Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3 4 ... 9   Do dołu

Autor Wątek: Zostałam zmacana :O  (Przeczytany 34406 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Essey

  • Gość
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #30 : 2005-05-02, 16:24 »
Cytuj
A autobusami też nie jeździsz?
Nie przeginajmy w drugą stronę :roll:

Autobusami akurat nie mam potrzeby jeździć, jeśli już o to chodzi :roll: po prostu nie chodzę i już, z różnych powodów, między innymi z powodu niebezpieczeństw. Znam inne, bezpieczniejsze sposoby na dobrą zabawę, niekoniecznie koncerty czy dyskoteki :roll:
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #31 : 2005-05-02, 20:42 »
Ja kiedyś wracałam ze sklepu przez lasek (było to w biały dzień). Szłam, a kolo mnie jechał jakis starszy pan (no...dosłownie żul :roll: ) na starym rowerze. W pewnym momencie zatrzymał się przed drzewkiem i zaczął rozpinać rozporek. No to odwracam się myśląc "no co ja będę facetowi przeszkadzać". Przeszłam kawałek i nagle ktoś mnie woła (coś w stylu "eeeee!!") odwracam sie...a to ten facet pokazuje mi swojego...czlonka :roll: Na takich ludzi trzeba uważać. Ja nie myślałam dużo tylko uciekałam! Dopiero przestałam biec jak juz bylam przed domem. Kiedyś po naszym osiedlu szedł pan z rozpiętym rozporkiem i członkiem na wierzchu...naprawdę uważajcie dziewczyny :(
Zapisane

MaŁren

  • Gość
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #32 : 2005-05-02, 21:35 »
Dopiero przestałam biec jak juz bylam przed domem.
ja też wtedy przestałam się bać..a napadł mnie w mojej klatce..w bloku..przy świetle w środku dnia..z resztą, opisałam to już w moim ostatnim poście...kompletnie nie wiem co się na tym świecie dzieje...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedz #32 : 2005-05-02, 21:35 »

Flaś

  • Gość
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #33 : 2005-05-02, 22:32 »
Karletkuś exhibicjonista :? :roll:
WŁAŚCIWIE, podkreślam WŁAŚCIWIE nie niebezpieczny.
Ale kto go tam wie? :Oo:

Essey no widzisz.
A dla mnie koncert to wcale niebezpiecznym być nie musi.
Sama pojechałam do Katowic ( własciwie to z kumpela no ale... ) i żyję.
Zapisane

Amstaffka

  • Gość
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #34 : 2005-05-02, 22:38 »
Dziewczyny to okropne...Dlatego wszystkie powinnyście strasznie uważac,nigdy nie ufajcie do konca nawet koledze z klasy.Ja na szczescie nigdy czegos takiego nie doswiadczyłam ale moja przyjacólke zgwałciło 5 kolegów,miałysmy wtedy po 16lat,ja kilka minut wczesniej poszłam do domu.Ostożności nigdy nie za wiele,tym bardziej w obecnych czasach.
« Ostatnia zmiana: 2005-05-02, 23:01 autor Amstaffka »
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #35 : 2005-05-02, 22:49 »
Moją koleżanke z kolei chciał facet w biały dzień przy jej wiłasnej klatce, na parterze wciagnac do piwnicy...
Wyrywała mu się, krzyczała ale on ja zaciagał... Wtedy go kopneła i uciekła, przybiegając do nas na dwór(ja i jeszcze pare osób byłiśmy przy sklepie) cała rozryczana...
Po jakimś czasie jak doszła do siebie, opowiedziała nam to, a ja przez miesiac bałam sie sama przechodzic prze klatke, przecież mogł sie jeszcze czaić po katach...
Naprawde ostrożności niegdy niezawiele...
Swiat jest teraz straszny :(
Wspołczuje wam dziewczyny...
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Ellen

