Aktualnie mam pomalowane na oczoyebnie ciemno-ciepło-różowy. xDD

Anka nie jest źle, ja kiedyś sobie pomalowałam czarno-różowo o,O
Ale szybko zgryzłam :lol:

Ale mi się one podobają xDDDDD.

A myślałaś, że Ci każę je zagryzać? xD :lol:
Ja nawet nie zauważyłam jak pierwszego zaczełam gryść (taki odruch) a potem to już świadomie reszte zgryzłam o,O
Pokaż foto jak masz pomalowane ^^

Jam mam zwykle czerwone w czarną kratkę, czarne, czerwone, zielone, jutro kupię bardzo bardzo ciemno bordowy, 

Teraz mam ciemno bordowe,ale dość niedbale pomalowane(przez ten lakier,grr..)..

O teraz mam też bardzo ciemno bordowe, kupiłam też lakier śliwkowy :P

a ja mam ciemno granatowe z zygzaczkiem z czerwonego brokatu na boku każdego paznokcia :)

a ja mam pomalowane bardzo rzadko paznokcie ze względu na to że jak robie je klientkom to zawsze sobie coś zmażę :P ale jak idę na jakieś wyjście to wtedy wkraczają kolory w zależności od okazji. Ogólnie lubie dość odważne kolory, np czerwień czy pomarańcz. Ale też zawsze będę wierna bordom ;). no i jeśli mam wyglądać skromnie a elegancko to french.

a ja mam średniej długości ( nie są długie..) i zazwyczaj bezbarwny lakier.. ale np teraz mam taki który wmacnia paznokcie.. nie wiem czemu ale stawiam na naturalne :)

moim zdaniem jeśli są wyciete/ odsunięte skórki i nawilżone dłonie to już jest sukces :) Nie zawsze trzeba malować paznokcie żeby wyglądały ładnie ;)

Ciemno  zielone(taki zimny dość odcień ) xDDD. Tamten badziewny bordowy długo ze mną nie wytrzymał xP.

Ożywiam temat z apelem: dbajcie o pazury swoje! Obcinajcie, piłujcie etc...

Miałam pękniętego i lekko zadartego paznokcia - stwierdziłam,że później się tym zajmę, po czym chciałam odgarnąć włosy z twarzy i owym pazurem niczym nożykiem nos sobie rozcięłam, taka zdolna jestem ;d
Koniec ze szponami ścinam dziady na gładko ;p

(http://i48.tinypic.com/b8pcvl.jpg)
o;

o litosci ppx, jak ty mozesz z takimi obdrapanymi łaziiić XD

obecnie mam krótkie i poszarpane... od gitary tradycyjnie... :P

u niej to chyba artystyczny nielad OMG

jak malowałam to mnie denerwowało byle odpryśnięcie... :P a z moim użytkowaniem rąk to dosyc czeste bylo... ;p

ja tez dostaje cholery jak mi cos odprysnie zaraz musze poprawic

Ja staram sie nosisc frencha. Wydaje mi sie zawsze klasyka. Moj chlopak tez jest takiego dania szczegolnie jesli chodzi o stopy. Ostatnio nawet w tamach prezentu, mega mnie tym zaskoczyl bo on nie jest tego typu osoba podarowal, mi Groupon a fish pedicure (http://www.groupon.pl/). Pewnie dlatego ze tyle ostatnio o tym mowilam. Heheh powiem wam ze ciekawe doswiadczenie. Troche laskocze ale w sumie to warto wyprobowac.

wrr, ja miałam voucher na fisze, ale zupełnie o nim zapomniałam i uległ przedawnieniu. :P

Dopadla mnie lakieroza, ostatnio pacam gąbeczką i bawię się w ombre :lol: Niesamowicie mnie to uspokaja :D

