Forum Zwierzaki

Dzień dobry wszystkim.

Piszę z prośbą o poradę, bo mi kończą się już pomysły, a może ktoś był w podobnej sytuacji. Mamy w mieszkaniu kota, ma niecałe 2 lata. Od początku mieszka z nami w tym samym miejscu. Po nauce załatwiania do kuwety do tej pory był czysty, nie zdarzały mu się żadne "wpadki". Do niedawna. Miesiąc temu załatwił się na łóżko w małym pokoju. Po prostu, od tak. Dzień później - to samo. Po zamknięciu pokoju problem ustał, normalnie załatwiał się do kuwety. Po kilku dniach stwierdziłem, że dla pewności otworzę pokój i sprawdzę czy kot się uspokoił. I niestety powtórka z rozrywki. Umówiłem wizytę u weterynarza. Pani powiedziała, że nie widzi jakichkolwiek objawów czegokolwiek. Stwierdziła, że ze względu na ciągłe siedzenie w mieszkaniu ostatnim czasie kot może tak reagować. Nigdy nie było tak, żeby non stop siedział z nami, więc tak okazuje stres. Dostał leki uspokajające, a pod koniec leku mieliśmy otworzyć pokój i zobaczyć czy pomogły. Dzisiaj otworzyłem - znowu ta sama sytuacja. Chciał ewidentnie się załatwić na łóżko ale co minutę zaglądałem do pokoju co widocznie go deprymowało. W końcu przyłapałem go jak załatwia się na dywan - oczywiście w tym samym pomieszczeniu. Czy ktokolwiek miał styczność z podobnym zachowaniem kota? Zaznaczam, że póki pokój jest zamknięty to nie ma żadnych problemów - i chodzi tutaj o robienie kupy, nie sikanie. Szczerze liczę na jakiekolwiek porady. Oczywiście zaraz udamy się do weterynarza ponownie ale nie sądzę, żeby to pomogło skoro kot niby jest "zdrowy". Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

Czy kot jest kastrowany? jeśli nie to pewnie znaczy że daje znać że to jego terytorium

Zapraszam do behawiorysty.

I co, udało się jakoś rozwiązać problem?