  • Gość
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #36 : 2005-05-03, 08:14 »
Masakra, teraz nawet w bialy dzien mozna takich spotkac :/ Ostatnio taki mialam przypadek, wracalam sobie ze szkoly, akurat mi sie grypa zaczynala i mialam 38 stopni, uginalam sie pod plecakiem i marzylam tylko o tym, zeby dojsc wreszcie do domu. Bylam juz na moim osiedlu, wszedzie na ulicach pusto i nagle slysze, ze ktos za mna idzie. Odwrocilam sie, wylacznie z ciekawosci, bo przed chwila ulice zupelnie puste, a ten co, z krzakow wykoczyl czy jak? Gosciu na oko ok. 50 lat, nie lumpiarski, taki zwykly. Ide sobie miedzy blokami, w takim waskim przesmyku i slysze, ze sie facio zbliza coraz bardziej. Przyspieszylam kroku, bo nie lubie jak mi ktos czlapie za plecami ;) a gosciu tez. Ja juz w glowie swiatelko alarmowe, wiec zamiast isc prosto skrecilam w inna alejke, facet tez i juz byl tuz za mna. Zaczelam krazyc idiotycznie slalomem po alejkach a gosciu krok w krok za mna. No to juz nie mogl byc przypadek, nikt tak idiotycznie w kolko nie lazi po alejkach. Zastanowilam sie czy wdac sie w konfrontacje (mialam glany :P ) czy uciekac. Wybralam to drugie, rzucilam sie biegiem do klatki, facet tez :/ Winda czekala na szczescie, mialam tylko nadzieje, ze gosciu nie zdazy dobiec zanim sie drzwi zamkna. Dotarlam do drzwi naszego korytarza i... zacial mi sie klucz w drzwiach  :sciana: Jakos wreszcie otworzylam, wbilam do mieszkania, moja mama juz byla i musialam wygladac oryginalnie, bo na wstepie sie spytala co mi sie stalo.
Innym razem wracalam sobie wieczorem (no, bardzo poznym wieczorem) do domu i szlam specjalnie kolo jezdni, a nie przez park, zeby mnie ktos ie napadl. Ide sobie, nagle jakis gosciu sie zatrzymuje samochodem kolo mnie i pyta o droge. Powiedzialam mu i ide dalej, tj. skrecilam juz w alejke w parku. Facet... wysiadl z samochodu i luzno idzie za mna :/ Puscilam sie biegiem do domu i tyle mnie widzial, ale stracha mialam.
Zapisane

AgaŚ

  • Gość
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #37 : 2005-05-03, 18:27 »
Ja tez niezlego stracha kiedys mialam gdy stalam z moimi kolegami (nieco pijanymi) i ja bylam jako jedyna dziewczyna tam i podchodzi do nich jakis ich ,,znajomy" taki gosc kolo 30 rowniez widac ze wstawiony ostro, podszedl zaczal gadac i mnie dotykac, ja sie odsuwalam  a ten sie przysuwal i jeszcze zartowal z moimi kumplami...:| Na szczescie wreszcie jeden z kolegow sie zorientowal ze cos nie tak i goscia przepedzil...
Zapisane

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #38 : 2005-05-03, 18:47 »
No to ja ostanio  spacerowałam z Bfim wieczorem, szłam wzdłuz osiedla i nagle zuważyłam ze biegnie za nami jakis wysoki chlopak. Myślałam że po prostu przebiegnie kolo nas i tyle go będe widzieć a on tymczasem podbiegl do mnie i mocno objal mnie od tyłu, ja byłam w szoku a chłopak spojrzal na mnie i szybko odlepił odemnie łapy. Zrobil się cały czerwony, zaczal sie jąkć, tłumaczyć ze myślał że to jego dziewczyna idzie z psem, że to pomylka, ze przeprasza itp. Żeczywiście, mógl sie pomylić bo na tamtym osiedlu mieszka dziewczyna podobna do mnie która ma 3 letnią goldenkę - Lunę. Więc szybko powieziałam:" ok, nic sie nie stało" i poszłam, teraz sie z tego smieje ale wtedy naprawdę miałam stracha :lol:.
« Ostatnia zmiana: 2005-05-03, 20:39 autor Aujeszka »
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedz #38 : 2005-05-03, 18:47 »

MaŁren

  • Gość
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #39 : 2005-05-03, 20:04 »
no to miałaś szczęście :) do mnie kiedyś ktoś wołał :"Marta! nie udawaj że nie poznajesz!"...yy :P
Zapisane

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #40 : 2005-05-03, 20:11 »
To przeciez okropne.... jak dobrze ze nic "wiecej" sie nie staloz toba :)
Zapisane

AgaŚ

  • Gość
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #41 : 2005-05-03, 20:11 »
No a ja kiedys ide z kolezanka i idzie taki gosc jakis po 50 widac ze troszke pijczyna i sie na mnie strasznie patrzy i mnie lapie za ramie i mowi ,,ja sie juz na tobie poznalem malutka" i idzie dalej :P
Zapisane

eniqa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3509
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #42 : 2005-05-03, 22:41 »
Współczuje wam wszystkim dziewczyny...