Ukochałam lakier piaskowy "baltic" bo jak pomaluję, to mam go i maaaaam :) Tylko zmywa się ciulowo ;p
W jakiś przyspieszacz schnęcia muszę zainwestować, bo ja nie z tych co parę h będą tkwić nieruchomo :D

najlepsze na schnięcie są metody mechaniczne - machanie łapkami i odrobina suszarki do włosów (bo zbyt ciepłe powietrze za długo raczej to opóźni) na koniec polać paznokcie zimną wodą, tylko nie strumieniem bezpośrednio na płytkę - tak, żeby spływała po palcach, coby żadne wgniecenie nie powstało. :D i absolutnie nie dmuchamy - w wydychanym powietrzu jest za dużo wody, żeby to cokolwiek dało. :P

I po takich zabiegach ile h trzeba siedzieć jak mumia? ;d

Wczoraj robiłam owo ombre ok 18ej, potem cos tam robiłam i mi sie końcówki zrolowały, ale kij z tym- 3 h pozniej położyłam sie do wyra i mam na pazurkach odgnieciony deseń kołdry :lol: Właśnie z tym mam problem, niby lakier zaschnięty ale przytknać do czegoś to zaraz się roluje albo odgniotow dostaje.

kołdry to jakieś magiczne w ogóle są. ale też sporo zależy od lakieru, niektóre schną błyskawicznie a taki inglot to ło matko...

oj tam mumia :). ja robię tak, przeznaczam na to max 40minut, podczas których mam w miarę wolne paznokcie (praca przy komputerze czy cośtam). maluję 1szą warswtę, daję jej 10 minut (podczas nich macham kilka razy łapkami, raz suszę suszarką), potem kolejną na pół godzinki. jak sobie siedzę i coś piszę/czytam to miło jest zamachać, polecam wymachy całych ramion w ogóle, szybciej schnie i dobrze robi plecom. :P a suszę tak co 10 minut, pod strumieniem powietrza też macham.
potem już lajcik, wiadomo, od razu na basen nie idę, ale można już spokojnie wykonywać większość czynności. ;)

Inglota lakierowego nie miałam, ale miałam cień inglotowy - jakość pierwsza klasa :D

Ostatnio nabyłam 2 lakiery piaskowe - ciulowo sie zmywają, ale są raczej odgniotoodporne i trzymają sie długo

ja moge polecic lakiery golden rose do tego top caot zelowe golden rose trzyma mi sie tydzien a sprzatam gotuje itp.
Ja zawsze mam umalowane pazurki i juz nie pamietam kiedy nie miałam. Lakiery tez rózne próbowałam od tych drogich po tanie i wierzcie mi golden jest duzo lepszy o diora chanel.
tak namarginesie ja mam około 80 lakierów  :x

Wow :D Ja ze 12? sprawdzę w domu :P Ostatnio kilka wyrzuciłam.
Jutro zmywam obecny mani<- jakie śliczne słowo, pieszczotliwe takie :P(piaskowy ciemna zieleń + biało fioletowe ombre na jednym palcu) i robie jakiś z wzorkami igłą malowanymi :D

edit

zebrała swoje lakiery do kupy i widzę, ze mam braki w kolorystyce :P (niebiekości, granaty, jakiesik neony, zielenie- ni ma! Uzupełnie braki po wypłacie :D)

http://1.bp.blogspot.com/-dwlZ8qDPpwY/UmKapKI3S9I/AAAAAAAAAGo/IzuNxsfHcnk/s1600/PA192501.JPG

z przodu są 2 piaskowe + taki mieniący się metaliczny ale on akurat u mnie kiepsko sie sprawdził, sciera się szybko. Za to spokojnie mogę polecić Air flow  tam z Bell 'a - nabyte swojego czasu w Biedronce, super sie sprawdzają ;) - dlatego mam 3 :D

ja teraz juz troche przestałam robic wzorki (za stara jstem i juz mi sie nie chce) ale tak z7 lat temu to kombinowałam, teraz czasami latem cos zrobię.

moje ulubione lakiery są z eveline albo essence. :) czyli też najtańsze. najlepiej się trzymają, a kolory to kwestia obejścia odpowiedniej liczby sklepów. :P
ja teraz tez nie maluję, nie mam czasu za bardzo. :P ale wciąż noszę długasy, jak tylko zajęcia pozwalają. :D

ja teraz zapuszczam, ale już widzę, że muszę obciachać i od zera zacząć, mam tak słabe paznokcie od zawsze, że ciągle mi się z boku gdzies zadzierają albo rozwarstwiają :P szkoda, ze nie robilam fot swoich kombinacji z ombre ^^" a lakierów mam ok 20, tylko, że ochoty na malowanie póki co nie ma...

