Kartletko, slyszałam ze to meszki gryzą rozszaarpując skórę(w przeciwieństwie do komarów) . Ale czy od ukąszenia meszki ranki byłyby az tak duże?
Hm ...raczej nie.... :?
Naprawde, nie wiem co to moze być...
Ja ostanio na kolanie miałam taki duzy czerwony obrzek , niewiadomo od czego, najprawdopodobniej cos mnie użarło, ale wszystko zeszlo w ciągu dwóch dni...
Eh...najbardziej teraz boje o Bafiego bo on ma nawyk łapnia wszystko co się rusza, łącznie z muchami, osami , pszczołami itp I wczoraj byłam świadkiem takiej oto sytuacji:
Lata sobie osa, Bafi ją obserwuje, mówie mu: nie rusz, nie wolno!
a ten tylko spogląda to na mnie to na ose, na mnie i na ose. Az wkoncu podskakuje i chaps! złapał ją do pyska
,potrzymał chwile i wypuścił ją całą i żywą
. A co najdziwniejsze- nie urządliła go
. Jakby go ugryzła gdzieś w gardlo albo przełyk, wtedy naprawde byłoby nieszczęście...