ja jakoś ostatnio jak z przyjaciólką wracałam ze szkoły (jak zwykle) też sie stracha najadłam... stałyśmy na przystanku i tradycujnie czekałsmy na busa ;) obydwie w spódniczkach bo miałysmy w szkole wystep. Jka zwykle się wygłupiałysmy a że jacys ludzie się kręcili wkoło to mówie do przyjaciólki "Kaśka ktoś się na nas patrzy" ona się odwraca patrzy tam gdzie ja potem na mnie i coś tam mówi że trudno czy coś takiego ;) ... a nagle facet któr stał właśnie koło nas podchodzi i z tekstem "Ej dziewczyny sprzedałybyście swoje majteczki dam 100zł" ja taka wryta.. myślałam że mi serce stanie przyjaciólka szybko coś tam powiedziała chyba "nie.. dzięki" i odeszłyśmy jka najszybciej od niego.. bałyśmy się że pojdzie za nami ale na szczęscie poszedł.. to my wracamy na przystanek patrzymy a on sie wraca to my szybko zaczelysmy biec.. ale on gdzięs skręcil.. ja już omało co zawału nie dostałam...
Wogóle ten facet jakoś tak... dziwnie wyglądał... i bynajmniej nie był normalny...
Zapisane

Liwcia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1847
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #43 : 2005-05-04, 12:51 »
ja jak wracałam z koleżanką do domu /byłyśmy gdzieś tak 400 metrów od mojego domu/ w zimę gdzieś tak o 19 i jakiś samochód za nami zwalnia. W tym miejscu jest taki 'garb' na jezdni więc, myślałyśmy, ze on tylko go przejdzie i pojedzie dalej. Czarna beemka z przyciemnianymi szybami, w środku dwóch młodych kolesi mieszkających na tej samej ulicy co ja... Zaczęłyśmy iść szybciej oni jadą za nami. Jeden cos krzyczał w stylu 'hej dziewczyny! podwieźć was?!'... My szłyśmy dalej, oni gdzieś pojechali, potem znowu podjechali i mówią  'no jednak widzimy, ze chcecie, żebyśmy was podwieźli' itp rzeczy ;/... No ale na szczęście sobie pojechali. Ładnie to tak z dziewczyn sobie jaja robić :/... Stracha nam napędzili  :roll: :oops:... Tyle się słyszy o gwałtach i tym podobnych rzeczach  :?
Zapisane

myszka

  • Gość
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #44 : 2005-05-04, 13:12 »
Gdybym chciała policzyć ile razy już ktoś chciał mnie zgwałcić, zmacać, zmolestować czy się obnażyć przede mną, to by mi rąk i nóg nie starczyło :roll: Przyciągam zboczeńców, niestety. Ale na szczęście zawsze jakichś spokojnych, bo jeszcze nie zdarzyło mi się nic gorszego. Ja osobiście prawie zawsze noszę przy sobie żyletkę albo inną ostrą rzecz i jeśli facet nie daje się przepędzić po dobroci, to pokazuję, raz musiałam niemal użyć na dziada i to w zatłoczonym autobusie... Jednak nie polecam tego sposobu, bo w przypadku zdeterminowanych może obrócić się przeciwko wam, trzeba umieć ocenić, do której kategorii należy zaczepiacz, a ja wam nie zagwarantuję, że będziecie umiały. Biorę odpowiedzialność tylko za siebie, a wam polecam szybkie nogi i niewdawanie się w niebezpieczne sytuacje, choć Bogiem a prawdą dzisiaj nie wiadomo już za bardzo, która jest niebezpieczna, a która jeszcze nie. Do obrony zawsze warto mieć przy sobie choćby ciężki pęk kluczy, jako ostateczność.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedz #44 : 2005-05-04, 13:12 »

KaŚkerS

  • Gość
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #45 : 2005-05-04, 15:15 »
Oooo jezu wspolczuje wam dziewczyny :( mnie na szczescie nic takiego nie spotkalo ...
Zapisane

Psiara

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1816
    • WWW
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #46 : 2005-05-04, 15:24 »
ehhh.... taki los kobiety :( a wy aceci? mieliście jakiś przypadek? Wiem, że to głupie, ale facetom też podobno zdarza się, że ktoś chce ich zgwalcić :|
Zapisane
Czy jest cos lepszego od teriera? Oczywiście! Dwa teriery!