czaję się na mintcośtam z etude house (chyba kolekcja sweet recipe? takie wyglądające jak lody...), ale nie ma ich na ebayu ani w sklepach stacjonarnych, bo jak się pojawią, to szybko znikają ;< a swoich azjatek nie będę ganiała codziennie do sklepów ;-; meh, trudne życie XD

o, znalazłam zdjęcie :P

(http://1.bp.blogspot.com/-LBtVK0YRJh8/UTYxXOwS2xI/AAAAAAAAEPk/3WxMCPPjTZ8/s1600/DSC_3110.jpg)

miałam to samo kupiłam odrzywke żelową avon moze byc pod lakier ja zawsze ja nakładam.
Jak mi się rozdwoi paznokiec to go nie wiem jak to napisac tak jakby dopiłowywuje czyli np na górze sie rozdwoił to go od góry pykam hmmm

koczi gupoty gadasz, ja zawsze jak wpadam na ebaya to widzę pełną ofertę całej kolekcji sweet recipe. :P się śliniłam na apricot swego czasu.

Aly, sprawdzalam przed chwilą i był tylko lemon i znajoma, która też się czai mowi, ze nie ma >.>

Ja dziś nabyłam o taki:

http://4.bp.blogspot.com/-MuiULlctCCs/UBItLGToSJI/AAAAAAAAJBo/j9_3CFRD0T8/s400/027-kobaltmisssporty+(4).JPG - foto zapożyczone z bloga mavia-nails.

Jak mi się zetrze obecny, czerwony z białym marmurkiem to będę próbować z tym smerfem :)

ja obecnie na paznokciu mam taki http://sklep.goldenrose.pl/art288,rich_color_nail_lacquer,o_grc.html  nr 26

Ładny, milka taka :D

ja mam obecnie granatowe, ale przemalowałabym, ale znając mnie - nie będzie mi się chciało z tym bawić... :p i już mi się znudziły lakiery

milka taka :D

  dobre

Tak sie pobłąkałam po blogach - jedno dziewczę ma specjalną szafke zarezerwowaną tylko dla lakierów, w każdej szufladzie stoją na baczność armie lakierów - potęga :D

u mnie tez stoja na bacznosc w szafce w lazience :)

U mnie tak

(http://1.bp.blogspot.com/-c2IXEHawz7U/Umqy2Dyv7mI/AAAAAAAAAJA/dRSVBzTI5DM/s320/PA252516.JPG)

bez lampy, bo zmieniała kolor smerfa na bardziej smerfny ;) Podoba mi się :)

tez mam taki niebiewski

Tak patrze na to foto i widać "specjalizację" moich rąk. Najładniejszy pazurek mały- bo nic nie robi :P Reszta pracuje, przy klipsowaniu i rozklipsowywaniu, rozcinaniu opakowań, zdrapywaniu etc - i mi sie spiłowują same :P

Zakupiłam czarny liner do robienia wzorków, wysuszacz z eveline do lakierow opornych i dziś, mimochodem żółty lakier Air Flow z Bell - za 6 zł w Biedronce(w drogeriach jest po 11 zł ).
Mam zamiar dać sobie na wstrzymanie z paznokciowymi zakupami, no chyba, że jakiś szałowy kolor będzie ;p

mam trzy lakiery bell z tej serii tez z biedry

Zakupiłam lakier, Golden Rose, wahałam się miedzy różowym z połyskiem a fioletowym, stwierdziłam, ze fioletowy mi się skończył i wybór padł na fiolet, a teraz tak patrzę  i to jest ta 26ka którą masz Ty, meg- milka :D

Niestety, premiery na pazurach jeszcze nie było i w najbliższych dniach nie będzie albowiem mimo stosowania podkładów i odżywek płytka mi zżółkła, pazury mają urlop od kolorów, połyskują jedynie multiwitaminową odżywką ;)

jak ci zżółkła od lakieru to już się nie odbarwi dopóki nie odrośnie nowa, niestety. :P mnie tylko raz tak pokrzywdził jeden trawiastozielony, ale to były czasy kiedy cały czas malowałam pazury, więc się zakryło czekoladowym brązem. swoją drogą ciemny brąz uważam za jeden z najlepszych kolorów lakierów (jak nie najlepszy :D), jest szalenie stylowy, pasuje to wszystkiego i nie daje dziwnego gimnazjalnego efektu jak czarny.

