Czy w Polsce naprawdę nie ma normalnych, ładnych imion, że światowcy Wiśniewscy muszą dzieciom dawać francuskie?
Czytałam na blogu pani Czubaszek, że Wiśniewski tłumaczy te dziwaczne imiona wielką miłością do dzieci
Tłumaczenie równie głupie, jak ta mania francuskich imion
Może facet ma jakieś kompleksy, związane z domem dziecka i porzuceniem przez matkę (o ilę się nie mylę, ma taką przeszłość). Uroił sobie, że jego dzieci będą miały wszystko, co najlepsze, itd. więc nie mogą nazywać się tak zwyczajnie
Tak, czy siak, nie świadczy to dobrze o jego klasie i rozsądku. Nie twierdzę, że jest w ogóle głupi, bo nie wiem, ale w tej kwestii postępuje, moim zdaniem, idiotycznie. A jego żony mu ulegają...