Odcięta od neta na czas nieokreślony :( Kocham was i nigdy nie zapomnę :( Zawsze byliście moją drugą rodziną... :(

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #47 : 2005-05-04, 18:11 »
Ze mnie koleżanki się ¶miej±, że boję się wychodzić po zmroku z domu, ale ja my¶lę, że lepiej być panikar± niż na siebie nie uważać.

Panterka, trzeby być rosądnym a nie iść zawsze za kumplami. Szaleć, ale bez przesady, nie tracić głowy... :)
Zapisane

Rachela

  • *
  • Wiadomości: 2498
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #48 : 2005-05-04, 18:21 »
Yyy... jak faceta można zgwałcić?

Miałam kilka takich zaczepek na ulicach ale to nie było nic poważnego. No może poza 2 przypadkami gdzie musiałam uciekać... Zazwyczaj wychodzę z domu z psem a kiedy idę z nim nikt mnie nie zaczepia w tak obleśny sposób...

Uważajcie dziewczyny, jak myszka mówi warto mieć przy sobie jakiś ,,miły" gadżet. Nie żeby od razu ciąć ale przynajmniej przestraszyć gościa.
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #49 : 2005-05-04, 18:48 »
Yyy... jak faceta można zgwałcić?

Można, w taki sam sposób jak kobietę... yyy... jeśli pragniesz szczegółówych wyjaśnień to na PW... :oops:

Do cięcia gadżetów raczej nie... lepiej do pryskania... bo taki do cięcia to zaraz wam zabiorą...

EDIT: Eh, błędy ortograficzne...
« Ostatnia zmiana: 2005-05-04, 18:52 autor charon »
Zapisane

Rachela

  • *
  • Wiadomości: 2498
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #50 : 2005-05-04, 18:57 »
Yyy chyba jednak w inny.. to może na PW...

Ale taki gadżet do cięcia możesz mieć przy sobie - pod ręką, a np. buteleczki z pieprzowym gazem to już nie... wątpię żeby którejś z nas - zaatakowanej, udałoby się wyciągnąć ją powiedzmy z plecaka lub torebki.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedz #50 : 2005-05-04, 18:57 »

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #51 : 2005-05-04, 19:06 »
Jak dla mnie to prawie to samo, odpisałam ci na PW, ale nie wiem czy doszło...

Wogóle w takiej sytuacji trzeba mieć żelazne norwy żeby cokolwiek... moja koleżanka nosi nóż, to mósi kilka minut szukać zanim znajdzie... :P
Zapisane

Rachela

  • *
  • Wiadomości: 2498
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #52 : 2005-05-04, 19:29 »
A najlepiej to iść na kurs samoobrony. Najskuteczniejsze. Szkoda że u mnie w mieście nie ma bo NA PEWNO już bym tam chodziła.

PW doszedł ;)
Zapisane

Zimoludka

  • Gość
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #53 : 2005-05-04, 19:41 »
Wspójczuje Wam, dziewczyny :(
Aujeszka, pamiętam jak mówili o tej dziewczynie w tv :( straszne to było :(
Mi w zeszłym roku przytrafiło sie cos nieprzyjemnego :| Stałam na przystanku tramwajowym w listopadzie czy paźdzeirniku tak ok 19 więc było już ciemno. Akurat byłam po basenie. Obok przystanku jest ruchliwa ulica i ciągla tamtędy jeżdżą samochody. Przystanek też zazwyczaj był zatłoczony ale tym razem byłam tylko ja i 2 facetów  zczego jeden zaraz sue zmył. Potem stałma z tym dziadem, tak na oko 50-60 lat.. oblecha :/ Najpierw sie mnie zapytał o godzine. Zaraz potem czy sie z nim umówie :| ja na to, że nie. A on "dlaczego?". Odpowiedziałam "bo nie!!". Na szczęście zaraz podjechał mój tramwaj, gdyby nie to to ja nie wiem co by dlaej było :| A i jak nadjeżdżał tramjwaj to sie cos jeszcze pytał "czy lubisz..." Nawet nie dosłyszałam o co się pytał. I bardz dobrze bo by mi chyba niedobrze było. Obleśne stare dziady :?
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #54 : 2005-05-04, 19:42 »
Na teeeen... WENDO? Tak to się nazywa chba...
Zapisane