No to Fatty malujemy malujemy ;)

Dam chwilę odsapnać, chociaż- kusi, oj kusi :D

Ja nie lubię mieć jednokolorowych paznokci- przynajmniej na jednym awangardę muszę odstawić :P

ja mam nowy lakier z wibo, brązowy z efektem matowego piasku... :P

Tyż mam- glamour sand, taki ciemnozielony. zdjęcie z sieci http://4.bp.blogspot.com/-VzPWnVF7-Oo/UlaSNe_Sl5I/AAAAAAAAGLo/KIIuYHY8J8U/s1600/WiboPiasek01+2.jpg
 Cacy, szybko schnie, ni ma problemu że się kołdra nań odbije - ale ciulowo się zmywa :P

ja mam bez drobinek i schodzi całkiem szybko :P o taki http://3.bp.blogspot.com/-YXod0BWe0tA/UlFaPX4IX_I/AAAAAAAABZ0/hJ7AqW1SP_s/s1600/lakier_e4.jpg (foteczka nie moja, on womanadvice z bloga)

jakbym miała świeżo pomalowane to bym pokazała, a tak to nie, już jest obdarty :p

Pomalowałam pazur. Na piaskowo. Jeden pazurek na błękitny baltic sand, reszta na to co pokazywałam w ostatnim poście.
Postanowiłam sobie, że bedę mieć pazio perfect, siedzę jak mumia czekam aż podeschnie , macham łapami...

.. a tu nagle jak mi turban się ze łba nie odwinie, jak mi jego koniec nie zasunie po pazurach dłoni prawej! Ręcznik wylakierowany, lakier na pazurach zrolowany... czekam aż siostra z pracy wróci to mi zmyje ten spierniczony lakier łapy prawej, wszek lewą łapką sie nie obsłużę zmywaczem, bo szlag trafi lakier i na tamtej dłoni :lol:

ja obecnie mam ten: http://fizzsedition.files.wordpress.com/2013/05/essence-colour-go-147-miss-universe.jpg
z tym: http://www.pinkmelon.de/wp-content/uploads/2012/05/aquarius_topper_sw_art.jpg

(http://i.imgur.com/7zvtYWH.jpg?1) tja, światło słabe :P

Najs :) Ten pierwszy lakier pikny też sam w sobie :)

w rossmanie -40 % , nabyłam takiego jegomościa http://4.bp.blogspot.com/-1DuLWsEWj34/Ug3hqoOp67I/AAAAAAAAG-I/dlnag3WzoBU/s1600/1-8ydhBvHVPmSj3uj2bX.jpg

a poza tym 3 lepsiejsze kredki do oczu, w tym 2 dla mnie ;p Jeszcze jakiś puder na pysk ciut lepszej jakości muszę kupić i nie włażę tam, bo wszystko kusi ;)

oł noł, mi się nie podoba. :(

A mnie bardzo :D Ja przeważnie chodzę ubrana na zielono-niebiesko, dzisiaj mi do spodni pasuje :lol: Pokrył piknie przy jednej warstwie, malowało się tak przyjemnie, ze zapomniałam zostawić po 1 paznokciu na inny kolor i tak, po raz pierwszy od bardzo dawna mam w jednym kolorze i aż mi dziko ;)

http://i.imgur.com/3cvypjy.jpg przemilczę dzisiejszy wypad do superpharm. przemilcze to, że przy trzech czwarty gratis, przemilcze, że pan kasjer mi znalazł wszystkie gdy zobaczył, że mam różowy na paznokciach... xDDDDDD

Nabyłam .. nie lakier! ;) Serum na paznokcie z Biovaxu :P

ja nabyłam kolejne lakiery, ze współlokatorką mamy już ponad 50... :roll:

ps top coat z golden rose, ten, ktry niby ma dawać efekt żelowych paznokci, taki fajny... :P

Jakie kolorki?

