Wcale nie takie drogie tylko trzeba dobrze poszukać. Ceny w zakładach są uzależnione od firmy artykułów a często też od ilości zakładów w danym mieście bo wiadomo im ich mniej tym wyższe ceny. Dla porównania 4 lata temu założenie akrylu kosztowało ok 150 zł a teraz od 30 do 60, dopełnienie (czyli dolanie masy na odrośnięty paznokieć) od 20 do 50 zł. Tzw. french czyli paznokcie z białymi końcówkami jest troche droższy, ale zazwyczaj mieści się w wyżej podanych przedziałach. Ja np. zakładam przezroczysty (wygląda jak naturalny paznokieć) za 35zł, dopełniam za 25zł, a french zał. 40, dop. 30. Dodam, że nie jest to zabawa na raz tylko na dobrych kilka miesięcy, a czasem lat. Wiadomo nic nie jest niezniszczalne i taki paznokieć też potrafi się złamać jak naturalny, ale to można w 5 min. naprawić zakładając nowy. Jest to według wielu osób najlepszy sposób przedłużania paznokci bo jest najbardziej trwały. Wszelkie żele, jedwabie sa mniej odporne i dużo droższe.
A i jeszcze jedna sprawa dotycząca tipsów. Nie sa to jak wiele osób myśli te zwykłe paznokcie dostępne w każdej drogerii czy kiosku chociaż często jest tak napisane na opakowaniu. Te w sklepach to zwykłe plastiki na raz, strasznie niszczące płytkę paznokcia. Natomiast tipsy można założyć i kosmetyczki. Je również dopełnia się akrylem, bądź innymi (żel, jedwab itp.). Jest to nie potrzebny wydatek. Na początku wygląda super, choć nie lepiej od dobrze założonego akrylu, a później to jest już tylko np. akryl bo tips w końcu odrasta.
Pozdrawiam