Forum Zwierzaki

Dzisiaj byłem w kinie na tym filmie - jest to adaptacja komiksu Franka Millera o tym samym tytule. Film opowiada w umowny sposób prawdziwą historję bitwy pod Termopilami w 480 r.p.n.e w której Spartański król Leonidos wraz z 300-stu osobową doborową gwardją stanął do walki z Perską armią. Film operuje komiksową narracją i jest też na komiks stylizowany - jest zrobiony w bardzo plastyczny sposób i jest dość brutalny,ale świetnie sprawdza się jako widowisko.Czy ktoś już też widział ten film?.

no ja widziałam przedwczoraj. Podobał mi się pod względem artystycznym, niektóre ujęcia były bardzo ładne. Szczególnie gdy ta "wyrocznia" tańczyła w tym dymie. Świetny efekt, jakby dym zmieniał się w tkaninę... Ładna była jeszcze kolorystyka, gdy akcja działa się w polu. Tło w stylu sepia i kontrastujące do tego przygaszone czerwone płaszcze.
Drażniły mnie te mutanty. rozumiem, na podstawie komiksu. rozumiem przerysowane klaty, ale co tam robił nosorożec wielkości słonia i facet-świnia mający jakieś ostrza zamiast rąk? O_o gdyby nie te wątki, film byłby bardziej... bardziej by mnie przekonał, chociaż możliwe, że wówczas byłoby trochę monotonnie.
Jeszcze na plus były sceny walki. Nie była to bezmyślna sieczka, z bebechami na ścianach, ale płynne, połączone ze sobą ruchy. Można nawet powiedzieć, że miało to w sobie coś z tańca.
Ogólnie film był nawet ciekawy. Nie jestem pod jakimś gigantycznym wrażeniem, ale polecam tym co nie oglądali.

Twórcy filmu tłumaczą,że dla ludzi,którzy nigdy nie widzieli nosorożca,czy słonia,zwierzęta wydawały się dwa razy większe,niż w rzeczywistości...A mutanty? - to przecież adaptacja komiksu,a na dodatek wymieszana z mitologią Grecką...

właśnie wróciłam z tego filmu.
bardzo mi się podobał - szczególnie sceny walki no i oczywiście muzyka. ;)

Mi brat pokazywał sceny na kompie, walke, las strzał itp. to ja myslałam, ze to jakas wstawka z gry komputerowej, bo taki filtr zastosowali :lol: Bardzo fajny pod kątem graficznym.

Tak,film jest bardzo plastyczny - każda scena była przetważana komputerowo. W filmie nie ma też naturalnych plenerów - wszystko było kręcone w studiu na tle niebieskich ekranów.

Dziś byłam w Kinie. Film mi sie niesamowicie podobał. Oczywiście okrzyk spartan przekształciliśmy na "HAU HAU HAU" i powiem mieliśmy brehty z
"-Ty, kim jesteś?
-Kowalem
-A Ty?
-Rzeźbiarzem
-A Wy Spartanie, kim jesteście?
-Hau hau hau! My przyprowadziliśmy więcej pinczerków niż Wy!"
Podkład muzyczny poprostu miooodzio, ale te sceny komputerowe...czasem chciało mi się wyć ze śmiechu xD Jak ta "krew" leciała na początku w zwolnionym tempie xD, albo to błoto...xP Buahahahaha... A te słonie i nosorożce nie były wcale takie wielkie...xP

hah... widze że tu takie wspaniałe oceny, chyba pójde na to z domsetosem

A mnie właśnie kumpel powiedział, że to było rżnięcie włóczniami przez 2 godziny, tak brutalne, że aż śmieszne, plus pokazanie stosunku króla Spartan z żoną....
Chyba mnie zniechęcił.

Ja czytałam komiks i muszę wam powiedzieć, że jeszcze nie widziałam tak idelnie odwzorowanego filmu.

Komiks jest drogi - ok.100 zł.

ale podobno można go sciągnąć z netu

Nie słyszałem o tym...

Tak czy siak - kupa jakich mało. Masa patosu, kompletny brak pomysłów i Spartanie w czarnych slipach. Kiepski, baaardzo kiepski film.

Moja recenzja:
http://www.filmbox.pl/filmy_recenzje,896,314.html

E tam.....jeżeli ktoś chce obejżeć naprawdę nudny film,to polecam " Aleksandra " ....

noo Aleksander...nie obejzalam do konca, nie dałam rady:) ale 300, Gladiator czy Troja mi się podobały, lubie takie filmy

W kinie na Aleksandrze zastanawiałem się - " co ty tutaj robisz?"...

aż takiego drogiego komiksu to nie widziałem!!!

Mnie osobiście film się bardzo podobał. Może rzeczywiście było 'troche' brutalny, ale tak było kiedyś naprawde, więc nie ma co głowy od ekranu odwracać ;) I szczerze powiedziawszy, to zainteresowała mnie ta bitwa pod Termopilami :)

Nie było tak naprawdę :) Ludzie, to nie jest film historyczny! Ktoś pokusił się o wypisanie wszystkich nieścisłości historycznych i było ich naprawdę bardzo dużo. A, zapomniałbym o najważniejszym: Spartanie nie nosili czarnych slipków, a zbroje.

Ten film to ekranizacja komiksu Millera,i tak go należy traktowac - z prawdą historyczną nie ma on nic wspólnego.

No właśnie :) Dlatego też śmieszą mnie tekst w stylu "tak było"

Wiem, że to na podtsawie komiksu.
Ale to, że nie ma nic wspólnego z prawdą to też kłamsto, bo bitwa sie odbyła naprawde. Nie mówie tutaj o przebiegu, ale to był fakt historyczny, więc nie wiem o co chodzi :roll:

http://pl.youtube.com/watch?v=rZBA0SKmQy8
:lol:
This is SPARTA! xD