Ja mam pazur biały w czarne paski robione linerem, na każdym inny deseń paskowy ;d

edit.
jestem pozytywnie zaskoczona lakierem Eveline, za 4,40 zł - malowałam w niedzielę, nie nakładałam topa, bo czy on jest czy go nie ma i tak po 2 dniach muszę robić nówkę(rozklipsowywanie towarów w pracy, pazura trza użyć )- dziś wtorek a ten cacany! jedynie na palcach wskazujących minimalnie się starł przy koncówkach, no Wow :D

Dzisiaj nabyłam

http://goldenrose-styl.pl/sklep/img/p/2402-2603-large.jpg bardziej Barbie i żarówkowaty niż wyszedł na foto, dorzucę siostrze do prezentu gwiazdkowego, co planem jest chytrym, albowiem lakiery są u nas wspólne :P

szary, czarny, metaliczny niebieski, jakiś galaxy brokat... :P

Poka :D W tym roku wykształciłam w sobie 2 joble: włosowy i paznokciowy :lol:

nie chce mi się robić zdjęć, ech xD tego galaxy nie ma w necie (tylko tak - http://www.goldenrose.pl/fh530-ipwqpaeu.jpg 26), czarny to czarny, a małe są tu

http://beautycosmetic.biz/images/ClassicsMiniNailLacquer2012.jpg 191 i 195

Najs :)

Ja wczoraj się pochwaliłam jak mi się wyjątkowo lakier trzyma i dzisiaj mi zaczął odpryskiwać ;)

nie moge edytować- nabyłam taki świateczny

http://4.bp.blogspot.com/-eAVEmiMZWOE/UqTAnOSySHI/AAAAAAAABUM/44mrpV3vdBU/s1600/express_growth_169_wibo.JPG (foto blogowe, nie moje) . W normalnym świetle jest bardziej fioletowy niż na foto, fajny.

Do lakierokopniętych - w Biedronce sa Air Flow z Bella, karnawałowe kolory za 5,99 zł m.in srebrny metalik, złoty i fajna zieleń.... ale się im oparłam i teraz żałuję :lol:

ja się oparłam twojemu lakierowi świątecznemu, zamiast tego malnęłam brązem ze złotymi drobinkami - wybryk sprzed paru tygodni. :P

ja na święta kupiłam z tej zimowej serii z lovely taki srebrny piaskowy, ale teraz zmyłam po tygodniu i długa przerwa od malowania będzie :C

ja sobie na sylwestra walnę różowo-czarne i na to galaxy brokat, huehuehueue XDDD

To potem się proszę pochwalić, co która zmalowała :P

PPsiara czyżby to ten, którego się tak ciulowo zmywa? ;) siostra ostatnio malowała pazury, moim ciemnozielonym piaskowym, słowem sie nie odezwałam, że to cieżko złazi, niechaj ma niespodziankę ;d

Ja wczoraj miałam kiepski dzień pazurowy - pomalowałam na pikny kolor dostany pod choinkę, ale po 30 minutach siedzenia bez ruchu nadal konsystencję żelu i zlazł  gdy go dotknęłam(przyczepił sie do opuszki palca), wiec zmywanie, zapodawanie ciemnoczerwonego z Bella i... sraka jest, jakoś we wszystko obijałam lapami, pozdzieral mi się, porolował, ale nie miałam już nerwów na malowanie nr 3.

Tak, dokładnie ten. Mam chęć nim rzucić o ścianę co go zmywam, ale to jeden z niewielu lakierów, który mi się nie odkrusza po jednym dniu. Z jakiej firmy masz zielonego piaska?

