Ej, myliscie dwa pojecia
golenie, i depilacja
Depilacja, to usuwanie owłosienia na dłuższy czas, a golenie, no cóż, jeden, dwa dni
Goli się zwykłą maszynka, nastepnego dnia juz czuć włoski. A depilacja, no cóż.
Ja próbowałam zestawu Veet z tą dziwną szpachelką, i nie sprawdziło się
Potem były plastry z woskiem Veet, ale że sama nie mogłam oderwać plastra to poprosiłam TŻta o pomoc. I poskutkowało!
On pociągnął raz a pożądnie, włoski znikneły na jakoś trzy tygodnie, a i bólu nie było
Niestety plastry Veet są dobre, ale nie ekonomiczne. Nie starczają na długo. Bo ja je bardzo szybko wykorzystałam ..
Teraz poluje na jakiś depilator, ale jak wiecie to sprawa dośc droga..
Co do okolic bikini i czerwonych krostek, to powstajką one w skutek podraznienia, potem drapania, i nie odpowiedniej pielęgnacji..
Wystarczy dobry krem do depilacji, zmiękczający i naawilzający, maszynka z paskiem nawilżającym, i krem po depilacji.. gwarantuje ze krostek potem nie ma. (Zresztą na nogach ten sam sposob proponuje zastosować)
Ja mieszkam nad morzem i w wakacje wyleguje się codziennie na plazy, ale szczerze to nie urzyłabym nigdy depilatora do okolic bikini (ło matko, to musi boleć) dlatego jednak stosuje tam maszynki ...
uffffff