Ellen

  • Gość
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #55 : 2005-05-04, 19:46 »
Ja stwierdzilam, ze bede nosic przy sobie noz... ale kiedys jak z kumpela szlysmy w takie mocno lumpiarskie miejsce, to zabalam ze soba... tluczek do miesa z siekierka w jednym :lol: A od wrzesnia ide na karate, juz kiedys chodzilam, ale se zapomnialam wszystkiego, bo bardzo dlugo nie trenowalam. Ja mialam tez taki przypadek, z ktorego w sumie sie smiejemy z kolezanka, ale jednak troche stracha mialysmy. Czekalaysmy wiezorem na autobus i na przystanku taki dziad / lump do nas podsedl i pyta o godzine. Nastepnie poszedl za kiosk ruchu w celu zwalenia sobie konia (tak, cantralnie na przystanku, ale wtedy jeszcze o tym nie wiedzialaysmy). Na autobus sie nie doczekalysmy i udalysmy sie w kierunku innego przystanku i w tym momencie ten gosciu wylazl zza kiosku z interesem na wierzchu i do nas idzie i cos mowi :/ Ja taki zonk a moja kumpela nie zauwzyla i ostro podchodzi do goscia i pyta "Slucham pana?" :lol: Nie no mnie zgielo wpol i sie smiac zaczelam, ale pociagnelam ja za reke i mowie "Chodz ty idiotko" a ona wtedy "Ooo, aha" :lol:
Zapisane

Gopi

  • Gość
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #56 : 2005-05-04, 21:00 »
Mi się na szczęście nic takiego nie przydarzyło, choć czasem zdarzają mi się sytuacje w których sama się proszę. Idę np. sama w zimie 11 w nocy koło pustego, ciemnego zwierzyńca. Na ulicach pusto, a w dodatku chodnik oddzielony od ulicy jakimś żywopłotem, brrr... Jak miałam 5 lat to też sama łaziłam wyludnionymi ulicami. Spędziłam pół godziny też sama na przystanku w nocy przy jednym z uważanych za najniebezpieczniejsze bloków na osiedlu. Jakoś dziwnym trafem (na szczęście) takie przypadki mnie na razie omijały.
Żeby kurs samoobrony się przydał też trzeba mieć stalowe nerwy. Znajoma znajomej jak została napadnięta, nic jej nie przyszło do głowy poza ucieczką, chociaż chodziła na kurs samoobrony. W tej chwili wszystko uleciało jej z głowy z nerwów (i się nie dziwię swoją drogą).
Zapisane

Qaś

  • Gość
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #57 : 2005-05-04, 21:01 »
To niezła ta koleżanka :lol:Ja kiedys przez dwa lata ćwiczyłam Tae-kwon-do ale znudziło mnie :P Teraz niestety nie wiele z tego pamiętam ...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedz #57 : 2005-05-04, 21:01 »

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #58 : 2005-05-05, 21:01 »
Karletkuś exhibicjonista :? :roll:
WŁAŚCIWIE, podkreślam WŁAŚCIWIE nie niebezpieczny.
Ale kto go tam wie? :Oo:

wiem,wiem...
ale ja bylam tak przerazona, ze po prostu nawet nie myslalam na zapas ( :P ) tylko bieeeglam!  :roll:
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Zostałam zmacana :O
« Odpowiedź #59 : 2005-05-05, 21:42 »
A mi się cos przypomnialo...
Jak wracałm z koleżanką z angielskiego o 19, zobaczyłyśmy dziwnego faceta...
Przechodziłyśmy przez taki wąski chodnik, gdzie po bokach był mur,a faacet ok. 30 letni stanął  na środku,rozłożył ręce, stanął tak że nie mozna było przejśc i zrobił taką dziwną mine. Na początku zaczęłyśmu sie śmiać, ale on tak stał, wiec ucieklyśmy a on zaczął nas gonic...
Naszczęście go zgubiłyśmy i poszłyśmy na około, jak przechodziłysmy przez uliczke było go widac, naszczęście nas juz nie zonaczył
Naprawde nieźle sie przestraszyłyśmy, tragedia z tym dzisiejszym społeczeństwem...
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>
Strony: 1 [2] 3 4 ... 9   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.092 sekund z 27 zapytaniami.