Wibo ;)

A pójdę i zobaczę czy u mnie jest, bo mi się piaskowa zieleń marzy. Trudno mi pogodzić się z myślą o nie malowaniu paznokci :C

ale czemu takie bezlakierze? :P
ja na jutro chyba w końcu wykorzystam mój blink blink, taki ładny był w opakowaniu a już 2 razy próbowałam nim malować i za każdym razem stwierdzam 'ojezu, NOPE' i zmywam. do trzech razy sztuka! - spróbuję nałożyć tym razem na inglota fioletowego, może się uda, jak nie to zostanie klasyczny czeko brąz i nara. :P

Coś mi się partolą paznokcie, na jednym zrobiła mi się onycholiza, a w reszcie też coś linia paznokcia mi się psuje, więc póki tego nie podreperuję, to malowanie powinnam sobie odpuścić :(

http://i.imgur.com/vIgpxLQ.jpg
nieporządne bardzo, bo mokre jeszcze były jak fotkę strzelałam, do jutra pozbędę się wyjechań poza linię. ;)
sama nie wiem co o tym sądzić - chyba na ciemnoszarym wyglądałyby o niebo lepiej, ale nie mam takiego lakieru, a nie będę specjalnie kupować na sylwestra - i tak spędzam go ze starymi znajomymi i nie liczę na podryw, więc pal licho. :P

Ja lubię takie wyraziste :)


W tej chwili mam pociągnięte tym(adres skad wzięłam foto na zdjęciu) http://1.bp.blogspot.com/-hyzZlktRY6g/UTOEAn1kClI/AAAAAAAAICA/nkEXQEryNsM/s1600/DSCN5835.JPG i zrobione czarnym linerem paski na jednym pazurku - jak na mnie to az za delikatnie.


Mimo zażółcenia płytki też sobie zrobie końcu przerwę z malowaniem- kruszą mi się. Ostatnio lakier odprysł wraz z kawałkiem płytki, widać wyrwę w tafli :P

ja nie mam zdjęcia z bliska, a takie z daleka to chyba bez sensu, nic nie widać w sumie xDD a już zmyłam, bo odprysł

Najczęściej mam paznokcie pomalowane na czerwono, niestety moje zdolności manualne nie pozwalają na nic bardziej wyszukanego

Właśnie namierzyłam który to lakier zażółca mi płytkę pomimo stosowania bazy - sraczkowaty drań z wibo :P Dobrze, że miałam nim pomalowane pazury tylko na palcach serdecznych, to reszta nie ucierpiała ;p

ja mam taką tragedię zamiast paznokci, bo w czasie sesji obżarłam wszystkie :P ale powoli znów zapuszczam i mam nadzieje, ze sie nie połamią, bo są słabiutkie T_T

Zakładam bezlakierze do końca kwietnia. Ruina jest ;) Jedynie odżywką malować będę i serum z biovaxu wcierać namiętnie.

ja uwielbiam produkty biovaxu

Też lubię, brakuje mi systematyczności ;)

ja zawsze sobie stawiam przy komputerze rzeczy, które mam łykać/wcierać, wtedy o nich pamiętam, w innym wypadku jest problem xD

Też tak robiłam ale po pewnym czasie się do ich widoku przyzwyczajam i znowu jest jak zawsze ;D

Oj, skąd ja to znam. A jaka jest dla Was najlepsza odżywka?

ta z eveline

ta z eveline

Właśnie ona rozwaliła mi paznokcie ;)

moje dzisiejsze nabytki - http://imaginationincolour.co.uk/wp-content/uploads/2014/03/Rimmel-Breakfast-In-Bed-873.jpg oraz http://4.bp.blogspot.com/-a7Ys4CQzFq0/U4WNuLdw1hI/AAAAAAAAG6I/x6QRSnEcjQU/s1600/DSC05244.jpg

Ten pierwszy, najs :D Razem też mogą fajnie wygladać.

Właśnie ona rozwaliła mi paznokcie ;)

podobno nie każdemu podchodzi i jak niektórym (np. mi) czyni cuda i jej cienka warstwa pod lakierem jest spoko, to inni dostają jakiś przebarwień i innych...

Ten pierwszy, najs :D Razem też mogą fajnie wygladać.

dobierałam tak, by pasowały do siebie :P mam raczej ciemne lakiery, a ostatnio musialam krasc wspollokatorce podobne kolory, wiec zdecydowalam sie na zakup ;p

Ja mam teraz bardzo fajny kolor paznokci.
Kosmetyczka pocieniowała mi dwa lakiery hybrydowe, tak że na środku paznokcia kolory sie mieszają. Bardzo fajny efekt moim zdaniem.

Skusiłam sie w biedronce na lakier turkusowy - produkowany przez Bell. Kurczę, co za krycie, przy jednej warstwie! I jak szybko schnie! Zachwyconam! Po raz pierwszy mam gładką tafle koloru bez jakiegokolwiek wgniecenia ;)

takie rzeczy to tylko z topcoatem i wysuszaczem... :P

ja mam teraz przeźroczyste, ale od końcówek do połowy paznokcia mam je stopniowo gąbeczką pociapane tym miętowym, który pokazywałam wcześniej i wygląda to, jakbym malowała paznokcie sprayem :P (przynajmniej nie widać, że mi odrasta płytka XD)

takie rzeczy to tylko z topcoatem i wysuszaczem... :P

mam(3 w 1) ale nie działa ze wszystkimi lakierami - niektóre to niby wysuszy, ale lakier na jakiś czas dostaje postaci gumy, i odgniotki mi sie robią.

Po raz pierwszy mam w kolekcji lakier czarny 8) i dokupiłam biały, poprzedni i już był na dnie, i zgęstniał.

Czarny pazio wyglada mrau  :kocham:

no to zdjecia zdjecia

Pazurów? Nie, bo łapy łuszczące i obłażę ze skóry - nowy plyn do naczyń mi nie sluży, oj nie :P

:(

Nie mogłam się oprzeć i nabyłam Essence kolor 176

http://3.bp.blogspot.com/-E63bPEHs4l8/U3fZ-fGNjYI/AAAAAAAAGno/0o1bD2bJIS8/s1600/ess2.jpg

foto z bloga, przykłądowe - na żywo o niebo lepszy i jak schnie szybciutko  :D

zmywanie będzie przyjemne XD

W porównaniu do moich piaskowych to zmywa się i tak dobrze :P

a to właśnie robię jak się nudzę...
http://img1.garnek.pl/a.garnek.pl/029/084/29084300_800.0.jpg/biale-matowe.jpg

Jeśli chcecie mieć piękne paznokcie, ale nie znacie dobrej kosmetyczki z okolicy to tu możecie znaleźć kosmetyczkę ze swojego miasta robiącą piękne pazurki ;) http://www.favore.pl/cat20101010_malowanie-zdobienie-paznokci.html (http://www.favore.pl/cat20101010_malowanie-zdobienie-paznokci.html)

zachęcona opiniami na yt na vlogach beauty - zamówiłam sobie na allegro topcoat Seche Vite... stwierdzam mega przyspieszone schnięcie, przy lakierze, który lubił się odbijać - zero rysek na powierzchni, nawet po nocy + lakier jest bajecznie twardy, przejechałam dzisiaj niechcący po nim haftką od stanika i nic się z nim nie stało :P

To fajno :) Ja Topa niet, ale jestem zachwycona lakierami Sally Hansen - świetnie sie nakłada, szybko schnie i bardzo trwały, nie odpryskuje -miałam 5 dni i tylko lekko sie końcówki starły :)

To podobny efekt do Sally Hansen mają lakiery po tym topie :P kupiłam sobie pierwszy raz lakier lovely, jakiś taki miętowoniebieski, piaskowy, z drobinkami, ale nie wiem na ile to mój kolor xd

Raz miałam żelowe i już nie chcę ich więcej mieć. Nie znoszę takiego bólu :-/

A co w tym żelowych boli? Ściąganie lakieru?

wzbogaciłam się o kolejny lakier :P taki jak tu - http://1.bp.blogspot.com/-eQswqxOoWUc/VEpBvZ7kSgI/AAAAAAAACzE/BpLixIaoIkw/s1600/golden%2Brose%2Bcolor%2Bexpert%2B85%2B(2).png

Fajny ten kolor. Bardzo oryginalny :)